Wydawca: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
297
Ebook

Ostrygi i kamienie. Opowieść o Normandii, Bretanii i Pikardii

Krzysztof Varga

Ta podróż zaczyna się w Fécamp, miejscowości, która istniała już w czasach Asteriksa i Obeliksa. W X wieku żył tu Ryszard Nieustraszony, a od początku XVI mnisi, którzy zostawili po sobie słynne opactwo i jeszcze słynniejszy benedyktyński likier ziołowy. Tu znajdują się też największe ruiny poniemieckich bunkrów. Na tle innych normandzkich miasteczek nic specjalnego. Normandia, Bretania i Pikardia są przesycone historią. Od tysięcy lat toczono tu wojny, czczono bogów, tworzono wielką sztukę. Tkanina z Bayeux niczym średniowieczny komiks opowiada losy Wilhelma Zdobywcy i inwazji na Anglię, a pozostałości dwudziestowiecznych fortyfikacji i cmentarze przypominają całkiem inną historię. Prehistoryczne menhiry sąsiadują z gotyckimi katedrami i gigantycznymi współczesnymi figurami w Dolinie Świętych. Kiedyś bywało głodno, dziś można do woli sycić żołądek serem, ostrygami, gryczanym naleśnikiem lub mulami, jak kto woli. Nad wszystkim zaś czuwają latarnie morskie, milczący strażnicy, dziś już w większości obsługiwane zdalnie z głębi lądu. Krzysztof Varga podróżuje po północnym wybrzeżu Francji w towarzystwie Flauberta, Chateaubrianda i innych nieśmiertelnych mieszkańców tych krain, żeby w końcu dojść do prostego wniosku: są miejsca, które przypadają nam z urodzenia. Inne należą do nas z wyboru.

298
Ebook

Rzeki, których nie ma

Maciej Robert

Rzeka, której nie ma, może (nie) istnieć na wiele sposobów. Może to być rzeka, która wysycha okresowo albo wyschła ostatecznie. Może to być rzeka pojawiająca się jedynie w historycznych opisach. Zamieniona w ściek, wciśnięta w kanał, zasypana piachem, zabetonowana lub zanieczyszczona tak bardzo, że trudno rozpoznać w niej rzekę. Może to być rzeka wymyślona. Rzeka zapomniana, której ślady znajdujemy w nazwach ulic czy niespodziewanych nierównościach terenu. Rzeki znikają od zawsze, ale jeszcze nigdy nie znikały tak szybko jak dziś. Zostawiają po sobie dotkliwy brak, pustkę, melancholię i widmo nieuniknionej katastrofy. Maciej Robert poszukuje zagubionych rzek w swoim mieście, ale jego pasja nie ogranicza się do Łodzi. W każdym zakątku Polski, w którym się znajdzie, brodzi w rzekach tak małych, że nie mają nawet imienia, w potokach, strumieniach, strugach i rowach wypełnionych błotem. Snuje się także nad brzegami Wisły, Renu, Cisy czy Dunaju, tropi rzeki opisywane przez innych. Niektóre z rzecznych bohaterek tej książki niosą w sobie pamięć tragedii, których były świadkami. Inne szemrzą cicho swoje historie i przepowiadają przyszłość.

299
Ebook

Futerał. O urządzaniu mieszkań w PRL-u

Agata Szydłowska

W powszechnym przekonaniu wystrój mieszkań w PRL-u był monolitem. Nic bardziej mylnego polityczne zawirowania kolejnych dekad, przemiany gospodarcze, stosunki społeczne i polityka mieszkaniowa gruntownie wpływały na wygląd mieszkań. Zniszczenia II wojny światowej i przesunięcia granic spowodowały, że polskie powojenne wnętrza tworzone były niemal od zera. Kolejne lata niosły nadzieję na poprawę i wyraźnie pokazały, że zarządzanie gospodarstwem domowym wpisywało się w nowoczesny, szeroko zakrojony projekt inżynierii społecznej. Dziś wnętrze z PRL-u przemieniło się w kliszę utrwalaną przez kulturę popularną: to obraz tandety i bylejakości albo zbiór pięknych, nowoczesnych przedmiotów, ikon designu. W obu przypadkach wyjmujemy przedmioty z kontekstu, zapominając, że powstały tyleż z fascynacji nowoczesnością, ile z dojmującego braku, ciasnoty i prowizorki. Badaczka Agata Szydłowska wykonała tytaniczną pracę, poszukując odpowiedzi na pytanie: jak tak naprawdę urządzano się w PRL-u? Błyskotliwie łączy historię społeczną, opowieść o przemianach politycznych i kulturowych z bogactwem materiałów i świadectw. Futerał nie jest książką o straszno-śmiesznej krainie bareizmów i rozklekotanej meblościanki ani o szczytowym okresie dizajnu to nowatorska opowieść o mieszkaniu jako jednym z centralnych obiektów zmartwień, troski, zabiegów, dumy, snobizmów i zaradności pokoleń Polek i Polaków. I tak jak dla Waltera Benjamina dom jest futerałem dla człowieka prywatnego, tak dla Szydłowskiej jest też jednym z kluczy do odczytywania polskiej historii XX wieku.

300
Ebook

Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce

Bartosz Żurawiecki

Początki epidemii HIV w Polsce przypominają thriller: pełne napięcia oczekiwanie na pojawianie się zarazy, pierwsze przypadki w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, a potem gwałtowny rozwój epidemii i brutalna reakcja społeczeństwa na zakażonych. Chorobę kojarzono ze środowiskiem homoseksualnych mężczyzn i narkomanów. Dla PRL-owskich władz były to wygodne cele ataku. To sprawa zgniłego Zachodu, dotyczy jedynie podejrzanych mniejszości, nasza ojczyzna jest w zasadzie moralnie czysta pisano. Po przełomie ustrojowym stygmatyzacja nadal obowiązywała, choć tym razem ufundowana na katolickiej normie obyczajowej. W myśl zasady sami sobie winni pielęgnowano ideał wstrzemięźliwości, który miał być rozwiązaniem problemu. To wielowymiarowy reportaż, który opisuje epidemię w historycznym ujęciu, nie stroniąc jednocześnie od głębokiej refleksji nad tym, jak Polska zareagowała na kryzys. Na książkę składają się poruszające opowieści chorych, ich bliskich, relacje lekarzy i osób zaangażowanych w pomoc tym, od których większość się odwróciła. Ojczyzna moralnie czysta to wnikliwa analiza zjawiska masowej histerii i uniwersalna opowieść o zbiorowym wyparciu śmiertelnie poważnego problemu.

301
Ebook

Jutro przypłynie królowa

Maciej Wasielewski

Pitcairn to skrawek lądu na Oceanie Spokojnym leżący piętnaście tysięcy kilometrów na południowy wschód od Londynu. W 1790 roku do brzegów wyspy przybił brytyjski okręt Bounty. Buntownicy zeszli na ląd. Obecnie żyje tam kilkadziesiąt osób. Sześć razy do roku w pobliże wyspy podpływa statek, czasem zawija jacht, a mieszkańcy z tajemniczych powodów niechętnie patrzą na obcych. Angielski dziennikarz został deportowany, zanim zdążył zejść z pokładu. To samo spotkało francuskiego autora książek podróżniczych. Pewna reporterka usłyszała: Powiesimy cię, jeśli o nas źle napiszesz. Korespondentka australijskiego The Independent była zastraszana. Na forum internetowym zamieszczono post: Kathy Marks powinna być zastrzelona. Maciej Wasielewski dostał się na wyspę, podając się za antropologa badającego żeglarskie sagi. To, co odkrył, okazało się jeszcze bardziej skomplikowane, niż przeczuwał "To nie jest książka o małej wysepce gdzieś na krańcu świata. To jest książka o tym, czego każdy z nas się boi. Maciej Wasielewski dotknął czegoś przerażającego i potrafił to opisać. Użył do tego dokładnie tylu słów, ilu trzeba, i ani jednego więcej. Wiedział, że to, co najgorsze, można opowiedzieć milczeniem. Ta książka dotyka zła w taki sposób, że po jej przeczytaniu człowiek koniecznie i natychmiast chce zrobić coś dobrego, by zmyć z siebie to, czego doświadczył. Przeżycie, które daje czytelnikowi Wasielewski, nie jest ani łatwe, ani przyjemne. Jest za to konieczne." Filip Springer "Pitcairn to tylko pozornie mała wyspa zagubiona na wielkim oceanie. W książce Wasielewskiego Pitcairn to metafora całego świata, piekła, które my, ludzie, tworzymy sobie nawzajem. Piekła oblepionego miodem." Witold Szabłowski

302
Ebook

Klasztor. Żałoba

Eduardo Halfon

Krople deszczu nie znikają, gdy dotkną muru eksplodują. Modlitwa w jidysz szeptana przed snem nie przynosi chłopcu ukojenia, choć zapowiada matczyny pocałunek. Język nawróconej siostry staje się błahy i szorstki. Dziadek wciąż uparcie twierdzi, że na ramieniu wytatuował sobie numer telefonu. Czy można ostatecznie zrekonstruować przeszłość rodziny naznaczonej Zagładą? Jak to jest być Żydem tylko czasami? Eduardo Halfon w dwóch zwięzłych autobiograficznych powieściach opowiada o wyprawach śladami rozsianych po świecie przodków. W Klasztorze narrator przyjeżdża do Izraela na ślub swojej siostry od niedawna żyjącej w ortodoksyjnej wspólnocie. W Żałobie wraca do rodzinnej Gwatemali, by rozwikłać tajemnicę śmierci brata ojca, kilkuletniego Salomona. Mierząc się z mrocznymi sekretami rodziny i własną skomplikowaną tożsamością, Halfon tworzy poruszającą opowieść o godzeniu się z wieczną obcością i podążaniu za prawdą bez pomocy jakiegokolwiek Boga. Na tom składają się powieści: Klasztor i Żałoba. Halfon daje głos przedstawicielom mniej znanej części żydowskiej diaspory, tworząc przy okazji opowieść o tożsamości, która może być zarówno płynna, jak i niezmienna. Publishers Weekly W książkach Halfona można poczuć ducha Franza Kafki. To proza pełna mroku, a jednak dająca dużo głębokiej przyjemności z lektury. New York Review of Books Halfona szczególnie interesuje pamięć, to, jak można o niej opowiadać. Nie szuka ostatecznej prawdy, ponieważ wie, że żadna opowieść nie może być ostateczna. Los Angeles Times W swoich niewielkich, ale głębokich książkach Halfon tworzy światy, które są zarazem jasne i nostalgiczne, zabawne i pełne goryczy. Kirkus Reviews Proza Halfona jest subtelna i zarazem konkretna. Jego ponadczasowa opowieść jest niczym latarnia morska, która oświetla wszystko. Francisco Goldman Nadzwyczajna proza. Książki Halfona ustanawiają między fikcją a autobiografią pokrewieństwo, które narusza znane podziały gatunkowe. World Literature Today Halfon z pasją i melancholią opisuje znaczenie podróży i piękno prawdziwej tajemnicy. Booklist Wędrując po popiołach starego kraju i odkrywając mroczne historie swoich przodków, Halfon staje się archeologiem okrucieństwa. Jego proza to osobista modlitwa żałobna. The Rumpus

303
Ebook

Królowie bajek. Opowieść o legendarnym Studiu Filmów Rysunkowych

Leszek K. Talko, Karol Vesely

Każdy zna Bolka i Lolka, Reksia czy Baltazara Gąbkę, ale nie każdy wie, że wszystkie te postaci są efektem pracy jednego Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej miejsca pełnego pasjonatów, którzy w szarych latach PRL-u poruszali masową wyobraźnię. A co działo się za zamkniętymi drzwiami? Pojawiali się i znikali tajemniczy milionerzy, a wraz z nimi obiecane pieniądze, rozgrywały się sceny zazdrości, w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął też sam dyrektor. A może to tylko fikcja wymyślona przez królów bajek? Jedno jest pewne: w studiu działy się rzeczy nadzwyczajne. Podział na bolkowców i reksiowców, tajna ściana otwierana na ustalone hasło, wykorzystywanie sztucznego miodu zamiast kleju. Ta książka to nostalgiczna opowieść o nieposkromionej wyobraźni i o twórcach, którzy na stałe wpisali się do historii polskiej animacji. Partnerem wydania jest Stowarzyszenie Autorów ZAiKS.

304
Ebook

W mieście wojna

Serhij Żadan

Pozdrowienia z Charkowa napisał Serhij Żadan 25 lutego 2022 roku. Jeszcze nie wiedział, że rozpoczął tym samym kronikę wojny: zbiórki na armię, koncerty na stacjach metra, gdzie ukryli się mieszkańcy, licytacja własnych zimowych martensów, opowieści o szalonym męstwie i serdeczności. A także sprawdzanie, kto polubił jego wpis na Facebooku, by wiedzieć, którzy przyjaciele są bezpieczni. Z migawkowych wpisów w mediach społecznościowych wyłania się obraz ogarniętego wojną miasta, które staje się bohaterem historii. To także zapis reakcji zwykłych ludzi, a przede wszystkim powstawania nowego, silnego, dumnego społeczeństwa. Towarzyszymy Żadanowi poecie, rockmanowi, aktywiście, który podobnie jak wielu mieszkańców Charkowa został w kraju, by stanąć do walki o przyszłość. Jak sam pisze, po prostu nie wypada stać z boku na własnej ziemi.