Wydawca: Officyna
Nasze wydawnictwo przedstawia książki odnoszące się do obszarów i zjawisk granicznych, wypartych, czy tez ujmowanych w upraszczające, falsyfikujące formuły. Interesują nas tematy nigdy niepodejmowane, podejmowane marginalnie bez należnej uwagi, niewyzyskane czy po prostu zapomniane. Obszary te dotyczą zarówno literatury pięknej, eseistyki jak i teoretycznych ujęć zjawisk kultury i sztuki. Chcemy wydawać zarówno tzw. ambitną prozę, filozofię, judaikę, czy literaturę dla dzieci. Naszym marzeniem jest wydobycie potencjału intelektualnego miasta, w którym działamy, współpraca ze znakomitymi autorami, tłumaczami i redaktorami; prezentowanie ważnych dzieł za zakresu zarówno klasycznej, jak najnowszej humanistyki oraz literatury (wszelakiej), której warto poświęcać czas, którą warto się inspirować.
9
Ebook

Szkic o pochodzeniu języków

Jean Jacques Rousseau

Szkic o pochodzeniu języków to dzieło szczególne w twórczości Jeana-Jacquesa Rousseau, by nie rzec, wręcz tajemnicze. Opublikowane przez Du Peyrou trzy lata po śmierci filozofa (1781), utonęło w obszernym, zbiorowym wydaniu jego prac na temat muzyki, Traités sur la musique. Potomność, długo nie mająca okazji zapoznać się z wydaniem osobnym, wręcz zapoznała tekst. Pierwszą bowiem tego typu edycją był przekład węgierski z roku 1907, drugą zaś pięć lat późniejsze wydanie włoskie (Mediolan), uzupełnione studium G. de la Ferla. Natomiast francuskiej publiczności przypomniano jedenaście rozdziałów tego tekstu (ponowienie fragmentu wersji wydanej w roku 1817) przy okazji opublikowania w roku 1966 przez Jacquesa Derridę komentarza do Essai sur l’origine des langues, pomieszczonego później w O gramatologii. Tym samym rokiem datowany jest też przekład amerykański, natomiast pierwsze wydanie krytyczne ukazało się we Francji w roku 1970. (fragment Wstępu Bogdana Banasiaka)  

10
Ebook

W cieniu rozkwitających dziewcząt

Marcel Proust

Arcydzieło, nie bardzo daje się definiować. Arcydziełem jest to, co do czego zgadzamy się, że jest arcydziełem. Musi zatem zyskać odpowiednią liczbę entuzjastów, a niekiedy trwa to długo. Musi przejść próbę czasu, a bywa przecież, że popada na pewien okres w zapomnienie. A przede wszystkim musi mieć w sobie to nieuchwytne coś, co pozwala mu spełnić powyższe warunki. Nie musi przy tym wcale zostać dokończone i ostatecznie wycyzelowane przez autora, by wspomnieć, obok Prousta, choćby Kafkę i Musila – ba! może być w połowie przerwane jak "Tristram Shandy". Jednym z jego atrybutów jest to, że umyka gatunkowej klasyfikacji, a do tego nabiera z czasem nowych walorów. W poszukiwaniu utraconego czasu stało się dla nas, poza wszystkim innym, arcyciekawą powieścią historyczną – jednym z najdoskonalszych literackich świadectw epoki, przede wszystkim zaś tego, co ukrywała uwodzicielska fizjonomia fin de siècle’u. Myślę, że o prawdziwej wielkości dzieła przekonujemy się, kiedy pozwalając mu się – nierzadko z trudem – porwać, spostrzegamy nagle, że nie tyle my czytamy, ile to ono podstępnie nami czyta, a najdziwniejsze nawet przypadki bohaterów w najbardziej nawet osobliwych dekoracjach ("Guliwer" Swifta na przykład) opowiadają o nas samych – i potem nigdy już nie potrafimy pozbyć się ich z pamięci. Jestem najgłębiej przekonany, że W poszukiwaniu utraconego czasu spełnia z naddatkiem wszystkie te  kryteria.   Wawrzyniec Brzozowski

11
Ebook

Poza dobrem i złem. Z genealogii moralności

Friedrich Nietzsche

Poza dobrem i złem oraz Z genealogii moralności są niewątpliwie najważniejszymi, wzajemnie dopełniającymi się dziełami Nietzschego rozwijającego w nich główne idee swej dojrzałej myśli. W Poza dobrem i złem Nietzsche wypracowuje jej podstawy teoretyczne (teoria woli mocy i teoria sił jako podstawa dionizyjskiej wizji świata), czyniąc to w kontekście uogólnionej krytyki nowoczesności. Natomiast Z genealogii moralności, najbardziej, obok Narodzin tragedii, spójne tematycznie i koncepcyjnie dzieło Nietzschego jawi się jako kontynuacja Poza dobrem i złem w tej mierze, w jakiej teoria woli mocy zostaje w tym genealogicznym dziele zastosowana do analizy pochodzenia wyobrażeń religijno-moralnych, i w jakiej przedstawiona w Poza dobrem i złem krytyka nowoczesności jako zwieńczenia europejskiego nihilizmu w dziele tym znajduje swe uzasadnienie genealogiczne.

12
Ebook

Moje maski, moje twarze. Wybrane przekłady poetyckie

Leszek Engelking

Prezentowany w niniejszej książce wybór tłumaczeń poetyckich z wielu języków i epok stanowi niewątpliwie znaczący wkład w dorobek translatorski Leszka Engelkinga. Prezentowani przezeń poeci to wybitni twórcy wzbogacający kulturę literacką (m.in.: Dante, Gumilow, Garcia Lorca, Yeats, Lowell) swoich narodów, będący jednocześnie niekwestionowanym dziedzictwem literatury światowej. Najstarszy tłumaczony w proponowanej książce tekst to hiszpański anonimowy utwór średniowieczny, wiersze najnowsze zaś to przekłady utworów z drugiej połowy wieku dwudziestego. Oryginały prezentowanych dzieł pochodzą z różnych okresów historii, wielu rozmaitych literatur. Oryginalne teksty sytuują się w czasach współczesnych, choć zarazem przekładane utwory nie kryją swej historycznej proweniencji i faktu, że jednym z ich założeń translatorskich jest tu stworzenie słownych artefaktów uzupełniających literaturę docelową, między innymi o dzieła wcześniej w Polsce nieznane. Nie brak również w prezentowanej antologii przekładów konkurencyjnych wobec translacji już istniejących, wpisujących się w szeregi tłumaczeniowe i uzupełniających rozmaite sekwencje translatorskie, stanowiących różne propozycje, które ukazują rozmaite teksty, zderzające się ze sobą w jednej książce w sposoby nieoczekiwane, pobudzające wyobraźnię i często osobliwe.

13
Ebook

Dramaty

Anton Czechow

Mój przekład nie jest (i nie może być) ostateczny. Nie staram się poprawiać poprzednich tłumaczeń – gdyż nie były błędne. Oddawały one język czasów, w których powstały, były ówczesną interpretacją sztuk Czechowa i dały mu intensywną obecność w historii polskiego teatru. Od tamtego czasu zmieniła się jednak polszczyzna. Zmienił się także sposób gry aktorskiej. Pogłębiliśmy wiedzę na temat życia i twórczości autora. Natomiast nie zmienił się sam Czechow – jest wciąż współczesny, aktualny w swej wymowie i języku. Niniejsze przekłady są wynikiem moich wieloletnich studiów nad jego twórczością i oddają Czechowa, jakim go słyszę, czuję, odbieram. Nie słyszę w nim praktycznie archaizmów (pojedyncze frazeologizmy), nie słyszę poetyzmów. Staram się też być jak najwierniejsza oryginałowi, który się nie zestarzał, gdyż język rosyjski przeszedł inną drogę rozwoju niż język polski, nie uległ tak głębokim zmianom. […] Pragnę, by polski Czechow przemówił językiem naszych czasów. Ale też w żadnym wypadku go nie uwspółcześniam, nie stylizuję, „nie podkręcam”, staram się oddać rytm i tempo współczesnej polszczyzny.   Agnieszka Lubomira Piotrowska

14
Ebook

Kłamstwa nocy

Gesualdo Bufalino

Forteca na niedostępnej wysepce u wybrzeży Sycylii. Czterej więźniowie, skazani na gilotynę za próbę zamachu na króla, czekają w celi śmierci na egzekucję. Aby nie myśleć o tym co ma nastąpić, postanawiają, że każdy z nich opowie taki epizod ze swego życia, który zaważył najbardziej na jego późniejszych losach. Te cztery opowieści, gdzie liryzm graniczy nieraz z drastycznymi scenami, na pozór bardzo realistyczne, wprowadzają czytelnika w dziwną, mroczną atmosferę, gdzie bliska śmierć nie tylko stawia pytanie o sens istnienia, ale podważa każdą prawdę, każdy pewnik i życie ludzkie przyrównuje do sceny, na której bezwolne marionetki odgrywają swoją żałosną komedię. Znakomicie napisana i trzymająca w napięciu (który z czterech, dla ratowania życia, okaże się zdrajcą? Kto jest kim?) powieść Bufalina, choć osadzona w XIX stuleciu, porusza problemy do dziś aktualne, stawia pytania, na które nadal szukamy odpowiedzi. Sam autor twierdzi, że Kłamstwa nocy są „metafizycznym kryminałem” lub „fantazją historyczną” i wybór pozostawia czytelnikowi. Możemy dodać, że to mała-wielka powieść.

15
Ebook

Sodoma i Gomora

Przełożył i posłowiem opatrzył Tomasz Swoboda. Na dziedzińcu stał sobie kwiatek i czekał na trzmiela, który by go zapylił. To się nie mogło wydarzyć, a jednak się wydarzyło. Potem jest już tylko ciekawiej. Proustowski bohater marzy o tym, aby przedstawiono go księciu de Guermantes, a zarazem lęka się, że głośno wypowiedzą jego imię. Swann jest już bardzo chory, więc ustępuje miejsca baronowi de Charlus. To brat diuka de Guermantes gra tu bowiem pierwsze skrzypce, chociaż potrzebuje do tego prawdziwego skrzypka. Bohater po raz drugi odwiedza Balbec, dogłębnie poznając hotelowy personel, a przede wszystkim – „klan” Verdurinów. Spędza coraz więcej czasu z Albertyną, lecz pośród „wahań serca” powraca też myślami – i we śnie – do śmierci babki. Podróże po okolicy okraszone są etymologicznymi tyradami profesora Brichota, które sprawiają, że magia imion nabiera nowego znaczenia. A, i jeszcze miłość – także cielesna – okazuje się nie tak oczywista, jak to się zdawało. I w ogóle wszyscy są tu jakby sobą i zarazem swoją odwrotnością. Świat jest w ciągłym ruchu, niczym lokalna kolejka obwożąca pasażerów po normandzkich plażach. To świat Sodomy i Gomory – najbardziej powieściowego, „przygodowego” tomu Proustowskiego cyklu W poszukiwaniu utraconego czasu. To także tom najbardziej chyba autonomiczny, pozwalający – choć wbrew woli autora – na lekturę w oderwaniu od pozostałych części. Teraz w nowym przekładzie Tomasza Swobody.

16
Ebook

Przewodnik po historii literatury Tajwanu

Przewodnik po historii literatury Tajwanu powstał jako rozszerzenie wystawy "Potęga literatury: pisząc o naszym Tajwanie Narodowego" Muzeum Literatury Tajwańskiej. Treść kolejnych rozdziałów odpowiada poszczególnym częściom ekspozycji, a każdy okres w dziejach Tajwanu opisany jest w osobnym, niezależnym rozdziale. Dzięki temu czytelnik może śledzić historię literatury zgodnie z chronologią lub zgłębić tylko interesujący go temat. Na literaturę tajwańską składają się różne style języka chińskiego, japońskiego, tajwańskiego, hakka oraz języków tajwańskiej ludności autochtonicznej. Zawiera teksty zapisywane alfabetem łacińskim oraz te pisane logograficznym pismem chińskim, a nawet utwory przekazywane drogą ustną, których nie zaliczamy do literatury pisanej. Literatura tajwańska formowała się pod wpływem różnorakich tendencji literackich napływających z Europy, Ameryki, Japonii i innych krajów Azji, ale równocześnie wyraża własny, tajwański sposób myślenia.