Видавець: Estymator
433
Eлектронна книга

Moja droga B

Krystyna Janda

Zbiór felietonów Krystyny Jandy, czytanych przez nią wcześniej w I Programie Polskiego Radia. Aktorka opowiada o swym własnym życiu z wielkim darem obserwacji, refleksji i autoironii. Janda nie dzieli spraw na „wielkie” i „małe”: fascynuje ją i widok za oknem, i poezja Haliny Poświatowskiej. Najbardziej jednak ceni sobie spotkania z ludźmi. Tymi znanymi – jak na przykład pewien reżyser, albo anonimowymi – jak pewien owdowiały portier czy mijany w drodze rowerzysta. Felietony Krystyny Jandy mają siłę przekonywania nie mniejszą niż jej wielkie kreacje aktorskie. A przy tym felietonom tym nie brak dystansu i humoru. Autorka uświadamia nam, jak niezwykłe mogą być zwykłe zdarzenia, jeśli tylko starczy nam na dostrzeżenie tego wrażliwości i wyobraźni. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 2000 roku, a znajdujące się w niej teksty – które są listami do tajemniczej B. – są datowane na lata 1999 i 2000.   Teksty zawarte w tej książce, to nie tylko interesująca, ponadczasowa lektura, ale także dokumentacja faktów z życia Krystyny Jandy z okresu, gdy były pisane. Projekt okładki: Iwona Białas

434
Eлектронна книга

Złote korony księcia Dardanów

Eugeniusz Paukszta

Doskonale napisana powieść przygodowa dla młodzieży napisana w starym, dobrym stylu. Jej akcja rozgrywa się w Turcji, dzięki czemu zapoznajemy się z egzotyczną kulturą i historią tego kraju, mającego, jak się okazuje, pozytywne związki z Polską i Polakami. Niezapomniany klimat, świetne pisarskie rzemiosło, wątek romansowy, archeologia. Książka bawi – ucząc. Dalsze losy głównego bohatera – Julka – Eugeniusz Paukszta opisał w książce „W cieniu hetyckiego sfinksa”. BEATA (lubimyczytac.pl): Rewelacyjna powieść przygodowa dla młodzieży. Raczej retro, zachwycałam się nią w dzieciństwie, ale nic nie straciła przez lata, przeczytałam ją ponownie z ogromną przyjemnością. Opowieść o przygodach młodego Polaka w Turcji, wykopaliska archeologiczne, poszukiwanie skarbu, tańczący derwisz, niebezpieczeństwo i pierwsza miłość. Ponadczasowa powieść. Historia polskiej osady Adampol w Turcji oraz mieszkającej tam ludności polskiej. Uczy patriotyzmu, uczy zachowania i życia, przyjaźni. Szczerze polecam. CHMURKA78 (lubimyczytac.pl): Powieść przygodowa, którą czytałam z wypiekami na twarzy w szkole podstawowej. Myślę, że w porównaniu do współczesnych powieści dla dzieci, jest zdecydowanie bardziej wartościowa. Przekazuje wiele cennych informacji o Turcji, życiu jej mieszkańców, środowisku naukowym. Wartka akcja trzyma w napięciu i na szczęście wszystko kończy się dobrze. HIVTH (lubimyczytac.pl): Przeczytałem dwukrotnie, pierwszy raz z dobrych dziesięć lat temu, w czasach fascynacji Niziurskim, Nienackim, Verne czy Bahdajem, nie mając pojęcia ani o podróżach (tym bardziej tymi po Turcji czy Bałkanach), ani o archeologii. Już wtedy powstało właśnie dzięki dwóm częściom powieści Paukszty moje wyobrażenie tego eurazjatyckiego kraju, a zarazem, w pewnym sensie, wymarzony obraz przyszłości, która, w odróżnieniu od nierealnych przedstawień w stylu Indiany Jonesa, wydawała się być osiągalna. Było w nim to obowiązkowe zderzenie kultur, zderzenie cywilizacji i dzikości, czarne dziewczęce oczy i fascynujące podłoże archeologiczno – historyczne. Drugi raz książkę skończyłem ledwie kilka dni temu, będąc w trakcie trzeciego roku studiów archeologicznych i mając dawno licencjat z geografii, samemu całkiem niedawno pracując na wykopaliskach w Turcji. Co więcej – zjeździwszy już autem nie tylko Bałkany, ale i dużą część tego wspaniałego kraju. Wrażenie w ogóle nie osłabło, wręcz przeciwnie – chociaż nigdy nie byłem w okolicach Troi, Assos czy Canakkale, po moich własnych przygodach czułem się, jakbym niemalże brał udział w całej wyprawie opisywanej przez Pauksztę i towarzyszył bohaterom aż do samego końca, ciesząc się wraz z nimi z wielkiego odkrycia. A i sporo informacji o Dardanach z pewnością może się przydać komuś zainteresowanemu historią tych obszarów. Warto od razu sięgnąć po drugą część serii (i niestety ostatnią, trzecia bowiem nigdy nie została ukończona z powodu przedwczesnej śmierci autora). Nota: cytowane powyżej opinie cytowane są we fragmentach i zostały poddane korekcie. Projekt okładki: Pola Augustynowicz.

435
Aудіокнига

Czytadło

Tadeusz Konwicki

Świetna! W stylu Konwickiego. Polecam i jako ambitną lekturę i jako tytułowe czytadło. [miniaturka, nakanapie.pl] "Czytadło" to powieść odwołująca się do konwencji kryminalnej i romansowej. Stanowi poruszającą, satyryczną wizję III RP u progu niezawisłości. Jest też obrazem środowiska warszawskich pisarzy i polityków, wśród których obracał się Konwicki. Niedopowiedzenia, niejasna granica między snem i jawą, podwójność widzenia, wszystkie te charakterystyczne dla pisarza sposoby przedstawiania świata, tworzą dystans wobec opowiadanej historii. Pozwalają autorowi postawić niezmiernie przykrą diagnozę polskiego społeczeństwa po 1989 r. [Agora, 2010] Autor pięknie opisuje ciało kobiety i to podobało mi się najbardziej [Grażyna, lubimyczytac.pl] Jest rok 1989 i w Polsce zachodzą ogromne zmiany. Jednak wokół czuje się po prostu chaos. Podobnie jest z bohaterami "Czytadła". Gonitwa myśli. Główny bohater zaplątany jest w jakąś nieokreśloną zbrodnię, może nawet zabójstwo, ale generalnie to nie widzi sensu życia. Ma też problemy, gdyż wdał się w romans i nie do końca ma ochotę w tym tkwić. Chaos. Takie czasy, takie życie. Powieść Konwickiego, w której autor opisuje swe autentyczne lub wymyślone przygody. Tłem są wydarzenia polityczne. [Audioteka] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Olga Bołdok.

436
Eлектронна книга

Jolanta i Apokalipsis

Kazimierz Korkozowicz

Książka wciągająca i trzymająca w napięciu – bardzo dobrze się ją czyta. Trup się ściele gęsto, jest też porwanie i wątek miłosny oraz liczne, zaskakujące zwroty akcji. W Zakładach Metalurgicznych działa świetnie zorganizowana i bezwzględna w swoich działaniach siatka szpiegowska, która chce wykraść cenną, strategiczną dokumentację. Milicja prowadzi dyskretne i jawne działania, aby ją rozszyfrować.  Do czego nawiązuje tytuł? Otóż Apokalipsis to tytuł książki, która była kluczem do szyfrowanych raportów szpiegowskich, a Jolanta została porwana, gdyż nieopatrznie zbytnio się nią zainteresowała. Pierwsze, papierowe wydanie „Jolanta i Apokalipsis” ukazało się nakładem wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1966) w serii „Labirynt” w nakładzie 40 000 + 300 egz. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 41. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.  

437
Aудіокнига

Kłopoty z nieznajomym

Maja Kotarska

Lekka, zabawna, obfitująca w niespodziewane zwroty akcji, komedia kryminalna z wyraźnie zaznaczonym wątkiem romansowym. Marta, ma nadzieję na miły wieczór w towarzystwie przystojnego bruneta. Nie podejrzewa nawet, że obiekt jej zainteresowań ma wobec niej zgoła inne zamiary. Niewinna z pozoru randka zamienia się w horror, a niebawem zostaje popełnione morderstwo. Wokół Marty zaczynają się dziać różne podejrzane rzeczy, a nieproszeni goście kolejno pojawiają się w jej mieszkaniu, jakby w drzwiach nie było żadnych zamków. Jeden sugeruje nawet by nazywać go tatusiem! Tajemnice mnożą się w zastraszającym tempie, a zdezorientowana Marta nie potrafi odróżnić wrogów od przyjaciół. DOROTA PARTYKA: Już od pierwszych stron książka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Akcja książki toczy się głównie we Wrocławiu. Główną bohaterką powieści (a równocześnie narratorem) jest Marta Szumiej, trzydziestokillkuletnia zdeklarowana singielka. Posiada ona własne mieszkanie i dobrą pracę, nie odczuwa potrzeby wyjścia za mąż. Od czasu do czasu umawia się na niezobowiązujące randki. W codziennych sprawach przyjaźnią i męskim ramieniem służy jej Michał, sąsiad z klatki i właściciel podstępnego i łakomego ale na swój sposób sympatycznego kota o imieniu Major. Pewnego dnia Marta zaprasza do domu wcześniej poznanego mężczyznę. Szybko okazuje się, że Robert ma wobec niej zupełnie inne zamiary, niż mogłyby wskazywać na to okoliczności. Marta przestaje czuć się bezpiecznie. Wkrótce po podejrzanej wizycie dochodzi do morderstwa, o które początkowo zostaje posądzona główna bohaterka. I od tego dnia jej życie całkowicie się zmienia. Najpierw okazuje się, że Robert zostawił u niej tajemniczą teczkę. Ciekawska kobieta zapoznaje się z jej zawartością, a następnie odsyła ją pocztą. Któregoś dnia po powrocie z pracy Marta z przerażeniem odkrywa, że pod jej nieobecność ktoś przeszukiwał jej mieszkanie. Kto to był i jaki miał w tym cel? Czy bohaterce grozi niebezpieczeństwo? Która ze spotykanych w mieszkaniu a także poza nim osób jest wrogiem, a która sprzymierzeńcem? Jaką rolę odegra w całej sprawie policja, a jaką sama zainteresowana? Marta będzie musiała sięgnąć daleko w głąb własnej pamięci, być może zostaną wyjawione pewne tajemnice, które jej matka i babka zabrały ze sobą do grobu... Moim zdaniem „Kłopoty z nieznajomym” to naprawdę dobry kryminał.

438
Aудіокнига

Fiołki

Kyung-Sook Shin

Korea Południowa, lata 70. Poznajemy małą dziewczynkę San, która od matczynego łona doświadcza odrzucenia. Nie pomaga nawet niemowlęcy kocyk w wyblakłe różyczki, symbol niemocy i wołania o czułość. W wieku 22 lat, wiedziona dążeniami do realizacji pisarskiej pasji, marzy o pracy w wydawnictwie, lecz posadę otrzymuje kto inny. Kwiaciarnia staje się miejscem, w którym uczy się języka kwiatów i doświadcza pierwszych damsko-męskich relacji, rozczarowujących onieśmieloną San swoją interesownością i szorstkością. "Fiołki" Shin Kyung-sook to przejmująca opowieść o dziecku, które tkwi w każdym z nas i o przenikliwej samotności, którą niesie się przez życie. Niezwykle sensualna, intensywna, a jednak kryjąca w sobie tajemniczą, koreańską powściągliwość. Napisana tak plastycznym językiem, że jej literackość zapiera dech. Odczuwamy, dostrzegamy i wdychamy aromaty, a to bogactwo przeżyć nie pozostawia czytelnika takim samym. Odkryłam ją dla siebie w zachwycie i jestem przekonana, że Was także urzeknie swym niespotykanym pięknem. [Monika Parda, tylna strona okładki Kwiaty Orientu 2022] Książka o prostej dziewczynie, której losy może dzielić każda z nas. Dawno nie czytałam takiej książki. Niby fabuła jest prosta, niby nie jest niczym odkrywczym, a jest tak pięknie opisana, że czytanie jej to przyjemność. Piękne opisy przyrody, ogromna dbałość o detale, ogromne poczucie nostalgii. Kiedy autorka pisze, że pada deszcz, to czujesz jego zapach. [SturmGeist, lubimyczytac.pl] To już czwarta powieść Shin Kyug-sook po polsku! I znowu świetna. Pokochałam tę pisarkę od samego początku. Każda powieść to istna literacka uczta. Polecam gorąco. [Maja, lubimyczytac.pl] Tytuł powieści jest znaczący. Mówi o kwiatach, które są, niczym San, odrzucane i traktowane jak chwasty. Te delikatne i kruche rośliny, piękne w swej lekkości, ludzie widzą jako nieważne, nieistotne kwiaty, podczas gdy w rzeczywistości fiołki pachną i potrafią przetrwać bez ludzkiej opieki. Również angielskie określenie na fiołki: violets, mające podobny rdzeń słowotwórczy jak przemoc (violence) nie są w powieści bez znaczenia. "Fiołki" to oskarżenie patriarchalnego świata, niezrozumienia dla inności, dla niepokoju o wewnętrzne "ja", dla nieumiejętności dookreślenia, kim się naprawdę jest, jakie się ma upodobania i orientację seksualną, w rzeczywistości pełnego i wciąż podkreślanego szacunku dla wartości i kultury, w świecie szybko rozwijających się technologii i kultu postępu oraz rozwoju. Rozpięta pomiędzy tymi światami osoba queerowa jest podwójnie zagubiona, bowiem nie należy do żadnego z nich. Oba są jej wrogie i oba wykluczają ją w sposób ostateczny. Jak podkreśla Shin Kyung-Sook, takie jednostki są niczym fiołki. Ostro dookreślona nowoczesność pali je jak słońce, a zgniatająca maszyna tradycji i kultury pozostawia niewiele miejsca na rozwój. A jednak, niczym fiołek, San zawsze znajdzie szczelinę, która pozwoli jej na kolejną próbę przetrwania. [Adrianna Michalewska, granice.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tłumaczenie z koreańskiego: Łukasz Janik Tekst: Kwiaty Orientu 2023.

439
Eлектронна книга

Miłość. Reaktywacja

Hanna Samson

Bohaterka odprowadza swoją matkę w ostatnią podróż, początkowo niecierpliwie, ale wraz z upływem czasu coraz czulej. Jednocześnie jakby od nowa, a może po raz pierwszy, uczy się ją kochać i rozumieć własne uczucia w trudnej, bo podwójnej roli córki i matki. To książka o miłości. Niemożliwej, ale w końcu spełnionej. Bohaterkami są trzy kobiety reprezentujące trzy pokolenia. ANNA PIWKOWSKA: Doskonała, psychologiczna proza, rzadkość we współczesnej literaturze polskiej. ZYTA RUDZKA: Ta powieść mówi biegle językiem mądrości. Tłumaczy miłość dla zaawansowanych. Przeprowadza przez ból. Nie daje się zapomnieć. WOJCIECH EICHELBERGER: Powieść zachwycić może inteligencją, zmysłem obserwacji i introspekcji, a także wyrazistym rysunkiem postaci pełnych życia i głębi, psychologicznie spójnych i przekonujących. Wszystko to autorka osiąga, używając bardzo prostych i oszczędnych środków pisarskich. Przypomina w tym starych japońskich mistrzów, zdolnych kilkoma pociągnięciami pędzla wydobyć z malowanego obiektu jego najgłębszą istotę. KATARZYNA NAZAREWICZ: Dzięki tej książce może wreszcie uniosę ciężar pożegnania z mamą. Może uda mi się lepiej zrozumieć, co zostaje w nas z miłości, jaką dają nam najbliżsi, i jak bardzo się trzeba starać, żeby w porę pokazać im, jak ich kochamy. GRANICE.PL: Niekiedy potrzebujemy wiele czasu, aby pokochać własną matkę. Dochodzi się do tej miłości mozolnie, scalając rozrzucone fragmenty wspólnego życia, które dopiero po dokładnym obejrzeniu okazują się rzeczywiście cenne. Drobiazgi i okruchy wspomnień po latach układają się w nowy wzór, a osoba, która wydawała się nam bliska, staje się naprawdę droga. Ale czasami, żeby to zrozumieć, trzeba spóźnić się z uczuciem. To piękna i mądra książka o trudnej i kruchej miłości do matki, o przemijaniu i dojrzewaniu, a także o tym, jak rodzina determinuje los poszczególnych jej członków. Człowiek jak kamyk zanurza się w niej coraz głębiej, kręgi rozchodzą się po tafli wody, ale po chwili odbijają się od brzegów, żeby powrócić. Nawet jeśli jest w tym procesie wiele cierpienia, jest też zazwyczaj i miłość. Trzeba tylko nauczyć się ją rozpoznać we właściwym momencie, a jeśli będzie już za późno, znaleźć chociaż pociechę w pamięci. MONIKA (lubimyczytac.pl): Książka jest fajnie napisana, przedstawione jest życie z różnych punktów widzenia. Może ona uświadomić czytelnikowi, że to co dla niego jest czarne, dla innych może być białe. Dobrze i szybko się ją czyta. Pozostawia też kilka kwestii do przemyślenia. DOROTA SMOLEŃ: Bohaterkami powieści są trzy kobiety: matka, córka i wnuczka. Ich postaci są świetnie skonstruowane – głębokie, prawdziwe, przekonujące. Autorka pisze piękną polszczyzną, dzięki czemu tę niełatwą książkę czyta się znakomicie. Proste słowa bez ozdobników i modnych eksperymentów językowych niosą bardzo ważną treść, która wzrusza i pozostaje w pamięci. Narratorką jest kobieta w średnim wieku, matka nastoletniej córki stanęła przed koniecznością zaopiekowania się nieuleczalnie chorą matką. Obawiała się, że znowu stanie się dzieckiem na posyłki, że wymagająca matka znowu będzie kierować jej życiem, przed czym uciekła wiele lat temu wyprowadzając się z domu. Bała się utraty niezależności, była gotowa walczyć o swoje terytorium. Na początku była pełna zapału. Oddała matce swój pokój, zatrudniła panią do opieki w ciągu dnia, wyznaczyła reguły, ustaliła zasady. Ale wszystko zaczęło się sypać jak domek z kart... Nota: cytowane powyżej opinie cytowane są we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Olga Bołdok.

440
Eлектронна книга

Tysiąc i jeden światów

Bohdan Petecki

Każdy, najbardziej niepozorny przedmiot może stać się początkiem fascynującej przygody, jeśli tylko pojawi się w odpowiednich okolicznościach i trafi do rąk żądnych takich przygód. Bolek Milej – młody bohater powieści Peteckiego – znajduje pewnego razu małą czarną kulkę, która okazuje się być „automatem do wybierania pożądanych równoległych załamań rzeczywistości”, będącym częścią statku patrolowego kosmitów, który uległ awarii. Mały automat posiada umiejętność przenoszenia do rzeczywistości równoległych, co stanowi nie lada gratkę dla czternastoletniego chłopca, którego właśnie ominęły planowane od jakiegoś czasu wakacje. Swobodne przemieszczanie się pomiędzy światami, bezpośredni kontakt z bogami starożytnej Grecji i poznawanie historii ludzkiej cywilizacji, zaprawione są przygodami z udziałem młodych ludzi, co jest firmowym znakiem twórczości młodzieżowej Bohdana Peteckiego. [Wróble Galaktyki, artur-nowakowski.pl] Współczesna wersja baśni o cudownej lampie Aladdyna. Któż z nas nie chciałby mieć takiej lampy? A raczej, takiej kuleczki, która potrafi przenieść posiadacza w inna rzeczywistość, jaką tylko sobie wymarzy. Jest to powieść dla dzieci i młodzieży, mniej więcej w wieku 13-14 lat i w tej kategorii należy ją oceniać. O czym marzyć może młody chłopiec? O wspaniałych wakacjach, o przygodzie przez wielkie "P", o tym, by ta piękna dziewczyna została jego przyjaciółką, która mógłby trzymać za rękę – tak, w takich czasach to powstało. I to wszystko może sprawić jeden, niepozorny przedmiot, zgubiony przez kosmitów. Akcja jest wartka, klimat wspaniały, jest i humor i ciekawostki, i pole do popisu wyobraźni. Polecam młodym czytelnikom. [Nitager, lubimyczytac.pl] „Tysiąc i jeden światów” to atrakcyjna przygodowa lektura dla młodych czytelników, która pobudzając wyobraźnię i zainteresowanie historią i techniką skłania do refleksji nad ciągłością ludzkich dziejów. [z tylnej strony okładki] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Karolina Lubaszko.

441
Eлектронна книга

Stara

Rafał Wojasiński

Niezwykła, przykuwająca uwagę książka, przetłumaczona na francuski, angielski, hiszpański i bułgarski. Wystawiono ją, jako monodram, w „Teatrze druga strefa” oraz wyemitowano jako słuchowisko w Programie Drugim Polskiego Radia. „Stara” jest laureatem nagrody Feniks oraz uzyskała nominację do Nagrody Literackiej m. st. Warszawy i Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza. W rytmie tych prostych, pozornie obojętnych zdań, ukrywa się głęboki dramat. Dawno nie czytałem tak dojrzałej, świetnej prozy. [Paweł Huelle] Bohaterem książki jest prostaczek, który został wybrany przez Boga, by z nim rozmawiać. Mimo że jest pełen pokory, otwarcie mówi o swoim wybraniu – widzi więcej, czuje więcej, żyje bardziej. Zwykłym śmiertelnikom zostawia zarabianie pieniędzy. Sam mieszka w barakowozie, bez żony, tytułowej Starej, kobiety silnej, która jednak w życiu mężczyzny stała się siłą sprawczą. Ona kieruje jego działaniami, wymusza na nim ciężką pracę, krytykuje jego działania, których sama nie zainspirowała, w końcu zostawia go w szpitalu psychiatrycznym. Do tego w gruncie rzeczy samotnego człowieka przychodzą różni ludzie, którzy powierzają mu swoje tajemnice. [fran, rynek-ksiazki.pl] Bohater „Starej” przyjmuje świat takim, jakim ustanowił go Bóg, nie mając potrzeby poprawiania w nim czegokolwiek, a sam czuje się wyjątkowym wybrańcem, obdarzonym łaską mądrości, wielkości i wiedzy o sensie życia, którym jest sam fakt istnienia, bycie, trwanie. Gdy inni żyli w jego poszukiwaniu i znajdywaniu go w gromadzeniu pieniędzy, rzeczy, godności, on w swojej nicości był wolnym od tego człowiekiem. Wystarczało mu, że był, a świat, który go otaczał, urzeczywistniał jego marzenia. Był wolny. Nawet od lęku przed śmiercią. [naostrzuksiazki.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Na okładce wykorzystano fragment obrazu „Moja Matka” (rok 2005, olej na płótnie, 170x110 cm), który namalował profesor Stanisław Baj. Autor tej książki i jej wydawca składają mu za jego udostępnienie uprzejme podziękowania.

442
Aудіокнига

Pan. Z papierów porucznika Tomasza Glahna

Knut Hamsun

"Pan" Knuta Hamsuna - laureata literackiej Nagrody Nobla - to mistrzowska eksploracja ludzkiej duszy, ukazująca pierwotne instynkty i głębię emocjonalną leżącą pod powierzchnią cywilizacji. Ta zapadająca w pamięć i sugestywna powieść jest ponadczasowym świadectwem złożoności serca i surowego piękna natury. W odosobnionym świecie dzikiej przyrody północnej Norwegii, porucznik Tomasz Glahn wycofuje się do lasu, szukając ukojenia i prostoty. Pośród spokoju natury spotyka enigmatyczną Edwardę, której dziki duch i nieodparty urok rozpalają namiętny i burzliwy romans. W miarę jak ich związek się zacieśnia, granice między miłością a szaleństwem zacierają się, a nieokiełznany krajobraz wokół niego odzwierciedla wewnętrzny zamęt bohatera. [Independently Published, 2024] Powieść odniosła natychmiastowy sukces i pozostaje klasyką literatury norweskiej. Ucieleśnia wiele charakterystycznych cech wczesnych dzieł Hamsuna, w szczególności odrzucenie stereotypów psychologicznych i styl inspirowany tym, co Hamsun nazwał "poezją nerwów". [Oxford University Press, 2023] Poetycka powieść "Pan" norweskiego noblisty Knuta Hamsuna, której tytuł nawiązuje do postaci greckiego bożka Pana, zaliczana jest do arcydzieł światowej literatury. W jej centrum znajduje się intensywne przeżywanie piękna dzikiej przyrody splecione z liryczno-psychologiczną opowieścią o miłości. [lubimyczytac.pl] Surowy klimat odbijający się w surowych ludzkich charakterach zauroczyły mnie od samego początku. I chociaż momentami książka jest smutna, to polecam ją wszystkim. [hhohho, lubimyczytac.pl] Pomimo upływu niemal 130 lat od swojego powstania "Pan" jest w mojej ocenie lekturą ponadczasową, która wciąż może przykuwać uwagę współczesnego czytelnika. Można powiedzieć, że chyba na tym właśnie polega wielkość literatury. [PanLiterka, lubimyczytac.pl] ADAPTACJE FILMOWE. Na podstawie "Pana" Hamsuna, nakręcone zostały cztery filmy fabularne w latach 1922-1995. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Ewa Hajduk.

443
Eлектронна книга

Fabula rasa

Edward Stachura

Tekst wartki, błyskotliwy i zaskakujący. Rozważania o życiu, filozofii, poezji, o docieraniu do najgłębszych pokładów własnej świadomości. Kaskady słów, potoki myśli, fale fraz - tym tętni "Fabula rasa". Słowa Stachury, ich melodia, brzmienie i rytm, mogą upajać. Ale to nie słowa są ważne, nie słów mamy słuchać. Posłuchajcie siebie - mówi Stachura. Stachura zresztą w nocie do czytelnika tłumaczy, że "Fabula rasa" to książka nie do przeczytania, a do odkrycia, tak samo jak życie. To życie można odkryć, jeśli ucieknie się od formy, od konwencji, od ram powieści. [mrowka, granice.pl] Zastosowałam się do pierwszych zdań na wstępie i nie przeczytałam tej książki. Odkryłam ją. Właściwie to nie tylko ją, ale i Stachurę. Szczerze odkryłam też coś znacznie ważniejszego, bo odkryłam również i siebie. Siebie głównie dlatego, bo wtopiłam się w te wszystkie myśli zawarte na kartkach i zrozumiałam, że mnie to dotyczy. O mnie i do mnie to wszystko. Nie ściemniam, ale jestem poruszona. Wielka jest siła tej książki. Mocny przekaz i znaczenie treści. Pytań i odpowiedzi. Człowieka-Ja i człowieka-nikt. [Cień_człowieka, lubimyczytac.pl] Książka bardzo dojrzała i głęboka, pełna wrażliwości i sposobów jej odkrywania. Ta książka będzie jedną z trudniejszych którą przeczytasz, ale nie trudniejszych typu "Imię Róży" czy "Perfekcyjna niedoskonałość" Dukaja. [Alexander Krome, lubimyczytac.pl] To jest książka o samej esencji istnienia. O pozbyciu się iluzji, o niedualności (non-duality, adwajtawedanta). Nie wiem, czy warto ją polecać, bo na pewno nie każdy ją zrozumie, a co za tym idzie - doceni. Ale to jedna z niewielu książek, które są naprawdę ważne. I mogą wywrócić do góry nogami cały Twój dotychczasowy światopogląd. [szalonymotorniczy, lubimyczytac.pl] Książkę tą polecam każdemu, kto lubi podczas czytania myśleć. Nie ma w niej ani prostego języka, ani kolorowych opisów. Tylko urzekająca treść, która zmusza to przeżycia tej książki, nie przeczytania. Otwierałam ją na kolanach zawsze na nudnych zajęciach. Jestem pod ogromnym wrażeniem i nie spada z mojej listy ulubionych już od dłuższego czasu. [zaprzecinkiem, lubimyczytac.pl] "Fabula rasa" to całkowite spełnienie życia i twórczości Edwarda Stachury. Może najwybitniejszy utwór, jaki powstał w Polsce... no nie będę drażnił i nie powiem od ilu lat. Jeden z najwybitniejszych utworów w światowej literaturze - nazwijmy to tak - konfesyjnej. [Andrzej Falkiewicz "Nie-ja Edwarda Stachury" Wydawnictwo A, Wrocław 1995] BALET "FABULA RASA" Założony przez Conrada Drzewieckiego Polski Teatr Tańca wystawił, w 2019 roku, wspaniały spektakl baletowy inspirowany książką Edwarda Stachury. Od pierwszej sekundy spektaklu "Fabula rasa" wyruszamy w niepokojącą, hipnotyczną podróż w głąb osobowości człowieka, która ulega zagładzie, aby odrodzić się w perspektywie metafizycznej. Punktem zwrotnym jest moment przejścia granicy dwóch światów - doczesności i wieczności. Reżyser spektaklu Maciej Kuźmiński: To jest historia człowieka, który spogląda w zwierciadło, to zwierciadło się rozpada i w każdym z kawałków tego zwierciadła jest kawałek jego ja. I on próbuje to pozbierać, posklejać. Starałem się skupić na relacji pomiędzy jednostką a grupą. Czyli w jaki sposób grupa wyklucza albo grupa decyduje czy daną jednostkę zaakceptować lub nie. W jaki sposób jednostka może się wyalienować, może się sama wykluczyć. [Maciej Kuźmiński, maciejkuzminski.com] "Fabula rasa" była też inspiracją dla wielu innych działań artystycznych - słuchowisk radiowych, spektakli teatralnych, występów estradowych, nagrań muzycznych, konkursów poetyckich. WIKICYTATY Z "FABULA RASA" https://pl.wikiquote.org/wiki/Fabula_rasa Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Justyna Niedzińska.

444
Eлектронна книга

Trzecia rakieta

Kazimierz Korkozowicz

Kazimierz Korkozowicz jest znany przede wszystkim dzięki swoim książkom o tematyce historycznej. Napisał jednak także sporo kryminałów (całkiem udanych), do których możemy zaliczyć też „Trzecią rakietę”. Miałam na początku pewne co do tego wątpliwości, ale w końcu – jeżeli jest trup, ktoś prowadzi śledztwo i na zakończenie łapie mordercę, to przecież jest kryminał, prawda? Owszem, z wątkiem szpiegowskim, ale jednak kryminał. Zaczyna się sielsko-anielsko, gdy pan Anzelm Szarotka, emerytowany starszy księgowy , przyjeżdża do ośrodka FWP ( dla młodszych, niezorientowanych – Funduszu Wczasów Pracowniczych). Nie mamy żadnych danych , gdzie dokładnie te ośrodek się znajdował, wiemy, że na odludziu, kilka kilometrów od najbliższego miasteczka. Nie był to żaden nowoczesny budynek, ale stare, masywne gmaszysko, ze względu na swoją wielkość i rozgałęzione piwnice , przypominające lochy oraz fosę zwane przez okoliczną ludność zamkiem. To ważna informacja. Pan Anzelm miał tu spędzić jakiś czas na miłym odpoczynku w miłym towarzystwie. Jednak ciężkie, czarne chmury gromadzące się na niebie podczas jego podróży dorożką (!) są zapowiedzią nie tylko zmiany pogody, ale także mogą symbolizować grozę nadchodzących wydarzeń. Pan Anzelm to starszy człowiek, o dość charakterystycznym wyglądzie, na dodatek bardzo przesądny, wrażliwy i łatwowierny. Już otrzymanie pokoju nr 13 deprymuje go okrutnie i wpędza w popłoch. Przesądy przesądami, niby w to nie wierzymy, jednak późniejsze wydarzenia pokazują, że jednak coś w tym jest. Na razie pan Szarotka poznaje towarzystwo, wszyscy spożywają kolację, po czym całe grono wczasowiczów zasiada w fotelach, rozmawiając. Na zewnątrz rzeczywiście rozszalała się zapowiadana burza, nie ma mowy o spacerze. Nastrój pewnej grozy, spowodowany burzą i błyskawicami, jest prawdopodobnie przyczyną tematu rozmowy wczasowiczów. Otóż rozpoczynają się rozmowy o duchach, kilka osób opowiada o wydarzeniach z własnego życia, w których duchy, prawdziwe lub wyimaginowane , są głównymi bohaterami. Opowieści te zachwycają pana Szarotkę, starszy pan egzaltuje się niczym panienka przed pierwszym balem. To wszystko jest tylko skromnym wstępem do kolejnych wydarzeń, które wstrząsną grupką wczasowiczów i na długo zburzą ich spokój. Okaże się, że wczasowy ośrodek jest terenem działania sił wrogich narodowi polskiemu, a podstępny wichrzyciel przybył, aby odnaleźć jakieś arcyważne materiały z czasów wojny. Niestety, gdy już przebrniemy przez momentami nudnawą opowieść, nie dowiadujemy się w końcu, jakie to materiały. To jest właśnie ta tytułowa tajemnica służbowa. Ha, mówi się trudno. Tak się tylko zastanawiam, czy to zakończenie ma świadczyć o arcyważności tych dokumentów, czy po prostu autorowi zabrakło pomysłu? Prawdopodobnie jedno i drugie. Pomimo pewnej statyczności (wszystko dzieje się w ośrodku lub w starym młynie nieopodal) książkę czyta się dość dobrze, nawet z zaciekawieniem. [Marzena Pustułka, KlubMOrd.com]   Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1958) w serii „Labirynt” w nakładzie 30 000 egz. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 48. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

445
Aудіокнига

Przegrana stawka

Anna Kłodzińska

Wiodącą postacią tego kryminału jest Ewa Pilsz - piękna, wywodząca się z nizin społecznych, dziewczyna, która wyróżnia się nie tylko nieprzeciętną urodą, ale również dużym talentem aktorskim i kreatywnością - które to cechy wykorzystuje do przestępczej działalności. Potrafi wcielać się w różne postaci i różnorodne role tak przekonująco, że udaje się jej wyłudzać od ludzi całkiem spore pieniądze. Wraz ze swoim przyjacielem jeździ po Polsce, polując na naiwnych. Śledztwo prowadzi niezawodny kapitan Szczęsny. Czas akcji: lata 60. XX wieku. Książkę czyta się bardzo dobrze, choć fabuła jest skomplikowana, a liczba przestępstw i podejrzanych przyprawia o zawrót głowy. Autorka opisuje zakazane zaułki Warszawy - zaglądamy z nią do melin, izby wytrzeźwień, szemranych knajpek, penetrując życie marginesu społecznego. Barwne opisy tych nieistniejących od dawna zakątków stolicy to jeden z walorów tej powieści, napisanej na samym początku lat 60. Akcja zaczyna się - obserwowaną przez pasażerów autobusu - dramatyczną sceną śmierci taksówkarza, który stracił panowanie nad kierownicą i rozbił auto w samym centrum Warszawy. Po pewnym czasie okazuje się, że ofiara była związana z zaginioną młodą prostytutką - być może to jej pozbawione głowy i rąk zwłoki znaleziono w kufrze na jednym ze stołecznych dworców. W toku śledztwa pojawia się także wątek oszustki biorącej wielkie łapówki w zamian za - fikcyjne - przydziały na mieszkania; być może ta sama kobieta udaje lekarkę i przeprowadza nielegalnie i po partacku skrobanki. Skomplikowane dochodzenie spędza sen z powiek kapitanowi Szczęsnemu, który nie tylko musi się wcielić w kilka postaci, m. in. w groźnego gangstera z Wrocławia, ale również naraża życie podejmując się w pojedynkę ryzykownych akcji. [agata, lubimyczytac.pl] Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1962) w serii "Labirynt". Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką - Tom 55. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

446
Eлектронна книга

Nie zostawiając śladów. Wiersze

Agnieszka Szygenda

Obszerny, liczący 55 pozycji, wybór wierszy z bogatego dorobku autorki. Wierszy, które powstały w latach 1990 – 1998. Agnieszka Szygenda jest absolwentką Wydziału Filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Autorka tomiku wierszy „Pozdrowienia z Arki”. Publikowała wiersze w prasie krajowej i polonijnej. Jej utwory znalazły się również w antologii poezji „Możliwe niemożliwe – niemożliwe możliwe” (Verbinum 2004 r.) obok wierszy Czesława Miłosza, Tadeusza Różewicza, ks. Jana Twardowskiego i innych. Laureatka i finalistka wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich i literackich, w tym m.in.: Konkurs im Haliny Poświatowskiej w Częstochowie, Łódzka Wiosna Poetów, Warszawska Jesień Poezji w 1994 r., nagroda o Pióro Prezydenta Warszawy. Współautorka scenariusza sztuk teatralnych „Kobieta Idealna” i „Miłosna Pułapka”. Autorka powieści: „Wszystko gra” (wydawnictwo Autorskie Katarzyna Grochola Elżbieta Majcherczyk, 2007); „Kupię rękę” (Wydawnictwo Bliskie, 2010), powieść nominowana do nagrody literackiej Srebrny Kałamarz; „Cienka granica przyzwoitości” (Wydawnictwo Fempress, 2011); „Odnaleziony po latach” (Edipresse Książki, 2018).

447
Aудіокнига

Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce

Mariusz Urbanek

Biografia Kornela Makuszyńskiego - autora popularnych książek dla młodzieży "Awantury o Basię", "Szatana z siódmej klasy", "Panny z mokrą głową", "O dwóch takich, co ukradli księżyc" oraz komiksów "Przygody Koziołka Matołka". Ten audiobook, nie tylko przybliży Ci kontrowersyjną postać autora tych bestsellerów ale również pokaże kulisy ich powstania. W tle - burzliwe lata miedzywojenne, wojenne i powojenne. Autor najpoczytniejszych książek dla młodych czytelników, ojciec "Koziołka Matołka", nie za bardzo lubił dzieci. Swoich nie miał. Twórca przesympatycznych bohaterek, nieprzewidywalnych i niezależnych młodych kobiet, był mizoginem. Zdeklarowany tradycjonalista i konserwatysta przyjaźnił się ze skamandrytami. Zachowując humor, ironię, zachwyt światem i wiarę w ludzką dobroć, Makuszyński opisywał Polskę bez retuszu. Bieda, a wręcz skrajne ubóstwo, często boleśnie doświadczały jego powieściowych bohaterów. Autor znał je z własnego doświadczenia. Rodzinie wcześnie pozbawionej ojca wcale się nie przelewało i wczesne lata Kornela należały do zdecydowanie chudych. Jako bystry obserwator dostrzegał też, z jakimi trudnościami borykał się młody kraj. Sam Makuszyński przeżywał wtedy swój najlepszy okres. Każda jego książka miała po trzy, cztery wydania - a niektóre nawet dziesięć. Jednak po latach prosperity los znowu się odwrócił. W czasie okupacji pisarz ledwo wiązał koniec z końcem, a po wojnie, nie godząc się na kompromisy, został reliktem minionej epoki. W 1951 roku jego powieści znalazły się na liście książek "ideologicznie szkodliwych". Jednak kolejne pokolenia nadal zaczytywały się "Szatanem z siódmej klasy" i przeżywały przygody "Panny z mokrą głową" wbrew głosom przed- i powojennych krytyków. [tylna strona okładki, Czarne 2017] Głęboka dobroć bohaterów, nieuchronnie szczęśliwe zakończenie, pełen emfazy język - o Kornelu Makuszyńskim mawiano, że pisze promieniami słońca. "W czasach PRL-u to wewnętrzne słońce mu zabrano" - pisze Mariusz Urbanek, autor biografii autora "Panny z mokrą głową". [Agata Szwedowicz, dzieje.pl] Ciekawie przedstawione zostało międzywojenne, literackie życie Warszawy. Sympatie i animozje twórców tamtych czasów. Urbanek przywołuje całą gamę anegdot literackich, fragmenty skamandryckich szopek noworocznych i tę twórczą atmosferę kawiarnianych spotkań. Z tego zgiełku, szumu, żartu i karcianych stolików wyłania się postać bohatera tej biografii, do którego jak nic pasuje przysłowie: łaska pańska na pstrym koniu jeździ, a Makuszyński niestety jest przedmiotem tej "łaski". Wiele faktów z życia pisarza było mi zupełnie obcych. Teraz mam większą świadomość kolei jego losów, a szczególnie tych smutnych, powojennych. [wiola, lubimyczytac.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tekst: Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2017. Projekt okładki: Marcin Labus.

448
Aудіокнига

Kobieta w wynajętych pokojach

Katarzyna T. Nowak

Szalona i pełna specyficznego humoru powieść o świecie współczesnych singli – o życiu w pojedynkę – uwodząca szczerością i autentycznością, a równocześnie materiał do niebanalnych przemyśleń. Sympatyczna bohaterka, z którą czytelniczki identyfikują się od pierwszych stron, w niczym nie przypomina typowej „starej panny”. Jest inteligentna i samodzielna, ma ciekawą pracę, a przez jej życie nieustannie przewijają się mężczyźni (wśród nich między innymi: ksiądz i kucharz). A jednak nie udaje się jej uciec od problemów, które przeżywa każda współczesna kobieta: pragnie zachować niezależność, poszukuje prawdziwej miłości, walczy ze strachem przed samotnością i upływem czasu. Boi się jednak zobowiązań, nie ma instynktu macierzyńskiego; musi poradzić sobie z emocjonalnym zawirowaniem spowodowanym życiem w miłosnym trójkącie. Kobieta, która wiedzie pozornie udane życie nagle przeżywa wstrząs, który budzi ją z letargu i odkrywa, że wszystko jest jedynie atrapą. Zaczyna szukać tego, co jest dla niej naprawdę ważne. JOANNA (lubimyczytac.pl): Powieść o życiu współczesnych singli, zmaganiu się w pojedynkę z trudnościami dnia codziennego, niemożnością podejmowania decyzji, wyborów, zagubieniem. Pełna refleksji i szczerych wyznań a jednocześnie tryskająca sytuacyjnym humorem. Świetne i trafne obserwacje z otaczającej rzeczywistości, losy bohaterów czyta się jednym tchem. EDUKO7 (lubimyczytac.pl): Sympatyczna singielka w wieku 40 lat. Brzmi jak początek ogłoszenia matrymonialnego? Może, ale to zaledwie krótka informacja o głównej bohaterce tej powieści. Inteligentna, szczera do bólu, kobieta sukcesu. Spełniona. Czyżby? To dlaczego pewnego dnia doznaje wstrząsu? Uświadamia sobie, że żyje w kuli śnieżnej/bańce mydlanej. Dającej iluzję piękna, doskonałości, a tak kruchej, delikatnej. I jeszcze te dylematy uczuciowe – cóż ma biedna robić, podoba jej się dwóch! Którego wybrać? Jakimi kryteriami się kierować? Jak wyjść ze strefy komfortu? Czy warto? Ciekawie skonstruowana fabuła i bohaterowie bliscy czytelnikowi ze względu na swe zalety i niedoskonałości. LIAGUSZKA (lubimyczytac.pl): Ich dwóch, ona jedna. Historia jakich w życiu wiele, ale napisana w niebanalny sposób. Z TYLNEJ STRONY OKŁADKI: Ona: dziennikarka, czterdzieści dwa lata. Sytuacja życiowa: finansowo – dość dobra, choć nieuregulowana, uczuciowo – chwiejna, nieustanna niepewność co do wyboru właściwego mężczyzny, ogólnie: niski poziom tzw. stabilizacji życiowej. Plany na przyszłość: niesprecyzowane, niechęć do planowania czegokolwiek. Marzenia / ambicje: trudność w podejmowaniu rozmów na ten temat. Zwłaszcza z samą sobą. Jej mężczyźni: Pierwszy – kucharz, znacznie od niej młodszy, bardzo w niej zakochany; Drugi – były ksiądz, zazdrosny o Pierwszego. Miejsce: Kraków, czasem Warszawa. Projekt okładki: Karolina Lubaszko.