Audiobooki
7961
Audiobook

Vitello ratuje świat

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  W pewien wtorek po obejrzeniu porannych wiadomości mama Vitella wpadła w wyjątkowo ponury nastrój. Głód, zanieczyszczenie środowiska i nędza, tak podsumowano bieżącą sytuację. To oczywiście bardzo zmartwiło Vitella, który widział przed sobą świetlaną przyszłość, wielkie bogactwo i sportowy samochód. I na pewno nie zamierzał pozwolić, żeby go ta przyszłość ominęła. Postanowił więc pobiec po swoich kolegów, by wspólnie uratować świat.

7962
Audiobook

Vitello robi dobry uczynek

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  Bachor William wstąpił do zuchów i kiedyś będzie mógł nawet dostać nóż. Zdaniem Vitella to z tym nożem brzmiało super, więc postanowił pomóc Williamowi w robieniu dobrych uczynków, które muszą spełniać zuchy. Tylko najpierw trzeba było znaleźć kogoś, kto potrzebuje takiego dobrego uczynku. 

7963
Audiobook

Vitello rysuje samochód

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  Mama Vitella miała nowiutki samochód. Prawie nowiutki. Właściwe to miała go mama, która bardzo się bała, żeby nie zarysować lakieru. Było to bowiem audi. Zazwyczaj stało sobie lśniące na podjeździe. Vitello natomiast miał świetną zabawę z piłką i grabkami. I bawił się za blisko samochodu…

7964
Audiobook

Vitello spotyka Boga

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  Vitello miał akurat jeden z tych dni, kiedy bycie Vitellem wcale go nie bawiło, a zwłaszcza nie bawiło go to, że nie ma taty. I wtedy niespodziewanie spotkał pewnego staruszka z długą białą brodą. Staruszek siedział na ławce przy centrum handlowym i pił piwo. Vitello znał tylko dwóch staruszków z tak długimi białymi brodami: jednym był Bóg, a drugim Święty Mikołaj. A Bóg, jak wiadomo, może sprawić wszystko, wszystko, co człowiek sobie wymarzy.

7965
Audiobook

Vitello zastawia pułapkę na potwora

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  Najbardziej na świecie Vitello lubił potwory. I zombiaki. I trupie czaszki. Tylko nie w nocy. Bo gdy była noc i Vitello miał spać, nagle zaczynał się zastanawiać, czy aby coś nie leży pod jego łóżkiem. Albo czy coś nie czai się w korytarzu. Coś z wielkimi kłami. Wtedy chłopiec musiałby opracować plan.

7966
Audiobook

Vitello zostaje biznesmenem

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  Vitello i jego mama oglądali razem w telewizji program o chłopcu, który zarobił ponad milion koron, chociaż nie miał jeszcze osiemnastu lat. Bohater podzielił się swoim sekretem: „wystarczy tanio kupować i drogo sprzedawać”. Vitello uznał, że to dziecinnie proste, i zaraz wybiegł z domu poszukać czegoś, co można tanio kupić i drogo sprzedać.

7967
Audiobook

Vitello żebrze o słodycze

Kim Fupz Aakeson

Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.  Vitello uważał, że dostawać słodycze raz w tygodniu to zdecydowanie za rzadko. Tylko jak dostawać ich więcej, gdy się nie ma pieniędzy? Czy można chodzić po domach i prosić o słodycze, mimo że do Halloween zostało dobrych kilka miesięcy? Nie, to się nie uda. Ale gdyby ludzie myśleli, że jest on strasznie, ale to strasznie biedny, bo na przykład jego mama jest bardzo chora, to zdobycie słodyczy byłoby naprawdę łatwe.

7968
Audiobook

Vivian - opowiadanie erotyczne

Camille Bech

Zaczęło się jak w romantycznym filmie. Ona, samotna, piękna dojrzała kobieta. On przystojny, dobrze zbudowany student prawa. Ona ląduje pod kołami jego samochodu. On postanawia się nią zaopiekować i odwieźć do domu. Romantyczny początek stał się wstępem do zmysłowego romansu. Tyle tylko, że bajkowy początek zamienił się w luźny układ. Dla Vivian był on nieograniczoną rozkoszą i... cierpieniem. Młody Alexander obudził w niej namiętność, o której nie miała pojęcia. Czuła, że leci z nim w przepaść, z której trudno będzie się jej wydostać. Vivian. Zawsze gotowa, by na niego czekać. By dać mu to, czego pragnie... Jednak nie każda bajka ma szczęśliwe zakończenie.