Author: Józef Weyssenhoff
9
Ebook

Za błękitami

Józef Weyssenhoff

Józef Weyssenhoff - Za błękitami. Ta nieco zapomniana perła literatury polskiej przenosi czytelnika do świata ziemiańskiej prowincji, gdzie codzienność splata się z nostalgią i wewnętrznymi rozterkami bohaterów. "Za błękitami" to opowieść rozpięta między wspomnieniem a rzeczywistością, zbudowana z refleksyjnych scen, nastrojowych impresji i finezyjnych portretów postaci. Autor snuje narrację o ludziach uwikłanych w przemijanie, samotność i poszukiwanie sensu - na tle salonowych tańców, imieninowych przyjęć i jesiennych pejzaży dworskiego życia. Weyssenhoff łączy realizm obyczajowy z melancholijną poetyką, tworząc książkę o ulotnym pięknie, o sztuce, snach i śmierci, a także o niezgaszonej tęsknocie za czymś więcej - za tym, co kryje się "za błękitami". To elegancka, psychologiczna proza o świecie, którego już nie ma, ale którego echo wciąż wybrzmiewa w literaturze.

10
Ebook

Zaręczyny Jana Bełzkiego

Józef Weyssenhoff

Ze wstępu: Oczekując czegoś bardzo, człowiek zawczasu wystawia sobie sceny i całe dni przyszłego życia, a gdy te przyjdą, zastają go jednak nieprzygotowanym. Rzeczywistość przynosi w ubocznych szczegółach, w godzinie dnia, w chwilowym nastroju nerwów coś nieobliczalnego, co zadziwia. Ból jeszcze czasem gorzej boli, niż się zapowiadał, a ziszczona pomyślność wydaje się bledszą od przeczutej. Dopiero gdy ustąpi wahanie między wymarzonym obrazem, a rzeczywistym, kiedy upragniony fakt zaczyna już uciekać w poetyczną mgłę chwil dobrych minionych, wtedy wrażenie istotne, oczyszczone z mniej pięknych lub niepotrzebnych szczegółów, ogromnieje w sercu uspokojonym i rozpamiętującym. Ta druga fala szczęścia, jeżeli nie jest mocniejsza, to czyściej rozkoszna, niż pierwsza. Zawsze lubiłem przyglądać się świeżo ubiegłym kolejom mego życia dlatego też piszę dziennik. A dzisiaj, kiedy mam zapisać taki epokowy wypadek, jak własne zaręczyny, kiedy pomyślę, że ta niepochwytna kobieta powiedziała mi poważnie i szczerze, że mnie kocha i przystaje na nasz związek, to jeszcze się pytam, czy to nie sen. Jednak od paru dni trwa to niesłychane szczęście i zaczyna mi się już mieścić w sercu. Ale nie wszystko jest tak, jak sobie wymarzymy niestety...