Видавець: Histmag
"Histmag.org" to najdłużej istniejący serwis poświęcony szeroko rozumianej historii w Polsce, założony 1 października 2001 roku. Czyta nas ponad 100 000 osób miesięcznie. Publikujemy każdego miesiąca około stu artykułów, recenzji i newsów. Współpracujemy z większością polskich wydawców książki historycznej, instytucjami kultury, uniwersytetami, związanymi z historią stowarzyszeniami i grupami rekonstrukcyjnymi. Staramy się uprawiać dziennikarstwo profesjonalne pod każdym względem – merytorycznym, językowym, warsztatowym. Obok publicystyki zajmujemy się także propagowaniem badań naukowych i popularnej, ale rzetelnej wiedzy o historii.


73
Eлектронна книга

Gdzie diabeł nie może. Morderczynie i filutki

Mariusz Gadomski

Poeci przez wieki opiewali cnoty kobiet, a malarze z lubością uwieczniali na płótnach ich zalety. Możemy być pewni, że niejednemu zadrżałaby ręka, gdyby poznał choć jedną femme fatale opisaną w naszej książce... Nie chciały walczyć o równouprawnienie, ale o władzę. Nie pragnęły szacunku, ale wielkiej fortuny. Nie cofnęły się przed niczym, by zrealizować swoje cele. Wstąpiły na drogę zbrodni i występku.  Mariusz Gadomski, autor świetnie przyjętej książki „Jak zabijać, to tylko we Lwowie”, zabiera nas w podróż przez epoki i prezentuje sylwetki pięciu dam, które doskonale wiedziały, do czego służy trucizna, sztylet i proch strzelniczy.  Jakie intrygi uknuła Teresa Karolina z Rzewuskich, druga żona sławnego Karola Stanisława Radziwiłła „Panie Kochanku”? Jakie skandale w całej Europie wywołała Maria Teresa Dogrumowa? Kim była kobieta, którą międzywojenna prasa nazwała „Czarną Damą”? Na te i inne pytania odpowiada najnowszy e-book „Gdzie diabeł nie może. Morderczynie i filutki”.  Jedno jest pewne: z tymi kobietami lepiej nie zadzierać!  Mariusz Gadomski (ur. 1961) – absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Autor książek: „Z Lublina donoszą. Ohydny mord” i „Jak zabijać, to tylko we Lwowie”, współpracownik m.in. „Tygodnika Zamojskiego” i „Magazynu Reporter”. Interesuje się historią Lublina i dawnych Kresów. Miłośnik turystyki rowerowej, mocnych thrillerów i równie mocnej kawy. 

74
Eлектронна книга

Wojna Jasia. Polski żołnierz w walce z bolszewikami

Mateusz Balcerkiewicz

„Wojna Jasia” to opowieść o jednym z najwspanialszych epizodów w historii polskiego oręża. Sto lat temu, wkrótce po odzyskaniu niepodległości, nasi żołnierze musieli ponownie stanąć do boju. Pod Ossowem, Radzyminem, Dęblinem i Mińskiem Mazowieckim walczyli z bolszewikami o suwerenność młodego państwa i wyszli z tego starcia zwycięsko. Jako wojskowi i jako obywatele Rzeczypospolitej. Byli ludźmi z krwi i kości: mieli świadomość niepewności jutra i walczyli o przyszłość swoją i swoich najbliższych. Co jadali i co czytali? Czym interesowali się i jak spędzali czas wolny? Dlaczego zwano ich „jasiami”? Mateusz Balcerkiewicz przedstawia wydarzenia na froncie z perspektywy zwykłego szeregowca. Jego praca została oparta na źródłach i wspomnieniach oraz prasie wojskowej z epoki. Spojrzenie na wojnę polsko-bolszewicką oczami tytułowego Jasia i jego towarzyszy broni pozwoli poznać żołnierską codzienność lat 1918-1920, a tym samym odtworzyć ducha ówczesnej armii i lepiej zrozumieć specyfikę konfliktu. Wydany w stulecie zwycięskiej bitwy warszawskiej e-book portalu Histmag.org to pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników historii wojskowości!   Mateusz Balcerkiewicz - absolwent Instytutu Historycznego UW, pracownik Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Wieloletni współpracownik i członek redakcji portalu Histmag.org. Zaangażowany w działalność grupy rekonstrukcyjnej Towarzystwo Historyczne "Rok 1920". Twierdzi, że historia to pasjonująca opowieść, którą należy dzielić się z innymi. Jego zainteresowania badawcze skupiają się na społecznym wymiarze wojskowości XX wieku, w szczególności na okresie walk o niepodległość Polski i wojnie polsko-bolszewickiej.

75
Aудіокнига

Wikingowie na Rusi

Michał Beczek

U schyłku VIII wieku, gdy świat był pogrążony w mrokach średniowiecza, a państwa Europy dopiero zaczęły zapisywać karty historii, na wschodzie kontynentu pojawili się tajemniczy przybysze z północy. Michał Beczek ze znawstwem rozprawia się z wieloma mitami, opisuje dzieje obecności Skandynawów na terenie Rusi oraz ich bogate dziedzictwo. Już w VIII wieku założyli tam pierwsze osady, a zasiedlaniu tych ziem sprzyjało... arabskie złoto. Niespełna trzysta lat później związki ze Skandynawią praktycznie wygasły, jednak jeszcze wiele wieków później potomkowie Ruryka wpływali na losy całego kontynentu. Wikingowie? Waregowie? A może po prostu Rusowie? Czym zajmowali się na tych ziemiach? Co sprzyjało ich asymilacji z miejscową ludnością? Jaką rolę odegrała chrystianizacja Rusi w procesie tworzenia się organizmu państwowego i tożsamości mieszkańców? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi w najnowszym e-booku Michała Beczka. Rozwikłajmy wspólnie tajemnice wikingów! Michał Beczek - absolwent studiów historycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Publikował m.in. w piśmie "Societas Historicorum" i materiałach pokonferencyjnych "Colloquia Russica". Jego zainteresowania skupiają się na historii politycznej wczesnośredniowiecznej Europy Środkowej i Wschodniej oraz na dziejach średniowiecznej wojskowości.

76
Eлектронна книга

Droga do imperium. Początki Wielkiej Brytanii 1603-1707

Paweł Burdzyński

Po Brexicie powróciło pytanie o niepodległość Szkocji, a odpowiedź na nie przestała być oczywista. Ale jak miałaby wyglądać niezależność kraju, który posiada przecież instalacje brytyjskiego arsenału nuklearnego? Od stuleci Anglia i Szkocja zastanawiają się: "razem czy osobno"? Cofnijmy się w czasie i sprawdźmy, jak zaczęła się ich wspólna droga! Paweł Burdzyński w e-booku "Droga do imperium. Początki Wielkiej Brytanii 1603-1707" opisuje relacje dwóch całkowicie odmiennych ludów, które przed wiekami połączył jeden władca. Wydawać by się mogło, że Anglia i Szkocja, z racji swojego specyficznego położenia geograficznego, łatwo znajdą wspólny interes. Nic bardziej mylnego! Anglicy uważali Szkotów za dzikusów, którzy najadą Anglię, aby zabierać z trudem wypracowane bogactwa. Szkoci widzieli Anglików jako uciążliwego starszego brata, który wtrąca się we wszystko i narzuca swoje zdanie. Oba ludy różniły obyczaje, kwestie religijne, prawodawstwo i wiele innych spraw. Dlaczego więc Szkocja i Anglia weszły na trwającą ponad sto lat drogę, prowadzącą do integracji? Jakie trudności musieli przezwyciężyć władcy, dążący do zjednoczenia Wysp Brytyjskich? Czy któryś z wyspiarskich krajów mógł zaskakująco połączyć się z kontynentalną Francją? Poznaj odpowiedzi na te, i wiele innych pytań. Prześledź trudną historię relacji angielsko-szkockich. Kup e-booka "Droga do imperium. Początki Wielkiej Brytanii 1603-1707" i zrozum korzenie współczesnej Wielkiej Brytanii! Paweł Burdzyński - Od kilkunastu lat mieszka w Szkocji, którą przemierzył wzdłuż i wszerz. Tradycję i historię tego kraju stara się przybliżyć polskim odbiorcom, m.in. na swym blogu. W kręgu jego historycznych zainteresowań znajduje się świat anglosaski oraz wczesnośredniowieczna kultura Piktów. Autor w wolnych chwilach chodzi po górach oraz fotografuje.

77
Aудіокнига

Oblicza propagandy PRL

Tomasz Leszkowicz


Komunistyczna Polska była niezwykłym krajem. Rządziła w nim partia, która nie miała szans na wygranie wyborów. Jego granice gwarantowała Moskwa, powszechnie znienawidzona przez obywateli. Choć był to kraj robotników, to właśnie do nich najczęściej strzelano na ulicach. Te absurdy starała się ukryć wszechobecna propaganda. Propaganda była dobra na wszystko. Atakowała wrogów systemu, tłumaczyła "przejściowe trudności" albo mobilizowała do działania. Wytrwale opisywała teraźniejszość, przeszłość i przyszłość. Tak w latach stalinowskich, jak i w epoce Jaruzelskiego była powszechna. Nigdy wcześniej i nigdy później nie miała takiego znaczenia w dziejach Polski. Uśmiechamy się widząc kroniki filmowe z tego okresu albo toporne hasła na transparentach. Ale przez kilka dekad były to symbole brutalnej indoktrynacji. W świecie publicznym nie było prawdy innej niż komunistyczna. Właśnie dlatego warto poznać oblicza propagandy PRL. Dowiedzmy się o tym kto, w jaki sposób i z jakim skutkiem próbował wychowywać miliony Polaków. Tomasz Leszkowicz zabiera nas w podróż po barwnej krainie kłamstwa. Łzy nigdy nie są w niej szczere, zbrodniarze są bohaterami, a zbrodnie wymazuje się z kart historii. Błahe potyczki stają się epickimi bitwami, a niepokorni dziennikarze stają się wirtuozami kłamstwa. Czasem jest strasznie, czasem jest śmiesznie - ale zawsze jest ciekawie. Tomasz Leszkowicz (ur. 1988) - doktor historii, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, redaktor naczelny portalu "Histmag.org" w latach 2014-17. Specjalizuje się w historii dwudziestego wieku (ze szczególnym uwzględnieniem PRL), interesuje się także społeczno-polityczną historią wojska. Z uwagą śledzi zagadnienia związane z pamięcią i tzw. polityką historyczną (dawniej i dziś). Autor artykułów w czasopismach naukowych i popularnych.

78
Aудіокнига

Warszawa - miasto grzechu. Prostytucja w II RP

Paweł Rzewuski

W czasach II Rzeczpospolitej Warszawa była prawdziwym miastem grzechu. Stołeczni policjanci nie radzili sobie z przestępczym półświatkiem, a ich największym problemem była… prostytucja. Najstarszy zawód świata opanował całe śródmieście przedwojennej stolicy. O tym, gdzie najlepiej iść „na panienki” wiedzieli już warszawscy gimnazjaliści. A ten, kto miał wątpliwości, mógł je szybko rozwiać. Dorożkarze, taksówkarze, recepcjoniści – za niewielką opłatą każdy z nich chętnie dzielił się swoją wiedzą. Płatna miłość dla każdego? Czemu nie! Dla biednych – szybka miłość w nadwiślańskich zaroślach. Dla zamożnych – towarzystwo eleganckich dam w luksusowych lokalach. Gdy Marszałek Piłsudski spacerował po Alejach Ujazdowskich dumając nad losami kraju, jego żołnierze nierzadko szukali ukojenia w ramionach „kobiet upadłych”. Podobnie robili urzędnicy, aktorzy, lekarze i inni szanowani obywatele. Tak wyglądała codzienność miasta grzechu. Wiele kobiet wybierało drogę nierządu w dramatycznych okolicznościach, próbując ratować się przed nędzą. Ale czy wszystkie? Ekskluzywne damy przesiadujące w Adrii czy w Gastronomii zarabiały więcej niż urzędniczki państwowe i niejednokrotnie były od nich lepiej wykształcone... Paweł Rzewuski w swojej książce „Warszawa miasto grzechu: prostytucja w II RP” zabiera Czytelników w podróż po mieście, o którym niewielu słyszało. Z dużą wprawą oprowadza po Warszawie pełnej mrocznych tajemnic, żądz, wstydliwych sekretów i przemocy. Byłby to wspaniały kryminał, gdyby nie fakt, że to wszystko zdarzyło się naprawdę… Paweł Rzewuski – redaktor portalu Histmag.org, filozof i historyk. Autor hitowych publikacji z serii „Wielcy zapomniani dwudziestolecia”. Mieszkaniec warszawskiego Mokotowa.

79
Aудіокнига

Jak zabijać, to tylko we Lwowie

Mariusz Gadomski

Ze względu na najpiękniejsze pogrzeby ludzie specjalnie przyjeżdżali do Lwowa, aby tam umierać - mawiał znany XIX-wieczny pisarz i satyryk Jan Lam. Zaś Szczepcio i Tońcio śpiewali: "I gdybym się kiedyś urodzić miał znów... Tylko we Lwowie!" Mariusz Gadomski zabiera nas w podróż do przedwojennego Lwowa. Nie będziemy jednak wraz z nim podziwiać wspaniałych zabytków i oddychać niepowtarzalną atmosferą miasta, ale poznamy bezwzględnych morderców, ich motywy i makabryczne zbrodnie. Autor w oparciu o archiwalne wydania gazet lwowskich i publikacje wspomnieniowe rekonstruuje mrożące krew w żyłach historie kryminalne, którymi żyło całe miasto. Kto stał za brutalnym mordem w zakonie karmelitów? Kim był Hieronim Cybulski, zabójca prostytutek, zwany lwowskim Kubą Rozpruwaczem? Co zwiastował skrzek wron nad hyclową górą na Kleparowie? To nie będzie Lwów pachnący chlebem kulikowskim, tętniący intelektualną atmosferą znakomitych uczelni i rozśpiewany o każdej porze dnia i nocy, ale Lwów mrocznych zaułków, pokątnych interesów i krwawych porachunków. Aż trudno uwierzyć, że historie opisane w tej publikacji wydarzyły się naprawdę. Uwaga! Tylko dla czytelników o mocnych nerwach! Mariusz Gadomski (ur. 1961) - absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Autor zbioru reportaży o dawnym kryminalnym Lublinie pt. "Z Lublina donoszą. Ohydny mord", współpracownik m.in. "Tygodnika Zamojskiego" i "Kuriera Lubelskiego". Interesuje się historia Lublina i dawnych Kresów. Miłośnik turystyki rowerowej, mocnych thrillerów i równie mocnej kawy.

80
Aудіокнига

Z czego się śmiano w średniowieczu?

Aleksandra Pawłowska (z d. Niedźwiedź)

Średniowiecze wcale nie było tak ponurą epoką, jak nam się powszechnie wydaje. W kulturze i mentalności tamtych czasów było dużo miejsca na kpinę, parodię czy śmiech. Aleksandra Pawłowska (z d. Niedźwiedź) odkrywa przed nami tajemnice... poczucia humoru w wiekach średnich. Średniowiecze kojarzymy z ciemnymi wiekami - epoką fanatyzmu religijnego, biedy, zapaści intelektualnej i wszechogarniającej przemocy. Od dłuższego czasu historycy pokazują, że obraz ten jest fałszywy, a wieki średnie to okres pełen kontrastów i ważkich osiągnięć. Równolegle do żarliwości chrześcijańskiej występowało bowiem karnawałowe szaleństwo, a symbolem tych czasów może być zarówno okuty w blachy rycerza, jak i... błazen. Świat średniowieczny widziany w krzywym zwierciadle zasiedlany jest przez różne postacie - wagantów, fantastyczne stworzenia, małpy udające rycerzy czy alchemików, grzesznych duchownych, karykaturalne diabły i przedstawienia z wielkich gotyckich katedr, które w żaden sposób nie pasują do powagi miejsc w których się znajdują... "Z czego się śmiano w średniowieczu?" to przewodnik po najważniejszych tropach humoru wieków średnich. Autorka z uwagą czyta teksty literackie, ale patrzy też na ich marginesy - żartobliwe rysunki zdobiące rękopisy mówią bowiem tak samo wiele o mentalność ludzi żyjących kilkaset lat temu, jak podniosłe romanse czy dumne kroniki. Aleksandra Pawłowska (z domu Niedźwiedź) - magister historii sztuki, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, a także licencjonowany przewodnik miejski po Warszawie. Z zawodu dziennikarka. Od zawsze pasjonuje się historią, szczególnie kulturą dojrzałego średniowiecza oraz epoką stanisławowską. Współpracuje z portalem Histmag.org od 2016 roku. Miłośniczka kryminałów, starych filmów i spacerów po Warszawie.