Видавець: 151
56193
Eлектронна книга

Вчуся читати уважно

Наталія Шост

Пропонований посібник "Вчуся читати уважно" входить до серії тренажерів 201cТямущий школярик201d, мета яких 2014 прищепити малюкам інтерес до читання. Для дітей 5-7 років, дбайливих батьків, бабусь та дідусів.

56194
Eлектронна книга

Porządne dziewczyny. Zbrodnia i hańba w Indiach

Sonia Faleiro

W maju 2014 roku Sonia Faleiro zobaczyła w mediach społecznościowych zdjęcie: ciała dwóch młodych dziewczyn wiszące na drzewie. Internauci pisali, że dorastające w Indiach kuzynki, czternastoletnia Lalli i szesnastoletnia Padma, zostały zgwałcone i zamordowane przez mężczyzn z wyższej kasty. Śledztwo prowadzone przez miejscowych policjantów było pełne nieścisłości. Rzeczy osobiste nastolatek zniknęły z miejsca przestępstwa, a świadkowie wielokrotnie zmieniali zeznania. Faleiro rekonstruuje wydarzenia, by odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Padma i Lalli zginęły. Wyszły nocą na dwór, bo w domu nie miały toalety. Brakowało też dostępu do bieżącej wody, gazu i elektryczności. Były zależne od ojców i braci, a krewni już myśleli o wydaniu ich za mąż. Wiedziały, że po ślubie staną się własnością kolejnego mężczyzny, a jego imię zostanie im wytatuowane na skórze. Czerpiąc z historii innych ofiar zabitych, zgwałconych i wykorzystanych a także z raportów i licznych badań, Faleiro pokazuje skalę problemu. Pomaga zrozumieć, co oznacza życie w dzisiejszych Indiach: konserwatywnych, kastowych i patriarchalnych. Indyjska kobieta nigdzie nie jest bezpieczna. Może stracić życie w miejscu publicznym, ale śmiertelne niebezpieczeństwo grozi jej także we własnym domu.

56195
Eлектронна книга

Było. Nostalgicznie o czasach przełomu

Sebastian Markiewicz

Zbiór świetnie napisanych, opartych na faktach opowiadań, których akcja rozgrywa się w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, czyli w okresie późnego PRL-u i w początkowym okresie transformacji. Lektura nostalgiczna, a zarazem pełna emocji i poczucia humoru. Wciągająca od pierwszej strony. Książka ta zajęła pierwsze miejsce w X edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Tutaj jestem” (Białystok 2020). Jej pierwsze wydanie miało tytuł „Było. Dwanaście miniatur nostalgicznych”. Niniejsze, drugie, elektroniczne wydanie tym różni się od pierwszego, że zawiera dwa, niepublikowane wcześniej opowiadania „Kanikuła” i „Bracia mniejsi”. KATARZYNA KOŚCIEWICZ [jurorka Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Tutaj jestem”]: Każdy, kto sięga pamięcią do czasów PRL-u, wie, że były one wyjątkowe, zanurzone w alkoholu i oparach tytoniowego dymu, przepełnione absurdami życia codziennego, ale w wymiarze międzyludzkim dalekie od powierzchowności i sztuczności, być może dlatego, że w ogromnej większości pozbawione telefonów i nieznające jeszcze internetu. „Mieliśmy mniej, ale byliśmy bardziej” – pisze autor. Markiewicz opisuje warszawskie blokowisko w sposób mistrzowski. Nie ma w nich fałszu, niepotrzebnego naddatku, egzaltacji czy łatwego sentymentalizmu. Uczuciowość tych opowiadań jest świetnie wyważona pomiędzy wzruszeniem i śmiechem. Książka pełna jest postaci, zdarzeń, emocji. Gęstość tej prozy, jej sensualność powoduje, że świat przywołany przez autora staje się wręcz namacalny, z łatwością go sobie wyobrażamy i stajemy się jego częścią. Z pewnością pomaga w tym także doskonały słuch językowy autora. Proza Markiewicza to nie tylko forma, sięgająca po najlepsze realistyczne wzorce. Opowiedziane historie są także bardzo emocjonalne, a więc mają tę cechę, która jest niezbędna, by mówić o dobrej literaturze: nie pozostawiają czytelnika obojętnym. Zostają z nim także na dłużej, wywołując lawinę własnych wspomnień. DOMINIK SOŁOWIEJ [juror Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Tutaj jestem”]: Autor zabiera nas w podróż do nieodległej przeszłości, do czasów PRL-u, przeklinanego i uwielbianego jednocześnie, obwinianego za wszelkie możliwe zło i gloryfikowanego jako epoka, w której życie było prostsze i ciekawsze. Za sprawą Sebastiana Markiewicza przenosimy się do krainy dzieciństwa, w którym dzieci – mimo troskliwej opieki rodziców – musiały radzić sobie same: w szkole, w domu, na podwórku, bez telefonów komórkowych, internetu i telewizji. Są tu wspomnienia zimowych zabaw na szkolnym lodowisku oraz wspomnienia słynnych Wyścigów Pokoju, kiedy chłopcy, grając w kapsle w piaskownicach, rywalizowali o miano lidera peletonu. Pierwsze wypalone papierosy, wypite piwa, przyjaźnie do grobowej deski, pierwsze miłości. Wszystko w tej książce jest wyraziste, naturalne, szczere, napisane ze smakiem. Opowiadania Markiewicza zawsze kończą się we właściwym momencie, pozostawiając w czytelniku niedosyt, potrzebę dalszego czytania i… wspominania. Bo książka ta adresowana jest do czytelników pamiętających PRL. To oni odnajdą w niej swój świat, swoje dzieciństwo, życiowe doświadczenia i inicjacje w dorosłe życie. Oto prawdziwa literatura: literatura zatrzymująca czas, przywracająca smaki, dźwięki, zapachy i obrazy, których już nie ma, które odeszły w przeszłość, a które za sprawą słów znów są z nami. I pozwalają nam raz jeszcze przeżyć to, co było najpiękniejsze – nasze dzieciństwo. SYLWIA GIL (ypsilon.org.pl): Czytając tę książkę wzruszamy się i parskamy śmiechem na przemian. Historie wzruszające przeplatają się z tymi, które powodują nie tylko uśmiech, ale i szczery, głośny śmiech – przy czym jest to spowodowane nie tylko opisywanymi sytuacjami, lecz także celnymi sformułowaniami, używanymi przez autora. Jest to proza, którą odczuwać można kilkoma zmysłami – przywołuje zapomniane już dźwięki, zapachy i smaki. W zamiłowaniu do szczegółu i realizmu widać fascynacje autora twórczością Marka Nowakowskiego. Mówi się, że dobre dzieło literackie poznać można po pierwszym zdaniu. Otwierający tomik tekst „Dzieciństwo. Szkic” urzekł mnie pierwszym zdaniem, a nawet całym pierwszym akapitem. Autorowi udało się połączyć w nim kilka dobrych wartości – czyta się wartko, choć tekst to refleksyjny i w istocie smutny, czyta się go na wesoło. Wprowadza nas w klimat, w którym dziać się będą następne opowiadania. Przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. NOTA O AUTORZE: Sebastian Markiewicz, ur. w 1978 r. w Warszawie. Absolwent filologii rosyjskiej ze specjalizacją translatorską na Uniwersytecie Warszawskim za czasów świetności tego kierunku, oraz studia podyplomowe z zakresu tłumaczeń prawniczych i sądowych na tejże uczelni. Przez wiele lat pracował w administracji publicznej. W ramach tej pracy mieszkał w Taszkencie, Kijowie, Moskwie, a nawet w Lublinie. Tłumacz przysięgły języka rosyjskiego. Laureat wielu konkursów literackich. Obecnie (styczeń 2023) pracuje w redakcji zagranicznej Polskiej Agencji Prasowej. Ma żonę i dwoje dzieci. Projekt okładki: Karolina Lubaszko. Foto na okładce: Grażyna Rutkowska (NAC). 

56196
Eлектронна книга
56197
Eлектронна книга

Ballada zimowa

Krzysztof Kamil Baczyński

Bal­la­da zi­mo­wa Chmu­ra z mie­dzi ude­rza,  bla­skiem bi­je w pu­kler­zach,  je­śli pu­klerz -- to oczy z oło­wiu.    W la­sach si­wych od bły­sków  jak znu­że­nia ko­ły­ską  wra­cał ry­cerz z pu­szy­stych ło­wów.    A od śnie­gu -- wraz z ko­niem --  był jak chmu­ra ja­bło­ni  hu­ra­ga­nem nie­sio­na przez za­mieć.    I tak w pę­dzie za­sty­gli,  że na mróz jak na igłę  wbi­ci -- z wol­na zmie­nia­li się w ka­mień.    Wte­dy knie­je sre­brzy­ste  pro­mień prze­ciął ze świ­stem,  dro­ga prze­szła w nie­bie­ską rów­ni­nę.    Zło­te chle­by i rę­ce  jak w dzie­ciń­stwa pio­sen­ce  nio­sła mat­ka na wi­ta­nie z sy­nem.    Zło­te ko­sy i oczy,  co jak sen­ność złej no­cy  na go­ści­niec wy­nio­sła dziew­czy­na.    Ale on jak po ścież­ce  w pół po dro­dze, pół w wie­trze --  -- bia­ły po­sąg -- prze­tęt­nił i zgi­nął.    Aż jak głaz w bie­gu -- wi­siał  i ptak sza­ry mu przy­siadł  na prze­gu­bie lo­do­wa­tej rę­ki    i pra­daw­nych snów trze­pot  w ser­cu za­tlił mu śle­po --  sza­ry pło­myk sa­mot­nej pio­sen­ki. [...]Krzysztof Kamil BaczyńskiUr. 22 stycznia 1921 r. w Warszawie Zm. 4 sierpnia 1944 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: Pokolenie, Historia, Bez imienia, Dwie miłości, Z głową na karabinie Poeta, rysownik. Twórczość poetycką rozpoczął już jako uczeń gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, gdzie w 1939 r. zdał maturę. Związany ze środowiskiem młodzieży lewicowej, m.in. z organizacją Spartakus działającą półlegalnie w szkołach średnich. W czasie okupacji niemieckiej zbliżył się do ugrupowań socjalistycznych, wydających podziemne pisma ?Płomienie? i ?Droga?. Od 1943 r. uczestniczył w tajnych kompletach polonistycznych, w tymże roku wstąpił do Harcerskich Grup Szturmowych, które stały się zalążkiem batalionu AK ?Zośka? oraz ukończył konspiracyjną szkołę podchorążych rezerwy. Uczestnik powstania warszawskiego; poległ w walce przy Placu Teatralnym (Pałac Blanka); w parę tygodni później zginęła w powstaniu żona poety Barbara, którą poślubił w 1942 r. Nie licząc dwóch zbiorków odbitych na hektografie w 7 egzemplarzach w 1940 r. i kilku wierszy w antologiach Pieśń niepodległa i Słowo prawdziwe, zdążył ogłosić, pod pseudonimem Jan Bugaj, dwa konspiracyjne zbiory: Wiersze wybrane (1942) i Arkusz poetycki (1944) wydane nakładem ?Drogi?. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

56198
Eлектронна книга

Happy Jack

Max Brand

If you enjoy a fast moving western dealing with vengeance and well-deserved payback, youll like Happy Jack (1936) by Max Brand. One bullet was all it took to change Jack Anderson from a carefree boy into a hunted man. The plot is well constructed with well drawn subsidiary characters and provides a number of interesting twists and turns. The journey is the entertaining part. Highly recommended, especially for those who love the Old Western genre. No pulp writer was more prolific than Frederick Faust, who wrote nearly 15 million words under the pen name of Max Brand and seventeen others. He sold all his stories and sometimes wrote complete issues of Western Story Magazine.

56199
Eлектронна книга

Krytyka po literaturze

Krzysztof Uniłowski

Krytyka po literaturze jest ostatnią autorską książką Krzysztofa Uniłowskiego, historyka literatury i jednego z najważniejszych krytyków literackich ostatnich lat. W znakomity sposób łączy w sobie najlepsze cechy literaturoznawstwa akademickiego i dyskursu krytycznego. Podobnie atrakcyjne jest połączenie poruszanych w niej tematów: od komentarza do bieżącego życia literackiego, przez refleksję metakrytyczną i postsekularną (także odnoszącą się do gnostycyzmu), aż do interpretacji fantastyki i powieści historycznych. Tym samym Krytyka po literaturze podejmuje te zagadnienia, które zajmowały Krzysztofa Uniłowskiego od początku jego pisarskiej aktywności.

56200
Eлектронна книга

Nasze Dziady

Maria Konopnicka

Zaszeptały, zaszumiały Drzewa w tęskny chór Przewiał wicher, tułacz stary, Przez ten ciemny bór. Nieobeschłym, dawnym płaczem Nabrzmiewają tucze, Płyną chmury ponad chatą, Jako skrzydła krucze O Dziady! Dziady! Zakipiały sine tonie, Zamącił się zdrój Niesie Wisła aż do morza Stary smutek swój. Niesie Wisła aż do morza Stare swoje żale, Z jękiem biją w chatę naszą Jej tułacze fale O Dz... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8 października 1910 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: O Janku Wędrowniczku, O krasnoludkach i sierotce Marysi, Nasza szkapa, Miłosierdzie gminy, Rota, Dym, Mendel Gdański Poetka, publicystka, nowelistka, tłumaczka. Zajmowała się krytyką literacką. Pisała liryki stylizowane na ludowe i realistyczne obrazki (W piwnicznej izbie). Wydawała cykle nowel (Moi znajomi, Nowele, Na drodze). W otoczeniu ośmiorga swoich dzieci tworzyła bajki (Na jagody). Jako poetka, inspiracji szukała w naturze (Zimowy poranek). Swoje wiersze publikowała głównie w prasie. Wiersz patriotyczny Rota konkurował z Mazurkiem Dąbrowskiego o miano hymnu Polski. Wiele jej utworów powstało podczas podróży po Europie (Italia). Ostatnie lata życia poświęciła poematowi Pan Balcer w Brazylii. autor: Bartłomiej Chwil Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.