Publisher: E-bookowo
Wydawnictwo e-bookowo rozpoczęło działalność w październiku 2008 roku. Jak dotąd ukazało się ponad dwieście publikacji elektronicznych, które obecnie dostępne są w niemal wszystkich księgarniach internetowych. E-bookowo stawia przede wszystkim na debiutantów, którym niezwykle trudno jest zaistnieć na rynku wydawnictw papierowych, pomimo mnogiej ilości wydawców. Przez cały czas kieruje się zasadą, że Autor jest najważniejszy. Wydaje prace naukowe, teksty publicystyczne, prozatorskie, a także poezję, poradniki i… utwory muzyczne. Dzięki portalowi literackiemu strefaautora.pl, drukowi na życzenie i organizowaniu spotkań autorskich - jest jednym z najbardziej obiecujących wydawnictw internetowych w kraju.
305
Ebook

Rozstania

Marian Kowalski

Izabelę Nadolską, skromną pracownicę w szkolnej bibliotece na wyspie Wolin, oczytaną, z pamięcią naszpikowaną przysłowiami, równocześnie spotyka kilka ciosów: dostaje wymówienie z pracy, opuszcza ją mąż, który chce jej odebrać Dorotę, swą córkę z pierwszego małżeństwa. Dorota jest dzieckiem uzdolnionym, właśnie kończy gimnazjum, czeka ją nauka w liceum poza miejscem zamieszkania. Pełna wątpliwości, rozterek Izabela postanawia pojechać z dziewczyną na wczasy na Mazury, gdzie ma nadzieję przekonać Dorotę, że odrzuci propozycję ojca zapraszającego na wyspę Pitcairn. Dziewczyna jest bardzo przywiązana do ojca, czemu wyraz daje także w swych wypracowaniach z języka polskiego; dowodzą one też jak dobrze rozumie psychikę, zainteresowania człowieka morza. Próba zatrzymania Doroty przy sobie - to wielkie wezwanie dla Izabeli, dlatego na wczasach przestaje być szarą biblioteczną myszką, stara się energią, pomysłami zaimponować córce, przyćmić wizerunek ojca - obieżyświata, mądrali.Równolegle z wątkiem Izabeli i Romana toczy się wątek młodych: Doroty, Damiana i Sykstusa, wątek młodzieńczej miłości, zauroczeń. Ich wszystkich czeka rozstanie.W powieści ważna jest epizodyczna rola Wiktora Jarży, starego człowieka usychającego wraz ze wspomnieniami, gdy żył poświęcając swój czas dzieciom, z tego poświęcenia czyniąc sens istnienia. Równolegle biegnie aluzyjno-metaforyczny motyw zielonej żabki żyjącej w betonowej sadzawce, która w porę nie wybrała wolności i tak już w niej pozostała - więzień do śmierci z powodu nie podjętej właściwej decyzji. Również istotny jest wątek stanowiący konstrukcyjną klamrę powieści - na wstępie spotkanie Doroty z pisarką odchodzącego pokolenia, Darią Czopik, i na koniec z Izabelą; oba spotkania charakteryzują czasy, w których przyszło żyć głównym postaciom utworu. Ostatnie spotkanie z pisarką, która swą twórczością miała czytelnikom coś do powiedzenia, jest poprzedzone wieczorem autorskim z podróżniczką odkrywającą obyczaje afrykańskich plemion.Na osobną uwagę zasługuje motyw matki Izabeli - wdowy, żyjącej samotnie, dla której córka wciąż nie znajduje czasu. Czy podobny los czeka Izabelę?PATRONAT MEDIALNY:TwojaKultura.plMarian Kowalski po wrocławskich studiach polonistycznych pracował w oświacie szkolnej oraz w szkolnictwie wyższym. Pływał na statkach handlowych jako chief praktyki. Debiut prozatorski w 1958 we Współczesności opow. Koty, książkowy w 1973. Współpracował z czasopismami regionalnymi i centralnymi, publikując m.in. w Nowych Sygnałach. Nadodrzu Pobrzeżu, Scenie, Teatrze, Studencie, Kurierze Szczecińskim, Głosie Szczecińskim, Morzu i Ziemi, Spojrzeniach Jedności. Współtworzył kwartalniki społeczno-kulturalne na Pomorzu Zachodnim, inicjator literackich konkursów marynistycznych, słuchowisk radiowych. Członek Związku Literatów Polskich, później Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Autor m.in. kilkudziesięciu magazynów radiowych, recenzji teatralnych, esejów, słuchowisk radiowych, sztuk teatralnych, powieści, opowiadań, redaktor Zeszytów Nauczyciela, Spojrzeń, Morza i Ziemi, Między innymi, w wydawnictwie Glob, Jedności, w szczecińskim radiu, Przewodnika po współczesnej literaturze marynistycznej, albumu 60 lat Polskiego Radia Szczecin, periodyku Publiczna Radiofonia Regionalna. Wiele publikacji w czasopismach pod kryptonimami, pseudonimami, również pod pseudonimami ukazywały się jego powieści przygodowe, kryminały, romanse.Publicysta, autor sztuk scenicznych, słuchowisk radiowych, powieści społeczno-obyczajowych: W połowie drogi, W oczekiwaniu, Przed kurtyną, Karczowiska, Dom na klifie; utworów historycznych: Cecylia i Eryk, Sydonia, Segeberg; opowiadań marynistycznych: Galapagos, Wszędzie i donikąd, Sail-ho; twórczości dla młodego czytelnika: Blinda, Junga, Mój przyjaciel delfin, Skarb Morza Sargassowego, Mój nieprzyjaciel Mateo, Mój największy nieprzyjaciel, Mój przyjaciel Abu, Aneta z klifowego brzegu,. Komiks Zemsta rodu; Czytelniczki starał się pozyskać powieściami: Czarne błyskawice, Skorpiony zabijają nocą, Strażnicy zmarłych, Morze nie stało się grobem, Wiatraki na błękicie, Skubanie kanarków, Uwodzicielka.Obecnie dostępne tytuły: Segeberg (powieść historyczna w wyd. Albatros 2011), Rozrabiaki z osiedla (powieść dla młodego czytelnika w wyd. Telbit 2011), Niedaleko Kilimandżaro (romans w wyd. Goneta).

306
Ebook

Szuwarowy kuk

Zbigniew Klimczak

Szuwarowy kuk – czyli ja i moja kuchnia tradycją sięgają roku 2000 kiedy to ukazała się moja płytka CD pod tym tytułem. Czasy się zmieniały, zaopatrzenie rynku też, no i technologie produkcji półfabrykatów. Przede wszystkim lawinowo wręcz rosła popularność wypoczynku pod żaglami. Jeśli w latach 70. – 80. polskie załogi trudno było spotkać w Chorwacji, nie wspominając o Grecji, to w roku 2000 było ich dużo i stale ta ilość rosła. Jeśli w czasach PRL woziliśmy wszystko co tylko się dało, w tym chleb, który szybko pleśniał na miejscu, bo dewizy były mało dostępne a zasoby portfeli też skromne, to obecnie gdy coś zabieramy, to raczej aby sobie dogodzić a nie z oszczędności. Zmieniały się też doświadczenia i dzisiaj moje rady wyglądają inaczej niż wówczas. Do najważniejszych zmian natury „filozoficznej” doszło w moich poglądach na kobiety w kambuzie. Pierwsze wydanie opatrzone było mottem: gotowanie na jachcie jest sprawą zbyt poważną, aby je powierzyć kobiecie! Foki (to taka nazwa sterników morskich w odniesieniu do płci pięknej) prawie mnie zlinczowały...więc po cichu dokonałem małych poprawek w tekście. Dzisiaj, śledząc wpisy w internecie, stwierdzam wysokie kompetencje i zamiłowanie do kukowania u stale rosnącej liczbie żeglarek. No i absolutnym dowodem szacunku dla pań w kambuzie jest fakt powierzenia korekty tej książeczki z mojej żonie. Co czyni zresztą od początku mojej pisaniny o żeglarstwie. Zaczynając pisanie nowej edycji Szuwarowego kuka miałem problem nie lada czym rozpocząć, jaką maksymą? Natrafiłem na dowcip. Jest on przesłaniem książeczki, uczcie się kochani żeglarze (żeglarki), aby Wasze załogi nie musiały... Zbigniew Klimczak Urodził się w 1934 r. z dala od morza, we Lwowie. Żegluje od 1956 r zarówno po wodach śródlądowych jak i po morzach. Instruktor żeglarstwa, szkolił ponad 35 lat. Autor podręcznika dla początkujących żeglarzy. Plonem wędrówek po Polsce jest przewodnik „Polska dla żeglarzy” a rejsy morskie zaowocowały przewodnikiem „Adriatyckim szlakiem - Chorwacja dla żeglarzy”. W 2010 r. wyszły kolorowe wydania tych przewodników. (Ten ostatni pod zmienionym tytułem „Chorwacja dla żeglarzy”). Następnie wychodzi przewodnik po Cykladach „Cyklady przez Okno Apollina”. Publikował w magazynie żeglarskim „ŻAGLE” a ostatnio był przez kilka lat stałym współpracownikiem magazynu żeglarskiego „JACHTING”. Ostatnio wydaje swoje książki w formie e-booków. Popularyzuje zarówno samo żeglarstwo, jako takie, ale i proponuje żeglarzom ciekawe akweny. Ciekawe akweny... i propozycje dobrego jedzenia, jako niezbędne uzupełnienie wrażeń i wspomnień żeglarskich. Ta książeczka jest tego dowodem.

307
Ebook

Łowcy

Maciej Mielus

Dla Joan jesienna wyprawa łowiecka z narzeczonym i jego przyjaciółmi miała być ciepłym, niezapomnianym przeżyciem. Piękno dzikiej przyrody, sympatyczne towarzystwo pozostałych myśliwych, ekscytacja przygodą - nic nie zwiastowało tragedii, która miała nadejść. Nawet plotki o grasującym w lasach stadzie wilków, czy zaginięciu innej grupy myśliwych nie były przez nikogo traktowane poważnie. Do momentu aż jeden z uczestników polowania znika w lesie. Wtedy dla pozostałych zaczyna się dramatyczna walka o przeżycie. Myśliwi sami stają się ofiarami zwyrodniałego polowania. Łowcy to trzymający w napięciu aż do ostatniej strony horror/thriller. Rozgrywająca się w leśnej scenerii amerykańskich lasów akcja toczy się w zawrotnym tempie, nie pozwalając czytelnikowi na chwilę wytchnienia, a gdy już się zakończy nie sposób uciec od refleksji nad istotą człowieczeństwa.   Fragment Joan przebudziwszy się z koszmaru, ostrożnie wstała, starając się nie zbudzić pogrążonego w ciężkim śnie Davida. Delikatnie podniosła rękę, którą ją obejmował i usiadła na skraju łóżka. Włożyła na swoją bluzeczkę brązowy wełniany sweter, po czym podeszła do okna. Niebo było nadal ciemnobłękitne, ale z drugiej strony chaty musiało się już zacząć różowić. Wyszłaby na zewnątrz, ale jedyne drzwi prowadzące na podwórze znajdowały się w pokoju Eda i Richarda, których nie chciała obudzić.Nagle za oknem ktoś się pojawił. Było to niezwykłe, wszyscy myśliwi w osadzie zazwyczaj wstawali w godzinach późnoporannych. Nie od razu rozpoznała człowieka, który nerwowo chodził, rozglądając się dookoła zabudowań, po czym zniknął w chacie Ratnerów i Jenkinsa. Nie rozpoznała go, gdyż tym człowiekiem był Ed Robertson. Nigdy wcześniej nie widziała go w stanie silnego stresu i aż do dziś nie spodziewała się zobaczyć. Ciężko było jej sobie wyobrazić, co mogło zakłócić spokój emocjonalny kogoś takiego, jak on. Nim się zorientowała, poczuła, że jej oddech robi się nieregularny. Stres mimowolnie udzielił się i jej. Wbrew podświadomemu przeczuciu, mówiącemu jej, że wolałaby nie wiedzieć, o co chodzi, postanowiła sprawdzić, co zaszło. Joan niezwłocznie wciągnęła na nogi obcisłe dżinsowe spodnie i weszła do pokoju starych myśliwych. Ujrzawszy tam tylko dwa puste łóżka, poczuła jak jej tętno przyspiesza, a usta robią się suche. Dłonie wręcz przeciwnie. W tej chwili znała już przyczynę niepokoju Eda. Niemal wybiegła na zewnątrz, by sprawdzić, czy jej obawy się sprawdziły. W chwili, w której stanęła przy palenisku, z wnętrza domku Ratnerów wyszli wyraźnie zaspany Tom, Jenkins z narzuconą czerwoną flanelą na biały podkoszulek bez rękawów oraz Ed. Nigdzie w pobliżu nie było Richarda. Mężczyźni nie od razu ją zauważyli. Tom i George byli zbyt zajęci uspokajaniem Eda, by dotarł do nich jakikolwiek niezwiązany z nim trzema fragment rzeczywistości.- ...na pewno nic mu nie jest. Pewnie odszedł dalej niż zwykle. Wracając zrobił sobie przerwę na odpoczynek i tak zastał go świt - mówił Tom głuchym głosem człowieka niedawno wyrwanego ze snu.Jego argumenty nie przemawiały do Eda, który wodził dookoła wzrokiem, a mówiąc niespokojnie gestykulował.-  Znam tego człowieka lepiej niż kogokolwiek. Jest dla mnie jak cholerny brat i mówię wam, on by się nie zgubił, ani nie odszedł za daleko. Nie on. Znam go. -  Na dwa ostatnie zdania położył szczególny nacisk.Joan uznała, że to dobry moment na włączenie się do rozmowy i zaoferowanie jakiejkolwiek pomocy. Ed miał rację, czuła to. Teraz otaczające ich lasy zdawały się jej bardziej złowrogie niż dotychczas, pokazały swą paszczę, zdolną pożreć człowieka.- Co się stało? - zapytała, nieświadoma, jak bardzo łamie jej się głos. Kompletnie straciła nad nim kontrolę.Ed przeszył ją zimnym spojrzeniem, a Tom się wyprostował i rzucił Georgowi porozumiewawcze spojrzenie. W końcu Jenkins przerwał niezręczną ciszę udzielając jej odpowiedzi, dokładnie takiej, jakiej się spodziewała.- Richard poszedł wczoraj w nocy polować i jeszcze nie wrócił.- Powinniśmy go znaleźć. - W głosie starego myśliwego dało się wyczuć, że z trudem powstrzymuje się od podbicia swoich argumentów krzykiem. - Idź obudzić wszystkich - zwrócił się do Joan. - Niech zbiorą się tutaj, musimy natychmiast zacząć go szukać.  

308
Ebook

Podstawowe obowiązki pracodawcy i pracownika

Katarzyna Dymek

Obowiązkami pracownika i pracodawcy nazywa się zespół norm dotyczących zasada wykonywania pracy, które zostały zawarte w przepisach prawa pracy oraz wewnętrznych regulacjach obowiązujących w danym zakładzie pracy.W Kodeksie pracy szczegółowo określono poszczególne obowiązki pracodawców i pracowników, począwszy od zawarcia pomiędzy obiema stronami umowy o pracę, poprzez trwanie stosunku pracy, aż do momentu jego rozwiązania. Do podstawowych obowiązków pracodawcy należy: - zaznajomienie pracowników z zakresem ich obowiązków, sposobem wykonywania pracy oraz podstawowymi uprawnieniami,- organizowanie pracy- przeciwdziałanie dyskryminacji- zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy- wypłacanie wynagrodzenia- ułatwianie pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych- zaspokajanie potrzeb socjalnych pracowników- ocenianie pracowników- prowadzenie dokumentacji- udostępnianie dokumentów i przepisów- przeciwdziałanie mobbingowi- uzasadnianie rozwiązania stosunku pracyNatomiast podstawowe obowiązki pracownika to:- przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,- przestrzeganie regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku,- przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych,- dbanie o dobro zakładu pracy, ochrona jego mienia oraz zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę,- przestrzeganie tajemnicy określonej w odrębnych przepisach,- przestrzeganie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.Niniejsza praca omawia poszczególne obowiązki pracodawcy I pracownika na podstawie Kodeksu pracy oraz literatury przedmiotu. Spis treściWstęp    Rozdział IPodstawowe obowiązki pracodawcy 1. Zaznajomienie pracowników z zakresem ich obowiązków, sposobem wykonywania pracy oraz podstawowymi uprawnieniami    2. Organizowanie pracy    3. Przeciwdziałanie dyskryminacji    4. Zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy    5. Wypłacanie wynagrodzenia    6. Ułatwianie pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych    7. Zaspokajanie potrzeb socjalnych pracowników    8. Ocenianie pracowników    9. Prowadzenie dokumentacji    10.Udostępnianie dokumentów i przepisów    11. Przeciwdziałanie mobbingowi12.Uzasadnianie rozwiązania stosunku pracy    Rozdział IIPodstawowe obowiązki pracownika 1. Przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy    2. Przestrzeganie regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku    3. Przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych    4. Dbanie o dobro zakładu pracy, ochrona jego mienia oraz zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę    5. Przestrzeganie tajemnicy określonej w odrębnych przepisach    6. Przestrzeganie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego    Zakończenie    Bibliografia

309
Ebook

Jak żuk gnojak kulę toczył

Katarzyna Michalec

Czy ktoś kiedyś myślał o tym, czemu żuczek, a nie motyl toczy przez las wielką kulę? Po co ona mu w ogóle? Jest obiektem do badania? Służy mu do szpiegowania albo sławę da mu w świecie? Odpowiedzi tu znajdziecie.

310
Ebook

Świetlany mrok. Trzecia z dziewięciu

Krzysztof Bonk

Świetlany mrok – Trzecia z Dziewięciu to kontynuacja sagi światła i mroku – tom III część IV. Po dramatycznych wydarzeniach w Varnes nic już nie jest takie jak dawniej. Świat wielu bohaterów ulega drastycznej zmianie i z trudem starają się w nim odnaleźć. A większość z nich żyje wciąż bez świadomości, że są elementami wielkiej gry, gdzie stawką jest przetrwanie każdej istoty.

311
Ebook

Grzechy Templariuszy

Jan Kochańczyk

Templariusze - zakon rycerski założony w 1118 roku w Jerozolimie przez rycerzy francuskich dla obrony pielgrzymów przed niewiernymi, prowadzenia szpitali i walki z muzułmanami. W krótkim czasie zebrali wielkie bogactwa i wywierali znaczny wpływ na wielu władców europejskich. Walczyli z niewiernymi na Ziemi Świętej i na Półwyspie Iberyjskim; pojawiali się także nad Bałtykiem, na ziemiach polskich (udział m. in. w bitwie z Tatarami pod Legnicą w roku 1221). Po upadku Królestwa Jerozolimskiego skupili się głównie we Francji, gdzie za sprawą króla Filipa Pięknego nastąpiła kasata zakonu (1312). Z powodu fałszywych oskarżeń wielu templariuszy skazano na śmierć na stosie. Bracia prowadzili działalność bankową (nowoczesny system czeków kredytowych!); mieli liczną flotę - statki transportowe i wojenne - dlatego przewozili i konwojowali pielgrzymów z Europy do Ziemi Świętej. Silną pozycję na Bliskim Wschodzie zapewniały im dobrze zaopatrzone arsenały i twierdze. Brali udział w większości bitew z niewiernymi na Ziemi Świętej. W pierwszym stuleciu istnienia zakon miał bardzo dobrą opinię; później templariuszy oskarżano o pychę, żądzę władzy i bogactw. Już w czasach krucjat krążyły pogłoski o podejrzanych praktykach religijnych i niemoralności braci, wyrażone w przysłowiu pić jak templariusz, czy w nazwie domów publicznych: Tempelhaus. Brudni, nieogoleni, śmierdzący... Dziś byśmy stwierdzili: mało powabni seksualnie. Unikali kobiet, po-dobnie jak inni zakonnicy składający śluby czystości. Jednak musieli z uwagi na rycerskie rzemiosło być w doskonałej kondycji fizycznej - dlatego nie stosowali surowych postów wyczerpujących organizm. Nie upuszczano też im krwi (co było regularną praktyką w innych zakonach), aby osłabić temperament. Trudniej niż innym mnichom było im się oprzeć pokusom diabelskim. Sam jednak tryb życia zakonników-rycerzy winien ich chronić przed grzechem. Mieli szczelnie wypełniony rozkład dnia. Ćwiczenia wojskowe, udział w bitwach, modlitwy... Mnisi-rycerze spali w celach, których drzwi były otwarte, a łączył je wspólny korytarz. Ale... W obozach korzystali z namiotów. Skąd się wzięły plotki o ich rozpustnym życiu? Czyżby niewinny rytuał wzięty z hołdu lennego: pocałunek w usta - był przyczyną lawiny oskarżeń? Podczas ceremonii przyjmowania nowego brata do zakonu templariuszy przewodniczący uroczystości całował go w usta. Taki sam pocałunek składał kapelan. Wszelkie rytuały templariusze starali się utrzymywać w tajemnicy przed obcymi. Tajemnice pobudzały wyobraźnię, rodziły dziwne plotki. Wykorzystali je wrogowie templariuszy, których intrygowały bogactwa zakonu. Bo choć mnisi-rycerze ślubowali ubóstwo i nie mieli żadnej prywatnej własności, to ich zakon był największą bodaj potęgą finansową średniowiecznego świata. Spis treści: Frywolny Umberto 5 Pokusy 11 Wojna światów 18 Rycerze Świątyni 24 Módl się i walcz! 30 Inny świat 49 Grzechy templariuszy 54 Diabły czy anioły? 61 Pół żartem, pół serio? 69 Wielki proces. Osoby dramatu 73 Król Filip atakuje 82 Święta Inkwizycja 87 Potęga ognia 92 Grzechy nie tylko templariuszy 97 Życie po życiu 106 Lekcja nienawiści 126 Pytanie zostaje: 131 Miłość niebiańska czy miłość ziemska? 131 Słownik templariuszy 137 Bibliografia 171 Jan Kochańczyk (ur. 1950) Dziennikarz. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego (polonistyka). Od roku 1975 redaktor ogólnopolskiej gazety Sport (Katowice). Droga zawodowa: od korektora do zastępcy sekretarza redakcji, kierownika działu publicystyki i szefa redakcji dodatków kolorowych. Publikacje dotyczące głównie sportów lotniczych, lekkoat-letyki, pływania i problemów ruchu olimpijskiego. Nagrody dziennikarskie i literackie między innymi Grand Prix prezesa koncernu prasowego RSW (Warszawa) za cykl publikacji dotyczących sportu zawodowego w krajach socjali-stycznych (1989). Polskie opinie i dyskusje odbiły się wtedy echem także w Związku Radzieckim (epoka pieriestrojki Gorbaczowa) i przyspieszyły reformy ruchu olimpijskiego po naradzie na Kubie. Nagrody w konkursach na artykuły i opowiadania sportowe. Od 1991 roku zastępca redaktora naczelnego tygodnika filmowego Ekran, przeniesionego w tym czasie z Warszawy do Katowic (Grupa Fibak Noma Press). Od 1994 zastępca redaktora naczelnego tygodnika Panorama. Współpraca z katowickimi redakcjami Dziennika Śląskiego, Wieczoru, Integracji Europejskiej i in. Wydania książkowe m. in. Filmowe skandale i skandaliści (Twój Styl, 2005) oraz Ścigany Roman Polański (część biograficzna).

312
Ebook

Świetlany mrok II

Krzysztof Bonk

Świetlany mrok II – to początek drugiej sagi światła i mroku. Tym razem historia stanowi zarówno prequel, jak i sequel do wydarzeń z pierwszej części. Świetlany mrok to tradycyjnie wartka akcja, duża doza erotyki oraz walki w gęstej sieci spisków i zdrad.

313
Ebook

Wymyślony

Olaf Tumski

Rozalia Dereniowska nie lubiła dużych zakupów i gigantycznych centrów handlowych. Niestety była na nie skazana ponieważ od czasu, gdy handel wielkopowierzchniowy został uznany za podstawę gospodarki każdy obywatel stał się częścią wielkiego przedsiębiorstwa i zobowiązany był wykonywać swoją normę zakupów aby podtrzymywać rozwój kraju. Na wykonywaniem tego obowiązku czuwał Departament Konsumpcji Masowej, najsilniejsza instytucja, a właściwie państwo w państwie.Kiedy więc pewnego poranka do drzwi Rozalii zapukał antypatyczny funkcjonariusz DKM wiedziała, że czeka ją koszmarny dzień. Miała olbrzymie zaległości w zakupach wielkopowierzchniowych, więc musiała zostać doprowadzona do największego centrum handlowego w mieście i zmuszona pod nadzorem urzędnika z DKM do kupna rozmaitych towarów za zawrotną dla niej sumę. W super centrum handlowym pojawił się jednak mężczyzna, który wybawił ją z opresji. Problem w tym, że tylko ona go widziała. Nieco później odwiedził ją i powiedział, że jest wytworem jej umysłu. Został przez nią wymyślony w odruchu obronnym przeciwko rzeczywistości opanowanej przez DKM.Rozalia długo nie mogła poradzić sobie z taką nowiną, ciągle niedowierzając temu co widzi i słyszy. Na dodatek musiała stawić czoła wszechpotężnemu Departamentowi i jego ludziom. Żądnym władzy i bezwzględnym. Na swojej drodze spotkała również tajemniczego profesora Montebianco, który podobno zajmował się takimi przypadkami jak ona i postać, którą wygenerowana przez nią postać. Sam Wymyślony uczył się otaczającego go świata, budował swoją osobowość i zorientował się, że są też inni tacy jak on.

314
Ebook

Dwunasta warstwa

Olaf Tumski

Świat za 160 lat, w 30 roku Ery Doskonałości. Poznań, którego już nie ma, bowiem w tym miejscu, na jego gruzach, wybudowano Nowy Londyn. Świat, który znamy, zwany dawnym światem, został niemal całkowicie wymazany ze zbiorowej świadomości. Pozostawiono szczątkowe fakty, wyłącznie negatywne. Ziemią rządzą Doskonali, daleko wyewoluowane istoty, z odległych części Wszechświata, które uratowały ludzkość przed kosmiczną katastrofą. Nie wszystkim podoba się taki świat. Nieliczni nie chcą okazywać wdzięczności Doskonałym. Dzięki niezwykłym fotografiom z zamierzchłych czasów dawnego świata nasi bohaterowie wyruszają w wędrówkę po starym Poznaniu, którego ludzie już nie pamiętają, a nawet nie wiedzą o jego istnieniu. Nie jest to jednak podróż w czasie. Przynajmniej nie w dosłownym znaczeniu tego terminu. To raczej fragment czasu przychodzi do nas. Ten czas jest częścią miasta, a miasto częścią czasu. No i jest jeszcze Ametyst. Olaf Tumski Olaf Tumski (pseudonim) mieszka w Poznaniu i dobiega czterdziestki. Pracuje, jako dziennikarz i pisze o codziennych, zwyczajnych, miejskich sprawach. O rzeczach niezwyczajnych pisze w swoich e-bookach, których dotąd ukazały się trzy. W jego książkach zjawiska tajemnicze i mistyczne kryją się w przyziemnej, szarej rzeczywistości oraz w pozornie banalnych przedmiotach. Wystarczy je tylko zauważyć, ale tylko nieliczni posiadają takie zdolności. W książce "Wymyślony" główni bohaterowie odkrywają zaskakujące możliwości swoich umysłów, a wszystko w scenerii patologicznie skomercjalizowanego państwa. W "Dwunastej warstwie" stare fotografie wykraczają daleko po za swoje tradycyjne znaczenie. Nawet w zbiorze opowiadań dla dzieci - "Tomkowe historie" - pięcioletni chłopiec spostrzega, że może nawiązywać kontakt z niecodziennymi zjawiskami i obiektami. Nie inaczej jest w najnowszej powieści "U Źródła".

315
Ebook

Ognisty pył

Adrianna Biełowiec

Diana Trietiakow jest młodą kobietą, z niezrozumiałych dla niej powodów odrzuconą przez społeczeństwo. Podczas spaceru w głębi lasu przypadkiem trafia na aktywną strefę temporalną i przenosi się do niebezpiecznego protoświata Amyrade, krążącego w macierzy między wszechświatami, gdzie panują inne prawa naturalne. Spotyka tam Rajivarka, niedoszłego władcę agresywnego gatunku risanorków, który udał się na wygnanie po dopuszczeniu się hekatomby na własnych wojownikach. Żyjąc w enklawie pośrodku pustkowia, mężczyzna swoją jedyną nadzieję na odkupienie widzi teraz w Dianie, która przez przypadek zdruzgotała jego plany. Kobieta nie chce jednak współpracować. Dzielące obojga różnice kulturowe i międzygatunkowe, wynoszące biliony lat świetlnych, doprowadzają do ciągłych nieporozumień. Kiedy Diana w końcu zaczyna ufać risanorkowi bardziej niż  komukolwiek dotąd, odkrywa, że została wciągnięta w rozgrywkę, która może mieć katastrofalne skutki dla niej samej, jak i całej ludzkości.

316
Ebook

Drzewo uczuć. Wiersze o emocjach, życiu, wartościach

Teresa Trypuć

Wiersze pisane emocjami. Przybliżają zrozumienie naszych skrajnych uczuć, uczą empatii. Zawierają bogatą treść i przesłania. Motywują czytelnika do zastanowienia się nad własnym życiem, sensem istnienia. Pomagają pozbyć się negatywnych emocji, przynoszą ulgę. Przypominają o istotnych wartościach w życiu człowieka.

317
Ebook

Sztuka sprzedaży

Marta Półtorak

Na krótko przed śmiercią, Jean Antoine Watteau, w ciągu zaledwie tygodnia, namalował ostatni, największy rozmiarami obraz – szyld antykwariatu swego przyjaciela Gersainta. Malarz przekonał marszanda, iż najważniejsza jest reklama – wówczas w postaci szyldu.  Mówi się, że jest to jeden z pierwszych plakatów reklamowych, a równocześnie jeden z najbardziej znanych obrazów malarstwa europejskiego. W roku 1744 Fryderyk Wielki zakupił malowidło i zawiesił w Salonie Koncertowym Pałacu Charlottenburg w Berlinie. I tym sposobem obraz Watteau dyskretnie przypomina o paryskim handlarzu sztuki już prawie trzysta lat. Cóż wspólnego ma obraz i reklama z poezją? Może właśnie ową „sztukę sprzedaży”, która w moim tomiku pokazuję się na różne często ukryte sposoby. Sztuka sprzedaży to budowanie relacji tu i teraz w celu przekonania klienta do zakupu oferowanego towaru. Poezja nie jest towarem! – oburzą się niektórzy. I słusznie, lecz mój eksperyment to wystawienie swojej sztuki „na sprzedaż” opinii Czytelnika, który jest pierwszymi i najważniejszym odbiorcą. Nie ma tu miejsca na retusz, sugestie czy opracowania. To moja własna sztuka, którą pragnę po swojemu sprzedać Czytelnikowi. Wszyscy bez wyjątku sprzedajemy swoje wiersze – kieruje nami nie tylko chęć tworzenia, ale także chęć pokazania tego, co potrafimy. Niektórzy pragną akceptacji, pochwał, splendorów, nagród i honorariów. Nie lubimy się do tego przyznawać, bo przecież robić coś, co się podoba to zwykła komercja, a ta jak wiadomo chluby nie przynosi. Jednak w głębi serca czujemy niesprawiedliwość, że sztuka jest niedoceniana medialnie, niedofinasowana i nieco zepchnięta na margines przez tzw. show-biznes. Znaki czasów niewątpliwie dość bolesne. Kiedyś mówiono, że malarstwo to milcząca poezja, a poezja to mówiące malarstwo – dla mnie to bardzo precyzyjne ujęcie – gdybym potrafiła malować zapewne powstałby prócz wierszy także scenki rodzajowe, które pokazują pewien nastrój, energię dzisiejszego świata, gdzie wszystko zależy od interpretacji i opinii publicznej. Zazwyczaj we wstępach chwali się poetę, analizuje jego twórczość – ja natomiast nie chwalę się ani nie analizuję – zwyczajnie proszę o chwilę uwagi. Być może nie zapakujecie mojego tomiku do skrzyni jak portret Ludwika XIV na wspomnianym obrazie francuskiego mistrza, ale zatrzymajcie się nieco, a może nawet ktoś napisze recenzję czy pochwałę. W promocji pakiet dobrego słowa i modlitwy autorki o pomyślność dla życzliwego człowieka. A zatem zapraszam do lektury! Marta Półtorak Kraków 2015 Marta Półtorak rocznik 76. Urodzona w Tarnowie, obecnie mieszkanka Krakowa, dziennikarka, poetka, historyk. Jej teksty ukazywały się na łamach: Fragile (2009,2011), LOUNGE Magazine (2009), Frazy (2010), Dziennika Polskiego (2011), Kwartalnika Stowarzyszenie Pisarzy Polskich za Granicą „Ekspresje”(2011), KRAKÓW (2011), Lamelli (2009, 2010, 2013), ARCANA (2014) oraz w krakowskich almanachach  poetyckich w latach 2008-2013. Za sprowadzenie bizantyjskiej duchowości pod dach bieszczadzkiej chałupy została laureatką Turnieju Jednego Wiersza - Bieszczadzkie Dusioły (2008). W marcu 2012 roku zaś, została wyróżniona w konkursie „Mury, które dzielą - Mury, które łączą” ogłoszonym przez Żydowskie Muzeum Galicja oraz eMultipoery. Wiersze laureatów były wyświetlane na pl. Nowym (Krakowski Kazimierz). Prowadzi cykl spotkań historyczno-poetyckich Muza w Muzeum czyli Klio spotyka Erato” w Domu Historii Podgórza oraz  cykl spotkań z literaturą w Domu Kultury Podgórze. W lipcu 2009 ukazał się jej debiutancki arkusz poetycki Globalne Zadymy wydany przez Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie, a w marcu 2010 pierwszy samodzielny tomik poezji Transmisje NA ŻYWO wydany pod patronatem kwartalnika FRAGILE. Drugi tomik „Księżycowe Łąki” wydała nakładem Wydawnictwa e-bookowo (2012) wersji papierowej i e-book. Od 2009 roku jest reporterem portalu Wiadomości 24 i Interia360, gdzie zamieszcza relacje, recenzje i felietony z wydarzeń kulturalnych, a zwłaszcza rekomendacje sztuki wizualnej.  Absolwentka Wydziału Humanistycznego Akademii Pedagogicznej w Krakowie na kierunkach: historia i dziennikarstwo. Współpracowała z Polska Agencja Prasową PAP (2000) oraz w redakcją Faktów TVN (1999). Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

318
Ebook

Strachy

Lidia Stefek

Powieść dotyczy ziemi będzińskiej. Jest zapisem przede wszystkim zmyślonych losów ludzkich. Niektóre jednak ze względu na tło historyczne, rzeczywiście po części się wydarzyły. Wybaczenie, pojednanie, trwała przyjaźń - taki był zamysł tej historii. Książka na pozór wydawać się może obrazem odzwierciedlającym wyłącznie strach, który dominował w czasie wojny, ale to celowy zabieg, by poprzez to bardzo trudne do przezwyciężenia uczucie, pokazać o wiele więcej. Zaplanowałam w niej symbole. Łzy ludzkie przemieniam w perły. Ucinam pomocne ręce Bolka Kataryniarza odmierzające czas gangreny w getcie. Cytuję biblijną Księgę Rut, która jest przesiąknięta uniwersalnym przesłaniem. Pragnę zasadzić w Będzinie wiecznie zielone cyprysy, które rosną w Izraelu. Potem pielęgnować gałązki nieśmiertelności historii związanej z dawnymi mieszkańcami naszego miasta. W końcu wprowadzam modę na jazdę na niebiesko-białym rowerze. Nie tylko dla sportu! Między tym wszystkim znaleźć tu można wiele odmian miłości, obrazy życia za zasiekami, słoneczne niedziele nad Czarną Przemszą. Lidia Stefek Podróżniczka z zamiłowania i wykształcenia, pisze opowiadania, wiersze, relacje z wydarzeń  w mieście. Prowadziła wykłady podróżnicze dla BUTW oraz prezentacje o swoich wędrówkach po świecie w szkołach, bibliotekach, miejscach związanych z turystyką. Prowadzi bloga kulturalno-podróżniczego "Świat to za mało" (stefeklidia.wix.com/kulturalnie) oraz stronę promującą ukochane miasto "Będzin to za wiele". Podstawową misją Lidii jest przybliżanie i dokumentowanie piękna świata poprzez bliskie turystyce dziedziny (historia, geografia, kultura, sztuka) na przykładzie autorskich zdjęć przywiezionych z różnych zakątków globu. Wielką zachętę dla działalności na rzecz miasta czerpie z przyjaźni z MiPBP w Będzinie, która pomaga jej rozsławiać Gród nad Czarną Przemszą na wiele sposobów.

319
Ebook

Zakochany Kajtek

Monika Sawicka

Kajtuś dorósł. Jego właściciel także. Może zatem pora na coś nowego? Szczególnie, że w okolicy pojawiła się całkiem miła pani z prześliczną sunią.  Czy Kajtek znajdzie ponownie swoje szczęście?  A może jego pan także znajdzie miłośc? Zobacz, co zmieniło się w życiu pieska i jego właścicieli.

320
Ebook

Zabawy z bronią atomową

Jan Kochańczyk

Książka przedstawia historię broni atomowej - od pierwszych eksperymentów do czasów współczesnych. Odsłania tajemnice broni jądrowej Hitlera i Stalina. Ostrzega przed groźnymi walizkami oraz... atomowymi zabawkami w rękach arabskich terrorystów. Autor szuka odpowiedzi na pytanie: czy jeszcze można uniknąć masowej zagłady ludzkości?