Publisher: Wydawnictwo Filtry
Dlaczego Filtry? Bo chcemy wydawać tylko te książki, które uznamy za ważne, prowokujące do dyskusji, łamiące myślowe schematy. W literaturze faktu stawiamy na historię społeczną; nie boimy się poruszać tematów trudnych, kontrowersyjnych i wstydliwie skrywanych, jak również publikować krytycznych biografii istotnych dla kultury postaci.
9
Ebook

Europa przeciwko Żydom 18801945

Götz Aly

W niepokojąco aktualnej książce wybitny niemiecki historyk dokonuje przenikliwej analizy ogólnoeuropejskiej wrogości wobec Żydów. Genezy współczesnego antysemityzmu Götz Aly doszukuje się w rosnącym od końca XIX wieku dystansie społecznym między szybko emancypującą się mniejszością żydowską a znacznie wolniej przekształcającymi się wspólnotami chrześcijańskimi. Paradoksalnie wzrost demokracji, poszerzające się prawa wyborcze, dostęp do edukacji sprzyjały niechęci do Żydów, ich sukcesy uznawano bowiem za nieuprawnione, odnoszone kosztem tzw. narodów gospodarzy. Powszechny antysemityzm karmiony przez nacjonalizmy, kryzysy gospodarcze i konflikty społeczne został zręcznie wykorzystany przez niemieckiego okupanta w czasie II wojny światowej do realizacji planu Zagłady.

10
Audiobook

Stoner

John Williams

Stoner to jedna z najważniejszych powieści amerykańskich XX wieku, choć tę renomę zyskała stosunkowo późno. Gdy John Williams opublikował ją w 1965 roku, przeszła na rynku amerykańskim właściwie bez echa. Drugie życie dekadę temu nadały powieści dopiero europejskie wydania. Francuski przekład w wykonaniu znanej pisarki Anny Gavaldy z miejsca stał się bestsellerem, po czym Stoner powtórzył swój sprzedażowy sukces m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Izraelu, sprzedając się łącznie w półmilionowym nakładzie. W 2013 roku był również najchętniej czytaną powieścią w Stanach Zjednoczonych, zyskując uznanie takich autorów, jak Julian Barnes, Ian McEwan, Bret Easton Elis czy Tom Hanks. Pierwsze polskie wydanie książki, zatytułowane Profesor Stoner, ukazało się w 2014 roku w wydawnictwie Sonia Draga w przekładzie Pawła Cichawy. O swojej książce John Williams mówił tak: Wiedziałem, że w jakiś sposób idę wbrew modnym powieściom moich czasów. Chciałem napisać powieść, która byłaby szczera, a nie sensacyjna, która przytrzymywałaby uwagę czytelnika bez uciekania się do sztuczek i wymysłów, i która wzruszałaby na tym samym poziomie, na jakim wzrusza nas życie; krótko mówiąc, chciałem napisać powieść niemal całkowicie pozbawioną symboli, a chciałem to zrobić, bo żywiłem przekonanie, że ludzie są istotni nie dlatego, że są symbolami czegoś, ale dlatego, że są ludźmi. Podobnie jak Pani Bovary, do której to powieści John Williams w swojej książce się odwołuje, Stoner opowiada o losie zupełnie przeciętnego człowieka, jego aspiracjach, pomyłkach, utratach, nieudolnym dążeniu do szczęścia. Pozornie nieznacząca fabuła staje się tu uniwersalną opowieścią o tym, w jaki sposób życiu nadajemy sens. Mówi o wadze uczuć i pracy. O kulturze, która niszcząco wpływa na miłość, seksualność i pożądanie. Późny sukces powieści Williamsa z pewnością bierze się z faktu, że każdy i każda z nas może zakrzyknąć Stoner to ja. A identyfikacja ta zarówno przynosi ukojenie, jak i bezbrzeżny smutek. To po prostu powieść o facecie, który poszedł na uniwersytet i został nauczycielem. Ale to jedna z najbardziej fascynujących książek, jakie możecie przeczytać. Tom Hanks To prawdziwa powieść czytelnika, jej fabuła bowiem podkreśla wartość studiów i czytania. Julian Barnes Piękna, smutna, bezwzględnie przekonująca historia jednego życia. Jestem zaskoczony, że tak znakomita powieść umykała uwadze publiczności przez długi czas. Ian McEwan Stoner Johna Williamsa to coś więcej niż wielka powieść to powieść doskonała, tak świetnie opowiedziana i pięknie napisana, tak głęboko poruszająca, że aż zapiera dech. Morris Dickstein, The New York Times Book Review John Williams John Edward Williams (19221994) amerykański pisarz, poeta, redaktor, eseista i wykładowca akademicki. Urodził się i wychował w biednej, rolniczej rodzinie w północnym Teksasie. Podczas drugiej wojny światowej ponad dwa lata służył jako radiooperator i pliot C-47 w Chinach, Indiach i Birmie. Zasługi na froncie pozwoliły mu na podjęcie studiów wyższych. Ukończył wydział anglistyki na Uniwersytecie w Denver, po czym został doktorantem i asystentem na znanym ze Stonera Uniwersytecie Missouryjskim. Zajmował się dramatem i poezją elżbietańską, do emerytury wykładał sztukę kreatywnego pisania. Autor trzech powieści: Butchers Crossing, będącej swego rodzaju westernem, epistolarnej powieści historycznej o cesarzu rzymskim August (PIW, 2007), za którą otrzymał The National Book Award, oraz powieści uniwersyteckiej Stoner, która przyniosła mu międzynarodową, choć pośmiertną sławę. Williams zmagał się z alkoholizmem, był też nałogowym palaczem. Zmarł na niewydolność oddechową w swoim domu w Fayetteville w stanie Arkansas. Zapytany kiedyś w wywiadzie, czy literatura powinna bawić, odparł: Absolutnie. Mój Boże, głupotą jest czytanie, które nie sprawia radości. Maciej Stroiński Tłumacz z języka angielskiego. Studiował w Instytucie Sztuk Audiowizualnych Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie obronił pracę doktorską o religii w kinie żydowskim. Należy do Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury i Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Otrzymał grant translatorski Rządu Irlandii z programu Literature Ireland, stypendium ZAiKS-u z Funduszu Popierania Twórczości i stypendium twórcze Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie literatury. Wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim: w Ośrodku Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych i na Wydziale Polonistyki. Pisał w Dwutygodniku, Przekroju, Teatrze, Tygodniku Powszechnym i Znaku. Mieszka w Krakowie. Kiedyś jarał się teatrem, następnie operą, teraz papiernictwem i perfumiarstwem, a na zawsze kampem. Wybrane przekłady: Shalom Auslander, Matka na obiad; Peter Shaffer, Amadeusz i Komedia w ciemno; Oscar Wilde, De profundis i Dramaty.

11
Ebook

Chilijski poeta

Alejandro Zambra

Wydany po hiszpańsku w 2020 roku Chilijski poeta Alejandra Zambry jest najnowszą powieścią tego pochodzącego z Chile autora, który obecnie uchodzi za najgorętsze nazwisko literatury latynoamerykańskiej. Powiada się o Zambrze, że jest kontynuatorem tradycji znanego w Polsce Roberta Bolao. Podobnie jak u Bolaa, mamy u Zambry trochę metaliterackich gier, a głównymi bohaterami jego powieści są ludzie, dla których literatura stanowi sprawę najwyższej wagi. Obydwu chilijskich pisarzy łączy też to, że w swoich powieściach dają pełnokrwisty obraz pokolenia wychowanego w czasach dyktatorskich rządów Pinocheta. Chilijski poeta to portret zbiorowej tożsamości, ale jak trafnie napisał recenzent New York Timesa, ten drażliwy temat ukazany jest nie jako tragedia, lecz rodzinna komedia. Powieść zyskała międzynarodowe uznanie, a przez znawców twórczości Zambry uznawana jest za jego największe dzieło. Siłą Chilijskiego poety jest mieszanie rejestrów, punktów widzenia, języków Jak w życiu wzniosłe przeplata się tu z niskim, absurd z powagą, czułość z okrucieństwem, seks z poezją, banał z wielkością. W centrum są przede wszystkim ludzkie uczucia: zmienne, niestałe, kapryśne, często nieuświadomione. Mało kto że pozwolimy sobie na niewyszukane sformułowanie tak pięknie mówi o miłości. Uczuciu, które zadziewa się często przypadkiem, dziwnym zbiegiem okoliczności, i równie przypadkiem, pod wpływem kilku nieopatrznie wypowiedzianych zdań i uczynionych gestów, potrafi się skończyć. Chilijski poeta opowiada o miłości ludzi dojrzałych, ale też o miłości nastolatków, a przede wszystkim o miłości rodzicielskiej i tej najtrudniejszej z jej odmian, gdy dorosły i dziecko nie są ze sobą biologicznie spokrewnieni. Kultura nie ułatwia sprawy: ojczym i pasierb (bo o takich rolach jest u Zambry mowa) tak po polsku, jak po hiszpańsku, to słowa nacechowane pejoratywnie.

12
Ebook

Kapitał kobiet. Dlaczego równouprawnienie wszystkim się opłaca

prof. Linda Scott

Wszyscy wiemy, że kobiety zarabiają gorzej od mężczyzn, wolniej awansują i rzadziej zasiadają w zarządach. Czy jednak jesteśmy tym faktem wystarczająco oburzeni? Czy raczej przyjmujemy jako oczywistość skandal, że połowa ludzkości, która w dodatku w krajach rozwiniętych jest średnio rzecz biorąc lepiej wykształcona, dostaje mniejsze wynagrodzenie za tę samą pracę? Czy faktycznie mężczyźni w szerszej perspektywie na swoim uprzywilejowaniu korzystają? Linda Scott ze swadą dowodzi, jak bardzo kobiety są niewykorzystanym zasobem i jak bardzo wszyscy na tym tracimy. Tak w sferze ekonomicznej, jak emocjonalnej. Badania dobitnie pokazują, że mężczyźni są szczęśliwsi, gdy nie są zmuszeni do odgrywania roli jedynego żywiciela rodziny. Gospodarcze równouprawnienie wpływa korzystnie na dobrostan obu płci, równowagę społeczeństw, dostatniość całych krajów. Linda Scott rysuje parę konkretnych pomysłów, jak je wprowadzić w życie. A przede wszystkim pokazuje, że patriarchat jest nie tylko problemem kobiet, lecz również mężczyzn. W jej ujęciu bardziej dewastującym niż kapitalizm.

13
Ebook

Śmierć Viveka Ojiego

Akwaeke Emezi

Ta głośna powieść kunsztowna konstrukcja przywodzi na myśl Kronikę zapowiedzianej śmierci Gabriela Garcíi Márqueza, gdyż od początku wiadomo, ze Vivek Oji nie żyje. Ale co właściwie doprowadziło do jego śmierci? Emezi, utrzymując czytelnika w napięciu, opowiada historie nieheteronormatywnego chłopaka dorastającego na nigeryjskiej prowincji, gdzie kwestia identyfikacji płciowej jest tematem tabu, osoby LGBT są prześladowane, a nierzadko nawet mordowane. Na przeszkodzie do swobodnej autoekspresji i miłosnego spełnienia tytułowego bohatera staja religia i bezwzględny patriarchat. Ale nie jest to powieść sprowadzająca się do prostej krytyki społecznej dzięki subtelnym portretom psychologicznym Emezi buduje tekst niejednoznaczny w swej wymowie. Śmierć Viveka Ojiego wzbudziła zachwyt zagranicznej krytyki, a tak prestiżowe media jak The New York Times, The Los Angeles Times i National Public Radio uznały ją za najlepszą książkę 2020 roku.

14
Ebook

Nieśmiertelny

Bożena Keff

Nieśmiertelny to pierwsza beletrystyczna książka Bożeny Keff autorki znanej z poezji i esejów. W tych opowiadaniach centralną postacią, pojawiającą się w większości utworów, jest Marzanna, która niczym w powieści zmienia się i starzeje, a wraz z nią ewoluują historyczne okoliczności. Jesteśmy świadkami wciąż żywej pamięci po Zagładzie, obserwujemy rok 1968, ale też karnawał Solidarności, wreszcie tworzenie się nowego, liberalnego porządku. Każdy z tych kontekstów jest dla bohaterki Keff na swój sposób nie do zniesienia. Marzanna jest Żydówką i ma męża Polaka, którego rodzina do antysemityzmu się nie przyznaje, jednak wyssała go z mlekiem matki: przeniknął do jej spontanicznych reakcji i językowych odruchów. Nasza bohaterka czuje się nieszczęśliwa, jakby uwięziono ją w zamku Sinobrodego ceni twarde osadzenie w rzeczywistości swojego małżonka, ale cierpi, gdyż nie dzieli z nim świata myśli i emocji. Jednym słowem: Roman grzebie ją żywcem. O ile fabularne spoiwo tego zbioru stanowi Marzanna, o tyle ideowym jest temat śmierci. Śmiertelnicy i śmiertelniczki zaludniający Nieśmiertelnego wchodzą z nią w różne konszachty. Całkiem spora ich część woli być martwa za życia. Czym bowiem jest wiara w życie wieczne, jak nie samospaleniem się tu i teraz? Keff z literacką gracją kreśli światopoglądowe spory współczesności. Pokazuje Polskę rozdartą między katolickim pesymizmem a oświeceniową wiarą w lepszą przyszłość. W sposób niezwykle przenikliwy odnotowuje wrośnięte w naszą kulturę uprzedzenia, kładące się cieniem na duchowej kondycji społeczeństwa niezdolnego do bliskości, trawionego podejrzliwą nieżyczliwością, uciekającego się chętnie do przemocy, choćby to była przemoc miłosierdzia. Nieśmiertelny to znakomity obraz polskiej zbiorowości, a zarazem czuły portret kobiety, która chce dla siebie całego życia. I wie, że czasu na to życie zostało jej niewiele.

15
Ebook

Hałastra

Monika Helfer

Urodzona na austriackiej prowincji Monika Helfer otwiera wydaną w 2020 roku anjow Hałastrą Iautobiograficzny tryptyk rodzinny, w jakim przygląda się własnym korzeniom. Autorka cofa się tu w czasie do września 1914 roku, czyli wybuchu Wielkiej Wojny, która naznaczyła początek małżeństwa jej dziadków. To ich głównie dotyczy ta historia, utkana z rodzinnych przekazów, domysłów, pytań i wątpliwości. Najłatwiej byłoby przyporządkować tę prozę do popularnego dziś gatunku autofikcji, ale Monika Helfer tka tu literaturę par excellence, której stawką nie jest zrelacjonowanie osobistego życia, lecz uniwersalna opowieść o człowieczeństwie. Może było właśnie tak. A może nieco inaczej zdaje się mówić Helfer opisująca swoich bohaterów ze współczuciem i taktem, jakich mógłby się od niej uczyć niejeden czuły narrator i niejedna czuła narratorka. Wyjątkowość Hałastry tkwi właśnie w jej tonie, z jednej strony sprawozdawczym i nieuzurpującym sobie prawa do wszechwiedzy o bliźnich, z drugiej wrażliwym na coś, co tłumacz tej powieści, Arkadiusz Żychliński, określił w posłowiu jako mikroemocje. Helfer to literacki Vermeer: maluje swój świat z półcieni, drobnych gestów, spojrzeń i milczenia. Nie ma w tej literaturze ideologii ani niczego, co mogłoby podpadać pod jakąkolwiek hasłowość myśli i uczuć, wszystko jest niejednoznaczne, niedopowiedziane, wskazujące, że każdy z nas jest tajemnicą, ale odsłaniające też oczywistą prawdę, o której czasem zapominamy, że w tajemnicy tej nie ma niczego tajemniczego: wszyscy jesteśmy podobni i wszyscy najbardziej potrzebujemy miłości. Przy tym Hałastra mimowolnie wpisuje się w aktualne trendy, jest bowiem opowieścią o ludziach z marginesu, o najbiedniejszych z biednych, do których reszta społeczności odnosi się z mieszaniną lęku i pogardy. Dziadkowie autorki, Josef i Maria Moosbruggerowie, żyli z siódemką dzieci poza granicą wsi, na samym skraju przysiółka, tam, gdzie ziemia była ugorem. Mówiono na nichdie Bagage, czyli hałastra. Nazwa wzięła się od ciężarów przenoszonych kiedyś na barkach, bo ojciec i dziadek Josefa byli najemnymi tragarzami, czyli ludźmi, którzy nigdzie nie przynależą, nie mają porządnego dachu nad głową, ciągną od zagrody do zagrody, pytają o pracę, a latem znoszą do stodół rolników większe od człowieka bele siana; to był najniższy ze wszystkich zawodów, gorszy nawet od parobka. Niemieckiedie Bagagew źródłosłowie ma bagaż, ale przede wszystkim jak wskazuje Żychliński jest pogardliwym określeniem ludzi nisko ocenianych. Oznacza tyle, co motłoch, obdartusy, hołota, chachary czy hałastra właśnie. Polski tłumacz jest bodaj jedynym, który podjął się w tytule gry z tym niejednoznacznym niemieckim słowem, za co należą mu się ukłony francuskie wydanie powieści wyszło pod tytułem Héritages [Dziedzictwo], włoskie I Moosbrugger [Moosbruggerowie], hiszpańskie Los Últimos [Ostatni], angielskie Last House Before the Mountain [Ostatni dom przed górą], który to tytuł, jak trafnie zauważa Żychliński, niepotrzebnie romantyzuje pozbawioną romantyzmu opowieść Helfer. Stosunek do hałastry komplikuje mieszkańcom wsi uroda Marii Moosbrugger, pożądanej przez wszystkich mężczyzn. Kiedy Josef idzie na wojnę, przedstawiciele płci męskiej (od burmistrza, przez nauczyciela, po proboszcza) czują się w prawie, by rozporządzać ciałem opuszczonej mężatki, choćby tylko w teorii. Helfer w subtelny sposób pokazuje, że piękno w patriarchalnej, tradycyjnej społeczności bynajmniej nie jest darem, lecz przekleństwem, zwłaszcza gdy towarzyszy mu temperament. Coś ty taka, żywa? powtarzano Marii z wyrzutem. Bycie żywym konstatuje autorka przed stu laty oznaczało swego rodzaju przewinę. Dziś możemy czuć wdzięczność do naszych babek, które nie dały żywości w sobie zabić i dzięki którym żyjemy pełniej. Pomijając złe pochodzenie, to jest akurat dobry bagaż Moniki Helfer, choć ma on swoją cenę.

16
Ebook

Wiara i ojczyzna. Katolicyzm, nowoczesność i Polska

prof. Brian Porter-Szűcs

Brian Porter-Szűcs, autor głośnego bestsellera Całkiem zwyczajny kraj. Historia Polski bez martyrologii, tym razem analizuje kontrowersyjny i bardzo aktualny temat związku polskiej tożsamości z wiarą katolicką. Pewnie wielu i wiele z nas kojarzy dwuwiersz Karola Bilińskiego Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem | Polska jest Polską, a Polak Polakiem ale czy faktycznie nasze dzieje są historią homogenicznego katolickiego narodu? Porter-Szűcs dowodzi, że prawda jest o wiele bardziej złożona: I Rzeczpospolita była tworem niejednorodnym religijnie, a po rozbiorach, w XIX wieku, kościół często odwracał się od walk i działań na rzecz niepodległości. Autor pokazuje też, z czego w dwudziestowiecznej Polsce wynikało stopniowe bratanie się katolicyzmu z doktryną narodowców i w jaki sposób katolicy uznali, że źródłem problemów nowoczesnego świata nie są bezosobowe instytucje społeczne, lecz wyobrażona koalicja konkretnych wrogów masonów, Żydów, bolszewików prowadzonych przez szatana i dążących przede wszystkim do zniszczenia chrześcijaństwa. Kościół poszukuje dróg, które pozwoliłyby mu odnaleźć się we współczesnym świecie. Niemniej konserwatywny model życia społecznego, który postulują środowiska prawicowe, nie umie sprostać wyzwaniom nowoczesności, czego dowodem są pustoszejące kościoły. Jednak książka ta nie jest li tylko krytyką polskiego katolicyzmu, raczej próbą zrozumienia źródeł skomplikowanych relacji Kościoła ze środowiskami prawicy i jego uwikłania w politykę.