Wydawca: Fronda
Od debiutu w 1994 roku aż po dzień dzisiejszy wydawnictwo Fronda wydaje awangardowy kwartalnik oraz nietuzinkowe książki w trzech głównych kategoriach:
  • publicystyka konserwatywno–prawicowa,
  • książki historyczne odkłamujące historię Polski i świata,
  • literatura katolicka podawana w nowatorskiej formie.
Czytelnicy doceniają publikacje wydawnictwa Fronda za niezaprzeczalną wartość merytoryczną oraz wyrazistość. Nie byłoby to możliwe bez znakomitych autorów, takich jak: Gilbert Keith Chesterton, Szymon Nowak, Sławomir Cenckiewicz, Tadeusz Płużański, Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz, Piotr Gontarczyk.
321
Ebook

Twe ustawy wieczne

Anna Dąmbska

Książka "Twe ustawy wieczne" zawiera w większości nigdy niepublikowane pisma Autorki z lat 1999-2001. Tytuł nawiązuje do psalmu 119, rozbudowanego, uroczystego kantyku wysławiającego Boże Prawo. W przekazie Autorki powinno ono być podstawą i wzorcem dla praw stanowionych przez ludzi. Jest to nie tylko osobiste przekonanie Autorki, lecz także zasadniczy element treści rozmów zawartych w książce. Chodzi o prawa różnej rangi, włącznie z konstytuującymi ustrój państw. W przypadku Polski chodzi o coś więcej niż o sam proces tworzenia prawa. Niektóre z tekstów wprost nawiązują do zadania utworzenia w Polsce ustroju opartego na prawach Bożych, na przykazaniu "abyście się społecznie miłowali". Chodzi przy tym nie tylko o samo zadanie, ale bardziej jeszcze o drogę do jego realizacji. Jest to zadanie dla całego narodu, w które każdy Polak może wnieść swój wkład. Teksty zapewniają o pomocy Bożej (bez której realizacja zadania byłaby niemożliwa) i dają rozmaite wskazówki. Czasy są szczególne, bo wydarzenia zewnętrzne zdają się potwierdzać bliskość zapowiadanych światowych wstrząsów, które stworzą warunki do wprowadzania przemian ustrojowych. Autorką książki jest Anna Dąmbska (1923-2007), mistyczka pozostająca pod opieką Kościoła, która przez ponad 40 lat spisywała wypowiedzi, wyjaśnienia i napomnienia Zbawiciela, Matki Bożej oraz dusz zbawionych podczas modlitw w jej mieszkaniu. Te rozmowy stanowią treść niniejszej książki. Unikająca rozgłosu Autorka znana była z publikacji religijnych wydawanych w większości pod pseudonimem "Anna", m.in. Świadkowie Bożego Miłosierdzia i Zaufajcie Maryi.

322
Ebook

Prawdziwe oblicze Boga. Tajemnice Całunu Turyńskiego w świetle najnowszych badań naukowych

Jan S. Jaworski

Całun Turyński. Tajemnicze płótno: dla jednych największa relikwia chrześcijaństwa dla innych średniowieczny falsyfikat. Mimo upartych prób racjonalistów, nie udało się odtworzyć sposobu, w jaki utrwalił się na płótnie wizerunek tajemniczego Mężczyzny z Całunu. Badacze słynnej grupy STURP nie odkryli w badanych fragmentach tkaniny żadnych farb ani pigmentów. Zmiany zaobserwowane we włóknach sugerowały, że płótno poddawano licznym procesom fizycznym i chemicznym, które mogły być wywołane laboratoryjnie, ale nie tłumaczyły powstania obrazu na Całunie. W naszej książce przedstawione zostały wyniki badań naukowych, które miały miejsce już po 2010 roku. Obejmują one analizę struktury mikroskopowej próbek, ich budowę krystalograficzną i molekularną oraz skład atomowy. Zadziwiające, że zastosowanie najnowocześniejszych i subtelnych technik fizykochemicznych ujawnia wciąż nowe a zaskakujące ślady na płótnie Całunu. A one, wbrew oponentom, doskonale pasują do twierdzenia, że owinięto tym płótnem ciało Jezusa zdjętego po męce z Krzyża, zgodnie z opisem Ewangelii. Sensacje wzbudziły prace profesora Giulio Fantiego z Uniwersytetu w Padwie, opublikowane w 2017 roku. Fanti wykazał, że jest absolutnie niemożliwe, by ktoś dysponujący zasobami wiedzy i techniki średniowiecznej, był w stanie dokonać tak genialnego fałszerstwa. Wielka relikwia, świadek Męki i Zmartwychwstania ujawnia wciąż coraz więcej tajemnic. To nauka pozwala nam z bliska spojrzeć w Twarz Boga.

323
Ebook

Największa klęska polskiego wywiadu. Sowiecka akcja dezinformacyjna Trust 1921-1927

Marek Świerczek

Jak zapewnić nowopowstałemu bolszewickiemu państwu okres oddechu dla ustabilizowania sytuacji wewnętrznej? Jak uniknąć interwencji zbrojnej państw zachodnich oszukując białą emigrację i obce wywiady? Wystarczy rozgłaszać, że Związek Sowiecki upadnie z hukiem, bo na jego terenie działa rozbudowana konspiracja, która obali władzę czerwonych? Jak zwabić przy okazji liderów białej rosyjskiej opozycji do Rosji i jak przewerbować oficerów służb zachodnich penetrujących Bolszewię? Pomysł tej nie da się ukryć błyskotliwej operacji wyszedł z gabinetu Feliksa Dzierżyńskiego. Trust to precyzyjnie przygotowana i brawurowo poprowadzona akcja dezinformacyjna matka wszystkich późniejszych akcji sowieckich służb wywiadu. Czerwona bezpieka stworzyła fikcyjną organizację podziemną przygotowującą przewrót w Sowieckiej Rosji i restaurację dawnej władzy. Smutną rolę w tej paneuropejskiej zagrywce odegrał polski wywiad, wywiedziony umiejętnie w pole. Rosyjskie służby przejęły aktywa wywiadowcze swoich sowieckich poprzedniczek i udoskonaliły akcje dezinformacyjne montowane według schematu kombinacji Trust. Postsowieckie służby wciąż wmawiają nam, że właściwie ich nie ma, że są bezsilne, że nie wpływają na wydarzenia w naszym kraju. A nasza podejrzliwość to tylko kompleksy i rusofobia. Przyszło nam zatem żyć w rozkwicie akcji Trust 2.0, choć nie chcemy tego przyjąć do wiadomości. Nie znamy rozmachu działań skierowanych przeciwko Polsce, ale możemy podejrzewać, że następcom Dzierżyńskiego z FSB nie brakuje fantazji i - znajomości charakteru Polaków. Sprawdźmy jak wyglądał mechanizm działania pierwowzoru tych operacji. Wyselekcjonowani agenci operacji Trust ruszyli na Zachód, szukajac sprzymierzeńców. Przekonali rządy, służby państw zachodnich i media o słabości sowieckich sił, o nieuchronności upadku Związku Sowieckiego, a przy okazji przejęli wszystkie fundusze przeznaczone na wspomożenie opozycji. Państwa zachodnie w znacznym stopniu sfinansowały więc akcję wymierzoną przeciwko sobie. Do wybuchu drugiej wojny światowej Sowieci przeprowadzili 40 operacji według metodyki Trustu. Po kapitulacji III Rzeszy, kolejne klony Trustu - zwane dwojnikami, zostały zrealizowane na Ukrainie - w ramach zwalczania UPA (akcja Arsenał 1), i w Polsce, gdzie ubecja stworzyła całą fikcyjną V komendę WiN (akcja Cezary).

324
Ebook

Widma nocy. Dokumentacja zbrodni

Stanisław Srokowski

Jeśli nie umiemy się upomnieć o tych, którzy ginęli w okrutny sposób, tylko dlatego, że byli Polakami, nie zasługujemy na miano wspólnoty. Najbardziej osobista książka Stanisława Srokowskiego, pisarza od lat upominającego się o sprawiedliwość i szacunek dla ofiar rzezi kresowej. To antologia i chronologia zbrodni ukraińskiego ludobójstwa na Kresach, która pozwoli czytelnikowi uporządkować swoją wiedzę na ten ciągle zakłamywany temat. WSPOMNIENIA Z WRZEŚNIA 1939 r. RELACJA OJCA I OPOWIEŚĆ MATKI RĄBALI NAS JAK KURY NA KLOCU ZACHOWANIE SOWIETÓW, BIAŁORUSINÓW I ŻYDÓW TERROR OUN WOBEC RODAKÓW ZACHOWANIE KOŚCIOŁA UNICKIEGO UKRAIŃSKIE GWAŁTY NA POLKACH 362 SPOSOBY MORDOWANIA POLAKÓW Każdy badacz historii po przeczytaniu tej książki będzie już wiedział na pewno, że początki masowych ukraińskich mordów sięgają września 1939 roku, a kończą się dopiero w 1947 roku, ogarniając swoim zasięgiem aż siedem województw. W prezentowanych świadectwach i innych dokumentach zachowaliśmy ich pierwotny, oryginalny kształt, nawet wtedy, kiedy wydawał się nam niezgrabny lub niezgodny z normami gramatycznymi. Krew niewinnych ofiar nadal woła o sprawiedliwość.

325
Ebook

Mikołaj Kopernik. Nowe oblicze geniusza

Piotr Łopuszański

Kopernikański przewrót w badaniach nad losami Kopernika Biografia oparta na źródłach, a nie spekulacjach i hipotezach. Mimo, iż po wielkim astronomie zachowało się sporo dokumentów, w tym jego listy, Kopernik pozostaje wielką zagadką. Data urodzin podawana w encyklopedii nie jest w istocie prawdziwa. Ciągle nie wiemy, kim byli jego przodkowie? Niemieccy biografowie starają się stworzyć wrażenie, że astronom był Niemcem i praktycznie nie miał związków z Polską. Jakie tytuły osiągnął na uczelniach, na których pobierał naukę? Czy w Krakowie został magistrem sztuk wyzwolonych? Czy możliwe były młodzieńcze romanse Kopernika w Krakowie, Bolonii i Padwie? Autor zweryfikował wszystkie dostępne fakty, bazując na dokumentach, biografiach, znajomości epoki. Ocenił rzetelność pracy autorów dotychczasowych biografii, konfrontując ich karkołomne tezy z faktami, realiami i ówczesnymi obyczajami. Przedstawił ostateczne argumenty rozstrzygające wieloletni spór, czy Kopernik miał święcenia kapłańskie. A wreszcie - zaprezentował nowe spojrzenie na kwestię domniemanego romansu doktora Kopernika. Kim był wszechstronnie uzdolniony torunianin, który zrewolucjonizował nowożytny światopogląd Europejczyków? Był kanonikiem fromborskim, scholastykiem wrocławskim, człowiekiem Kościoła i humanistą, tłumaczem, astronomem, lekarzem, prawnikiem z dyplomem doktora prawa. W kapitule warmińskiej pełnił obowiązki kanclerza i administratora. Napisał traktaty o monecie i zaproponował reformę uzdrowienia finansów w Prusach Królewskich i w Polsce. Został nominowany do godności biskupa, lecz nie chciał poświęcić się karierze kościelnej. Jako lekarz przychodził z pomocą zarówno ubogim mieszkańcom Warmii, jak i możnym tego świata. Gdzie został pochowany i jak naprawdę wyglądał Kopernik? Pierwsza od wielu lat kompleksowa biografia wielkiego astronoma

326
Ebook

Chiny według Leszka Ślazyka

Leszek Ślazyk

Chiny według Leszka Ślazyka Dlaczego Chiny? Nigdy przecież nie chciałem być Brucem Lee. Jakoś też nigdy nie ujął mnie język chiński. No to skąd te Chiny? Klasyka przypadek - praca. Odwiedził mnie znajomy i powiedział, że pewna firma szuka ludzi, którzy mają związek z przemysłem odzieżowym. To był rok 1994. Od tego czasu więcej spędzam czasu za Wielkim Murem niż nad Wisłą. Byłem świadkiem największej transformacji w dziejach świata. Pamiętam robotników koczujących na styropianie, pracujących za garść dolarów i widziałem jak wielki kraj sytuowany gospodarczo w okolicach Etiopii zaczął doganiać światową czołówkę a potem urwał się peletonowi i wysforował do przodu. Chiny są zupełnie inne, niż to głoszą fachowcy od Chin Skąd się wzięły dzisiejsze Chiny i na czym polegał największy błąd Donalda Trumpa? Jak Chiny radzą sobie z epidemią i dlaczego tak dobrze? Jak wieśniacy z Chin podbili cały świat, a ten się nawet nie zorientował Komunistyczna Partia Chin zdemaskowana O przenoszeniu produkcji z Chin, czyli opowieść z mchu i paproci Social Credit System - narzędzie zniewolenia 1 miliarda 400 milionów Chińczyków? Chiny jak Amazon, Amazon jak Chiny Kiedyś pewien redaktor zadał mi fundamentalne pytanie: - Panie Leszku, a Pan jest sinofilem, czy sinofobem? Czy kogoś kto bada wulkany pytamy, czy bada je dlatego, że się ich boi, lub że się w nich kocha? Moja książka ma być źródłem wiedzy, impulsem do dalszego eksplorowania informacji na temat Chin współczesnych w wielu aspektach. Bez wszystkich ideologicznych dopalaczy, które pozbawiają nas możliwości rzetelnej oceny. Leszek Ślazyk

327
Ebook

Wielka księga husarii

Kuba Pokojski

Husaria. Skrzydlata kawaleria. Legenda. Mit. Symbol. Formacja znana praktycznie każdemu Polakowi, z lekcji historii, obrazów wielkich malarzy, jak Kossakowie, Matejko, Brandt oraz kart literatury, choćby Sienkiewicza. Niesie ze sobą wielki ładunek emocjonalny. Dla wielu istotą sprawy jest ukute powiedzenie: Gdzie husaria tam zwycięstwo. Publikacja syntetycznie i przejrzyście przedstawia czytelnikowi husarię jako unikalną w historii wojskowości formację oraz jej dzieje, w oparciu o najnowsze badania i prace naukowe. Książka powstała na podstawie wieloletnich badań Autora nad fenomenem polskiej husarii. Husaria to nie tylko legenda, nieudolnie pokazywana na ekranach kin. Dzięki takim entuzjastom historii jak Jakub Pokojski, dowiadujemy się jak naprawdę wyglądała szarża husarii, jakich umiejętności wymagała od rycerza, jaką wunderwaffe były polskie kopie husarskie. Ze zdumieniem dowiemy się, że husarze tak łatwo w filmach spadający z konia, w istocie mieli najniższy w historii odsetek strat osobowych w wyniku działań bojowych, niedościgły nawet dla amerykańskich rangersów. Barwa i broń. Poczet husarski; zawodowcy czy amatorzy? Koń husarski i kopia husarza. Legendarne zwycięstwa i wyjaśnione po latach klęski.

328
Ebook

Życie po śmierci

Wiktor Szponar

Obudziłam się pod białym prześcieradłem w szpitalnym prosektorium. Wiedziałam, że urodziłam żywe dziecko i znałam dokładną godzinę swojej śmierci. Według ankiet przeprowadzonych w ciągu ostatnich 40 lat, do doświadczenia NDE near death expierience, przyznaje się od 4,2 do 5% osób, które przeszły przez doświadczenie śmierci klinicznej. Czy to możliwe, aby kilka tysięcy przebadanych ludzi, w różnym wieku, na przestrzeni kilkudziesięciu lat, z pięciu kontynentów, o różnych wierzeniach i światopoglądach, miało tę samą halucynację albo byli ze sobą w spisku? Badania dra Pima van Lommela przeprowadzone w latach 1988-1992 opublikowane w prestiżowym piśmie medycznym The Lancet, objęły 344 pacjentów z grupy 509, które przeżyły reanimację po zawale serca. Na świecie istniały jeszcze trzy programy badawcze nad Doświadczeniem Śmierci Klinicznej: jeden w USA i dwa w Wielkiej Brytanii, objęły one 562 pacjentów. Wszystkie dały podobne wyniki, ale żaden nadal naukowo nie wytłumaczył zadziwiającego zjawiska. Bo najważniejszy wniosek z tych programów badawczych jest taki, że Doświadczenia Śmierci Klinicznej, pochodzą z chwili, gdy funkcje mózgowe są całkowicie zatrzymane. Pacjenci pamiętali dokładnie treść rozmów lekarzy i podejmowane czynności w czasie, kiedy ich elektroencefalogram (EEG) był płaski. Żadne halucynacje nie mogłyby być zapamiętane, gdyż kora mózgowa w tym momencie była nieaktywna. Będąc z drugiej strony, widziałem moment, kiedy lekarz wyszedł z sali i zakomunikował moim bliskim, że umarłem i teraz trwa tylko procedura odłączania. Słyszałem, jak rodzina rozmawia o moim pogrzebie. Żona mówiła, żeby pochować mnie w ślubnym garniturze. Podczas swojego teologicznego śledztwa korzystałem z najbardziej znanych relacji pacjentów po NDE. Pod lupę wziąłem takie światowe bestsellery jak Trafiona przez piorun Glorii Polo, Niebo istnieje naprawdę Coltona Burbo, Dowód Ebena Alexandra, Przejście Piotra Kalinowskiego, Byłem w niebie Richarda Sigmunda oraz wielu innych. Korzystałem także z badań autorstwa Raymonda Moodyego (Życie po życiu), Pima van Lommela (Wieczna świadomość) oraz opracowań Antoniego Socciego (Ci, którzy wrócili z zaświatów) oraz Johna Burkego (Zobaczyć niebo). Osobiście spotkałem się także z pacjentami, przeprowadziłem wywiady oraz zebrałem dokumentację medyczną. Czy świadkowie życia po śmierci mówią prawdę?