Видавець: Estymator
113
Aудіокнига

Droga bez powrotu

Albert Wojt

Trzymający do końca w napięciu kryminał, którego nie zwalniająca ani na chwilę, zaskakująca akcja rozgrywa się w Warszawie, w latach 80. XX stulecia, czyli w okresie schyłkowego PRL-u. Śledztwo prowadzi porucznik Michał Mazurek, którego postać spotkamy także w wielu innych kryminałach, które wyszły spod pióra Alberta Wojta. W Zakładach Elektronicznych w Warszawie działa grupa przestępców w białych kołnierzykach składająca się z kierownictwa zakładu. Kradną oni złoto o srebro wykorzystywane w produkcji fałszując księgowość magazynową. Do magazynów tegoż zakładu dokonują włamania trzej recydywiści, którzy rok wcześniej zbiegli z Zakładu Karnego w czasie buntu więźniów. W trakcie włamania napadają na strażnika i kradną mu broń palną. Podczas polowania ginie prokurator Mikulski, który miał związki z dyrekcją Zakładów Elektronicznych i który wsadził za kratki jednego z włamywaczy co kieruje podejrzenia milicjantów na tegoż właśnie przestępcę. Z Francji wraca były działacz związkowy Adam Trychner pracujący wcześniej w Zakładach Elektronicznych i on również zostaje znaleziony zastrzelony w lesie, w którym zginął prokurator Mikulski. Komu przeszkadzali obaj zabici? Książka jest świetna. Polecam każdemu kto lubi kryminały. [Mateusz Krupiński, lubimyczytac.pl] Jak zwykle u Alberta Wojta zgrabnie skonstruowana fabuła, wyraziste sylwetki głównych bohaterów i niezłe dialogi. Nie obyło się oczywiście bez modnego wówczas wątku szpiegowskiego i afery gospodarczej na dużą skalę. Do końca nie wiadomo kto jest zabójcą i przez to książka trzyma w napięciu do samego finału. [Flickma, granice.pl] Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1985) w nakładzie 200 000 + 170 egz. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką - Tom 23. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

114
Aудіокнига

Uważaj, czego pragniesz. Angelo

Małgorzata Wiśniewska

"Uważaj, czego pragniesz, Angelo" to książka która elektryzuje, szokuje i wciąga od pierwszych stron. Małgorzata Wiśniewska nie boi się sięgać po tematy trudne i kontrowersyjne - ukazuje mroczne strony pożądania, destrukcyjne relacje i niezdrową fascynację, tworząc niezwykle klimatyczną opowieść która balansuje na granicy miłości i obsesji. Napisana z pasją, pełna tajemnic i skrajnych emocji. [Aga190473, legimi.pl] Rewelacyjna książka. Najlepszy romans mafijny jaki kiedykolwiek czytałam. Autorka dostarczyła mi to czego oczekiwałam, czyli bezlitosny i brutalny świat mafii, przepełniony namiętnością i pożądaniem. Sceny erotyczne czyta się z wypiekami na twarzy. Ta książka należy do tych które wyzwalają całą gamę emocji, od złości, smutku, do chwil kiedy serce zaczyna bić mocniej i szybciej. Wielkie brawa dla autorki za tak wspaniałą książkę. Według mnie to debiut roku. [iza_love_book, nakanapie.pl] W centrum fabuły znajduje się Margo - 24-letnia piękna Włoszka, od dzieciństwa mieszkająca w Stanach. Kiedy dostaje świetną propozycję pracy we Włoszech, zgadza się od razu i wyjeżdża razem z przyjaciółką. Przez przypadek trafia tam w sam środek mafijnych układów i zostaje zauważona przez Angelo Rusto, bezwzględnego bossa mafii. Swoim wyglądem i buntowniczą postawą wzbudza jego zainteresowanie i mężczyzna postanawia za wszelką cenę ją zdobyć. Ich znajomość szybko przeradza się w niebezpieczną grę pełną przemocy, żądzy i emocjonalnego uzależnienia. Margo próbuje się wyrwać spod jego wpływu, ale nieoczekiwanie trafia między dwóch braci - Angela i Fabio - z których każdy pragnie jej na swój sposób. Kobieta zostaje wciągnięta w mafijne intrygi, walkę o władzę i toksyczne relacje, które zmieniają jej życie na zawsze. [M.H.] Niesamowita historia widziana oczami dwojga bohaterów. Kobiety delikatnej i wrażliwej oraz mężczyzny groźnego i ostrego niczym brzytwa. On, bezkompromisowy, głowa rodziny od pokoleń rządzącej mafią we Włoszech, z licznymi kontaktami na całym świecie. Ona, robiącą karierę w finansach, prześliczna dziewczyna o magnetycznym spojrzeniu i zadziornym charakterze. Spotkanie tych dwojga jest niczym iskra przy otwartym baku paliwa. Ten pożar pochłania wszystko i wszystkich, którzy nieopatrznie są zbyt blisko lub postanawiają się wtrącić. Czytałem z zapartym tchem, coraz bardziej smutny, że tak szybko ubywa mi kartek. Doskonale wykreowani bohaterowie o wyrazistych cechach i akcja rozwijającą się z prędkością pożaru ogarniającego suchy las. Gorąco polecam. [anonymous, empik.com] Ja nie czytałam tej książki, ja ją dosłownie pochłonęłam, za jednym zamachem i w parę godzin. Myślałam, że w romansach mafijnych już mnie nic nie zdziwi, ale ta autorka mocno zweryfikowała moje myślenie, bo zaskakiwała mnie na każdym kroku. Mimo drastycznych opisów styl pani Małgorzaty pozostaje lekki, a ja doznałam mojego ulubionego uczucia płynięcia wraz z fabułą, która na koniec brutalnie mnie wyrzuciła. To dark romans z prawdziwego zdarzenia. [olilovesbooks2, nakanapie.pl] Książka ta jest pierwszym tomem z serii Bracia Rusto, na którą składają się: (1) Uważaj, czego pragniesz. Angelo (2) W sieci pragnień. Sergio (3) Zabójcze pragnienie. Fabio Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Anna Pytlik-Ryś.

115
Aудіокнига

Burza nad Nowym Jorkiem

Antoni Marczyński

Zbrodnia, zemsta i miłość w latach 50-tych XX wieku w Nowym Jorku. W tle fatum niedawno zakończonej Drugiej Wojny Światowej. Powieść ta - ukończona w roku 1957 - była drukowana w odcinkach na łamach prasy, a jej pierwsze wydanie książkowe ukazało się w roku 1991 nakładem wyd. Alfa. Można w niej dostrzec pewne analogie do napisanej kilka lat później powieści "Matka noc" Kurta Vonneguta. Nowy Jork, Greenwich Village, lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku. Upalna niedziela na początku lata. Ostatni dzień corocznej wystawy prac lokalnych artystów. Józef Lubor, Polak, do niedawna marynarz, teraz drobny farmer, wybrał się do Nowego Jorku, aby zabić niedzielną nudę. Przyglądając się obrazom doznaje szoku - dostrzega wierny wizerunek swej polskiej willi. W 1939 przebywali tam jego najbliżsi - żona, matka i owdowiała bratowa z dziećmi. W czasie wojny ślad po nich zaginął, a Lubor rozpaczliwie i bezskutecznie poszukuje ich już od wielu lat. Autorką obrazu jest urocza kobieta, Irena, modelka i żona malarza Maksa Blinka, która jednak bardzo niechętnie udziela Luborowi informacji na temat okoliczności powstania obrazu. Zdesperowany Józef stara się zbliżyć do kobiety, aby skłonić ją do wyznania prawdy. Spędzają wspólnie popołudnie, wiele się na swój temat dowiadują. Okazuje się, że oboje są pokaleczeni przez życie. W końcu budzi się w nich wzajemna głęboka sympatia. Wychodzi na jaw, że osobą, która zna szczegóły losów rodziny Lubora jest mąż Ireny, Niemiec, zaprzysięgły nazista, były oficer hitlerowskiej armii, człowiek okrutny, sadysta pozbawiony ludzkich uczuć. W tle powieści przewija się kolorowy światek artystycznej cyganerii, pojawiają się także narkotyki i tragiczne skutki uzależnienia, oraz reminiscencje tak niedawno minionej wojny, z całym jej okrucieństwem i konsekwencjami. Dodatkowo czytelnik otrzymuje swego rodzaju przewodnik po Ameryce - niemal każde wydarzenie uzupełnione jest o komentarz autora: od topografii Nowego Jorku i okolic, poprzez kwestie dotyczące prawa, aż do obyczajów. Napisane barwnym językiem i z wielkim poczuciem humoru. [Monika Siemieniacka] NOTA O AUTORZE. Antoni Marczyński (1899 - 1986), to autor kilkudziesięciu powieści i scenariuszy filmowych spod znaku sensacji, przygody, kryminału, egzotyki, romansu, erotyki oraz oryginalnego poczucia humoru. Zaliczany do tak tzw. wielkiej trójki polskich pisarzy powieści kryminalnych II Rzeczypospolitej (obok Adama Nasielskiego i Marka Romańskiego). Ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie uzyskał doktorat. Pracował w przemyśle i bankowości - równocześnie oddając się pisarstwu. Bywał też wydawcą i dziennikarzem. Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku. Tuż przed II wojną światową przeniósł się, jak się później okazało - na stałe, do USA. Projekt okładki: Przemysław Małachowski.

116
Aудіокнига

Avaxara

Witold Zechenter

Lekka niczym piórko, bezpretensjonalna komedia kryminalna, której akcja rozgrywa się w Paryżu w latach 50-tych XX wieku. Interesująca, obfitująca w nagłe zwroty akcja, iście francuskie poczucie humoru, galeria nieszablonowych postaci, ówczesne paryskie realia, powiewy Wielkiego Świata, zaskakujące zakończenie. Literacko – bez zarzutu, co nie powinno dziwić, gdyż autor tej powieści był znanym literatem, poetą, satyrykiem. „Avaxara”, to jedyna powieść kryminalna, jaką napisał. Kto i dlaczego porwał posła de Ronet, kelnera Ramon, dyrektora Gruenbauma, dyrektora Lafettal i dyrektora de Vadatte? Policja paryska nie może wpaść na żaden trop… Pierwsze wydanie tej książki ukazało się nakładem wydawnictwa Iskry, w roku 1958, w serii ze Srebrnym Kluczem (nakład: 20 tys. egz.). Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 3.

117
Aудіокнига

Nocny gość

Anna Kłodzińska

Kryminał szpiegowsko-przemysłowy. Warszawa, lata 70. XX wieku. Przez większą część książki trudno odgadnąć kto może mieć powody do popełnienia zbrodni i choć intryga zagęszcza się coraz bardziej, to dość długo, trudno jest przewidzieć jej finał. Dokładne wyjaśnienie motywów zbrodni sprawia, że wszystko nabiera sensu a triumf kapitana Szczęsnego jest tym pełniejszy. Powieść Anny Kłodzińskiej czyta się bardzo dobrze. Lekka, ale wciągająca fabuła ubrana została w bardzo przystępny i swobodny język, dzięki czemu przez kolejne meandry kryminalnej zagadki mknie się błyskawicznie. Pojawiające się gdzieniegdzie specjalistyczne słownictwo nie sprawia najmniejszego problemu, gdyż jego znaczenie zostaje albo dokładnie wyjaśnione, albo czytelnie wynika z kontekstu. Kapitan Szczęsny i jego współpracownicy, konsekwentnie w odniesieniu do poprzednich części, trzymają się swoich powiedzonek i nieznacznych manier językowych, nadając charakteru ich kreacjom oraz wzbogacając język książki. [Bacha85, lubimyczytac.pl] Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1973) w serii "Labirynt" w nakładzie 90336 egzemplarzy. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką - Tom 68. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

118
Eлектронна книга

Sztuka kochania

Owidiusz

Słynny, frywolny, a także żartobliwy poemat erotyczny. Tekst ten, mimo że powstał ponad dwa tysiące lat temu, nadal zachwyca swobodą podejścia do tematu, oryginalnością, pięknem języka i radością życia, jaka z niego bije. Owidiusz, pisząc ten utwór, zapewne dobrze się bawił. Nastrój ten udziela się też, jego czytelnikom. Lektura tego poematu może też mieć wymiar praktyczny, wszak wiedzy na tematy miłosne nigdy za wiele. Tym bardziej, że spostrzeżenia i rady Owidiusza są, niejednokrotnie zaskakująco aktualne. „Sztuka kochania” została napisana po łacinie nosząc tytuł „Ars amatoria”. Przetłumaczono ją na wszystkie języki świata (ang. „The Art of Love”, niem. „Die Kunst der Liebe”, franc. „L’art d’aimer”). Pod względem popularności, jeśli chodzi o tego typu tematykę, dorównać jej może jedynie „Kamasutra”. Oba teksty są niewątpliwie jednymi z najbardziej popularnych utworów literackich jakie kiedykolwiek napisano. Na język polski „Sztukę kochania” przełożył Julian Ejsmond (pierwsze wydanie ukazało się w roku 1921). Jest to świetne, wręcz mistrzowskie tłumaczenie, które doskonale oddaje ducha tego utworu, a szczególności jego żartobliwy charakter i doskonałą formę. Jest to tłumaczenie dość swobodne, które nie trzyma się niewolniczo oryginału. Dzieło Owidiusza bywało tępione. W roku 1497 Savonarola spalił je, w Wenecji na stosie. Taki sam los spotkał je, na polecenie biskupa Canterbury, w roku 1599 w Londynie. W roku 1564 trafiło na trydencki Indeks Ksiąg Zakazanych. Jeszcze w roku 1929 „Sztuka kochania” znajdowała się na liście książek, których nie wolno było wwozić do Stanów Zjednoczonych. Czy jej treści nadal są kontrowersyjne? Oceńcie sami! Słowo o autorze. Owidiusz, właściwie Publiusz Owidiusz Nazo (łac. Publius Ovidius Naso, ang. Ovid) urodził się w roku 43 p.n.e. – a zmarł w roku 17 lub 18 n.e. Był rzymskim pisarzem i poetą. Jedną z największych postaci w dziejach literatury światowej. Poezja Owidiusza jest w swojej formie jasna i zwięzła. Autor tworzył najczęściej zdania krótkie, lecz pełne treści. Są one gładkie, potoczyste i pełne muzycznej harmonii zdolnej wyrazić różne nastroje. Projekt okładki: Marcin Labus. Na okładce: Harfistka z pijącym mężczyzną, około 510 p.n.e.

119
Aудіокнига

Gaza. W obliczu historii

Enzo Traverso

Mocny tekst o dokonywanym przez Izrael ludobójstwie na Palestyńczykach w Strefie Gazy, kolonializmie europejskim i izraelskim, syjonizmie, oraz potrzebie sprawiedliwości i wolności. [Dimitris Alexakis, goodreads.com] Izrael łamie prawo międzynarodowe od dziesięcioleci, a dziś jego armia niszczy Gazę arsenałem dostarczanym głównie przez Stany Zjednoczone, a w nieco mniejszym stopniu przez Niemcy, Włochy i Francję. Stany Zjednoczone mogłyby powstrzymać tę wojnę w ciągu kilku dni, ale nie chcą wycofać swojego poparcia dla skorumpowanego, skrajnie prawicowego rządu kierowanego przez fundamentalistów, rasistów i zbrodniarzy wojennych. [fragment książki] Z jednej strony, autor przedstawia analizę historiograficzną, społeczno-polityczną i geopolityczną wydarzeń. Z drugiej strony, praca ta stanowi odważny apel na rzecz pokoju, pokazując, że syjonizm w Izraelu stosuje wobec narodu palestyńskiego te same mechanizmy, jakich sam doświadczył w nazistowskich Niemczech, pod pretekstem budowy państwa etniczno-religijnego opartego na granicach wyznaczonych przez Biblię. Smutne jest to, że tak niewielu zachodnich intelektualistów wypowiada się przeciwko tej nowej, całkowicie możliwej do uniknięcia katastrofie humanitarnej, że tak niewiele mediów o niej pisze. Dlatego argumentacja autora - klarowna, dobrze skonstruowana i oparta na zdrowym rozsądku - jest szczególnie orzeźwiająca. [Quique Castillo Aguilera, goodreads.com] Izrael jest zwykle opisywany jako wyspa demokracji pośród morza ciemnoty, a Hamas jako ruch inspirowany krwawym fanatyzmem. Zniszczenie Gazy przypomina złoty wiek kolonializmu, kiedy Zachód dopuszczał się masowych zbrodni w Azji i Afryce w imię swojej misji cywilizacyjnej. Jego podstawowe założenia pozostają takie same: cywilizacja kontra barbarzyństwo, postęp kontra nietolerancja. Obok rytualnych stwierdzeń o prawie Izraela do samoobrony, nikt nigdy nie wspomina o prawie Palestyńczyków do stawiania oporu trwającej od dziesięcioleci agresji. Ale jeśli w imię walki z antysemityzmem rozpętuje się ludobójczą wojnę, to nasze własne wartości etyczne i normy polityczne zostają zszargane: fundamenty naszej moralności - rozróżnienie między ciemiężycielem a ciemiężonym, sprawcami a ofiarami - zostają postawione na głowie. [Other Press, 2024] Przejrzysta analiza, która wyjaśnia między innymi, dlaczego Zachód nie jest w stanie i nie chce zaprzestać dozbrajania Izraela, w jaki sposób pamięć o Holokauście jest wykorzystywana w jego obronie i jak udaje mu się odgrywać rolę ofiary, jednocześnie pustosząc Gazę gradem bomb. [Raja Shehadeh, Footnote Press, 2024] TŁUMCZENIA. Książka "Gaza. W obliczu historii" została przetłumaczona na wiele języków m.in.: angielski, francuski, niemiecki, grecki, hiszpański, włoski, portugalski. O AUTORZE. Enzo Traverso urodził się we Włoszech i przez prawie dwadzieścia lat nauczał historii i teorii polityki we Francji. Od 2013 roku jest profesorem nauk humanistycznych na Uniwersytecie Cornell. Jest autorem kilku książek, w tym "The End of Jewish Modernity", "Fire and Blood: The European Civil War", "Left-Wing Melancholia" i "The New Faces of Fascism", które zostały przetłumaczone na wiele języków. Regularnie pisze dla Jacobin w Stanach Zjednoczonych, Il Manifesto we Włoszech oraz francusko- i hiszpańskojęzycznych magazynów. Wykładał również jako profesor wizytujący w kilku krajach Europy i Ameryki Łacińskiej. [otherpress.com] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Książka "Gaza. W obliczu historii" została wydana w 2025 roku, w wersji papierowej i jako e-book, przez Instytut Wydawniczy Książka i Prasa, w ramach serii "biblioteka Le Monde diplomatique". Autor zdjęcia na okładce: Jaber Jehad Badwan (Wikimedia Commons: Images from Gaza war 2023-2025).

120
Eлектронна книга

Trzy ciosy sztyletem

Anna Kłodzińska

Major Szczęsny na tropie psychopatycznego, seryjnego mordercy w scenerii schyłkowego PRL-u (druga połowa lat 80.). Dynamiczna akcja, niebanalne postacie, solidna intryga. Profesor ornitologii Antoni Zawilski zostaje zadźgany sztyletem w Ogrodzie Saskim; wkrótce w przedziale sypialnym pociągu ze Szczecina do Warszawy zostaje znaleziony Janusz Bieliński, kierownik przedsiębiorstwa handlowego zamordowany w identyczny sposób. Po każdym z morderstw na milicję przychodzą listy, których autor podpisujący się „Adámas” czyli niepokonany przyznaje się do zbrodni. Major Szczęsny nie ma żadnego pomysłu na rozwikłanie sprawy, bo nic nie łączy ofiar i, choć nie chce się do tego przyznać, niemalże podświadomie czeka na trzecią ofiarę – staje się nią Magdalena Lenowicz, sekretarka dyrektora warszawskiego przedsiębiorstwa. Autorka zrobiła to, co zaleca pisarz o nazwisku kojarzącym się z zimą, czyli dobry i solidny research. Postacie pojawiające się w tej książce i pomagające milicji w schwytaniu Adámasa cytują klasyków psychologii, a nawet filozofkę Marię Szyszkowską; nie sprawia to jednak wrażenia zgrywania się na znawstwo tematu i popisywania się podręcznikową wiedzą, bardziej ma na celu podparcie się fachowością w analizie postępowania przestępcy. Sam Szczęsny też jest tutaj pokazany bardzo ludzko, dręczy go frustracja i niemoc; w niektórych momentach cytuje jednak Norwida, a nawet jedną z mądrości Wschodu. W kawalerce Szczęsnego zagnieździła się już chyba na dobre tajemnicza Anka, która nawet podsuwa majorowi pewien trop i nie jest już taka tajemnicza – tu dowiadujemy się, że jest porucznikiem milicji. [Mariusz Młyński, KlubMOrd.com] Znajdziemy w tej książce charakterystyczny koloryt Polski połowy lat 80. Mamy tu dworcowe prostytutki grasujące na Centralnym i — tuż obok – krótki rys socjologiczny dworcowego półświatka, jest stołeczna kawiarnia, w której gromadzi się towarzystwo, żyjące z szemranych transakcji. Błyszczą liderzy firm polonijnych — pokazani w trakcie podróży służbowych do Wiednia czy Madrytu. Puszy się prywatna inicjatywa. Na cienkiej państwowej pensji upływa czas chirurgowi wegetującemu od jednej operacji do następnej. Mignie nawet kolejarz, który wraca po imieninach tak mocno nabuzowany, że można mu ściągnąć z karku służbowy mundur. Ba, pojawi się kłusownik, który zastawia szczęki w podtoruńskich lasach. Cała Polska żyje w osobliwej gorączce — na oko nic się nie dzieje, ale gdy trochę poskrobać, od razu widać, że socjalizm wszedł już w schyłkową fazę. Nikt go już nie traktuje poważnie — kto tylko może poprawia sobie byt metodami jak najbardziej kapitalistycznymi. [Wiesław Kot, KlubMOrd.com] Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1986) w serii „Labirynt” w nakładzie 280280 egzemplarzy. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 83. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

121
Aудіокнига

Zabójczy spadek uczuć

Katarzyna Gacek, Agnieszka Szczepańska

Atrakcyjna, kobieca i mocno zwariowana komedia kryminalna z niebanalnym wątkiem miłosnym. Książkę rozpoczyna zabawny i pomocny w lekturze "katalog" występujących w niej postaci. Kiedy śmiertelnie zakochana kobieta przygotowuje się do ślubu z zabójczo przystojnym narzeczonym, a jej najlepsza przyjaciółka do upadłego zaklina, by z nim zerwać, to historia może się skończyć albo sakramentalnym tak, albo trupem! "Zabójczy spadek uczuć" to porywający kryminał osadzony we współczesnych realiach wielkiego miasta, pełen zaskakujących zwrotów akcji, barwnych postaci i humoru. Świetnie dozowane napięcie, romantyczne komplikacje i błyskotliwy dowcip zadowolą najbardziej wymagających wielbicieli kryminalnych zagadek z miłością w tle. [tylna strona okładki, Nowy Świat 2008] Beata szykuje się do ślubu ze swoim nieziemsko przystojnym narzeczonym. Uważa, że złapała Pana Boga za nogi, więc nie przyjmuje do wiadomości, że być może Pawełek nie jest takim ideałem, za którego go uważa. Na szczęście ma trzeźwo patrzącą na wszystko przyjaciółkę Monikę, która zaczyna śledztwo, by prześwietlić Pawełka i jego firmę Pawbud. Coś odkrywa, a prowadzi to do szeregu niespodziewanych zajść. [PasjOla, pasjeoli.pl] Wciągająca, świetna książka, od której nie można się oderwać! Lektura lekka i przyjemna. Idealna rozrywka na letnie popołudnie. Powieść przenosi czytelnika w inny świat, którego do ostatniej strony nie chce się opuścić. Polecam! [ArtMagda, subiektywnieoliteraturze.blogspot.pl] "Zabójczy spadek uczuć" to książka o naiwności, dobrej grze i śledztwie, gdzie wszystko razem daje wspaniałą mieszankę wybuchową. Dlatego też polecam, gdyż jest to kryminał całkowicie inny od pozostałych, który pomimo tego jest naprawdę dobry. [Anita, lubimycztac.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tekst: Nowy Świat, Warszawa 2009. Projekt okładki: Agnieszka Herman.

122
Aудіокнига

Zapach pieczeni

Kazimierz Korkozowicz

Dynamiczny, wciągający od pierwszej strony kryminał. Brutalne gangsterskie porachunki, duże pieniądze, ukryty skarb, silni mężczyźni i piękne kobiety, romans i erotyka. Trup pada gęsto, napięcie i tempo akcji ciągle przyspiesza by, po kilku nieoczekiwanych zwrotach akcji, doprowadzić do zaskakującego finału. Przedstawiamy nigdy wcześniej nie publikowaną powieść Kazimierza Korkozowicza (1907-1996) - znanego i cenionego autora powieści kryminalnych, którą odnalazł w domowym archiwum jego syn, Tomasz Korkozowicz. Książka ta została ukończona w roku 1988. Poniżej publikujemy, nieco skrócone, cztery interesujące recenzje, które byli uprzejmi przed-premierowo napisać: Iwona Mejza, Monika Siemieniacka, Cezary Malewicz i Grzegorz Musiałowicz. Trzy kawałki astralonu, w trzech różnych rękach. Tylko w komplecie pozwolą określić miejsce, gdzie ukryto skarb. Dwóch wytrawnych graczy, działających na granicy prawa, chce go zdobyć. Wszystkie chwyty dozwolone. Poza nimi w sprawę wplątana jest młoda, naiwna dziewczyna. Jakie ma szanse na ocalenie, gdy wpada w paszę lwa? Szantaże, zlecone zabójstwa, piękne i niebezpieczne kobiety, odważni i bezkompromisowi mężczyźni. Romanse i zdrady, lojalność i męska przyjaźń, a w tle tajemnicza nagroda, rozpalająca wyobraźnię i mrożąca sumienia... [Cezary Malewicz] Autor wiezie czytelnika kolejką górską. Gdy wydaje się, że powinien nastąpić finał i bohaterowie odczepią się wreszcie od kłopotów i szemranego towarzystwa, karty zostają rozdane kolejny raz, i znowu nic nie wiadomo, i tak do samego końca. Korkozowicz podarował swoim czytelnikom Mata, samotnego szeryfa po przejściach, z parą wiernych kumpli i pistoletem w szufladzie nocnej szafki. A że zimny i niedostępny? Kobiety lubią niegrzecznych chłopców. Jest super! [Monika Siemieniacka] Zapach pieczeni wabi i skłania do sięgnięcia po porcję mięsa. Jest pułapką, która czeka na chętnego. Tak jak w kryminalne Kazimierza Korkozowicza, który postanowił zabawić się gatunkiem i w intrygę kryminalną wmieszał porachunki gangsterskie, prowadzone przez ludzi o ciekawych nazwiskach i pseudonimach sugerujących bardzo burzliwą przeszłość. Surdyński vel Surdyna odsiaduje w więzieniu wyrok, podobno za nie do końca własne grzechy. Ktoś ma nadmierną ochotę na władzę i pieniądze i bardzo nie lubi się dzielić. Pewna młoda kobieta wpada w sidła mężczyzny, który mógłby być miłością jej życia. Ktoś poluje na skrawek astralonu, który pojedynczo nie przedstawia wartości, ale jest częścią większej całości. I tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o pieniądze. O grubą kasę, dla której warto ryzykować życie. Niektórzy stracą je przy okazji. Mnóstwo mylnych tropów, które przyciągają uwagę czytelnika i wprowadzają nieco chaosu w intrydze kryminalnej. Czytając miałam wrażenie, że Kazimierz Korkozowicz dobrze bawił się przy pisaniu "Zapachu pieczeni". Ta dość krótka historia jest ciekawym uzupełnieniem twórczości autora "Białego płaszcza w brązową kratę", którego lektura dostarczyła mi mnóstwo przyjemności, gdy lata temu zaczynała się moja przygoda z kryminałami autorstwa Kazimierza Korkozowicza. Polecając całą twórczość pisarza, polecam także kuszący "Zapach pieczeni". [Iwona Mejza, KlubMOrd.com] Każdy odnaleziony po latach maszynopis czy rękopis dla miłośnika literatury sensacyjnej tamtego okresu powoduje cieknącą ślinkę. Mamy w tej powieści ukryty gdzieś majątek z rabunku, w ostrej o niego grze padają trupy, miga na sekundę milicja, możemy się też domyślać, kim będzie grupa pozytywnych twardzieli. Czyli - wszystko, czego można od takiej literatury wymagać. Niestety, zbudowane na początku znakomitym opisem sprytnego włamania napięcie nieco opada, niewyjaśniony zostaje jeden istotny wątek, a pobudzony u czytelnika apetyt pozostaje nie do końca zaspokojony. Akcja gna niczym pendolino, przeładowane dialogi bohaterów nieco rażą - poprzez sporą ilość zbyt płynnych, wielokrotnie złożonych zdań. Cóż, taki już bywa styl pisarzy otrzaskanych własną długoletnią twórczością, to samo mamy i w późnych powieściach Simenona czy Gardnera. Wszak, gdy pisze "Zapach pieczeni", Kazimierz Korkozowicz jest już przecież statecznym panem po 80-tce. Zaskakuje w takim wieku znakomita sprawność intelektualna autora. Ciekawe, czy tak doświadczony pisarz sam, świadom mankamentów powieści, nie chciał jej opublikować, czy też jakoś się nie złożyło? Nie jest to wszak powieść choćby zbliżona poziomem do mojego ulubionego "Domu w górach". Niemniej dla miłośników każde takie odkrycie po latach to prawdziwy skarb! Lubimy takie niespodzianki i zadajemy sobie pytanie, ile jeszcze takich zakurzonych dzieł czeka w ukryciu? Bo jedną z najgorszych rzeczy dla entuzjasty kryminałów konkretnego autora jest chwila, kiedy się okazuje, że tegoż autora przeczytał już wszystko! [Grzegorz Musiałowicz, KlubMOrd.com] Książka opublikowana w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką - Tom 131.

123
Eлектронна книга

Pożegnania

Stanisław Dygat

Niebanalna, świetnie przedstawiona historia miłosna na tle burzliwych wydarzeń historycznych. Pożegnanie z przedwojenną Polską i Europą, z całym ówczesnym porządkiem politycznym i społecznym. A także pożegnanie z młodością, niedojrzałością. Akcja książki rozpoczyna się kilkanaście dni przed wybuchem II Wojny Światowej. Poznajemy bohatera-narratora, chłopaka 22-letniego, przyszłego, a raczej niedoszłego studenta. Razem z nim wędrujemy po ulicach Warszawy, gdzie już przeczuwa się mającą nadejść wojnę, ale wciąż jeszcze ludzie się bawią, piją, kochają, podróżują. Jeszcze swobodniej jest w Paryżu, dokąd w ostatnich dniach przed wojną udaje się nasz bohater, by z przypadkowo poznanymi ludźmi świętować ostatnie dni spokoju. Druga część książki, to czasy tuż powojenne – poznani wcześniej bohaterowie ponownie się spotykają, ale już w zupełnie innych warunkach. Na motywach zaczerpniętych z tej powieści powstał w 1958 roku film pod tym samym tytułem w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa. Wystąpili w nim między innymi: Maria Wachowiak, Tadeusz Janczar, Bogumił Kobiela, Gustaw Holoubek, Krystyna Sienkiewicz, Zdzisław Mrożewski. ALLISON (lubimyczytac.pl): Wysmakowana proza, która oparła się upływowi czasu i wciąż robi na czytelniku duże wrażenie. Powieść o niespiesznym rytmie, nieco melancholijnym klimacie, pełna ujmujących, mądrych, niebanalnych dialogów, o które coraz trudniej we współczesnej literaturze polskiej. Akcja obejmuje lata 1939-1945, lecz tak naprawdę skupia się na okresie przedwojennym i pierwszych tygodniach okupacji oraz na końcówce wojny. Mamy tu jednak i wspomnieniowe fragmenty, dzięki którym dowiadujemy się, co przydarzyło się głównemu bohaterowi w międzyczasie. Bohater ów (i zarazem narrator) to młody warszawiak, idealista, buntownik i romantyk, którego przekonania zostają wystawione na ciężką próbę. Czas wojny to dla niego pożegnanie z naiwnością, młodzieńczymi uniesieniami i wiarą w człowieka. To również rozstanie się z uporządkowanym światem. Całość czyta się z przyjemnością, niespiesznie, w dużej mierze skupiając się na wewnętrznych przeżyciach bohaterów, ich dylematach, wyborach, spostrzeżeniach. ATEE (lubimyczytac.pl): Książka ma niesamowity klimat, nie spotkałam takiego we współczesnych powieściach. Co prawda bohater jest denerwujący, niby zbuntowany wobec porządków świata, jaki zna, ale w sumie to płynie z tym, co akurat życie mu przynosi. Aby zrozumieć jego postawę trzeba znać historię – wojna i okupacja hitlerowska, czas po powstaniu warszawskim, tuż przed wyzwoleniem. Autor nie jest z tą historią nachalny – czasem tylko jednym zdaniem sygnalizuje, jakie zdarzenia mogły mieć wpływ na kształtowanie postaw bohaterów. Książka ciekawa z socjologicznego punktu widzenia (schemat społeczeństwa przed wybuchem wojny i przemiany, jakie zachodzą pod wpływem wydarzeń). Zapada w pamięć. NOSTALGIA (lubimyczytac.pl): Ze stron tej książki ścieka ciężki sentymentalizm, ale dzięki lekkości i liryczności opisów wszystko się równoważy i tworzy zgrabną całość. Główny bohater, chociaż zagubiony i z początku zbyt pewny siebie, po zderzeniu z okrutniejszą wojenną rzeczywistością przechodzi szybki kurs dojrzewania. Ciekawe zestawienie dwóch różnych perspektyw, dotyczących świata przed i w trakcie II wojny światowej, szczególnie z punktu widzenia bohatera nieuczestniczącego w walkach, a będącego zwykłym cywilem próbującym jakoś przeżyć każdy kolejny dzień. Do tego barwność wszystkich postaci drugoplanowych jest na duży plus. Dobrze się czyta, nawet po ponad 70 latach od wydania. WSKALIMARII (lubimyczytac.pl): Tej książce nie mogę dać nic innego niż 10. Znaczy – mogłabym, dać 100 albo 1000. Ale skala jest krótka i ograniczona. Nie traktuję tej powieści jako dzieła absolutnego, najlepszej książki, która kiedykolwiek spotkałam, ale nic nie poradzę na to, że to moja ulubiona książka i obiektywna być nie potrafię. Do historii Lidki i Pawła wracam co jakiś czas i nigdy nie żałuję. Kocham zarówno powieść Dygata jak i film Hasa. Polecam każdemu z czystym sercem. JUSTYNA SOBOLEWSKA (polityka.pl): Jest to rzecz bardzo kameralna i z ducha gombrowiczowska. I choć opisane w niej konwenanse oraz mezalianse nie należą już do naszego świata, to poczucie uwięzienia w rolach i maskach dziś może być tak samo dojmujące. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane korekcie. Projekt okładki: Pola Augustynowicz.

124
Eлектронна книга

Pomiędzy

Anna Onichimowska

Zbiór dwudziestu interesujących, różnorodnych i pobudzających wyobraźnię opowiadań. Obok realizmu mamy tu dużo groteski, ironii i czarnego humoru. Bohaterowie Onichimowskiej podejmują wybory niepewne, ale jednocześnie konieczne. Często nieodwracalne. Poznają siebie w momencie, kiedy muszą podjąć decyzje, jakie wpłyną na ich dalsze życie. Jest to lektura świeża, intrygująca i zaskakująca a także odrobinę szalona. Wywołująca salwy śmiechu, jak i momenty zadumy nad naszym życiem. Autorka w swoich krótkich opowiadaniach opisuje współczesną kondycję człowieka, skomplikowana naturę relacji międzyludzkich, panujących w świecie, w którym trudno jest zrozumieć cokolwiek, a szczególnie drugą osobę. Podstawa przedstawianych historii jest realistyczna, to co na niej autorka buduje już nie. Pojawiają się zdarzenia na poły baśniowe na poły absurdalne: dziecko rodzi się z wąsami, turysta kupuje latający dywan, na naszych oczach wyrasta monstrualna dynia. Granica miedzy rzeczywistym i nierzeczywistym, możliwym i niemożliwym jest zatarta, świat przedstawiony jest niejasny, trudny do zrozumienia, pełen niespodzianek. Celne, zwięzłe, świetnie spointowane opowiadania Anny Onichimowskiej niepokoją, balansując na cienkiej granicy pomiędzy tym, co "normalne", a tym, co już niekoniecznie. Projekt okładki: Karolina Lubaszko

125
Aудіокнига

Hańba iracka. Zbrodnie Amerykanów i polska okupacja Iraku 2003-2008

Stefan Zgliczyński

"Hańba iracka", to nie tylko opis zbrodni wojennych Amerykanów w Iraku na początku XXI wieku, ale także świadectwo ich wielu wcześniejszych agresywnych interwencji, począwszy od końca XIX wieku. Ta książka, to hołd dla tysięcy niewinnych ofiar "humanitarnych interwencji" i "wojny z terroryzmem", jakie zafundowały ludom świata Stany Zjednoczone i ich lokaje (w tym Polska). Ofiar, których jedyną "zbrodnią" jest przynależność do narodów, które tzw. wolny świat uznał za niegodne do życia w pokoju i bezpieczeństwie. Jest również hołdem dla dziennikarstwa - niemal nieznanego w Polsce - kierującego się prawdą, znajomością faktów i współczuciem dla poniżonych i wykluczonych. Dziennikarstwa, które reprezentują takie postaci jak Robert Fisk, Naomi Klein czy Ewa Jasiewicz. Jest również wyrazem nadziei, że kłamstwo, hipokryzja i cynizm nie trwają wiecznie, a przesłanie bojowników o wolność i równość - że można okłamywać przez jakiś czas wielu ludzi, ale nie można okłamywać wszystkich ludzi przez cały czas - nie jest jedynie pustym frazesem. [tylna strona okładki] W roku 2003 za zgodą obu izb parlamentu USA, prezydent Bush wydal rozkaz inwazji na kraj, który nas nie zaatakował, nie zagrażał nam i nie chciał z nami wojny. Jej celem było odebranie mu broni, której nie posiadał. Była to wojna niepotrzebna, wojna z wyboru i teraz, po pięciu latach, nikt me wie, jak ona się skończy. Przyjrzyjmy się cenie, jaką przychodzi za nią zapłacić. Zginęło 4000 Amerykanów a około 30 000 zostało rannych, wydaliśmy niepotrzebnie 500 miliardów dolarów. Życie straciły dziesiątki, a być może setki tysięcy Irakijczyków. Wojna zaowocowała czterema milionami uchodźców, z czego połowa udała się za granicę. Większość irakijskich chrześcijan została wydalona z kraju albo z niego uciekła. Trwa wojna między sunnitami i szyitami, w której obie strony dopuszczają się potwornych okrucieństw. Strategiczne zwycięstwo przypadło Iranowi. Prowincja Ankar stała się bazą Al Kaidy: w tamtejszych obozach treningowych szkoli się zabójców i zamachowców samobójców, których celem będą zaprzyjaźnione z nami kraje arabskie i same Stany Zjednoczone". [Patrick J. Buchanan "Dzień sądu, czyli jak pycha, ideologia i chciwość niszczą Amerykę" 2008] Historia Stanów Zjednoczonych to historia ludobójstwa, zniewolenia i podboju. Wymordowanie Indian, pierwotnych mieszkańców Ameryki Północnej, oparcie potęgi gospodarczej na niewolnictwie milionów Czarnych i ofiarach okrutnej wojny domowej, będącej kamieniem węgielnym amerykańskiego kapitalizmu, bezwzględny wyzysk emigracyjnej siły roboczej oraz imperialistyczna polityka podboju, towarzysząca Stanom Zjednoczonym od ich narodzin do dnia dzisiejszego - to wszystko stanowi o charakterze i polityce tego najpotężniejszego mocarstwa w dziejach. [ze wstępu] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Książka "Hańba iracka" została wydana w 2009 roku, w wersji papierowej i jako e-book, przez Instytut Wydawniczy Książka i Prasa, w ramach serii "Le Monde diplomatique poleca". Zdjęcie na okładce: A convoy of U.S. Marine Corps High-Mobility Multipurpose Wheeled Vehicles during a sandstorm. USMC personnel are in Iraq in support of Operation Iraqi Freedom. Date: 26 March 2003 . Author: LCpl Andrew P. Roufs. Public domain.

126
Eлектронна книга

Pułapka

Helena Sekuła

Trójka odważnych nastolatków wybiera się na ryzykowną wyprawę do wnętrza wielkiego bunkra. Jest to jedyna tego typu (młodzieżowa) pozycja w dorobku autorki kultowych kryminałów (dla dorosłych), która i w tym gatunku literackim sprawdza się doskonale. Książka została wydana w serii Biblioteka Błękitnych Tarcz (bbt) Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. MISTER (lubimyczytac.pl): Marek kupuje od młodszego brata za sześć znaczków ze zwierzętami tajemniczą mapę, prawdopodobnie jeszcze sprzed wojny. Zabiera Dudka i Basię na wyprawę do Międzylesia (k. Warszawy) – chcą odkryć lochy z mapy. Zabierają latarki, kompas. Po lekcjach jadą WKD-ką za miasto, przedzierają się przez las, aż docierają do bunkrów. Postanawiają je spenetrować. Rozdzielają się – Marek idzie z Basią, Dudek innym korytarzem. Dokonują niesamowitych odkryć – stare dokumenty, torby z planami i mapami sztabowymi. Lochy okazują się być niemieckim schronem dowodzenia. Niestety, są tam też niewybuchy. Jeden z nich, trafiony kamykiem, który uwierał Basię w stopę i go odrzuciła na bok, zdetonował. Marek ma złamaną rękę i zranioną łydkę, Basia leży nieprzytomna, a korytarz, w którym był Dudek, został odcięty wielkim blokiem betonu... Nota: powyższa opinia cytowana jest we fragmentach i została poddana korekcie. Projekt okładki: Marcin Labus.

127
Eлектронна книга

Bal w Operze

Julian Tuwim

Kontrowersyjny, fantastyczno-katastroficzny poemat Juliana Tuwima zawierający (zawsze aktualną!) satyrę na oddający się niepohamowanej, wręcz szalonej konsumpcji i zabawie świat ludzi bogatych i wpływowych (elit) skontrastowany z losem uboższej większości. Uznawany przez wielu za arcydzieło XX-wiecznej literatury polskiej. Za punkt kulminacyjny twórczości Tuwima – jego najlepszy utwór. Akcja „Balu w operze” rozgrywa się jednocześnie w gmachu Opery, na ulicach i obrzeżach miasta oraz ... w kosmosie. Obok fragmentów realistycznych występują też zupełnie fantastyczne – jak ze snu. Język utworu jest bardzo sugestywny, ostry, nie stroniący od wulgaryzmów. Tuwim wręcz hipnotyzuje czytelnika. Od pierwszego wersu wciąga go w wir coraz szybszej i coraz bardziej odrealnionej akcji – zmierzającej do kapitalnego finału. Inne, niż rozpasanie elit, istotne i aktualne do dzisiaj wątki utworu, to sprzeciw wobec chamstwu, przemocy i brutalności, ukazanie grozy i ohydy zabijania i spożywania zwierząt przez ludzi, zwrócenie uwagi na destrukcyjną wszechwładzę i wszechobecność pieniądza, oraz krytyka rozwiązłości i chciwości. Powstały w 1936 roku „Bal w operze” interpretowano też jako sprzeciw Tuwima wobec rodzącego się w latach 30-tych XX wieku faszyzmu oraz jako jego krytykę ówczesnych rządów sanacyjnych. Dopatrywano się też w nim apokaliptycznej wizji ostatecznego upadku świata i człowieka (na co wskazuje przedmowa oraz ostatni rozdział).

128
Aудіокнига

Elektryczne Gitary. Biografia 1976-2024

Przemysław Zieliński

Myślicie, że znacie Elektryczne Gitary? Dzięki tej książce poznacie je jeszcze lepiej - dowiecie się, skąd są, co tutaj robią i co kryje się za ich słodką maską. Jesteście gotowi na lekturę? Biografia zespołu zagląda tam, gdzie nikt wcześniej nie zajrzał. Onieśmiela bogactwem prywatnych wyznań i refleksji muzyków. Zdradza sekrety, którymi wcześniej nie chcieli się z nikim podzielić. [elektrycznegitary.pl] Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy - tak brzmi refren chyba najsłynniejszej piosenki Elektrycznych Gitar, której wciąż dobrze się słucha. Prosty, choć poetycki tekst, chwytliwa melodia. I monotonny Kuba Sienkiewicz przy mikrofonie. Takich przebojów jest wiele. Znamy te teksty i te melodie. Ale czas poznać także losy ludzi, którzy stoją za nimi. Ciekawie jest zajrzeć za kulisy ich twórczości i ich życia. Przemysław Zieliński w dobrym i kompleksowym stylu zebrał i połączył wypowiedzi muzyków, splatając je z opowieścią o nich samych i czasach, w których żyli i tworzyli. Wraz z nim zagłębiamy się w szczegóły dotyczące powstawania piosenek czy nagrywania płyt. [ksiazkarniablog.blogspot.com] Książka Przemysława Zielińskiego opowiada fascynującą historię zespołu, który na trwałe zapisał się w historii polskiej muzyki. Elektryczne Gitary, to zespół, który od zawsze wywoływał skrajne opinie. Muzykom albo zarzucano harcerskie granie i amatorszczyznę, albo chwalono za powiew świeżości, błyskotliwość oraz inteligentny humor. Sami artyści pozostawali obojętni na oba głosy, ciągle podkreślając, że warto zachować spokój grabarza i nic ich nie rusza, a swoim metafizycznym pytaniem "i co ja robię tu?", biesiadnym "rybka lubi pływać" oraz wielkomiejskim "to widać, słychać i czuć" na stałe wzbogacili polską mowę. W biografii o historii zespołu, pełnej wzlotów i upadków opowiadają niemal wszyscy muzycy tworzący Elektryczne Gitary na przestrzeni lat. Nie brakuje wspomnień ze strony znajomych artystów oraz współpracowników ze studia i sceny. Nie brakuje łamiących serce opowieści o rozstaniach, dramatycznych wyznań o kryzysach czy też cudownie absurdalnych życiowych spostrzeżeń, będących podstawą filozofii Elektrycznych Gitar. Ujawnione zostaną nieznane do tej pory fakty i historie stojące za znanymi, jak i tymi mniej popularnymi piosenkami zespołu. [cgm.pl] Wieloletnia historia Elektrycznych Gitar, różne wcielenia zespołu oraz perypetie, z jakimi borykali się artyści sprawiają, że na ich biografię można spojrzeć także jak na przykład działania polskiego show-biznesu. Trudności oraz wyzwania, przed którymi stawali, układają się - niczym w kalejdoskopie - w zaskakującą opowieść. [lubimyczytac.pl] O AUTORZE. Przemysław Zieliński - prywatnie fan Elektrycznych Gitar, zawodowo marketingowiec oraz redaktor specjalizujący się w content marketingu, personal brandingu, copywritingu - czyli wszystkim tym, gdzie narzędziem jest słowo. Szef agencji marketingowej "Wielka radość". Oprócz biografii Elektrycznych Gitar, napisał również książkę o innej swojej pasji - kolarstwie ("Najlepsze przełożenie: o tym, jak kolarstwo napędzi Twój biznes"), a także szereg książek dotyczących marketingu. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Na fotografii na okładce stoją od lewej: Leon Paduch, Piotr Łojek, Jakub Sienkiewicz, Tomasz Grochowalski, Jacek Wąsowski, Aleksander Korecki. Autor fotografii: Piotr Bułas (2010). Źródło: elektrycznegitary.pl - materiały prasowe.