Історія світового мистецтва

49
Eлектронна книга

Kalający własne gniazdo. Artyści i obrachunek z przeszłością

Karol Franczak

Wizja odrzucenia przez grupę to jeden z silniejszych lęków od zawsze towarzyszący życiu człowieka. Sprzeciw wobec ogółu, wyjście z cienia konformizmu i zrobienie tego, co publicznie niedopuszczalne, jest natomiast jedną z większych ludzkich pokus. Zazwyczaj pozostaje ona niezrealizowana, może jedynie liczyć na zastępczą sublimację w formie podziwu dla nonkonformistycznych artystów lub bohaterów ze świata sztuki i kultury popularnej. Publiczne łamanie porządku narzuconego przez większość to przypadek jeszcze rzadszy, zarezerwowany dla najbardziej wytrwałych jednostek, które ze społecznego odtrącenia tworzą często „profesję” skandalisty. Tematem książki jest próba opisania takich właśnie osób i zrozumienia fenomenu figury „kalającego własne gniazdo” (niem. Nestbeschmutzer) – postawy rezygnującej z nakazu grupowej lojalności na rzecz brutalnej krytyki własnego społeczeństwa. „Kalanie gniazda” analizowane jest na przykładzie dyskursu publicznego w Austrii i sporów o jej narodowosocjalistyczną przeszłość, które prowokowali niepokorni artyści, m.in. Thomas Bernhard, Elfriede Jelinek, Peter Turrini, Robert Menasse i Martin Pollack.    Karol Franczak – socjolog i kulturoznawca, adiunkt w Instytucie Socjologii UŁ. Zajmuje się problematyką sfery publicznej, pamięci zbiorowej oraz analizą działalności współczesnych elit symbolicznych. Autor licznych tekstów z obszaru literatury austriackiej, m.in. posłowia do powieści Thomasa Bernharda Kalkwerk (2010).  

50
Eлектронна книга

Kat kłania się i zabija. Wächter-Heydrich-Menten

Magdalena Ogórek

Dlaczego obraz Gustava Klimta Złota Dama nie był w latach 30. eksponowany w Wiedniu pod prawdziwym tytułem? Co watykański dygnitarz, abp Alois Hudal, miał wspólnego ze "ścieżką szczurów" którą przemycano hitlerowskich zbrodniarzy do Ameryki Południowej? Czy profesorowie Uniwersytetu Lwowskiego musieli zginąć, bo posiadali kolekcje obrazów o wielkiej wartości artystycznej? Jak to możliwe, ze zabójca Polaków i złodziej ich kolekcji po II wojnie światowej funkcjonował bezpiecznie jako 6. najbogatszy człowiek w Holandii? Czy naprawdę istnieje ODESSA, organizacja niegdyś pomagająca w ucieczce zbrodniarzy do Ameryki Południowej, a teraz handlująca dziełami sztuki zrabowanymi ofiarom hitlerowskiego terroru? Reinhard Heydrich, Pieter Nicolaas Menten, Otto Gustav Wächter - czy pasja kolekcjonerska i osobisty udział w zbrodniach wojennych to jedyne wspólne mianowniki biografii nazistowskich oficerów? Kontynuacja bestsellera Magdaleny Ogórek "Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków".

51
Eлектронна книга

Kategorie antropologiczne i tożsamość narracyjna. Szkice z pogranicza neurosemiotyki i historii kultury

Jan Kordys

Książka jest rezultatem interdysplinarnych dociekań, od filozofii języka po psychoanalizę. Opowiada o przygodach umysłu, jego aktywności ujawniającej się w codziennych zachowaniach, w obserwacjach oraz eksperymentach neuropsychologów, w czynach bohaterów Homera czy dziele Prousta. Jako prezentacja nurtów w humanistyce - wskazuje również na istotne tematy rozpoczynającego się stulecia w innych dziedzinach, które nie pozostaną bez wpływu na tę pierwszą. Wydaje się bowiem, że umysł będzie dla biologii XXI wieku tym, czym w minionym był dla niej gen (Erik Kandel). Natomiast w refleksji nad umysłem dominantą stanie się pamięć (François Jacob). Druga połowa XX wieku przyniosła znaczącą zmianę w podejściu do relacji między umysłem a mózgiem. Nieinwazyjne techniki badawcze ukazują ‘biologię świadomości’, a zarazem - wymiar społeczny aktywności mózgu. Na styku neuroscience, cognitive science, antropologii kulturowej, lingwistyki powstaje obraz człowieka jako bytu mózgowego i cielesnego, a zarazem istoty społecznej posługującej się językiem oraz innymi systemami znaków. Ponadto, rozumienie - chociażby cząstkowe - mechanizmów mózgu jest niezbędne, abyśmy mogli szukać odpowiedzi na pytania: na ile czynniki warunkujące akty, emocje, myśli są podporządkowane prawom neurofizjologii? a więc również: czy jesteśmy czymś więcej niż nasze mózgi, żyjąc w dwóch splecionych ze sobą światach: jednym rządzonym przez biologię, drugim - przez porządek symboliczny? Stopniowo rodzi się także dialog między psychiatrią, neurobiologą, psychoanalizą. Jego źródeł można szukać w pracach neurologów z przełomu XIX i XX wieku (tradycji kontynuowanej przez Aleksandra Łurię czy Olivera Sacksa), którzy łączyli subtelną analizę kliniczną z głębokim rozumieniem pacjentów.

52
Eлектронна книга

Kenosis. Simone Weil i Kaija Saariaho

Katarzyna Kucia-Kuśmierska

Książka stanowi próbę interpretacji wymiaru kenotycznego w refleksji Simone Weil oraz „audioportretu” filozofki – oratorium La Passion de Simone Kaiji Saariaho (2006). Utwór muzyczny fińskiej kompozytorki w całości odnosi się do sylwetki oraz myśli Weil, a jego ukształtowanie formalne jest wzorowane na nabożeństwie Drogi Krzyżowej. W centrum uwagi znajduje się problem kenozy, rozpatrywany w kontekstach filozoficzno-teologicznych, estetycznych, hermeneutycznych oraz etycznych – zarówno w odniesieniu do pisarstwa Weil, jak i muzyki Saariaho. Myśl francuskiej filozofki została ujęta w perspektywie postsekularnej avant la lettre, a szczególną uwagę autorka poświęca motywom kenozy, (nie)obecności Boga, kenotycznej uważności, bliskiej postsekularnemu pojęciu adoracji w kontakcie z drugim człowiekiem, oraz etycznej postawy miłosierdzia wobec anonimowego bliźniego. Otwiera tym samym na nowo dyskusję na temat doniosłości myśli Weil w dzisiejszym momencie historycznym. Książka p. Katarzyny Kuci-Kuśmierskiej jest dziełem samodzielnej refleksji i to refleksji niełatwej, bowiem dotyczącej tyleż literatury, co teologii i muzyki. (...) Zachowując szacunek dla kon-strukcji dzieła muzycznego fińskiej kompozytorki, Autorka nie poprowadziła nas drogą ściśle muzykologiczną, ale hermeneutyczną (...) – to znaczy starała się przeplatać nić kompozytorską z literacką i filozoficzną tak, aby powstało coś, co pozwala na powołanie do życia struktury myśli Weil (…). Specjalnie posługuję się słowem struktura, bowiem jego przestrzenny charakter spra-wia, że opuszczamy książkę (…) z obrazem życia (…). Ta myśl wcielona, mówi Autorka, jest nieodzownie „paradoksalna” (…). Jednym z największych jej paradoksów jest to, że zawdzięcza zwycięstwo klęsce, nasycenie głodowi, obecność nieobecności, sprawiedliwość powstrzymaniu się od bezwzględnego dochodzenia swych racji. Wszystko to doświadczenia obce dzisiejszemu światu, ale niezbędne, by go próbować ratować. Prof. dr hab. Tadeusz Sławek, Uniwersytet Śląski Dr Katarzyna Kucia-Kuśmierska jest literaturoznawczynią i śpiewaczką. Ukończyła studia komparatystyczne na Wydziale Polonistyki UJ oraz śpiew solowy w Akademii Muzycznej w Krakowie. Współpracuje z zespołami muzyki dawnej oraz z kameralnym zespołem wokalnym Cracow Singers . Pracuje na stanowisku asystenta w Katedrze Teorii Literatury Wydziału Polonistyki UJ. Interesuje się problematyką szeroko rozumianych związków muzyki z literaturą.

53
Eлектронна книга

Kicz w języku i komunikacji

Barbara Kudra, Katarzyna Szkudlarek-Śmiechowicz

Kicz to zjawisko trudne do zdefiniowania, nieostre i przede wszystkim – monosubiektywne. Jest więc czysto intuicyjną normą estetyczną (efektem estetyzacji) czy szerzej − aksjologiczną. Jeszcze w XIX w. pojęcie to dotyczyło malarstwa, obecnie zostało rozszerzone na wszelkie sfery życia. Kicz nabrał charakteru zjawiska ponadstylowego. Co więcej – stał się jednym z kanałów komunikowania, ukierunkowuje indywidualne i zbiorowe aksjologie, emocje, postawy, zachowania. Transformacja zjawiska w różnych dziedzinach ludzkiej działalności spowodowała, że dzisiaj istotą kiczu stała się nie tylko dewaluacja, ale przede wszystkim dezintegracja i dehieratyzacja wartości estetycznych, etycznych, poznawczych. Kicz to nie tylko „piękny efekt”, przesada, tandeta, „proste przeżycia duchowe”, by nie powiedzieć prymitywne, to nie tylko popkultura, stereotypowość, szablonowość, seryjność, sentymentalizm itp., lecz kicz to także „terapia kompleksów” – indywidualnych i zbiorowych. Terapia potrzebna, a niekiedy wręcz konieczna dla emocjonalnego zdrowia, samopoczucia, także znalezienia równowagi w zrelatywizowanej rzeczywistości (nie realności!). Rzeczywistości zazwyczaj brzydkiej i złej. Kicz to realizacja tęsknoty za rzeczywistością taką, jaką chcielibyśmy, by była. 

54
Eлектронна книга

Kino epoki nowofalowej. Historia kina, tom 3

Tadeusz Lubelski, Iwona Sowińska, Rafał Syska

Z jednej strony – filmy wielkich autorów, z drugiej – pierwsze blockbustery. Ogarniające kolejne kraje “nowe fale”, kontestacja, wschodzące kinematografie tzw. Trzeciego Świata, artystyczny awans filmu animowanego i dokumentalnego – i nowatorskie strategie dystrybucyjno-marketingowe hollywoodzkich wytwórni, sukcesywnie wchłanianych przez konglomeraty medialno-biznesowe. Takie były dwie dekady, które przedstawiamy w trzecim tomie Historii kina. Po Kinie niemym i Kinie klasycznym, pora na Kino epoki nowofalowej. Epoki uważanej przez wielu za najważniejszą i najodważniejszą w dziejach sztuki filmowej. Niniejszy tom obejmuje burzliwe lata 60. i 70. Skutki zachodzących wówczas przemian – politycznych, światopoglądowych, mentalnych i obyczajowych – odczuwamy do dziś. Żyjemy w świecie, który właśnie wtedy zaczął się kształtować. To samo da się powiedzieć o ówczesnym kinie: erupcja wyjątkowych talentów, do jakiej doszło na progu lat 60., otworzyła przed sztuką filmową nowe, po dziś eksplorowane horyzonty. Opisania tego oszałamiającego bogactwem okresu podjęło się 33 filmoznawców z kilkunastu ośrodków polskich i zagranicznych. Liczymy, że ich fascynacja zjawiskami, o których piszą, udzieli się czytelnikom tej książki.   Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte XX wieku – dwie dekady stanowiące przedmiot projektu – przyniosły najwybitniejsze dokonania artystyczne w historii kina światowego. Niektóre z tych dokonań doczekały się już kompetentnych omówień w polskim piśmiennictwie filmoznawczym, jak monografie wielkich reżyserów - Federica Felliniego autorstwa Marii Kornatowskiej czy Ingmara Bergmana pióra Tadeusza Szczepańskiego, książka o kinie kontestacji Konrada Klejsy czy monografia francuskiej Nowej Fali autorstwa Tadeusza Lubelskiego. Brakowało jednak dotąd całościowego omówienia tej epoki dziejów kina, opartego na rzetelnej, ujednoliconej analizie historycznej; to właśnie cel projektu. Omówienie takie z jednej strony naświetla związki między poszczególnymi nurtami i zjawiskami kina narodowego, wskazuje wzajemne wpływy i przenikania, wyodrębnia cechy wspólne i fenomeny niepowtarzalne. Z drugiej strony, uwzględnia najświeższy stan badań i poddaje zjawiska filmowe próbie nowych, stosowanych dziś metodologii.   Dwa pierwsze tomy zbiorowej „Historii kina”, przygotowywane przez wieloosobowy zespół autorów z inspiracji Instytutu Sztuk Audiowizualnych UJ i opublikowane w Wydawnictwie Universitas pod redakcją Tadeusza Lubelskiego, Iwony Sowińskiej i Rafała Syski (tom I „Kino nieme”, Kraków 2009; tom II „Kino klasyczne”, Kraków 2011), zapoczątkowały w naszym piśmiennictwie syntetyczne ujęcie dziejów kina światowego, domagające się kontynuacji. Przyjęcie obu pierwszych tomów upewnia o przydatności całego przedsięwzięcia (por. recenzje Magdaleny Kempnej-Pieniążek, „Polifoniczne Kino nieme”, "Kwartalnik Filmowy" 2010, nr 71-72 czy Jerzego Płażewskiego, „Ozdoba naszej biblioteki”, "Kino" 2012, nr 5), zarazem jednak skłania do lepszego opracowania tomów następnych. Wśród nich właśnie obecny tom trzeci, jako obejmujący najważniejszy pod względem artystycznym okres dziejów kina, wymagał szczególnej staranności i metodologicznego namysłu. Projekt potrzebuje jednolicie zdefiniowanego estetycznego backgroundu, jakim był przełom pomiędzy klasyczną a nowofalową epoką kina. O ile temat każdego z 32 rozdziałów i podrozdziałów z osobna doczekał się już w polskim piśmiennictwie filmoznawczym pełnego lub cząstkowego opracowania, o tyle syntetycznego opracowania całego okresu dotychczas nie podjęto. Zbliżoną funkcję pełniła jedynie autorska książka Andrzeja Wernera „Dekada filmu” (Warszawa 1997), mająca charakter krytycznofilmowego opracowania kina lat sześćdziesiątych XX wieku. Pora na nowoczesną naukową syntezę całego zjawiska, opartą na rzetelnej analizie historycznej i weryfikującą dotychczasowy stan wiedzy, określającą wpływ kina nowofalowego na przemianę zbiorowej mentalności w okresie granicznym między epoką nowoczesną a ponowoczesną.    

55
Eлектронна книга

Klitajmestra

Gwyneth Lewis

Gwyneth Lewis wprowadza antyczny mit w realia świata po apokalipsie katastrofy żywnościowej, gdy zrujnowana przez człowieka planeta nie może go już wyżywić. Taka sytuacja powoduje rozkład więzi społecznych i zanik norm etycznych w relacjach międzyludzkich, ludzie zaczynają się nawzajem „pożerać”. Katastrofa ekologiczna jest ostrzeżeniem i wezwaniem do zmiany porządku społecznego opartego na utowarowieniu wszystkiego, włącznie z człowiekiem, czego konsekwencją jest zanik empatii i wszechobecna przemoc. Lewis rozpoznaje sygnały takiego przedmiotowego myślenia o człowieku w zjawisku kobietobójstwa, w tym jak współczesny świat traktuje kobiece ciała i kobiety w ogóle. Autorka sprowadza człowieka do obrazu zwierzęcia prowadzonego na rzeź, wskazując, że pierwszymi ofiarami tej rzezi od wieków pozostają kobiety. Może od tego należałoby zacząć zmianę proekologiczną, od wyobrażenia sobie świata, w którym krew i życie kobiety będą tak samo ważne jak krew i życie mężczyzny. Małgorzata Budzowska, Przeciw kobietobójstwu

56
Eлектронна книга

Kot czarownicy. Demon osobisty w Anglii wczesnonowożytnej

Paweł Rutkowski

  Książka Pawła Rutkowskiego Kot czarownicy. Demon osobisty w Anglii wczesnonowożytnej poświęcona jest przybierającym kształt zwierząt demonom, które miały towarzyszyć i służyć osobom oskarżanym o uprawianie czarów w czasie angielskich polowań na czarownice w okresie wczesnowożytnym (XVI-XVIII w.). Powszechna i uporczywa wiara w istnienie i działanie demonicznych zwierząt, pozostających w osobistej relacji z czarownicami, w imieniu których wyrządzały krzywdę bliźnim, była jednym z podstawowych składników ówczesnej magicznej wizji świata. Autor rekonstruuje znaczenia przypisywane demonom osobistym w dawnej kulturze angielskiej, umieszczając jednocześnie dzieje tego motywu kulturowego w szerszym kontekście kultury europejskiej.

57
Eлектронна книга

Kreacje i poglądy Stanisława Witkiewicza na tle głosów epoki

Anna Małgorzata Pycka

Stanisław Witkiewicz na przełomie XIX i XX wieku był jednym z najbardziej znanych i cenionych autorytetów. Nie wahał się wypowiadać na tematy z pozoru odległe – dotyczące sztuki, artystów, polskiego społeczeństwa, instytucji kościoła katolickiego, niepodległości. Kiedy dziś – po ponad stu latach czytamy jego teksty ze zdumieniem odkrywamy jak bardzo są aktualne. Nadal trudno nam zdefiniować pojęcie sztuki, oddzielić artystów wybitnych od wylansowanych, odnaleźć miejsce dla siebie i naszych narodowych wartości wśród nasilających się na całym świecie przejawów ojkofobii i ksenofobii. Jak dobierać nauczycieli, jak formułować poglądy w zgodzie z sobą a nie pod wpływem nagłośnionych sensacji? Bohater książki mimo wielkości ducha i serca nie był człowiekiem idealnym. Miał oddanych przyjaciół i zapiekłych wrogów, chciał iść prostą drogą, ale czasem zapuszczał się w niebezpieczne zaułki, krytykował i sam był powodem krytyki. W wieku XX wielki ojciec został przyćmiony przez wielkiego syna – Stanisława Ignacego Witkiewicza powszechnie znanego jako Witkacy.  Dziś trudno znaleźć kogoś, kto o Witkacym nie słyszał, ale nieznajomość dorobku ojca sprawia, że wypowiedzi syna interpretowane są wybiórczo i zbyt powierzchownie. Czy naprawdę w tym przypadku jabłko padło zbyt daleko od jabłoni? Czy podzielona między zaborcami Polska przełomu XIX i XX wieku to zaścianek Europy, w którym myśl własna się nie wyhodowała, a myśl cudza traktowana była jak wyrocznia? Na te i inne pytania próbowała szukać odpowiedzi autorka książki – czy je znalazła – to już zależy od oceny czytelników…

58
Eлектронна книга

Król Olch

Magdalena Ogórek

Król Olch. Wilm Hosenfeld, oficer, który uratował Władysława Szpilmana. Otto von Wächter, generał SS, który ograbił Kraków "Świetnie napisane. Dowiedziałem się więcej o człowieku, który uratował mojego Ojca. - Andrzej Szpilman Fascynujące śledztwo historyczno-dziennikarskie dotyczące: * przerzutu hitlerowskich zbrodniarzy do Ameryki Południowej * dostępu do Tajnego Archiwum Watykańskiego * niezwykłych losów kapitana Wilma Hosenfelda, niemieckiego oficera, który uratował Władysława Szpilmana, bohatera filmu Romana Polańskiego Pianista * ratowania przez Hosenfelda sakraliów z warszawskich kościołów po upadku Powstania Warszawskiego * nowych wątków dotyczących rabunku polskich dzieł sztuki przez Ottona von Wächtera, gauleitera Galicji, o którym Magdalena Ogórek pisała już w dwóch poprzednich bestsellerach * zbrodni hitlerowskich, w które zamieszany był Wächter * niewyjaśnionych tajemnic grabieży polskiego dziedzictwa przez państwo niemieckie Biografia równoległa dwóch oficerów noszących niemiecki mundur: zbrodniarza wojennego (Otto von Wächter) i szlachetnego człowieka (Wilm Hosenfeld), który uratował wiele istnień ludzkich na terenie okupowanej Polski, o którego uwolnienie z rosyjskiego gułagu zabiegały po wojnie u władz sowieckich dziesiątki obywateli polskich, a przede wszystkim Władysław Szpilman.

59
Eлектронна книга

Krytyczna teoria sztuki Theodora W. Adorna

Rafał Czekaj

Przedmiotem książki jest doktryna estetyczna Theodora W. Adorna, jednego z najbardziej wpływowych przedstawicieli szkoły frankfurckiej. Na podstawie tekstów Adorna odnoszących się do samej sztuki, jej materialnych przejawów, a także zewnętrznych mechanizmów, jakim one podlegają, autor dokonuje rekonstrukcji tej teorii. Posługuje się przy tym założeniem, że doktryna ta jest teorią krytyczną w takim znaczeniu, jakie terminowi temu nadała szkoła frankfurcka. Oznacza to, że nie traktuje ona swojego przedmiotu jako czegoś względem siebie zewnętrznego, a przepełniona jest świadomością i intencją jego współtworzenia. Zorientowana jest także na wyeksponowanie tych momentów dzieła sztuki, które można zinterpretować społecznie. W toku prowadzonego w książce wywodu okaże się też, że społeczny sens sztuki i jej społeczne funkcje Adorno rozumiał w  swoisty sposób.

60
Eлектронна книга

Kształty pamięci. Wybrane zagadnienia sztuki współczesnej

Eleonora Jedlińska

Publikacja ta, zawierająca czternaście esejów poświęconych wybranym artystom i ich dziełom, jest spójną w swej konstrukcji analizą fenomenu pamięci doświadczeń II wojny światowej i Zagłady, traumatycznych przeżyć znajdujących odzwierciedlenie w dziele sztuki. Przedstawiona została twórczość Władysława Strzemińskiego, Barnetta Newmana, Marka Rothko, Tadeusza Kantora, Mosze Kupfermana, Anselma Kiefera, Christiana Boltanskiego, Marka Chlandy, Luca Tuymansa, Zofii Lipeckiej, Rafała Jakubowicza i Elżbiety Janickiej. Prezentowani w ramach tomu artyści - ci urodzeni w końcu XIX w., podczas wojny i w latach siedemdziesiątych XX w. - koncentrowali się w omawianych pracach na fundamentalnym dla twórców działających w XX i XXI w. zagadnieniu pamięci katastrofy Holocaustu oraz jej wpływie na życie pokoleń urodzonych po wojnie. Jest to książka wskazująca wartość i konieczność istnienia sztuki, poezji, muzyki wobec ustawicznie podejmowanych prób mierzenia się z przeszłością, tą najodleglejszą, prastarą, by owa miara mogła przełożyć się - w ostatecznym rozrachunku - na odnajdywanie sensu w tym, co przetrwało cennego, co tworzy swoisty "model historycznej pamięci i ciągłości doświadczeń", by przywołać w tym miejscu słowa Benjamina Buchloha. Książka skierowana jest do odbiorcy zaangażowanego, zainteresowanego sztuką współczesną, zastanawiającego się nad kondycją człowieka w obecnej rzeczywistości, czytelnika, którego troską jest próba ochronienia pamięci i przemyślenia historii.

61
Eлектронна книга

LEONARDO DA VINCI - Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki. Tom I

Eugène Müntz

Pierwsze polskie wydanie pierwszego tomu znakomitej biografii Leonarda da Vinci autorstwa wybitnego francuskiego naukowca. Jest to pierwszaw historii tak obszerna i dokładna biografia geniusza renesansu napisana piórem znakomitego znawcy tematu. Eugène Müntz był członkiem prestiżowego Institut de France, profesorem i kustoszem kolekcji muzealnej w École des Beaux-Arts, gdzie wykładał od 1885 do 1893 roku. Był specjalistą w zakresie włoskiej epoki renesansu. W 1893 r. został członkiem Académie des Inscriptions et Belles-Lettres,a w 1898 r. został wybrany na prezydenta Société de l’histoire de Paris et de l’Île-de-France. OD AUTORA: Nie ma w annałach sztuki i nauki bardziej znamienitego nazwiska niż Leonardo da Vinci. Jednak ten wybitny geniusz wciąż nie doczekał się biografii, która ukazałaby jego postać w całej nieskończonej różnorodności. Ogromna większość jego rysunków nigdy nie doczekała się reprodukcji. Żaden krytyk nawet nie próbował skatalogować i sklasyfikować tych arcydzieł wybitnego smaku i wyczucia. To właśnie do tej części mojego zadania zabrałem się w pierwszej kolejności. Pośród innych rezultatów mogę teraz zaoferować szerokiej publiczności pierwszy opisowy i krytyczny katalog nieporównywalnej z niczym kolekcji rysunków. Wśród wielu wcześniejszych tomów poświęconych Leonardowi studenci na próżno będą szukać szczegółów dotyczących genezy jego obrazów i procesu, przez który każdy z nich przeszedł od pierwotnego szkicu do ostatecznej formy. Leonardo, jak wykazały moje badania, osiągnął doskonałość tylko dzięki niezrównanej pracowitości. To właśnie dlatego, że jego prace przygotowawcze zostały wykonane z taką drobiazgowością, z takim żarliwym pragnieniem doskonałości, Madonna wśród skał, Mona Lisa (patrz tom II – Leonardo da Vinci – Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki) i Święta Anna są tak pełne życia i wyrazu. Przede wszystkim należało dokonać podsumowania i analizy rękopisów naukowych, literackich i artystycznych, których kompletną publikację rozpoczęli w naszym pokoleniu tacy badacze jak Richter, Charles Ravaisson-Mollien, Beltrami, Ludwig, Sabachnikoff i Rouveyre oraz członkowie rzymskiej Akademii „Lincei”. Dzięki metodycznemu zbadaniu tych rękopisów mistrza udało mi się, jak sądzę, głębiej niż moim poprzednikom wniknąć w życie wewnętrzne mojego bohatera. Na szczególną uwagę czytelników zasługują rozdziały poświęcone stosunkowi Leonarda do wiedzy tajemnej, jego działalności literackiej, przekonaniom religijnym i zasadom moralnym oraz studiom nad modelami antycznymi, które – jak się okaże – zostaną tutaj szeroko omówione. Starałem się również odtworzyć obraz społeczeństwa, w którym mistrz żył i pracował, a zwłaszcza mediolański dwor Lodovica il Moro (Ludwika Sforzy zwanego „Gronostajem”) w Mediolanie, będący interesującymi wpływowym centrum kulturalnym, które w najwyższym stopniu przyczyniło się do rozwoju włoskiego renesansu. Długi okres zbierania informacji umożliwił mi ukazanie nowego znaczenia niejednego obrazu i rysunku, wskazanie prawdziwego sensu wielu odręcznych notatek mistrza. Nie pochlebiam sobie jednak, że udało mi się rozwiązać wszystkie problemy. Przedsięwzięcie takie jak to, któremu się poświęciłem, wymaga współpracy całego pokolenia badaczy. Indywidualny wysiłek nie mógłby wystarczyć. Mogę jednak stwierdzić przynajmniej tyle, że z uwagą i pewną dozą uprzejmości rozważałem nawet takie poglądy, których nie mogę podzielać, a to powinno mi zapewnić u czytelników pewne względy. Pozostaje mi przyjemny obowiązek podziękowania licznym przyjaciołom i korespondentom, którzy byli na tyle dobrzy, by pomóc mi w trakcie moich długich i żmudnych badań. Jest ich zbyt wielu, by wymieniać ich tutaj każdego z osobna, ale starałem się w miarę możliwości zaznaczyć mój dług wdzięczności wobec nich w głównej części tej książki. EUGÈNE MÜNTZ Paryż, październik 1898              

62
Eлектронна книга

LEONARDO DA VINCI - Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki. Tom II

Eugène Müntz

Pierwsze polskie wydanie drugiego tomu znakomitej biografii Leonarda da Vinci wybitnego francuskiego naukowca. Jest to pierwsza w historii tak obszerna i dokładna biografia geniusza renesansu napisana piórem wybitnego znawcy tematu. Eugène Müntz był członkiem prestiżowego Institut de France, profesorem i kustoszem kolekcji muzealnej w École des Beaux-Arts, gdzie wykładał od 1885 do 1893 roku. Był specjalistą w zakresie włoskiej epoki renesansu. W 1893 r. został członkiem Académie des Inscriptions et Belles-Lettres,a w 1898 r. został wybrany na prezydenta Société de l’histoire de Paris et de l’Île-de-France. OD AUTORA:  Nie ma w annałach sztuki i nauki bardziej znamienitego nazwiska niż Leonardo da Vinci. Jednak ten wybitny geniusz wciąż nie doczekał się biografii, która ukazałaby jego postać w całej nieskończonej różnorodności. Ogromna większość jego rysunków nigdy nie doczekała się reprodukcji. Żaden krytyk nawet nie próbował skatalogować i sklasyfikować tych arcydzieł wybitnego smaku i wyczucia. To właśnie do tej części mojego zadania zabrałem się w pierwszej kolejności. Pośród innych rezultatów mogę teraz zaoferować szerokiej publiczności pierwszy opisowy i krytyczny katalog nieporównywalnej z niczym kolekcji rysunków. Wśród wielu wcześniejszych tomów poświęconych Leonardowi studenci na próżno będą szukać szczegółów dotyczących genezy jego obrazów i procesu, przez który każdy z nich przeszedł od pierwotnego szkicu do ostatecznej formy. Leonardo, jak wykazały moje badania, osiągnął doskonałość tylko dzięki niezrównanej pracowitości. To właśnie dlatego, że jego prace przygotowawcze zostały wykonane z taką drobiazgowością, z takim żarliwym pragnieniem doskonałości, Madonna wśród skał, Mona Lisa (patrz tom II – Leonardo da Vinci – Artysta, Myśliciel, Człowiek Nauki) i Święta Anna są tak pełne życia i wyrazu. Przede wszystkim należało dokonać podsumowania i analizy rękopisów naukowych, literackich i artystycznych, których kompletną publikację rozpoczęli w naszym pokoleniu tacy badacze jak Richter, Charles Ravaisson-Mollien, Beltrami, Ludwig, Sabachnikoff i Rouveyre oraz członkowie rzymskiej Akademii „Lincei”. Dzięki metodycznemu zbadaniu tych rękopisów mistrza udało mi się, jak sądzę, głębiej niż moim poprzednikom wniknąć w życie wewnętrzne mojego bohatera. Na szczególną uwagę czytelników zasługują rozdziały poświęcone stosunkowi Leonarda do wiedzy tajemnej, jego działalności literackiej, przekonaniom religijnym i zasadom moralnym oraz studiom nad modelami antycznymi, które – jak się okaże – zostaną tutaj szeroko omówione. Starałem się również odtworzyć obraz społeczeństwa, w którym mistrz żył i pracował, a zwłaszcza mediolański dwor Lodovica il Moro (Ludwika Sforzy zwanego „Gronostajem”) w Mediolanie, będący interesującymi wpływowym centrum kulturalnym, które w najwyższym stopniu przyczyniło się do rozwoju włoskiego renesansu. Długi okres zbierania informacji umożliwił mi ukazanie nowego znaczenia niejednego obrazu i rysunku, wskazanie prawdziwego sensu wielu odręcznych notatek mistrza. Nie pochlebiam sobie jednak, że udało mi się rozwiązać wszystkie problemy. Przedsięwzięcie takie jak to, któremu się poświęciłem, wymaga współpracy całego pokolenia badaczy. Indywidualny wysiłek nie mógłby wystarczyć. Mogę jednak stwierdzić przynajmniej tyle, że z uwagą i pewną dozą uprzejmości rozważałem nawet takie poglądy, których nie mogę podzielać, a to powinno mi zapewnić u czytelników pewne względy. Pozostaje mi przyjemny obowiązek podziękowania licznym przyjaciołom i korespondentom, którzy byli na tyle dobrzy, by pomóc mi w trakcie moich długich i żmudnych badań. Jest ich zbyt wielu, by wymieniać ich tutaj każdego z osobna, ale starałem się w miarę możliwości zaznaczyć mój dług wdzięczności wobec nich w głównej części tej książki.   EUGÈNE MÜNTZ   Paryż, październik 1898      

63
Eлектронна книга

Leonardo i Ostatnia Wieczerza

Ross King

W 1495, Leonardo da Vinci zaczął jedno z najbardziej wpływowych dzieł sztuki w dziejach Ostatnią Wieczerzę. Po dekadzie spędzonej na dworze Lodovico Sforzy, hrabiego Mediolanu, Leonardo był w punkcie zero: w wieku 43 lat, nie dokonał, pomimo stworzenia wielu prestiżowych dzieł, niczego, co naprawdę byłoby warte jego nadzwyczajnych umiejętności. Jego ostatnią klęską był gigantyczny koń z brązu odlany na cześć ojca Lodovica, zrobiony z materiału skonfiskowanego przez wojsko. Zlecenie namalowania Ostatniej Wieczerzy miało być małą kompensatą tej porażki, choć szanse na jej ukończenie nie były wielkie: Leonardo nigdy nie pracował nad tak dużym obrazem i nie miał doświadczenia z techniką malowania ściennego freskiem. Pośród wojny oraz politycznego i religijnego chaosu wokół niego, nękany przez swoje własne niepewności i frustracje, Leonardo tworzy arcydzieło, które na zawsze go określi. Ross King ujawnia dziesiątki historii, które są osadzone w tym obrazie, i unieważnia wiele dotyczących go mitów. Przywołując fascynujący okres w europejskiej historii, przedstawia wizerunek jednego z największych geniuszy w historii poprzez opowieść o jego sławnym dziele.

64
Eлектронна книга

Liberackość dzieła literackiego

Agnieszka Przybyszewska

Można spróbować ująć liberaturę jako taki rodzaj literatury, w którym jej medialność jest świadomie eksplorowana przez artystę, używana do kreowania sensów dzieła. Wyznaczniki liberatury dają się sprowadzić do jednej cechy, (potencjalnie) realizowanej na poszczególnych poziomach dzieła (od typografii po całą książkę), co sprawnie pozwoliła też ująć kategoria interfejsu, która okazuje się coraz bardziej użyteczna. Sam termin zmusza do spoglądania na świat literatury jako czarno-biały, jakby nie było w nim odcieni szarości. Można mówić o liberackości jako cesze, którą potencjalnie mają dzieła z obszaru sztuki słowa, co pozwalałoby zauważyć gradacyjność tego aspektu, porównywać ze sobą różne utwory, nie wyłącznie zaś opatrywać je etykietkami. Choć liberackie bywają dzieła od antyku po współczesność, to właśnie przełom XX i XXI w., aktualny kształt kultury (z jej uwikłaniem w nowomedialność) wykreowały nad wyraz podatny grunt, na którym liberackie ziarno mogło zostać zasiane: był to idealny moment na narodziny takiej teorii. Książka jest próbą przyjrzenia się, czym jest liberatura, zastanowienia się, kto pierwszy podejmował tematy i rozważania teoretyczne odnośnie aspektów dzieł literackich, takich jak forma, tworzywo literatury czy książka. Poszukuje się w niej odpowiedzi na pytanie: dlaczego liberacki, niedominujący sposób traktowania materialności, fizyczności literackich artefaktów, namysłu nie tylko nad kwestią języka, lecz i kształtem tekstu, powrócił w 1999 r.