Видавець: 75
66225
Aудіокнига

Stado. Śmierć w December. Tom 1

Caroline Grimwalker i Leffe Grimwalker

Życie świetnego gliny Johna Wagnera legło w gruzach, kiedy jego żona Sara i syn Mattias nagle zniknęli. Trop prowadzi do December, zapomnianej przez Boga mieściny położonej daleko na północy Szwecji. Sara tam właśnie dorastała i najwyraźniej tam trzeba jej szukać. Gdy dochodzi do brutalnej strzelaniny, a policja wyciąga z jeziora okaleczone zwłoki, John chcąc nie chcąc dołącza do śledztwa. Aby poradzić sobie z trudną sytuacją po zniknięciu rodziny, policjant zgłasza się na terapię do psycholożki Kim Cordell, która szybko staje się dla niego nieocenionym wsparciem. Rodzi się między nimi szczególna więź - ale John wciąż kocha zaginioną żonę, a Kim sama zmaga się z trudną przeszłością. Wkrótce okazuje się, że poszukiwania rodziny w miejscu, które przyciąga zło niczym magnes, to zadanie ponad siły nawet wybitnego śledczego. Seria kryminałów "Śmierć w December" to wspólne dzieło małżeństwa Grimwalkerów. Gdyby przenieść ją na ekran, powstałaby mieszanka "Mare z Easttown", "Ozark" i "Siedem". W tajemniczym miasteczku nikt nie trzyma się reguł, ani dobrzy, ani źli. Ale jedno jest pewne - gdy raz znajdziesz się w December, trudno będzie ci je opuścić. "Stado" to pierwsza część dziesięciotomowej serii.

66226
Aудіокнига

Tajemnice ptasiej alkowy

Andrzej Kruszewicz

Każda pliszka swój ogonek chwali... ... ale nie każdy z nas wie, dlaczego pliszka to robi. Owszem, podejrzewamy, że chwalenie ogonka, prezentacja piórek, tańce na chodnikach i trawnikach miast oraz dobywające się z dziobków trele mają coś wspólnego z ptasimi zalotami, jednak to właściwie wszystko. Lubimy ptaki, doceniamy je i trochę nawet zazdrościmy im lotniczych umiejętności, jednak tak naprawdę nie znamy naszych skrzydlatych braci mniejszych. I ręka w górę, kto miał kiedykolwiek okazję zajrzeć do ptasiej alkowy? Że to nieładnie zaglądać komuś, hmm... do gniazdka? Ładnie-nieładnie, za to jak ciekawie! Ileż można zaobserwować i jakie wnioski z tych obserwacji wyciągnąć! Weźmy pierwszą z brzegu sprawę. Taka płeć piękna. U ludzi, wiadomo - panie. U ptaków, przeciwnie - panowie. Dlaczego? Albo ten ptasi śpiew - kosztochłonny, wymagający i jeszcze zwraca na pieśniarza uwagę drapieżników. Komu i na co jest tak naprawdę potrzebny, bo nie służy przecież umilaniu naszego życia, prawda? W Tajemnicach ptasiej alkowy doktor Andrzej G. Kruszewicz, dyrektor Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego, z wykształcenia lekarz weterynarii, z zamiłowania ornitolog, uchyla przed Czytelnikiem rąbka tajemnic pierzastych mieszkańców naszych ogrodów i parków, zapraszając równocześnie do czynienia kolejnych, samodzielnych obserwacji. W naturze, z lornetką i głową w chmurach. Czy może być coś przyjemniejszego, niż podglądanie ptaków? Rozmowa online z dr Andrzejem Kruszewiczem rozmowa z dr Kruszewiczem w DDTVN z okazji Międzynarowodego Dnia Ptaków   Książka Tajemnice ptasiej alkowy odkrywa przed nami najbardziej intymne szczegóły życia ptaków. Jednocześnie możemy się spodziewać charakterystycznego dla Andrzeja poczucia humoru, co zapewne doda lekturze uroczych smaczków. A jeśli połączyć to z pieprzną tematyką, można się spodziewać naprawdę dobrze przyprawionego dania. Warto zatem zasiąść w głębokim fotelu z kubkiem ciepłej herbaty w dłoni i pozwolić autorowi prowadzić się przez kolejne ptasie alkowy... Katarzyna i Michał Skakujowie, przyrodnicy, znani rysownicy ptaków Wreszcie jest! Książka traktująca o tej stronie ptasiego życia. Któż by zresztą mógł napisać ją lepiej niż dr Andrzej Kruszewicz. Jako zawołany ornitolog zna ptaki od zewnątrz, jako lekarz weterynarii specjalizujący się w leczeniu tych latających istot ― od wewnątrz. Zna ich obyczaje zarówno z obserwacji terenowych, jak i z wolier warszawskiego zoo, którego jest dyrektorem i w którym stworzył Ptasi Azyl. Ma więc nie tylko niezwykle wielostronną wiedzę, ale też niezwykły zasób obserwacji, barwnych historyjek i anegdot, czyniących tę książkę pozycją wręcz pasjonującą. Napisaną lekko, ze swadą i z właściwym autorowi poczuciem humoru. Chyba jednak najciekawsze jest to, że podczas lektury nieuchronnie nasuwają się porównania ptasiego życia erotycznego z naszym. Ptaki upodabnia do nas nie tylko to, że są wzrokowcami, ale też to, że ewolucja i je, i nas pchnęła ku monogamii, czyli życia w parach. W ptasim świecie ― tak jak w naszym ― na porządku dziennym są konflikty, zdrady, życie w trójkątach. Wyjaśnienie tych zjawisk zostawmy jednak autorowi. Od siebie dodam, że liczę na to, że wiele wątków z tej książki wykorzystam jako cenną podpowiedź, jak sobie radzić w alkowie, bo nie wszystkie zagadki tej strony życia mimo upływu lat pojąłem należycie. Ale... lepiej późno niż wcale. Tomasz Kłosowski, fotografik, dziennikarz, autor filmów przyrodniczych, współautor kilkudziesięciu albumów przyrodniczych Jak się kochają ptaki? Czy w ich związkach istnieje miłość do grobowej deski, a zdrada zdarza się równie często jak u ludzi? A może na porządku dziennym, oprócz uczuć, emocji i uniesień seksualnych, są gwałt i walka o dominację? Zwyczajom i rytuałom skrzydlatych mieszkańców parków, ogrodów i lasów przygląda się dr Andrzej Kruszewicz, ornitolog, wielki znawca i przyjaciel ptaków. Barwna opowieść, pełna fascynujących obserwacji i spostrzeżeń, pokazuje nam ich świat, pozornie inny, a jednak tak podobny do naszego, ludzkiego. Dorota Szadkowska, dziennikarka publikująca między innymi w Wysokich Obcasach i Newsweek Dr Andrzej Kruszewicz o zwierzętach wie niemal wszystko, co więcej, potrafi o nich opowiadać z empatią, dowcipem i wielką wnikliwością. W zanadrzu ma zawsze mnóstwo anegdot i opowieści o zwyczajach tych, co latają, biegają czy fruwają. Niestrudzony popularyzator najnowszej wiedzy z zakresu weterynarii, psychologii zwierząt, ochrony ich naturalnego środowiska ― każda jego książka to nowa przygoda dla miłośników przyrody, choć niektóre stawiane przez niego tezy są kontrowersyjne i niełatwe do przełknięcia. Warto jednak pamiętać, że świat zwierząt jest źródłem nie tylko zabawnych historyjek ― czasami również gorzkiej prawdy o nas samych, którą też trzeba mieć odwagę napisać. I dr Kruszewicz to potrafi. Katarzyna Burda, dziennikarka naukowa

66227
Aудіокнига

Warszawianka

Ida Żmiejewska

Warszawa. 1885 rok. Pewnej listopadowej nocy znany adwokat zostaje zamordowany w miejskim burdelu. Rusza śledztwo w sprawie jego śmierci. Sprawę - wraz z sędzią śledczym - prowadzi młody rosyjski policjant, który zaledwie przed kilkoma dniami przyjechał do Warszawy z Petersburga. Policjant podczas wykonywania obowiązków, poznaje córkę zmarłego. Mimo początkowej niechęci, między młodymi nawiązuje się nić porozumienia, która z czasem przeradza się w poważne uczucie. Problem tkwi jednak w tym, że panna ma narzeczonego-socjalistę, który czeka w Cytadeli na proces, zaś związki polsko-rosyjskie są w Nadwiślańskim Kraju uznawane niemal za zdradę...

66228
Aудіокнига

Dworzec w Monachium

Stanisław Dygat

Ponadczasowy, refleksyjny, błyskotliwie napisany tekst. Przypadkowe spotkanie na dworcu w Monachium staje się pretekstem do interesujących rozważań o sprawach dużych i małych. O życiu po prostu. Wielkie ideały i codzienna szamotanina. Co zostaje z ideałów młodości w dorosłym, dojrzałym życiu. Ile przyjaźni ocaleje? Na ile okażemy się sami przed sobą koniunkturalistami, konformistami? Oprócz scen refleksyjnych znajdziemy też w tej książce nuty humorystyczne, zabawne. Na motywach zaczerpniętych z tej powieści powstał film "Palace Hotel", którego premiera odbyła się w roku 1983, a wyreżyserowała go Ewa Kruk. Główne role kreowali: Wojciech Pokora, Zdzisław Wardejn i Jerzy Bończak. Cierpkim, ironicznym językiem Dygat przedstawia człowieka podległego zrządzeniom Losu. Jednocześnie zarysowuje typowe cechy Polaków i innych narodów - nadal aktualne mimo upływu 50 lat. Niemal od początku do końca tej niedużej powieści można się śmiać, jednak po lekturze przychodzi gorzka refleksja, że historia nieustannie zatacza koło. [Magda, lubimyczytac.pl] W książce Dygata znalazłam wszystko co lubię. Przede wszystkim opowieści wojenne, przedwojenny Sopot zamieszkały przez Niemców, ponury monachijski dworzec podczas wojny i po niej. Czasy, kiedy z peronu dziesiątego odjeżdżały pociągi do Dachau w wiadomym celu. A do tego podsycona humorem fabuła, czyli opowieść pisarza Eugeniusza Dudka, który podczas wojny przypadkiem, dla zabawy przyjmuje nową tożsamość i jako Francuz Eugene Doudecque zostaje internowany do obozu w Konstancji nad Jeziorem Bodeńskim. Opowieści o tym co go tam spotyka, przeplatają się z przedwojennymi wspomnieniami a kolejne wydarzenia łączy szary i ponury dworzec w Monachium. [IvonaS, lubimyczytac.pl] Bardzo podoba mi się dystans autora i jego trzeźwe spojrzenie, brak tkliwości i zachwytu nad martyrologią Narodu Polskiego, ukazywanie różnych ludzkich wad niby mimochodem, a tak przecież wyraźnie. Po równo dostaje się napuszonym, bogo-ojczyźnianym Polakom, jak i Niemcom znajdującym oczyszczenie w oglądaniu "Filmów Patriotyczno - Antyniemieckich". Dużo tu ironii, zwykłego ludzkiego strachu i innych, mało patriotycznych przywar. Nie wszyscy Polacy są szlachetni, a Niemcy bywają co najmniej zwyczajni. [Czytatnik, biblionetka.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane korekcie. Projekt okładki: Pola Augustynowicz.

66229
Aудіокнига

Fabryka muchołapek

Andrzej Bart

Ile można poświęcić za cenę uratowania wspólnoty? Czy wybór ,,mniejszego zła" jest godny polecenia, gdy w grę wchodzi ludzkie życie? W domu współczesnego polskiego pisarza zjawia się tajemniczy osobnik, który proponuje mu znaczną sumę pieniędzy w zamian za wyjazd do rodzinnej Łodzi i udział w dziwnym procesie sądowym. Oskarżony to Mordechaj Chaim Rumkowski przewodniczący Judenratu, który stworzył w łódzkim getcie przedsiębiorstwo niewolnicze, zaspokajające potrzeby Trzeciej Rzeszy. To miał być sposób na ocalenie przed śmiercią 70 tysięcy Żydów. Ale motywy postępowania Chaima wcale nie są takie oczywiste... To przejmujący opis ludzkich dramatów, po mistrzowsku opracowana gra konwencji, stylów i motywów literackich. Jeśli lubisz książki balansujące na granicy jawy i koszmarów w stylu Franza Kafki, zachwycisz się literackim kunsztem tej autoironicznej powieści.

66230
Aудіокнига

Sprawy milicyjne

Anna Kłodzińska

Zero fikcji. Zbiór 34, opartych na faktach, reportaży milicyjnych. Dotyczą one spraw o bardzo różnym ciężarze gatunkowym: od historii lekkiego kalibru, aż do tych najpoważniejszych - morderstw. Były one publikowane na łamach "Życia Warszawy" w latach 1976-1978. Ich pierwsze, książkowe wydanie opublikowało w 2018 roku wydawnictwo Wielki Sen. GRZEGORZ CIELECKI (KlubMOrd.com): Autorka miała liczne kontakty z oficerami dochodzeniowymi z komend milicji w całej Polsce. Świadczy o tym fakt, że wymienia często nazwiska, funkcje i miejscowości. A zatem informacje musiały pochodzić z pierwszej ręki. W kręgu zainteresowań dziennikarki i pisarki były sprawy różnego kalibru - od włamań, kradzieży biżuterii, czy nawet koni, po morderstwa. Słowem cały przekrój przestępczej działalności epoki początkowego i środkowego Gierka. Spieszę wyjaśnić, że pochwała milicji oczywiście jest, ale propagandy politycznej, często widocznej w późniejszych dokonaniach twórczyni postaci porucznika Szczęsnego, nie stwierdziłem. A zatem można czytać śmiało. Poniżej garść wrażeń z tej intrygującej książki dotycząca kilku wybranych reportaży. W tekście "Jeden z 280" mamy sprawę morderstwa uczennicy szkoły handlowej w Zgierzu. Ciało znalazł przypadkowy przechodzień na bocznej ścieżce. Milicja nie miała początkowo żadnych śladów. Dopóki nie znalazł się świadek, który wspomniał, że widział w okolicy mężczyznę na motorze WSK. To już było coś. Wystarczyło sprawdzić wszystkich 280 właścicieli takich motorów zarejestrowanych w Zgierzu i wytypować któregoś. Ale czy to na pewno musiał być motocyklista? Trudną sprawą okazała się zagadka morderstwa Marianny Ł. Z łódzkich Bałut. Kobieta została napadnięta we własnym domu, okradziona i zamordowana. Szukano w kontaktach denatki, zataczając coraz większe kręgi. Śledztwo obejmowało coraz do inne osoby. I tak po nitce do kłębka. Milicjanci działali dalej, nawet po tym, jak prokurator już umorzył sprawę. W reportażu "Nocny gość". Oto po Pradze Północ grasował w roku 1975 niejaki Bogdan H. Włamywał się do sklepów spożywczych, biur, kwiaciarni, szkół i barów. Kradł pieniądze i drobne przedmioty. Szedł na ilość, a nie na jakość. Często uciekał po dachach budynków. W jednym z biur znalazł okólnik, w którym wyjaśniano jak chronić mienie przed kradzieżą i przedstawiono wnioski, że nic nie zostało w tej sprawie wykonane. Włamywacz wykazał się humorem zostawiając w służbowej maszynie do pisania tekst o treści: "Zgadzam się - nocny gość". Intrygujący jest tekścik "Koniokrady". Sprawa tyczy masowej kradzieży koni ze stajni lub pastwisk na terenie elbląskiego, olszyńskiego, białostockiego, ale także wrocławskiego. Duża szajka rekrutująca się przeważnie, choć nie tylko, z Cyganów, kradła konie, wywoziła w zupełnie inny rejon kraju, gdzie następnie były szybko odsprzedawane i wymieniane na starsze i słabsze, za dopłatą. Jak taki proceder w ogóle był możliwy? Wszak kradzież konia, to nie to samo co przywłaszczenie pierścionka, czy nawet samochodu. Cóż, Cygan potrafi. Z kolei w rejonie Grodziska i innych miejscowości położonych wzdłuż trasy WKD czyli Warszawskiej Kolei Dojazdowej, działał elegancki włamywacz kreujący się na niepozornego urzędnika. Teczka, parasol i schludny strój powodowały, że nie wzbudzał podejrzeń. Rozpoznawał teren i zwyczaje mieszkańców domów jednorodzinnych, po czym wracał po ich nieobecność i opędzlowywał wnętrza. Działał spokojnie, metodycznie i nikomu nie zwierzał się ze swej działalności, nawet przyjaciółce u której mieszkał. Niestety zgubił go pewien szczegół. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką - Tom 72. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

66231
Aудіокнига

Nawyki zen. Mała książka na resztę życia

Leo Babauta

Ludzkość poczyniła wielkie postępy, ale wciąż niewiele osób żyje z poczuciem pewnego, trwałego szczęścia. Tego celu nie można osiągnąć dzięki nauce czy technologii. Również bogactwo nie jest źródłem spełnienia. Okazuje się, że aby życie sprawiało więcej radości, wystarczy dokonać niewielkich zmian: wprowadzić kilka zasad, konsekwentnie ich przestrzegać, nauczyć się koncentracji i robić to, co się lubi. W ten sposób od pierwszego, małego kroku można zacząć wielką, fantastyczną podróż do własnego szczęścia. Ta książka jest zbiorem znakomitych artykułów o tym, jak stać się szczęśliwszym człowiekiem. Zawarte w niej teksty opublikowano pierwotnie na blogu Zen Habits. Jego filozofia opiera się na upraszczaniu życia, nabieraniu dobrych nawyków i zwiększaniu własnej produktywności przy mniejszym stresie. Dzięki temu można wiele osiągnąć: poprawić stan zdrowia, podnieść przychody, nawiązać wspaniałe relacje z innymi ludźmi, a także spełniać marzenia. W książce znajdziesz proste, praktyczne wskazówki dotyczące porządkowania swojego otoczenia, osiągania prostoty, eliminowania rzeczy nieistotnych, planowania dnia, pielęgnowania współczucia czy zwiększania pewności siebie. Zobaczysz, jak pięknie jest żyć w pełni świadomie i odczuwać cudowność świata w każdej minucie życia! W tej książce między innymi: strategie osiągania prostoty w życiu techniki nicnierobienia i oczyszczania umysłu sposoby osiągania lepszej wydajności sztuka odchodzenia od materializmu jak uwierzyć w siebie, w ludzkość i potęgę życzliwości Żyj świadomie: prosto i szczęśliwie!

66232
Aудіокнига

Podróż ludzkości: o pochodzeniu bogactwa i nierówności

Oded Galor

Do audiobooka jest dołączony plik PDF z rysunkami i materiałami z wydania drukowanego!! Jeśli dążymy do lepszej przyszłości, czas na nowo przeanalizować podróż ludzkości od samych jej początków. Co więziło ludzkość w ubóstwie przez większość naszego istnienia? Co spowodowało ogromną metamorfozę standardu życia w ciągu ostatnich dwóch stuleci? I wreszcie co doprowadziło do pojawienia się ogromnych nierówności między poszczególnymi regionami świata? Odpowiedzi na te pytania mogą zmienić nasz sposób postrzegania przeszłości i kształtowania przyszłości. W okresie, w którym nasz gatunek stoi w obliczu największego kryzysu ekologicznego w dziejach człowieka, książka Tajemnice podróży ludzkości przedstawia ważne i ponadczasowe prawdy, a także uniwersalne i głęboko humanistyczne zalecenia, które dają nadzieję na lepszą przyszłość: równość płci, inwestycje w edukację oraz godzenie różnorodności ze spójnością społeczną to warunki nie tylko rozkwitu naszego gatunku, ale także jego przetrwania. Ta głęboko uargumentowana książka znakomicie splata wątki globalnej historii gospodarczej technologii, demografii, kultury, handlu, kolonializmu, geografii, instytucji międzynarodowych aby zdekonstruować bogaty gobelin, jakim jest współczesny świat. Dani Rodrik, autor Rządów ekonomii