Publisher: E-bookowo
Wydawnictwo e-bookowo rozpoczęło działalność w październiku 2008 roku. Jak dotąd ukazało się ponad dwieście publikacji elektronicznych, które obecnie dostępne są w niemal wszystkich księgarniach internetowych. E-bookowo stawia przede wszystkim na debiutantów, którym niezwykle trudno jest zaistnieć na rynku wydawnictw papierowych, pomimo mnogiej ilości wydawców. Przez cały czas kieruje się zasadą, że Autor jest najważniejszy. Wydaje prace naukowe, teksty publicystyczne, prozatorskie, a także poezję, poradniki i… utwory muzyczne. Dzięki portalowi literackiemu strefaautora.pl, drukowi na życzenie i organizowaniu spotkań autorskich - jest jednym z najbardziej obiecujących wydawnictw internetowych w kraju.
145
Ebook

Ściąga ze słownictwa tematycznego. Język angielski

Paulina Gawlik

Bądź pewny pisowni i składni. Uniwersalne rozwiązanie dla osób początkujących oraz zaawansowanych. Dzięki tej ściądze nie tylko utrwalisz niezbędne słownictwo, ale także zapewnisz sobie spokój, mając ją zawsze pod ręką: w telefonie, czytniku czy komputerze osobistym.

146
Ebook

O dawnych czasach, fajnych zwierzątkach i najciekawszych świata zakątkach

Krzysztof Krysztopik

"O dawnych czasach, fajnych zwierzątkach i najciekawszych świata zakątkach", to kolorowo ilustrowane i rymowane wesołe historyjki dla dzieci w wieku przedszkolnym. Bohaterami są - jak mówi tytuł - postacie z minionych czasów, z miejsc odległych i baśniowych oraz wiele zwierzątek, niezwykle wyjątkowych.

147
Ebook

Niedziela z Pati w muzeum

Paweł Zapendowski

Niedziela z Pati w muzeum wiersze z różnych lat, skojarzone w jednym miejscu: muzeum odwiedzanym w niedzielne przedpołudnie. E-tomik zawiera: Niedzielę z Pati w muzeum, projekt zima 05 wiersze wizualne, eksperymenty z tekstem i obrazem; parę z nich dotarło na wystawę poezji elektronicznej w Urugwaju; z Female in @llenstein wiersze z poematu gotycko-internetowego, który jako część instalacji pokazany był w olsztyńskiej galerii BWA w 06; przekłady / translations wiersze w przekładzie na angielski, niemiecki i francuski, m.in. autorstwa Anthoniego Oscara Milosza, syna poety, tłumacza jego utworów na angielski. "Pierwsze publiczne czytanie moich wierszy miało miejsce późno, jak na długą przygodę z układaniem poezji, bo jesienią 2009 w Paryżu, na polsko-francuskim salonie artystycznym Fibert. Utwory czytała aktorka i reżyserka polskiego pochodzenia Monique Stalens, matka wielkiej aktorki filmowej Juliette Binoche. Wiersze te: godzina smutku i Gasną Gwiazdy pierwszy o młodej kobiecie w Paryżu, z dalekiego kraju, drugi, elegia o Stockhausenie zabrzmiały w przekładzie na francuski i znalazły się w tym zbiorze." Paweł Zapendowski Patronat medialny: Gazeta Paryska

148
Ebook

Bajki znad Wisły

Maryla Ścibor Marchocka

  Bajki zaprezentowane w tym zbiorze powstały na podstawie badań etnograficznych przeprowadzonych w początku XXI wieku przez Mazowiecki Instytut Kultury i Sztuki we wsiach mazowieckich położonych nad Wisłą, Bugiem i Narwią. Motywy zebrane przez etnografów wzbogaciłam kilkoma uniwersalnymi wątkami (jak choćby o budowaniu domów – pierwotnie jest to prastara baśń bliskowschodnia) zachowując realia miejsc i życia mieszkańców wsi nadwiślańskich minionych wieków.  Pragnęłam też przywrócić motyw charakterystyczny dla polskich baśni wędrującego po świecie Pana Jezusa, Apostołów, świętych – na ile owo ludowe bajanie może być mistyczną prawdą przekonać się można odwiedzając Łagiewniki pod Krakowem, gdzie w klasztorze wisi tabliczka przypominająca pewne doświadczenie świętej Faustyny… Bajki zaprezentowane w tym zbiorze powstały na podstawie badań etnograficznych przeprowadzonych w początku XXI wieku przez Mazowiecki Instytut Kultury i Sztuki we wsiach mazowieckich położonych nad Wisłą, Bugiem i Narwią. Motywy zebrane przez etnografów wzbogaciłam kilkoma uniwersalnymi wątkami (jak choćby o budowaniu domów – pierwotnie jest to prastara baśń bliskowschodnia) zachowując realia miejsc i życia mieszkańców wsi nadwiślańskich minionych wieków.  Pragnęłam też przywrócić motyw charakterystyczny dla polskich baśni wędrującego po świecie Pana Jezusa, Apostołów, świętych – na ile owo ludowe bajanie może być mistyczną prawdą przekonać się można odwiedzając Łagiewniki pod Krakowem, gdzie w klasztorze wisi tabliczka przypominająca pewne doświadczenie świętej Faustyny…

149
Ebook

Świetlany mrok. Piąta z Dziewięciu

Krzysztof Bonk

Świetlany mrok Piąta z Dziewięciu tom V części: VII oraz VIII. Bohaterowie kroczą obranymi przez siebie ścieżkami. Niektórzy odnajdują w sobie światło, inni zaś pogrążają się coraz bardziej w mroku. Tymczasem pierścienie zarówno świetliste, jak i mroczne spływają krwią tysięcy istnień. Katastrofa zdaje się tylko narastać.

150
Ebook

Podróże, włóczęgi, peregrynacje

Marcin Pielesz

Turystyka jest obecnie czymś tak powszechnym i banalnie prostym, iż bardziej popularne wydaje się jedynie pisanie o turystyce. Co więc zrobić, aby w jakiś sposób oddalić się od banału, zjechać z utartych szlaków, a na zdjęciach przywiezionych z podróży znaleźć szczyptę własnej, indywidualnej wizji?Co wspólnego ma król Jan Kazimierz z prowincjonalnymi miasteczkami Prowansji? Czy bukowińskie malowane monastery mogą zachwycić amatora cysterskich opactw? Czy warowne kościoły Transylwanii były miejscem schronienia przed wampirami? Jak wejść na Triglav i się nie namęczyć? Czy św. Jan Sarkander sprowadził lisowczyków na Morawy? Na te, a także na kilka innych pytań poszukiwał odpowiedzi autor w czasie kilku swoich podróży po różnych krajach Europy. Czy je znalazł, pozostawiam do oceny łaskawemu czytelnikowi.FRAGMENTMonaster Dragomirna wart jest zobaczenia, gdyż stanowi przykład innej niż wcześniej obejrzana, architektury. Według przewodnika Bezdroży, klasztor bardziej przypomina zabytki zorientalizowanych Jass. Ufundowany został w 1607 roku przez metropolitę mołdawskiego Anastasie Crimca, a w latach dwudziestych i trzydziestych XVII wieku hospodar Miron Barnovschi otoczył go potężnymi (10 m wysokości) fortyfikacjami, które nie sprostały wojskom Tymofieja Chmielnickiego. W 1691 roku, zajęli go żołnierze Jana III Sobieskiego. Potężna cerkiew zesłania Ducha Świętego, zajmuje większą częśd dziedzioca klasztornego. Jest to jedyny w Mołdawii zabytek, który można nazwad gotyckim, chod w ornamentyce widad wpływy renesansowe i wschodnie. Szczególną uwagę zwracają perskie łuki okien, sklepienie przedsionka, wzniesione na wzór gotyckiego sklepienia sieciowego i potężny, kuty w kamieniu gzyms w formie zaplecionego sznura. Element ten pochodzi ze średniowiecznej Armenii i Gruzji, a po raz pierwszy na ziemiach rumuoskich pojawił się w cerkwi metropolitalnej w Curtea de Argeş. Obok surowego korpusu świątyni wyróżnia się wieża, ozdobiona bogatym ornamentem. Gwiaździstym cokołom, dwuczłonowym wnękom i przyporom, towarzyszą drobne w formie rozetki i geometryczne palmety. SPIS TREŚCIWędrówka po Transylwanii 4Drum bun, czyli Rumunia w dwa lata później 25Podróżując po Prowansji 62Słowenia - czyli dlaczego nie do Chorwacji 81Z wizytą na Morawach 96

151
Ebook

Słodka bomba Silly

Marcin Brzostowski

„Słodka bomba Silly” – to powieść (thriller), której główną bohaterką jest bomba lotnicza o imieniu Silly, wyposażona w namiastkę indywidualnego procesu myślowego, czyli w pewnego rodzaju inteligencję. W wyniku zbiegu przeróżnych okoliczności zostaje wplątana w konflikt pomiędzy dwoma zwalczającymi się armiami. Ponieważ myśli i czuje, z wyjątkowym zainteresowaniem przygląda się ludziom, którzy dążą do wywołania kolejnej wojny. Poznając ich motywacje, „uczy się życia” oraz odkrywa swoją prawdziwą naturę. Czym to się skończy dla bomby Silly, niech przekona się sam Czytelnik. Marcin Brzostowski (ur. 1969) – autor powieści „Pozytywnie nieobliczalni”, „Radio miłość nadaje!”, „I tak skończymy w więzieniu! czyli Tryptyk Polski (bez trzeciej części)”, „Podpalę wasze serca!”, „Zemsta kobiet”, „The vengeance of women”; zbioru miniatur „Szach-Mat! czyli Szafa wychodzi, ja zostaję” oraz tomiku poezji „Teraz dni pachną kawą”. Laureat konkursu Ad Absurdum zorganizowanego przez wydawnictwo Indigo. Fragment nagrodzonego tekstu został opublikowany w książce „Śmiertelnie absurdalne zebranie, edycja 2007/08”. Jest także zdobywcą II miejsca w konkursie na opowiadanie, zorganizowanym przez portal literacki kochamksiazki.pl (2013). Strona autora: www.brzostowski.org

152
Ebook

Teraz rozumiem swoją matkę

Andrzej Paczkowski

Ojciec Anny odszedł z domu, kiedy miała sześć lat. Od tamtego czasu matka bardzo się zmieniła i już nigdy nic nie było takie jak przedtem. Przestała się śmiać i częściej zaczęła chodzić do kościoła. Dziewczyna wyrasta pod kloszem i sokolim wzrokiem matki, co z czasem staje się uciążliwe. Wierzy też w swojego wyśnionego księcia z bajki. Pewnego dnia, we wsi, w której mieszka Anna, pojawia się młody i przystojny Robert. Dziewczyna zakochuje się w nim i, jak się okazuje, uczucie jest odwzajemnione. Jej nowa znajomość nie podoba się matce. Pomiędzy dwoma kobietami zaczyna rosnąć silne napięcie. Anna nie wie, że jej matka nosi w sobie długo skrywaną tajemnicę... Pomiędzy młodymi wybucha silne uczucie, oboje też dają mu się ponieść. Życie Anny raptownie się zmienia, nie wie tylko, że już wkrótce zmieni się jeszcze bardziej. Tragedia wisi w powietrzu i choć minie parę lat, nie można jej się oddalić... Jak potoczy się życie Anny i czy kiedyś uda jej się zrozumieć swoją matkę? Czy podniesie się z największej tragedii swojego życia? Jak zachowa się kobieta, gdy po latach od tragedii, ponownie spotka ją coś równie złego? Ile ran może zesłać los i czy na walkę z nim wystarczy sił? Jak potoczą się losy jej przyjaciół z rodzinnej wsi i niezwykłego księdza, człowieka o dobrym sercu, osądzonego przez ludzi i zesłanego na wygnanie? Paczkowski Andrzej W roku 2011 debiutowałem nowelą „Bo moje siostry”, historią człowieka, któremu alkohol zniszczył życie. Następnie, w odstępie paru miesięcy pojawiłem się w trzech projektach za sprawą których moje opowiadania znalazły się w wydanych antologiach (e-booki): „Słodko-gorzko” – (Oczy szeroko zamknięte), Rok 2012 (Sekret), „Halloween – Wioska przeklętych” (Zbłąkana dusza).

153
Ebook

Zdesperowane królewny. Ucieczka z baśni

Aleksandra Paprota

I żyli długo i szczęśliwie... A co potem? NUDA. Życie jak z bajki nie spełnia oczekiwań Śnieżki, Roszpunki, Śpiącej Królewny, Kopciuszka i Czerwonego Kapturka. Ten ostatni uderza pięścią stół i motywuje przyjaciółki do wyruszenia w drogę po prawdziwe szczęście. Królewny i Czerwony Kapturek przedostają się z Krainy Baśni do naszego świata. Pomaga im w tym Jaś Seryjny Bohater, którego z czasem połączy z jedną z bohaterek romantyczne uczucie... Czy będą żyły w sposób, który je usatysfakcjonuje? Tego dowiesz się z pełnej humoru powieści fantasy opowiadającej o dalszych losach znanych baśniowych postaci.

154
Ebook

Mity źdźbłem żartu odkurzone

Ewa Maria Mierzejewska

Czy można humorystycznie opisać współczesną rzeczywistość za pomocą pojęć, postaci i motywów zaczerpniętych z mitologii starożytnych Greków i Rzymian? Z pewnością tak!Dowodzi tego zbiór ponad dwustu dwuwersowych fraszek autorstwa Ewy Mierzejewskiej zebranych w tomiku pt. "Mity źdźbłem żartu odkurzone czyli zbiór fraszek z panteonem".Wszak i dzisiaj czyha na nas wszędzie strzała podstępnego Amora, za dyrektorskim biurkiem tkwi niejeden gromowładny Zeus, a z morza przy sopockim molo co rusz wynurza się jakaś Afrodyta, burząc spokój zgromadzonych tam wielbicieli Heliosa. I jak świat światem , wszystkie śmiertelniczki będą składać ofiary na ołtarzu Hebe - bogini młodości, poddając się coraz bardziej wyrafinowanym zabiegom, niwelującym wysiłki złośliwego Chronosa...A każdy twórca będzie mieć nadzieję, że jego praca nie okaże się... syzyfowa.  Niech więc Was natchną dobrzy bogowie do skosztowania owych rymów! Znak czasów Dzisiaj para znika w pościeli, ...nim ją Amor zdąży ustrzelić!Flirt z blondynką Skończyła się gniewu łuną,wyprawa po złote runo...Szef o Neptunie - Jest analogia między nami,obaj rządzimy... bałwanami!  

155
Ebook

Mroczne dusze

Marek Dryjer

Mity zostały obalone. Skończył się kalendarz Majów. Na Słońcu dochodzi do gigantycznych wybuchów, upadają legendy sportu (mistrz kolarstwa, niepełnosprawny lekkoatleta), abdykuje Papież, na Ziemię spada deszcz meteorów. „Mroczne dusze” to opowieść o ojcu i jego córce, którym udało się przeżyć wielką tragedię. Kiedy większość ludzi od dawna już nie żyła, oni cudem trafili do piwnic wielkiego rządowego budynku, gdzie w piekielnych ciemnościach stoczą morderczy bój o przetrwanie. Jest to książka o walce z ludzkimi słabościami, o wielkiej miłości ojca do córki, o nigdy niegasnącej nadziei, i wierze, która czasami w nas gaśnie, by po jakimś czasie odrodzić się na nowo. To książka o człowieczeństwie, o życiu i śmierci, ale nade wszystko o prawdziwej miłości. „Mroczne dusze” wzbogacone są wyrażeniami zaczerpniętymi ze Słownika Staropolskiego. W tekście występuje wiele biblijnych akcentów i cytatów oraz odwołań do literatury. Powieść zamyka trylogię z gatunki fantastyki postapokaliptycznej i prozy egzystencjalnej („Droga ślepców”, „Szklane miasto”, „Mroczne dusze”). Każda z tych opowieści jest odrębną historią, ale można się w nich także doszukiwać wspólnych akcentów. Tam, gdzie wzrok nic nie znaczy, a inne zmysły pozwalają przeżyć, toczy się zaciekła walka o życie. Tam, gdzie człowiek staje się zwierzyną, nic nieznaczącym kawałkiem mięsa, wszelkie reguły tracą ważność. To miejsce pozbawione świętości. Bo w ciemności czai się zło, okrutny, niemy prześladowca. Najwyższy już czas, by stawić mu czoła.

156
Ebook

Careo, czyli na przełaj i w głąb w fotelu bujanym

Tomek Włodarski

Jeszcze przed opublikowaniem Careo..., spotkałem się z licznymi uwagami krytycznymi z różnych środowisk. Zupełnie obce sobie osoby krytykowały jednakże nie treść powieści tylko jej niemodny, niemarketingowy tytuł. Jak dla kółka różańcowego, klubu emerytowanych szachistów, albo koła gospodyń cerujących pończochy przy kominku - mówili. I uwagi te tylko utwierdziły mnie w mojej decyzji o nie zmienianiu go na żaden inny, bardziej chwytliwy. Dlaczego? Celowo, trochę z przekory też, oczywiście, gdyż, jak symbolicznie sugeruje tutył, treść tej powieści odnosi się do równie niechwytliwej, coraz rzadszej i, nie wiedzieć czemu wstydliwej, ale bardzo ważnej czynności jaką jest autorefleksja nad naszym rozwojem osobowym. Tomek Włodarski (1976), pochodzący z Susza (warm.-mazur.). Debiutował książką Ludzkie Serwetki (Norbi, Warszawa 2004). W latach '90 członek lokalnych grup teatralnych Scena 2 oraz Szatnia. Założyciel amatorskiego zinu Careo - antologii prac artystycznych lokalnych twórców (ktorego zrąb idei jest też obecny w niniejszej powieści). Autor opowiadań, tekstów lirycznych, tłumacz i felietonista (głównie w prasie polonijnej). Zawodowo zajmuje się tematyką szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju.

157
Ebook

Reakcja łańcuchowa

Jacek Gędłek

Realizując tajną misję, żandarm Wojska Polskiego Tomasz Borowski trafia do obozu bojówkarzy Państwa Islamskiego. Nie wie jeszcze, że przyjdzie mu stoczyć walkę nie tylko z dżihadystami, ale też z grupą najemników, działających na zlecenie pewnej szanowanej i bogatej francuskiej rodziny. Zarówno Państwo Islamskie, jak i Francuzi chcą zdobyć kontrolę nad całym Bliskim Wschodem. Środkiem do osiągnięcia celu jest starożytna broń, która od kilku tysięcy lat spoczywa w jaskini w Afganistanie. Wydarzenia poprowadzą Borowskiego od irańskiej pustyni, przez afgańskie wzgórza, po Morze Śródziemne, a na swej drodze spotka szalonego przywódcę IS, wprawionych i bezlitosnych morderców oraz znakomicie wyszkolonych najemników. Jego sojusznikami w tej nierównej walce będą: obdarzony ciętym językiem major GROM -u, roztargniony profesor z dostępem do tajnych informacji wywiadowczych oraz piękna pani archeolog.

158
Ebook

BNN2. Rymowane opowieści o zabawnej czasem treści

Mander

Gdy ktoś w lotka trafi szóstkę, to od razu do łba wali, A tymczasem w starym piecu diabeł sobie ogień pali. Bo gdy jesteś na wyjeździe, gdzieś daleko, czy gdzieś blisko, Zawsze przecież ktoś powinien, o domowe dbać ognisko. Bo niestety, bardzo często, nie wystarczą dobre chęci, Choćby nie wiem jak się starał, z gówna bicza nie ukręci. Lecz nie taki straszny diabeł, kiedy cel przyświeca słodki, On też może zostać świętym, przecież cel uświęca środki… I nieważne jakie myśli, będą chodzić ci po głowie, Diabeł zawsze jest w pobliżu i dobranoc do snu powie… A ja dodam ze swej strony, że brak w wierszach myśli wzniosłych, I uwagę mam ostatnią, że to wiersze dla dorosłych.

159
Ebook

Wzgórza Anturium

Alexandra Sailin

Czy nie zastanawiało Cię czasem, co Wiatr mówi co Ciebie? Szepnął mi On na uszko o czymś zaczarowanym. O czymś, co zapisałam potem na dnie swego serca – tym sercem jest baśń, którą właśnie masz na kompie. Najciekawsze było to, że przysłuchiwał się temu pewien maleńki królik. Który gdy tylko skończyłam pisać, rozpłynął się …jak DUCH!!! Tylko dla Ciebie zamieszczam cząstkę swego serduszka: …”Przystań choć na chwilę, mój Przyjacielu, przy Mnie i zapamiętaj to wszystko w swoim sercu. Niech jak echo odbiję się to kiedyś w twej pamięci. Jeśli czasem poczujesz się samotny i opuszczony, wspomnij to wszystko, co się wydarzyło i wydobądź wspomnienia ze swego wnętrza, a od razu poprawi Ci się humor i uśmiechniesz się. Miło jest wyobrazić sobie coś, gdzie się wcześniej było i jakby na jawie znów przechadzać się leśnymi drużkami. Czy czujesz ten zapach leśnych igiełek, jaki otacza Cię wokół, jak szum oceanu albo czy widzisz te zielone listki, które wirując spadają Ci na nos, jakby chciały Cię pocałować? Czy pamiętasz tę wesołą piosenkę, jaką modrzewie i platany zaśpiewały na Twoją cześć, kiedy tylko zobaczyły Cię przychodzącego z oddali, aby wyrazić swoją radość, że przyszedłeś je odwiedzić? Albo czy przypominasz sobie, jak brązowe grzyby ukłoniły się przed Tobą, aby wyrazić swój najgłębszy szacunek, jaki żywią do Ciebie? Czyż nie jest Ci przyjemnie? I ja również przyłączam się do Twoich wspomnień. I tak cząstka Ciebie staje się cząstką mnie, dzięki czemu mogę Cię lepiej zrozumieć i pojąć te wszystkie sekrety, jakie od dawna chowałeś przede mną. Teraz możesz bez przeszkód podać mi rękę, a razem podążymy w stronę tych wielkich przygód i dalekiej nieznanej”… ( Uwaga!!! Królik patrzy..!!!)

160
Ebook

Bajki nieco niegrzeczne, czyli Bajek dla dużych dzieci ciąg dalszy

Mander

By nie ględzić bez potrzeby, nie używać słów podniosłych, Powiem tylko, że ten tomik, to wierszyki dla dorosłych. By przedmowa do tomiku, zbyt nie była rutynowa, Niech za cały wstęp posłużą, przyjaciela mego słowa. Bo nie sposób się nie zgodzić ze stwierdzeniem transparentnym: „Być nie musisz  wykształconym, aby być inteligentnym. I choć zmagasz się na co dzień z losem często dość złośliwym, To nie musisz być bogatym, aby w życiu być szczęśliwym. Szary papier w toalecie ciągle wprawia mnie w zdumienie, Wcale szary być nie musi, biały jest w tej samej cenie…”