Автор: Jan Kochanowski

Na grzebień

Jan Kochanowski

Na hardego (Nie bądź mi hardym, chociaś wielkim panem...)

Jan Kochanowski

Na hardego (Nie chcę w tej mierze głowy psować sobie...)

Jan Kochanowski

Na heretyki

Jan Kochanowski

Na historyją trojańską

Jan Kochanowski

Na śklenicę

Jan Kochanowski

Na kogoś

Jan Kochanowski

Na Konrata

Jan Kochanowski

Na Konrata

Jan Kochanowski

Na Ślasę

Jan Kochanowski

Na Ślasę

Jan Kochanowski

Na Leliwę Tarnowskich

Jan Kochanowski

Na lipę (Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!)

Jan Kochanowski

Na lipę (Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!)

Jan Kochanowski

Na lipę (Przypatrz się, gościu, jako on list mój zielony...)

Jan Kochanowski

Na lipę (Uczony gościu! Jeśli sprawą mego cienia...)

Jan Kochanowski

Na matematyka

Jan Kochanowski

Na Matusza

Jan Kochanowski

Na Matusza

Jan Kochanowski

Na śmierć

Jan Kochanowski

Na miernika

Jan Kochanowski

Na młodość

Jan Kochanowski

Na młodość

Jan Kochanowski

Na most warszewski

Jan Kochanowski