Publisher: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
609
Ebook

Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii

Norman Lewis

Zmęczony wojną brytyjski reporter porzuca Anglię, by spędzić rok na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava. Szuka miejsca odciętego od świata, a Farol, mała rybacka wioska, w której się zatrzymuje, całkowicie spełnia jego oczekiwania. Egzystencja jej mieszkańców, hołdujących tradycyjnym wartościom, płynie w rytmie przypływów i odpływów morza oraz połowów sardynek. Żyją w niemal całkowitej izolacji, a wszelkie ich potrzeby zaspokajają spróchniały kościół, składnica rybacka, rzeźnik, sklep wielobranżowy oraz krawcowa, którą mężczyźni odwiedzają nadzwyczaj często. A także bar, w którym wieczorami przy długim stole pod syreną spotyka się starszyzna rybacka, żeby białym wierszem omawiać wydarzenia minionego dnia.  "Głosy starego morza" to opowieść o Hiszpanii z czasów, zanim stała się turystyczną mekką. O ojczyźnie Lorki, nostalgicznej, niemal zabalsamowanej w starych zwyczajach, poranionej wojną domową, która jednocześnie była zaporą dla wpływów z zewnątrz. To też opowieść o zmianach, które wpłynęły na ten kraj bardziej niż poprzednie stulecia i odebrały mu jego unikatowy charakter. Norman Lewis ma cudowny dar zmieniania przeszłości Hiszpanii w cierpką baśń. Głosy starego morza to iberyjskie Sto lat samotności non-fiction. Lewis jedzie do najtrudniej dostępnej miejscowości na północno-wschodnim wybrzeżu, do Farol  wioski kotów, gdzie nieśmiali mężczyźni noszą imiona wielkich wodzów, w barze wisi zasuszona syrena, a rybacy mówią białym wierszem. To miejsce, gdzie choroby spojówek leczy się moczem położnic, a kobiety przysięgają Najświętszemu Sercu Jezusa nie czytać powieści i kolorowych gazet. Głosy są opowieścią o końcu tego świata  opowieścią dla tych, którzy są ciekawi, czym było Costa Brava, zanim zabetonowały je hotele. Jeśli przypadkiem wybieracie się na wakacje do Lloret del Mar czy jakiegokolwiek innego hiszpańskiego kurortu, weźcie tę książkę ze sobą. Oczywiście jeśli nie boicie się, że się wam przyśni. Katarzyna Kobylarczyk

610
Ebook

Lawina i kamienie. Pisarze w drodze do i od komunizmu

Anna Bikont, Joanna Szczęsna

Lawina i kamienie to opowieść o losach sześciu polskich pisarzy: Jerzego Andrzejewskiego, Tadeusza Borowskiego, Kazimierza Brandysa, Tadeusza Konwickiego, Adama Ważyka i Wiktora Woroszylskiego, którzy tuż po wojnie zostali żarliwymi zwolennikami nowego ładu, by potem rewidować go i w końcu odrzucić. To z jednej strony wnikliwe studium stalinizmu i próba wyjaśnienia, jakie motywy popchnęły ludzi ideowych i utalentowanych w objęcia komunizmu, a z drugiej barwny, pełen anegdot obraz życia literackiego i relacji pisarzy z władzą. To historia powojennej literatury polskiej pokazana przez pryzmat losów wybranych bohaterów i zarazem panoramiczny reportaż historyczny zbudowany na solidnym fundamencie źródłowym. Książka Anny Bikont i Joanny Szczęsnej ukazuje się po kilkunastu latach w nowym, poprawionym i uzupełnionym wydaniu. Pierwotny podtytuł także zmienił brzmienie zamiast pisarzy wobec komunizmu mamy pisarzy w drodze do i od komunizmu. Studnia stalinizmu jest o wiele głębsza, niż to się wydaje takim jak ja amatorom, zachłannie i od lat czerpiącym z niej rozmaite ciemne nauki. Do rzędu książek raz jeszcze penetrujących studnię stalinizmu weszło bestsellerowym trybem dzieło Anny Bikont i Joanny Szczęsnej Lawina i kamienie. Weźmy rozdział Uciekł tam gdzie mógł, czyli zagadka śmierci Tadeusza Borowskiego. Autorki gromadzą wszystkie dotychczasowe wersje, relacje, ustalenia i spośród wszystkich dotychczasowych wersji, relacji i ustaleń, najściślej zbliżają się do odpowiedzi na pytanie: co się w gruncie rzeczy zdarzyło się 1 lipca 1951 roku w mieszkaniu Tadeusza Borowskiego? Jerzy Pilch, Dziennik Jest to dzieło wybitne. Ma swoją twardość badawczą i źródłową, ma miękkość i lekkość piórka, ma w sobie odwagę i ma mądrość. I jest też w sumie wielkim manifestem w obronie wielkiej literatury, do której miłość bywa trudna, ale zawsze warto dobrze się zakochać. Wiesław Władyka, Polityka Minął właśnie okres, w którym mój mąż czytał mi codziennie fragment z grubego tomu Lawina i kamienie. Już dawno w ten sposób nie żegnałam się z książką z takim żalem, że się skończyła. Z losów sześciu ludzi i jednego tylko środowiska wstawała przede mną co dzień cała epoka pełna, nasycona, drapieżna. Czas, w którym było miejsce na wszystkie uczucia: na surowość i współczucie, strach i odwagę, obrzydzenie i podziw, grozę i niepohamowany śmiech. Był to czas zupełnie wyjątkowy, bo właśnie w nim żyliśmy. Kłaniam się nisko obu autorkom tej porywającej książki. Ewa Szumańska, Tygodnik Powszechny Lawina i kamienie jest próbą zrozumienia losów pisarzy zaangażowanych w komunizm, a nie próbą posadzenia ich na ławie oskarżonych. Dowodzi, że od przeszłości nie da się uciec, ale można podjąć próbę jej zrozumienia. Zachwyca mnie w tej książce brak tonu prokuratorsko-lustracyjnego. Podziwiam, jak autorki warstwa po warstwie, jakby obierały cebulę, odkrywają prawdę o tamtych czasach. Adam Michnik, Gazeta Wyborcza Ta książka jest obroną pamięci, pamięci o cudzych błędach, ale i ich zasługach zaś broniąc jednych, nie czyni tego kosztem innych. Bohaterowie książki mają wiarygodne biografie. Nie ukrywali ani swego stalinizmu, ani rewizjonizmu. Okres ich fanatycznego zaangażowania w ideologię trwał jakieś 10 lat, zaś okres dochodzenia do opozycji demokratycznej lat 30. Nawet czyściec nie trwa dłużej. Lidia Burska, Instytut Badań Literackich PAN

611
Ebook

Kocham cię, ale wybieram ciemność

Claire Vaye Watkins

Claire słyszała od rodziców, że pochodzi z solidnego rodu. Ze strony ojca bliskiego współpracownika Charlesa Masona szaleni bajarze, cwaniaczki i pijacy. Matka z kolei nauczyła córkę tworzyć biżuterię, robić zdjęcia i włamywać się do domów. Budować, wyłudzać, kraść i ściemniać. Gdy Claire mówiła matce, że chciałaby tylko, aby ich rodzina była normalna, słyszała: Kochanie, nie ma czegoś takiego. A jednak, przynajmniej na pozór, Claire się to udało. Wydała powieść i zgarnęła wszystkie nagrody dla żółtodziobów, zdobyła etat na uczelni, wzięła ślub z Theo (zmienimy mu imię, bo on jest niewinny) i urodziła dziecko. Odniosła sukces, więc skąd te napady niekontrolowanego smutku? Dlaczego zamiast spełnienia czuje tylko wściekłość i żal za utraconą wolnością? Claire próbuje ratować się ucieczką zostawia córkę pod opieką męża i wyjeżdża w rodzinne strony na pustynię w Nevadzie. Chce działać: porywczo, czasem nieodpowiedzialnie, nawet okrutnie. Odrzucając reguły społecznego awansu, stopniowo zatraca się w poszukiwaniu siebie. Kocham cię, ale wybieram ciemność to wciągająca opowieść o kobiecie na skraju i furii, która pcha nas do działania. Claire Watkins, odważnie czerpiąc z własnej biografii, kwestionuje tradycyjne spojrzenie na monogamię, macierzyństwo i stabilne życie, które powinny dawać szczęście, a okazują się rozczarowaniem. Namiętna, błyskotliwa i zadziorna. Wściekła i żywa. Wirtuozerski popis. The New York Times Book Review W tej zuchwałej i brawurowo inteligentnej książce Watkins rozrywa więzy, które ją krępują. Pełne żaru pisarstwo to portret życia pewnej kobiety w chwili, gdy staje ono w płomieniach. Kirkus Reviews Błyskotliwe połączenie autobiografii i fantazji. Watkins jest niepokorna, irytująca, rubaszna, przenikliwa i przezabawna. [] stworzyła pustynną opowieść o przejmującym bólu i chaotycznym poszukiwaniu uzdrowienia. W królestwie przyczep, sfałszowanych kości do gry, rozbitego szkła i gorących źródeł przywołuje mityczną kobiecą moc. Booklist W tej powieści kryje się jakaś genialna magia. To książka oryginalna, na zmianę zabawna i wstrząsająca, a ostatecznie transcendentna. Watkins pisze jak anioł zemsty. Podążanie za nią ekscytuje i przeraża. Jenny Offill Pisarstwo Watkins charakteryzuje się brutalnym pięknem i zmusza nas do konfrontacji ze sprawami, które zapewne wolimy ignorować, ale ponieważ jesteśmy ludźmi, nie potrafimy. Los Angeles Times Przenikliwa i zręczna analiza życia ludzi Zachodu. Jedną z mocnych stron Watkins jest nieunikanie prostego faktu, że miłość może być tragiczna, ponieważ wiąże osoby ułomne, często czułe, a jednak bezsilne. The Boston Globe Znaczna część literatury o macierzyństwie przepełniona jest swego rodzaju skrzywdzonym egoizmem, tak jakby największą krzywdą, jaką społeczeństwo może wyrządzić kobiecie, jest myślenie o niej źle. Watkins tymczasem ani się nie oburza, ani nie mizdrzy. Po prostu podąża za własnym światłem The New Yorker Bezapelacyjny triumf. Watkins pokazuje czytelnikom i być może udowadnia samej sobie że nie trzeba wybierać mniejszego zła. Kobieta może chcieć macierzyństwa i całej reszty życia. National Public Radio Kąśliwa eksploracja macierzyństwa (i własnej osobowości), przeplatana bogatą opowieścią biograficzną i osadzona w pustynnym skwarze rodzinnych miast autorki w Kalifornii i Nevadzie. Vanity Fair Pięknie skomponowana całość zawierająca wszystko, co Watkins robi najlepiej przenikliwą opowieść o rodzinnych apokalipsach, zaskakujące połączenie tego, co historyczne, niewyobrażalne i niemożliwe, czarujące, przerażające spotkania z amerykańskim Zachodem. Los Angeles Times Ta odważna, śmiało pomyślana i opowiedziana ze swadą ambitna powieść przypomina nam, że Watkins to jedna z najciekawszych współczesnych pisarek. Esquire Warto było czekać. Odważna i brawurowa powieść osadzona na spękanej ziemi amerykańskiego Zachodu to dzieło pisarki u szczytu formy, która zachowuje spokój, nawet gdy życie narratorki radośnie wymyka się spod kontroli. The Chicago Review of Books Surowa uczuciowość tej prozy przywodzi na myśl pisarstwo Denisa Johnsona, ale Watkins ma własny styl przenikliwej obserwacji. Harpers Bazaar

612
Ebook

Zabójcze aplikacje. Jak smartfony zmieniły nasz świat

Michał R. Wiśniewski

Telefon komórkowy kiedyś symbol statusu, dziś nieodłączny towarzysz każdego z nas. Mały komputerek ukryty w torebce czy kieszeni, bez którego trudno wyobrazić sobie codzienność. Pełny aplikacji porządkujących rzeczywistość za ich pośrednictwem płacimy, bawimy się, pracujemy. Z nimi zasypiamy i z nimi się budzimy. Żyjemy w czasach trzech ekranów telewizora, komputera i komórki, które konkurują ze sobą o naszą uwagę. Smartfony zmieniły sposób, w jaki konsumujemy i tworzymy treści. Czy to nie brzmi, jakbyśmy utknęli w grze komputerowej? Michał R. Wiśniewski błyskotliwie i z nutą nostalgii prowadzi nas przez historię telefonizacji. Od ciężkich i wielkich komórek z lat dziewięćdziesiątych, przez kosztowne SMS-y i MMS-y na początku XXI wieku, aż po dziesiątki aplikacji na ultranowoczesnych smartfonach. Rozkłada na czynniki pierwsze zagrożenia i korzyści płynące z coraz to nowszych cyfrowych rozwiązań i osadza je w szerszym kontekście społecznym i politycznym. TikTok i mapy Googlea, Messenger i Candy Crush Saga, kolorowe emoji i szarzy panowie w garniturach używający Twittera jako politycznej broni. Możliwości jest wiele, a wybór którą zabójczą aplikację ściągnąć, należy do nas. Czy to my zmieniamy świat za pomocą smartfonów, czy to one zmieniają nas? Nie wiadomo. Theres no app for that.

613
Ebook

Śmiejący się pies

Krzysztof Varga

Ziutku, łajzo jedna, mały psychopato, miłości mojego życia! Mój piękny kudłaczu o czarnych, mądrych oczach. To ja, Wojtek Borsuk, twój pan, z którym dzielisz życie, nadstaw uszu i posłuchaj, co mam ci do powiedzenia. Opowiem ci o starzejących się mężczyznach: sfrustrowanych samotnością, znużonych życiem, zirytowanych polską szarzyzną i światową głupotą. Opowiem ci o tym, co się stało z tym krajem, jak wszystko zbrzydło i zidiociało. Mógłbym nawet powiedzieć, że spsiało, ale to nieprawda. Bo pies jest najlepszym, co może się przytrafić człowiekowi. Opowiem ci o zapomnianych geniuszach, zmarnowanych talentach, upadłych autorytetach. O mężczyznach, którzy uwierzyli że mogą zatrzymać czas, ale nie zauważyli, że ich świat już spłonął doszczętnie. O kobietach, które chciały żyć wiecznie, ale nie zrozumiały, że są już martwe. A ty, Ziutku, chciałbyś po prostu mieć dobre życie, bo każdy normalny pies i każdy człowiek chce mieć dobre życie. A zarazem większość z nas, ludzi, wkłada ogromny wysiłek w to, żeby je spieprzyć i umrzeć samotnie.

614
Ebook

Śladów pobicia brak. W pułapce przemocy domowej

Rachel Louise Snyder

Co minutę dwadzieścia osób w Stanach Zjednoczonych doświadcza przemocy ze strony swoich partnerów. Przemoc ta jest drugą główną przyczyną zgonów Afroamerykanek, trzecią główną przyczyną zgonów reprezentantek rdzennej ludności USA i siódmą główną przyczyną zgonów białych kobiet. Każdego roku w Stanach ginie tysiąc dwieście maltretowanych kobiet. Te statystki szokują, ale Rachel Louise Snyder na nich nie poprzestaje. Opowiada osobiste historie ofiar przemocy domowej, rozmawia ze sprawcami, z policjantami i działaczami. Analizuje problem psychicznego przywiązania ofiar do oprawców, wytyka rażące błędy administracji Donalda Trumpa, podkreśla szkodliwość łatwego dostępu do broni i przede wszystkim szuka rozwiązań, które pozwolą lepiej chronić ofiary. Dokładnie badając poszczególne przypadki, zastanawia się, które elementy systemu zawodzą, i na czym powinny polegać zmiany. Śladów pobicia brak to bezkompromisowy i wielokrotnie nagrodzony reportaż pokazujący, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, i jak bardzo ten rodzinny problem dotyczy nas wszystkich. Jedna z najlepszych książek non-fiction 2019 roku według magazynu Kirkus Reviews. Czytając Śladów pobicia brak, dowiedziałam się, że w latach 20002006 więcej Amerykanek zmarło wskutek przemocy domowej niż amerykańskich żołnierzy poległo na polu bitwy. To szokujące, że najniebezpieczniejszym miejscem na świecie jest dla kobiet ich dom. Nadal istnieje wiele państw, w których przemoc wobec żony lub członka rodziny jest uznana za legalną. Co więcej, w ponad 10 państwach sprawca gwałtu może uniknąć skazania, jeśli poślubi swoją ofiarę. Angelina Jolie Śladów pobicia brak obala mity dotyczące przemocy domowej []. Dzięki wnikliwemu i niezwykle głębokiemu potraktowaniu tematu książka Synder skłania nie tylko do refleksji nad problemem przemocy, ale też nad sposobem pisania na tego rodzaju tematy. [] Autorka wykorzystuje wiele technik właściwych dobrym powieściom: opowiada wartko, umiejętne ożywia szczegóły, celnie charakteryzuje postaci. A przy tym wszystkie wątki omawia głęboko i wyczerpująco. Z niezwykłą lekkością przechodzi też od faktów historycznych do współczesności, od konkretnych przypadków do naukowej analizy. To pisarka, która po mistrzowsku ożywia tę opowieść, by sprawić, że naprawdę nas ona obejdzie. Parul Sehgal, The New York Times Snyder napisała książkę o bardzo wielu rzeczach: o mężczyznach, którzy biją i zabijają swoje żony lub partnerki, o ludziach, którzy próbują przewidzieć, czy dojdzie do morderstwa, i tych, którzy usiłują pomagać sprawcom, a także o ubóstwie, depresji, rozpaczy, przywilejach, egzekwowaniu prawa, więzieniach, zdrowiu psychicznym, polityce i sprawach płci. Mogło się to udać tylko naprawdę utalentowanej, pewnej swojej wiedzy i fachu pisarce. Masha Gessen Tej książki nie sposób odłożyć. Jest wciągająca jak najlepsza powieść, bezpośrednia jak osobiste wyznanie, doskonale udokumentowana i poparta ogromem wiedzy. [] Autorka przenosi nas w świat ofiar, oprawców i tych, którzy na różne sposoby mierzyli się i uporali z przemocą. Ich historie są wstrząsające, ale Snyder nie pozwala nam przerwać, tylko wskazuje możliwe rozwiązania. [] Po kilku rozdziałach powiedziałem znajomej prokurator, że wszyscy w jej biurze, a właściwie wszyscy urzędnicy, którzy mają do czynienia z problemem przemocy w rodzinie, muszą przeczytać tę książkę. Ona ratuje życie. The Washington Post Nie wiem, skąd Rachel Louise Snyder wzięła siłę, by napisać tę książkę czyta się ją jak dziennik korespondenta wojennego. Opisując konsekwencje przemocy domowej, Snyder chce sprawić, by prywatny koszmar stał się sprawą publiczną. Śladów pobicia brak jest lamentem nad ofiarami, krzykiem oburzenia wobec sprawców, apelem o to, byśmy dzięki wiedzy i zrozumieniu stali się lepszymi ludźmi. Ted Conover Snyder traktuje temat przemocy w rodzinie zarówno szeroko, jak i bardzo wnikliwie. [] Jej współczucie i empatia w stosunku do ofiar są ogromne i zaraźliwe. Podobnie jak jej zainteresowanie postawami sprawców, z których część zdaje się gotowa zmienić się i odpokutować. Mocno też podkreśla, że wszyscy, którzy próbują zreformować system badają naturę przemocy domowej, określają jej skalę i ryzyko wystąpienia, zadają pytania o to, czy schroniska dla kobiet rzeczywiście są pomocne, doradzają ofiarom i zapewniają im potrzebne wsparcie są prawdziwymi bohaterami. Los Angeles Times

615
Ebook

Walentynka

Elizabeth Wetmore

Hej, Walentynko słyszy czternastoletnia Gloria 14 lutego 1976 roku. Dziewczyna wzrusza ramionami. Nic do stracenia, wszystko do zyskania, myśli. Wsiada do furgonetki nafciarza i zatrzaskuje za sobą drzwi. Jej imię przez wiele lat będzie wisiało nad teksańskimi nastolatkami niczym przestroga, czego nigdy, przenigdy nie wolno im robić. Wszystkie mieszkanki Odessy, niezależnie od wieku, żyją tą sprawą, choć to nie pierwsza i nie ostatnia taka historia, o której szepcze się podczas codziennej krzątaniny. Tylko jedna kobieta, Mary Rose, postanawia zawalczyć w imieniu Glorii i ku niezadowoleniu sąsiadów zeznawać w sądzie przeciwko nafciarzowi. Obcy ludzie zaczynają wydzwaniać do niej w dzień i w nocy. Zniszczysz chłopakowi życie mówią. I to wszystko dla jakiejś Meksykanki. Elizabeth Wetmore tworzy powieść, w której oddaje głos bezkompromisowemu chórowi kobiet, tak by po raz pierwszy mogły opowiedzieć swoją historię: o narastającej złości, niezgodzie na przemoc i próbach walki o własne marzenia. Walentynka to piękna powieść napisana ze współczuciem, wyrozumiałością i głęboką szczerością. Nadzwyczajny debiut. Chris Offutt Mój Boże, co za powieść! [] Wetmore rozumie zawiłości ludzkiego serca lepiej niż niemal wszyscy pisarze, jakich czytałam w ostatnich latach. Mary Beth Keane Wetmore to nowa literacka znakomitość, a Walentynka całkiem po prostu jedna z najlepszych książek, jakie czytałam. Jeanine Cummins Będziecie czytać tę książkę jak list od dawnego ukochanego, ściskając ją w dłoniach, z sercem w gardle. Zostanie z wami na zawsze. Bryn Chancellor

616
Ebook

Depeche Mode

Serhij Żadan

Z chaosu transformacyjnej codzienności powoli wyłania się biznesowy i religijny układ. Choć państwowy komunizm upadł, młodzi wciąż hołdują ideałom społecznej sprawiedliwości i pochuizmu. Ale w powietrzu buzuje już nowe marketing, niuejdżowe kaznodziejstwo, zapach marihuany, Depeche Mode w publicznym radiu. Charków zasnuty jest ziołowym dymem, zalany wódką i keczupem. Poszukiwania kolegi prowadzą do odnalezienia czegoś nienazywalnego. Być może jest to poezja, być może przyjaźń, ale niewykluczone, że po prostu bardzo piękne delirium. Życie jest jak rakieta kosmiczna i jeśli wlazłeś do niej, to siedź i niczego nie ruszaj, po prostu bądź gotów na to, że życie twoje ostro się zmieni.