Publisher: 6
60057
Ebook

Księga Drogi Dobra

Ursula K. LeGuin

Zachwycająca interpretacja jednej z najważniejszych ksiąg w dziejach ludzkości w mistrzowskim przekładzie Justyny Bargielskiej i Jerzego Jarniewicza. "Księga Drogi i Dobra" powstała prawdopodobnie dwadzieścia pięć stuleci temu. Napisał ją ktoś, kto być może nazywał się Lao Tzu, a żył mniej więcej w tym samym czasie co Konfucjusz. Nic pewnego o tej "Księdze" powiedzieć nie sposób, poza tym, że to dzieło chińskie, bardzo stare, i że przemawia do czytelników na całym świecie, jakby je napisano zaledwie wczoraj. Miałam wielkie szczęście, że odkryłam go w tak młodym wieku i mogłam żyć z jego księgą przez całe swoje życie. Autorzy naukowych przekładów "Księgi Drogi i Dobra" jako podręcznika dla władców używają słownictwa, które podkreśla wyjątkowość taoistycznego "mędrca", jego męskość, władzę. Ja zaś chciałam stworzyć wersję "Księgi" taką, która byłaby przystępna czytelnikom współczesnym, niewyrafinowanym, niesprawującym władzy, i być może też nie-męskim. Takim, którzy nie szukają ezoterycznych tajemnic, ale nasłuchują głosu przemawiającego wprost do duszy. Chciałabym, żeby zrozumieli, dlaczego tak bardzo kochano tę "Księgę" przez dwadzieścia pięć wieków. (ze wstępu Ursuli K. Le Guin) "Księga Drogi i Dobra" to wyjątkowa, niezwykle inspirująca poetycka interpretacja starożytnego tekstu stworzonego dwa i pół tysiąca lat temu przez twórcę taoizmu. Według jej mądrości żadna z naszych cech nie różni się od cech doskonałego władcy, genialnego myśliciela czy wielkodusznego filantropa. W tej przełomowej współczesnej interpretacji starożytnego klasyka Ursula Le Guin przedstawia uświęconą i zadziwiająco potężną filozofię chińskiego myśliciela. Książka zawiera obszerne osobiste komentarze autorki, podkreślające wartość tekstu - zwłaszcza w naszych trudnych, niespokojnych czasach. Przekładu tej mistrzowskiej interpretacji dokonali Justyna Bargielska i Jerzy Jarniewicz, a notę o autorce przetłumaczyła Kaja Gucio. Spośród wielu tłumaczeń "Księgi Drogi i Dobra" wersja Ursuli K. Le Guin jest szczególnym skarbem. Prawdziwą rozkoszą. Chianglian Al Huang, twórca fundacji Living Tao Ursula K. Le Guin (1929-2018) - powieściopisarka amerykańska. Córka znanego antropologa Alfreda L. Kroebera (śladem panieńskiego nazwiska jest litera K po imieniu) i wywodzącej się z polskiej rodziny Krakowów badaczki indiańskiego folkloru i pisarki Theodore Kroeber. Wyniesiona z domu znajomość rytuałów, obrzędów i szamańskich praktyk, a także zainteresowanie i szacunek dla kulturowej odmienności i różnorodności wywarły duży wpływ na pisarstwo Le Guin, której utrzymana w konwencjach literatury science fiction i fantasy twórczość jest wysoko ceniona również poza kręgiem miłośników fantastyki. Jej powieściowy debiut, "Świat Rocannona" (1964, "Rocannon's World"), otwiera fantastycznonaukowy tzw. "cykl haiński" - należące doń powieści i opowiadania dzieją się w świecie przyszłości, w którym planety zasiedlone przez humanoidalnych przedstawicieli pradawnych cywilizacji Hain po tysiącleciach izolacji nawiązują wzajemne kontakty, tworząc galaktyczną Wspólnotę. Wybitnym osiągnięciem artystycznym Le Guin jest tetralogia fantasy o świecie "Ziemiomorza", na którą składają się "Czarnoksiężnik z Archipelagu" (1968, "A Wizard of Earthsea"), "Grobowce Atuanu" (1972, "The Tombs of Atuan"), "Najdalszy brzeg" (1972, "The Farthest Shore") oraz "Tehanu. Ostatnia księga Ziemiomorza", (1990, "Tehanu. The Last Book of Earthsea"). Prócz niezwykle sugestywnej wizji rzeczywistości, w której miejsce i funkcje zarezerwowane u nas dla nauki zajmuje magia, powieści te przynoszą interesujące portrety psychologiczne głównych bohaterów, a zwłaszcza bohaterek (pisarstwu Le Guin nieobce są umiarkowane tendencje feministyczne), a także niebanalne myślowe przesłania. Przez całą twórczość Le Guin przewija się wątek równoważących się przeciwieństw (światła i ciemności, dobra i zła, życia i śmierci); mądrość i dojrzałość w tworzonych przez nią światach opierają się na świadomości, że dopiero taka równowaga stanowi ideał pełni i warunek harmonijnego istnienia. Niewątpliwie w jej pisarstwie można odleźć wpływy Wschodu, szczególnie taoizmu, a także m.in. idee psychologii głębi Junga. Le Guin nie unikała problematyki społecznej, politycznej, o czym świadczą dwie jej książki, mające charakter literackich utopii: "Wydziedziczeni" i "Wracać wciąż do domu" (1985, "Always Coming Home") - powieść będącą wszechstronną panoramą życia i kultury stworzonej przez pisarkę ludzkiej nacji, zamieszkującej w odległej przyszłości dzisiejszą Kalifornię. Przeważająca część jej twórczości została przełożona na polski dzięki staraniom m.in. takich tłumaczy, jak St. Barańczak, P. Braiter, P.W. Cholewa, M. Dutkiewicz, L. Jęczmyk, A. Sylwanowicz, Z. Uhrynowska-Hanasz. Była wielokrotnie nagradzana, zdobyła po kilka nagród Hugo i Nebula, zaś jej książki są chętnie ekranizowane.

60058
Ebook
60059
Audiobook

Czerwień obłędu (#1)

Dawid Waszak

Dorian miał wszystko młodą i piękną żonę, dom w dobrej dzielnicy Jarocina, zdolnego syna, udany seks, ciekawą pracę i poukładane życie. Nagle jego świat legł w gruzach runęło wszystko, co do tej pory było dla niego ważne. I nie spowodował tego żaden kataklizm, a samospełniające się wizje, które wtargnęły w jego uporządkowany świat. Spokojny dotąd mężczyzna uwikłany zostaje w pasmo nieprzewidzianych sytuacji, które zapowiadają tragedię. Co z tym wszystkim ma wspólnego kobieta w czerwonej sukni? Dawid Waszak - autor cyklu Jarocin, w którym opisuje mroczne strony swojego rodzinnego miasta.

60060
Ebook

Juliusz Cezar

William Shakespeare

Juliusz Cezar – sztuka autorstwa Williama Shakespeare’a, napisana w roku 1599. Opowiada o spisku przeciwko rzymskiemu dyktatorowi, Juliuszowi Cezarowi, jego zabójstwie i następstwach tego wydarzenia. To pierwsza ze sztuk związanych z Rzymem oparta na prawdziwych wydarzeniach. (za Wikipedią). Życzymy przyjemnej lektury!

60061
Audiobook

Apokalypsis '89

Jarosław Maślanek

Koniec lat 80. Frencz, absolwent studiów ekonomicznych, wraca do rodzinnego miasteczka. Tam zatrudnia się w archiwum zakładów chemicznych. Nie ma wielkich ambicji na życie. Zamierza spokojnie dożyć do emerytury bez zmian zawodowych. Tymczasem rzeczywistość całkowicie niszczy jego plany. Na skutek transformacji ustrojowej z 1989 roku Frencz traci pracę. Problemy w życiu rodzinnym pogłębiają złe samopoczucie. Ojciec umiera, a matka stara się odnaleźć w nowym kapitalistycznym świecie. Nawet narodziny potomka nie pomagają Frenczowi w stanięciu na nogi. Powoli zaczyna kroczyć ścieżką, którą przed laty obrał jego ojciec. To przejmująca opowieść o ludziach, dla których rok 1989 nie był momentem, który zmienił ich życie na lepsze. Frencz symbolizuje tych, dla których był to początek apokalipsy.

60062
Ebook

Syn Jazdona, tom drugi

Józef Ignacy Kraszewski

Józef Ignacy Kraszewski Syn Jazdona Powieść historyczna z czasów Bolesława Wstydliwego i Leszka Czarnego ISBN 978-83-288-2438-6 Tom drugi I Stały lasy w śronu klejnotach jak w brylanty ubrane, jak oblubienica do ołtarza iść mająca w śnieżnej powłoczystej szacie, z koroną diamentów u czoła. Słońce zimne wyjrzało z za obłoków, tylko aby poigrać z temi tysiącami błyskotek, w których się odbijało iskrząco. I ziemia choć niby całunem odziana, śliczną była. Z pod ... Józef Ignacy Kraszewski Ur. 28 lipca 1812 w Warszawie Zm. 19 marca 1887 w Genewie Najważniejsze dzieła: Stara baśń (1876), Chata za wsią (1854), Ulana (1842), Dziecię Starego Miasta (1863), Zygmuntowskie czasy (1846), Barani Kożuszek (1881), Hrabina Cosel (1873), Brühl (1874), Poeta i świat (1839), Latarnia czarnoksięska (1844), Wspomnienia Wołynia, Polesia i Litwy (1840) Niezwykle płodny pisarz, autor przede wszystkim powieści historycznych i obyczajowych, publicysta, działacz społeczny, badacz starożytności słowiańskich, popularyzator źródeł historycznych. Do najpopularniejszych dziś powieści Kraszewskiego należy Stara baśń. Wśród inspiracji do niej znalazło się kilka wydanych wcześniej tekstów literatury pięknej. Po pierwsze Rzepicha (1790) Franciszka Salezego Jezierskiego, jednego z jakobinów warszawskich, który wyjaśniał przyczynę nierówności społecznych tezą o podboju rolniczej ludności słowiańskiej przez plemię, które przekształciło się w szlachtę (a właśc. magnaterię). Po drugie, Lillę Wenedę (1840) Juliusza Słowackiego, obrazującą podobną tezę oraz pokazującą dwuznaczną rolę chrześcijaństwa jako religii najeźdźców. Po trzecie dramat Mieczysława Romanowskiego Popiel i Piast (1862), w którym dodatkowo nacisk położony został na zagrożenie dla Słowiańszczyzny ze strony państw niemieckich, zaś kościół ukazany został ostatecznie jako gwarant zażegnania konfliktu społecznego między szlachtą a ludem (tj. też między państwem jako systemem instytucji a funkcjonowaniem społeczności połączonej więzami rodowymi i sąsiedzkimi). Ponadto Kraszewski czerpał ze źródeł historycznych (najwidoczniejsze są ślady adaptacji legend zapisanych w Historii Polski Jana Długosza), z własnych badań nad kulturą materialną dawnych Słowian i Litwy (wydał m.in. dzieła pionierskie: Litwa. Starożytne dzieje 1847 oraz Sztuka u Słowian 1860, zajmował się obyczajowością Polski piastowskiej, pracował nad projektem encyklopedii starożytności polskich dla Akademii Umiejętności w 1875 r.), z opracowań współczesnych mu historyków: Lelewela, Szajnochy, Roeppla i in. Pewien wpływ na treść powieści wywarły również prelekcje paryskie Mickiewicza na temat literatury słowiańskiej, skąd zaczerpnął np. przekonanie o zachowaniu w religii Słowian śladów dziedzictwa praindoeuropejskiego (swoisty panteizm, niektóre bóstwa tożsame z hinduistycznymi). Do swoich źródeł i inspiracji dodał Kraszewski również rzekomo średniowieczny Królodworski rękopis. Zbiór staroczeskich bohatyrskich i lirycznych śpiewów (1818) wydany, a jak się później okazało, również spreparowany przez Vaclava Hankę. Przeczytaj artykuł o autorze w Wikipedii Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

60063
Ebook

Pieśń IV (Psalmu CXXVI paraphrasis)

Mikołaj Sęp Szarzyński

Pieśń IVPsalmu CXXVI paraphrasis De profundis clamavi ad te, Domine W grzechach srogich ponurzony,  Ze wnętrzności serca mego  Wołam Boże niezmierzony!  Mego głosu rzewliwego  Racz słyszeć prośby płaczliwe,  A z miłosierdzia twojego  Nakłoń ucho lutościwe!    Będzieszli chciał nasze złości  Ważyć, Ojcze dobrotliwy,  Wagą twej sprawiedliwości:  I któż tak będzie szczęśliwy,  Kto tak w cnotach utwierdzony,  Gdy przyjdzie na sąd prawdziwy,  By nie miał być potępiony? [...]Mikołaj Sęp SzarzyńskiUr. ok. 1550 r. pod Lwowem Zm. ok. 1581 r. w Wolicy Najważniejsze dzieła: O nietrwałej miłości świata tego, O Bożej Opatrzności na świecie, O Strusie, który zabit na Rastawicy Mikołaj Sęp (Szarzyński to przydomek od gniazda rodowego) żył i tworzył na przełomie baroku i renesansu. Pisał po polsku i po łacinie. Studiował od 1565 r. w Wittemberdze, a następnie w Lipsku. Zachowane utwory Sępa zostały zebrane i wydane pośmiertnie w 1601 r. jako Rytmy abo Wiersze polskie. Składają się na ten zbiór sonety, pieśni, parafrazy psalmów Dawidowych, epitafia i fraszki. Za pierwszy utwór uważa się powstałe ok. 1567 r. epitafium pamięci ojca przyjaciela. Twórczość poety uzupełniają odnalezione w XIX w. erotyki z tzw. rękopisu Zamoyskich. Sęp Szarzyński przyjął w liryce postawę artifex doctus - uczonego artysty. Był poetą metafizycznym, renesansowemu optymistycznemu humanizmowi przeciwstawiał obraz człowieka osamotnionego w kosmosie, narażonego na stałą niepewność poznawczą i eschatologiczną, rozdartego wewnętrznie, miotanego przez zmienny los i niezwykle słabego - stale narażonego na grzech i zbłądzenie. Jedynie Bogu przypisana jest we wszechświecie niezmienność (to wyraz arystotelizmu filozofii Sępa), dlatego tylko w nim człowiek może znaleźć ostoję i gwarancję swych dążeń. Szarzyński propagował postawę heroiczną zarówno w sferze duchowej, jak politycznej (był propagatorem koncepcji Polski jako przedmurza chrześcijaństwa). autor: Sabina Narloch Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

60064
Ebook

Twarze Draculi i inne pre-teksty metafizyczne. Zbiór studiów, szkiców i esejów

Dorota Samborska-Kukuć

Zaproponowane przez Autorkę odczytania dzieł literackich i filmowych są interpretacyjnymi perełkami. Zadziwiają precyzją wywodu, prowokują do myślenia, urzekają barwnością stylu – tak że trudno się od lektury oderwać. Samborska-Kukuć zdaje się „zarażać” czytelnika swoją pasją badacza, tropiciela sensów ukrytych (czy naddanych), archeologa i detektywa w jednym. Imponujące, a zarazem inspirujące jest zwłaszcza jej przywiązanie do detalu. (…)  Druga rzecz warta podkreślenia to umiejętność uruchamiania na potrzeby swojego wywodu różnych tradycji, kontekstów. Połączenie miłości i śmierci, gry z podświadomością, poszukiwanie tożsamości, rozpoznawanie losu czy przeznaczenia, balansowanie na granicy snu i jawy, dziwność bytu są w rozumieniu Autorki jakimś składnikiem, a może nawet esencją życia, kondycji człowieka w świecie, dlatego pojawiają się i powracają w sztuce od początku jej istnienia. (Z recenzji prof. Renaty Stachury-Lupy) Fragmenty Pre-teksty metafizyczne powstawały etapami i są pokłosiem prowadzonych przeze mnie konwersatoriów. Najpierw o inkarnacjach sobowtórowych, później rozszerzonych i realizowanych pod znakiem metafizyki – będącym rodzajem weta wobec dookolnej bezrefleksyjności – jako Poważne i niepoważne gry sztuki z metafizyką. Podczas tych zajęć wspólnie staraliśmy się rozpoznawać ponawiane i odnawiane w kulturze idiomy lub fenomeny niepokojów metafizycznych. Mam ogromną nadzieję, że jedną z najważniejszych refleksji postquam stało się przekonanie, że istota ludzka to coś więcej niż fizyczność, że to konstrukt znacznie wyższy i pełniejszy, przekraczający percepcję dostępną zmysłami i rozumem. I nie o dociekanie rozstrzygających odpowiedzi chodzi, to bowiem wywołałoby bezsilność, a nawet acedię, ale o pytania, które otwierają człowieka na rzeczywistość – tę jawną i tę ukrytą. Niezwykle wymowne są dwie sceny filmu: podczas próby chóru męskiego i podczas przesłuchania Weroniki przez akompaniatorkę i dyrygenta. W pierwszej – co szczególne – Weronika wyśpiewa frazę znaczącą: è conducemi Appollo, stanowiącą rodzaj jej credo. Piękny głos muzykalnej dziewczyny nie ujdzie czujnemu uchu Pstrokatej (w tej roli, co znamienne – swojej ostatniej – wystąpiła Kalina Jędrusik). Wypowiedziana przez nią jedna z najbardziej sugestywnych kwestii: „Pani ma głos… pani ma dziwny głos”, w której „gra” zarówno tembr jej głosu, jak i spojrzenie – zatroskane, a zarazem jakby profetyczne, zostanie rozwinięta w scenie drugiej, w której akompaniatorka będzie już tylko patrzeć. I w tym spojrzeniu jest smutek i podziw, i zachwyt, a zarazem zgoda na nieuchronne. Głos Weroniki jest bowiem głosem idealnym, stworzonym do opery, która ma zostać wystawiona, a jej śmierć poświadczy i przypieczętuje doskonałość dzieła. Lost Highway to właśnie fragment. Rozbite lustro, które ktoś chce złożyć, by przypomniało sobie swą dawną funkcję – odbijanie obrazu. Ale niektóre odłamki, rozpryskując się, uległy rozproszeniu, zagubiły się, zapodziały i teraz zwierciadło ma strukturę nieciągłą i fragmentaryczną. Jest popękane i pokazuje rzeczywistość uszkodzoną, rozczłonkowaną. Oglądając Lost Highway, trzeba mieć świadomość, że Lynch pokazuje tylko pewne, wyjęte z kontekstów części, a części te mogą stać się inspiracją do stworzenia całości, w której wszystkie elementy powinny jakoś się ułożyć, być wzajem przyległe. Nierzadko tworzy Lynch pozornie logiczne ciągi zdarzeń, wynikające z siebie obrazy czy dialogi. To pozór, pułapka, ślepy trop. Jakże bowiem zaufać narratorowi-Madisonowi, który zapamiętuje przeszłość nie tak, jak się wydarzyła, ale po swojemu. Cierpi ponadto na rodzaj amnezji, więc ciąg skojarzeń i przypomnień, rozpaczliwych i zdeterminowanych, jest szczególnie rwącym strumieniem świadomości, wynikiem rozpadu związku skutków i ich przyczyn.