Видавець: Officyna
Nasze wydawnictwo przedstawia książki odnoszące się do obszarów i zjawisk granicznych, wypartych, czy tez ujmowanych w upraszczające, falsyfikujące formuły. Interesują nas tematy nigdy niepodejmowane, podejmowane marginalnie bez należnej uwagi, niewyzyskane czy po prostu zapomniane. Obszary te dotyczą zarówno literatury pięknej, eseistyki jak i teoretycznych ujęć zjawisk kultury i sztuki. Chcemy wydawać zarówno tzw. ambitną prozę, filozofię, judaikę, czy literaturę dla dzieci. Naszym marzeniem jest wydobycie potencjału intelektualnego miasta, w którym działamy, współpraca ze znakomitymi autorami, tłumaczami i redaktorami; prezentowanie ważnych dzieł za zakresu zarówno klasycznej, jak najnowszej humanistyki oraz literatury (wszelakiej), której warto poświęcać czas, którą warto się inspirować.
17
Eлектронна книга

Estetyka ogrodu

Mateusz Salwa

Książkę Mateusza Salwy otwiera studium paryskiego Ogrodu-lasu na wewnętrznym dziedzińcu nowego budynku Biblioteki Narodowej w Paryżu. Nawiązanie do tej realizacji, poddanej wstępnie wielostronnemu oglądowi, znajdziemy też w końcowych partiach Estetyki ogrodu. „Wielostronny ogląd” oznacza tu wielość tropów interpretacyjnych (także krytycznych), które Autor otwiera i następnie - w kolejnych rozdziałach- szczegółowo rozwija, pokazując jak estetyczne doświadczenie ogrodu przemodeluje nasze sposoby myślenia (o) i działania (w) ogrodzie w szerszych kontekstach etycznych i społeczno-politycznych (także tych o wymiarze globalnym). Podkreślić warto, że Mateusz Salwa nie wpisuje swoich badań w nurt radykalnej krytyki nowoczesności (co we współczesnej ‘posthumanistyce’ częste), przekonuje natomiast – gromadząc liczne argumenty – do osłabienia dominującej wcześniej orientacji antropocentrycznej. Otwiera się w ten sposób „nowa wrażliwość na naturę” odczuwana i praktykowana w interesie zarówno ludzi, jak i bytów innych - niż - ludzkie. Powiedzieć, że zebrane w poszczególnych rozdziałach argumenty są liczne, to powiedzieć za mało. Przekonuje bowiem nie ich ilość, lecz przede wszystkim jakość. Rzetelnej znajomości dawnej i współczesnej literatury dotyczącej ogrodów i ich kontekstów towarzyszy bowiem pogłębiony namysł historyczno-krytyczny. Relację zachodzącą między koncepcją Autora a poglądami badaczy, z którymi wchodzi w książce w dialog, można określić jako korespondencję korygującą, czyli najbardziej wartościowy w humanistyce sposób przepracowania zastanego „materiału myślowego”. Anna Zeidler-Janiszewska

18
Eлектронна книга

Złoty latawiec

Dezső Kosztolányi

Przełożyła i posłowiem opatrzyła Irena Makarewicz Szkoła średnia na początku XX wieku, ostatnia klasa gimnazjum. Vili Liszner, uczeń słaby, za to utalentowany sportowo, oraz Antal Novák, nauczyciel matematyki i fizyki, z sympatią odnoszący się do uczniów, lecz bardzo wymagający. Tuż przed maturą między Vilim a Novákiem dochodzi do scysji, której następstwem będą dramatyczne wydarzenia. W tle owej historii toczy się miłosna przygoda Hildy, nastoletniej córki Nováka – ekscentrycznej, zagubionej dziewczyny.    Złoty latawiec stanowi największe osiągnięcie prozatorskie Dezső Kosztolányiego, mistrza węgierskiej literatury pięknej, znanego również w Polsce autora Ptaszyny, Grzechu słodkiej Anny, Domu kłamczuchów. To książka ceniona za niezwykły obraz „chorego, upitego winem, przenikniętego smutkiem, leniwego” prowincjonalnego miasteczka i jego mieszkańców, nazywana też powieścią antypedagogiczną i omawiana jako przykład odwiecznego konfliktu pokoleń. Tropów oraz możliwości interpretacyjnych Złotego latawca jest dużo więcej, tyle, ilu jego czytelników. Zdaniem Kosztolányiego książka to szkielet drzemiący na półce – aby zawarte w niej aluzje i koncepty nabrały prawdziwego sensu, życia wręcz, prócz autora potrzeba jeszcze drugiej duszy. Taki właśnie dialog z czytelnikiem inicjuje Kosztolányi, udowadniając przy tym, że z codziennych epizodów potrafi stworzyć rzecz głęboką – liryczną i zarazem gorzką, uniwersalną i jednocześnie zniuansowaną – powieść, w której każdy może odnaleźć coś własnego.

19
Eлектронна книга

Nostromo. Opowieść z wybrzeża

Joseph Conrad

Przełożył Maciej Świerkocki Posłowiem opatrzył Michał Komar Druga połowa XIX wieku, portowe miasto Sulaco, stolica Zachodniej Prowincji fikcyjnej Republiki Costaguany w Ameryce Południowej. Po latach dyktatur wojskowych i wojen domowych oraz słabych rządów republika wkracza w okres prosperity i stabilizacji. Sulaco dzięki pobliskim pokładom srebra i budowie kolei staje się najzamożniejszą prowincją kraju. Lecz tam, gdzie są pieniądze, jest i władza - nie ma więc miejsca na sentymenty - i nad krajem zbiera się kolejny przewrót wojskowy. Umieszczając akcję w niestabilnym młodym państwie, przeżartym korupcją, wstrząsanym przewrotami i rewolucjami, prowadzonymi w imię dobra ludu, a kończącymi się zamianą jednego tyrana na innego - Conrad w przenikliwy sposób zarysował mechanizmy polityczne i ideologiczne typowe dla miejsc gdzie korupcja, bezwzględność, chciwość i poczucie niesprawiedliwości osiągają skrajne formy. Jednak mechanizmy władzy to tylko jeden z bohaterów powieści. Innym jest Nostromo - młody genueński marynarz, nadzorca robotników, filar społeczności, człowiek honorowy, dumny i nieustraszony, wzór w oczach biednych i bogatych. Postać nieskazitelna i niemal mityczna. Oraz złodziej. Co pchnęło osobę prawą do sprzeniewierzenia się własnym przekonaniom? Jakie konsekwencje niesie za sobą taki dylemat moralny? Czy możliwe jest odkupienie? Joseph Conrad ponownie zadaje pytania o granice etyki i trudne wybory w sytuacjach ekstremalnych. Nowy przekład Macieja Świerkockiego wydobywa z tej prozy to wszystko, dzięki czemu uznaje się Conrada za giganta literatury światowej.

20
Eлектронна книга

W stronę Swanna

Marcel Proust

Du côté de chez Swann – pierwsza, ukończona powieść Marcela Prousta, ukazała się we Francji tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej, zaś jej przekład na język polski – dwa lata przed wybuchem drugiej. Autorem tłumaczenia był Tadeusz Boy-Żeleński, niekwestionowany autorytet w dziedzinie przekładów literatury francuskiej. Dla co najmniej dwóch, lub trzech pokoleń czytelników polskich, nie znających języka oryginału, był przez wiele lat, aż do dzisiaj, jedynym i niezastąpionym mediatorem, wprowadzającym ich w świat niepowtarzalnej prozy Prousta, którą tłumacz chciał przerobić w polszczyźnie na „normalną” w zapisie powieść. Tymczasem W stronę Swanna i cały siedmiotomowy cykl W Poszukiwaniu utraconego czasu, zwany „powieścią”, należy do gatunku utworów prozatorskich, żywiących się różnymi językami: eseju i poezji, filozofii i krytyki społecznej, bezlitosnej analizy ludzkich charakterów i religii Piękna, zaszyfrowanego w malarstwie, literaturze i muzyce. Czy lektura Prousta – jednego z największych pisarzy XX wieku – może przekazać nam dzisiaj coś ważnego? W czasach zdominowanych przez konsumpcjonizm, zorientowanych na karierę, stawiających na operatywność w działaniu, zżeranych przez podziały ideologiczne i polityczną nowomowę? Otóż w najbardziej ponurych czasach – stalinowskiego terroru – w obozie dla polskich oficerów w Griazowcu, malarz i pisarz Józef Czapski wygłaszał dla swych współbraci w poniewierce wygłaszane po francusku prelekcje o Prouście, cytując im z pamięci fragmenty Poszukiwania. Zatytułował je: „Proust przeciwko poniżeniu”. Chciał wzmocnić w swych towarzyszach ducha oporu i utrzymać ich – wbrew wszystkiemu – w formie intelektualnej. Pamięć o koncertach na salonach przeciwko więziennej pryczy! Na zasadzie kontrastu z dookolną rzeczywistością, ten wielowymiarowy francuski pisarz uczy także i nas dostrzegać walor cierpliwości, spowolnienie w działaniu na rzecz uważności w patrzeniu, ukazuje jak delektować się zmysłową stroną świata i jak odczytywać jego znaki, zapisane w naturze i w sztuce. Dlaczego nowy przekład? Każde pokolenie odbiorców wielkiej literatury ma prawo do odczytywania, interpretowania jej na nowo. Dzieło wybitnego pisarza ma prawo uzyskać drugie, i kolejne życie.  Krystyna Rodowska.

21
Eлектронна книга

Tajny agent

Joseph Conrad

Joseph Conrad oparł „Tajnego agenta” na autentycznych wydarzeniach z 15 lutego 1894 r., gdy w parku otaczającym królewskie obserwatorium w Greenwich doszło do eksplozji bomby. Miała ona wysadzić mury budynku obserwatorium, lecz wskutek przedwczesnej detonacji wybuchła w rękach niedoszłego zamachowca. Wypadek uruchamia ciąg zdarzeń, wykazujących powiązania pomiędzy tytułowym agentem a politykami, funkcjonariuszami policji oraz anarchistami, ukazując świat brudny, oparty na sile, kłamstwie i wyrachowaniu. Świat, w którym gra pozorów prawdziwych psychologicznie, a zarazem groteskowych postaci doprowadza do autentycznej tragedii. „Tajny agent” jest utworem niezwykłym w dorobku Josepha Conrada. Dzięki niespotykanej wcześniej u tego pisarza tematyce, niezwykłej kompozycji oraz wyrafinowaniu stylistycznemu został doceniony przez środowiska akademickie, krytykę i czytelników. Stawiany obok innego arcydzieła Korzeniowskiego, „Jądra ciemności”, pomimo osadzenia akcji w Londynie czasów autora pozostaje powieścią zaskakująco aktualną, m. in. z powodów politycznych; dość powiedzieć, że tuż po 11/09 była to jedna z trzech najczęściej cytowanych książek w prasie anglojęzycznej.    Joseph Conrad oparł „Tajnego agenta” na autentycznych wydarzeniach z 15 lutego 1894 r., gdy w parku otaczającym królewskie obserwatorium w Greenwich doszło do eksplozji bomby. Miała ona wysadzić mury budynku obserwatorium, lecz wskutek przedwczesnej detonacji wybuchła w rękach niedoszłego zamachowca. Wypadek uruchamia ciąg zdarzeń, wykazujących powiązania pomiędzy tytułowym agentem a politykami, funkcjonariuszami policji oraz anarchistami, ukazując świat brudny, oparty na sile, kłamstwie i wyrachowaniu. Świat, w którym gra pozorów prawdziwych psychologicznie, a zarazem groteskowych postaci doprowadza do autentycznej tragedii.   „Tajny agent” jest utworem niezwykłym w dorobku Josepha Conrada. Dzięki niespotykanej wcześniej u tego pisarza tematyce, niezwykłej kompozycji oraz wyrafinowaniu stylistycznemu został doceniony przez środowiska akademickie, krytykę i czytelników. Stawiany obok innego arcydzieła Korzeniowskiego, „Jądra ciemności”, pomimo osadzenia akcji w Londynie czasów autora pozostaje powieścią zaskakująco aktualną, m. in. z powodów politycznych; dość powiedzieć, że tuż po 11/09 była to jedna z trzech najczęściej cytowanych książek w prasie anglojęzycznej. 

22
Eлектронна книга

Jest pewien ukos światła

Emily Dickinson

Wybór, przedmowa i przekład: Krystyna Lenkowska. Edycja dwujęzyczna. Podobno tłumacz musi się zakochać w umyśle poety, aby poświęcić ogrom czasu jego emocjom i myślom. I przełożyć je na własny język możliwie najżarliwiej. A własny język powinno się rozumieć nie tylko jako język rodzimy, ale też język tłumaczowi współczesny, w jakim sam myśli i którym mówi na co dzień; naturalny, niearchaiczny, nieupozowany na epokę nieznaną mu z autopsji. Zachwyt tłumacza poezji i jego sztuka przekładu mogą zastąpić, skompensować myśli i formy „zgubione w przekładzie”. Bo przekładanie poezji nie jest aktem w najwyższym stopniu twórczym, nie jest też samotnym, ponieważ otwiera się na współpracę z mistrzem. Umysł Dickinson wydaje się mózgiem, sercem, duszą i dodatkowym zmysłem w jednym. A każde z nich służy, szczerej do bólu, ekspresji uczuć, choćby przesłanie zabrzmiało grzesznie, makabrycznie lub bluźnierczo.   (fragment wstępu)     1120 Ten ciężki Dzień posuwał się – Słyszałam jego osie Jakby nie mogły się podźwignąć Tak ruch był im nieznośny –   Kazałam swojej duszy przyjść – Czekać nie było po co – Poszłyśmy i grałyśmy i wróciłyśmy   Wtedy zniknął z oczu –

23
Eлектронна книга

Dziewczyna z poczty

Stefan Zweig

Austria, 1926, bezrobocie i bieda po I Wojnie Światowej. Wiedenka, Christine dostaje posadę na wiejskiej poczcie. Pewnego dnia odbiera telegram, przybyła z Ameryki ciotka zaprasza ją do luksusowego hotelu w szwajcarskich Alpach. Tu dzięki pożyczonej garderobie i staraniom swej opiekunki szybko przeistacza się w elegancką damę, zostaje wciągnięta w świat niewyobrażalnego bogactwa i wyrafinowanych rozrywek, jest adorowana przez wielu mężczyzn. Jednak zazdrość i intrygi zazdrosnych o jej powodzenie kobiet ujawniają jej prawdziwe pochodzenie. Ciotka chce uniknąć skandalu, odprawia ją na wieś. Christine nie potrafi już jednak wrócić do dawnego, zwykłego życia. I wtedy poznaje Ferdinanda.   Zweig z czułością i przenikliwą bezpośredniością opisuje zmysłowe przebudzenie duszy od dawna pozostającej w niewoli finansowego i emocjonalnego ubóstwa. „The Guardian”   Wielka powieść o nadziei i desperacji. „The Observer”

24
Eлектронна книга

Ulicznicy

Pier Paolo Pasolini

W 1950 roku Pier Paolo Pasolini przybywa do Rzymu. Pięć lat później ogłasza swój prozatorski debiut, Uliczników, osadzoną w realiach przełomu lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku opowieść o grupie nastoletnich chłopców z rzymskiego lumpenproletariatu. Ulicznicy żyją na pograniczu prawa, nie chodzą do szkoły ani nie pracują, utrzymują się z drobnych kradzieży lub prostytucji. Z upodobaniem przyszłego reżysera Pasolini śledzi ich poczynania, starając się odszukać przejawy mitu barbarzyńskiej niewinności. Ulicznicy to wynik eksperymentu formalno-językowego, a zarazem szczególny dokument epoki, która odeszła bezpowrotnie. Głównym bohaterem tej historii jest jednak Rzym, niewzruszone Wieczne Miasto, przedstawione w licznych zmysłowych opisach.

25
Eлектронна книга

Policzone. Trylogia siedmiogrodzka. Tom 1

Miklós Bánffy

"Trylogia siedmiogrodzka" to wspaniały fresk, którego tłem są kluczowe wydarzenia na Węgrzech w pierwszych latach XX wieku, aż do roku 1914 i wybuchu Wielkiej Wojny. W swym niezwykłym dziele Miklós Banffy (1873-1950) pokazał, że klęska narodu nie wynika jedynie z tzw. niesprawiedliwości dziejowej, lecz przed wszystkim z krótkowzrocznej, obliczonej na doraźny zysk polityki. Tytuły poszczególnych tomów, wzięte z węgierskiego tłumaczenia biblijnej przepowiedni upadku Babilonu, oddają apokaliptyczną wizję odchodzącego świata: mane, tekel, fares - Policzone, Zważone, Podzielone.   W pierwszym tomie losy głównych bohaterów kreślone są w kontekście społecznym i politycznym Austro-Węgier w latach 1904-1906. Kuzyni Balint Abady i Laszló Gyerőffy są młodzi, przystojni, wykształceni, a przy tym należą do arystokratycznej elity Siedmiogrodu. Obaj popełniają jednak podobny błąd - zakochują się w niewłaściwych kobietach, co mocno komplikuje im przyszłość. Ich życie wypełniają polowania, gra w karty, wyścigi, bale, pojedynki, skandale i romanse, a także próby zarządzania majątkiem. Autor opisuje to wiernie i pieczołowicie, odsłaniając tajemnice klasy społecznej, do której sam przynależy.   Miklós Banffy jawi się tutaj jako doskonały obserwator i znawca ludzkich charakterów. Mistrzowsko portretuje naiwnych idealistów, cynicznych karierowiczów czy opętanych namiętnościami słabeuszy reprezentujących różne warstwy społeczne Siedmiogrodu. Jest on również wytrawnym stylistą - poetyckie opisy sąsiadują tu z potocznymi frazami bohaterów, opowieść niezauważenie przechodzi w projekcję myśli postaci, humor ściera się z ironią, a subtelność z rubasznością.   "Trylogia siedmiogrodzka" porównywana jest do wielkich narracji Lwa Tołstoja, Josepha Rotha czy Giuseppe Tomasiego di Lampedusy.

26
Eлектронна книга

Galicyjskie żywoty. Opowieści o stracie, doli i pograniczu

Dawid Szkoła

„Galicyjskie żywoty” to zbiór esejów historycznych, literackich i podróżniczych. Wszystkie one dotyczą twórczości, ale również miejsc bliskich takim ludziom, jak Paul Celan (Czerniowce), Joseph Roth (Brody), Joseph Conrad (Berdyczów), Jerzy Stempowski (Szebutyńce). W książce autor opisuje nie tylko ich losy, ale również wieloetniczną i skomplikowaną historię obszarów, na których się urodzili, jak również dzisiejszy charakter tych ukraińskich miast i miasteczek. Eseje składają się na jedną opowieść wpisaną w historię, przestrzenie i różne ludzkie losy. Dawid Szkoła opisuje zatem miejsca, które już nie istnieją, życie pisarzy, a czasem też bohaterów ich książek, postaci historycznych, ale również dzisiejszą rzeczywistość Ukrainy. Skupia się także na zwykłych ludziach, tych bezimiennych bohaterach historii, na którą nie mieli wpływu, a jej skutki dotykały ich najbardziej. Dużą uwagę zwraca również na los wschodnioeuropejskich Żydów, jak również całą wieloetniczną historię galicyjskich oraz podolskich miast i miasteczek.

27
Eлектронна книга

Łódź Ulissesa

Maciej Świerkocki

Oto skromny, krótki przewodnik, mający za zadanie ułatwić czytelnikowi poruszanie się po nowym polskim przekładzie „Ulissesa”, a zatem będący i jakby przypisem do niego. Po trosze naświetla czas i miejsce akcji, przedstawia autentycznych i fikcyjnych bohaterów, czasami wyjaśnia nieco tło historyczne albo polityczne, podsuwa najczęściej spotykane interpretacje poszczególnych wydarzeń czy całych epizodów, a nawet podejmuje analizę ich stylu. Zbiór tego typu komentarzy do jednej książki często określa się w krajach anglojęzycznych terminem „companion”, czyli towarzysz, i „Łódź Ulissesa” zupełnie świadomie takiego właśnie towarzysza trochę przypomina.  Od klasycznego „companiona” odróżnia ją jednak to, że zawiera również dość obszerny przegląd najciekawszych potyczek translatorskich, jakie stoczył tłumacz w pracy nad przekładem, stanowi więc jednocześnie wybiórczy zapis przygód autora w drodze do jego tłumaczeniowej Itaki. Niektóre z tych jak gdyby diariuszowych zapisków mają charakter intymny, osobisty, inne – a jest ich zdecydowana większość – odsłaniają przekładową maszynerię, tłumaczą się z tłumaczenia lub pokazują meandryczną trasę, którą podążał autor ku co bardziej problematycznym albo malowniczym rozwiązaniom.  Jeden z pierwszych życzliwych czytelników „Łodzi Ulissesa” nazwał ją szalupą ratunkową dla odbiorcy. Jeśli ta książka rzeczywiście spełnia taką rolę, to autor może jedynie wyrazić wdzięczność losowi, że nie okazała się nikomu niepotrzebna. Maciej Świerkocki

28
Eлектронна книга

Poza dobrem i złem. Z genealogii moralności

Friedrich Nietzsche

Poza dobrem i złem oraz Z genealogii moralności są niewątpliwie najważniejszymi, wzajemnie dopełniającymi się dziełami Nietzschego rozwijającego w nich główne idee swej dojrzałej myśli. W Poza dobrem i złem Nietzsche wypracowuje jej podstawy teoretyczne (teoria woli mocy i teoria sił jako podstawa dionizyjskiej wizji świata), czyniąc to w kontekście uogólnionej krytyki nowoczesności. Natomiast Z genealogii moralności, najbardziej, obok Narodzin tragedii, spójne tematycznie i koncepcyjnie dzieło Nietzschego jawi się jako kontynuacja Poza dobrem i złem w tej mierze, w jakiej teoria woli mocy zostaje w tym genealogicznym dziele zastosowana do analizy pochodzenia wyobrażeń religijno-moralnych, i w jakiej przedstawiona w Poza dobrem i złem krytyka nowoczesności jako zwieńczenia europejskiego nihilizmu w dziele tym znajduje swe uzasadnienie genealogiczne.

29
Eлектронна книга

Tajwan na końcu języka. Współczesne opowiadania tajwańskie

praca zbiorowa

Przygotowując niniejszy tom, postanowiliśmy zaproponować Czytelnikom przyjrzenie się żywemu organizmowi redefiniowanej tożsamości Tajwanu przez pryzmat... smaków Tajwanu oraz przestrzeni życiowej. Wiele kultur wyraża się poprzez kuchnię, która jest nie tylko niezbędna do przetrwania, lecz stanowi także egzemplifikację tego, kim jesteśmy. Podstawowym uniwersalnym gestem ugoszczenia jest zaproponowanie posiłku. W obyczajowości polskiej zwyczaj łamania się chlebem od dawna wiąże się z interakcją społeczną, na Tajwanie ryż w przydrożnych rodzinnych restauracjach nakładamy sobie sami z podgrzewanego pojemnika w dowolnej ilości, poza zamawianymi posiłkami. Jedzenie wywołuje reakcję emocjonalną i fizyczną, a także kieruje nasze zmysły na otoczenie. I choć jest doświadczeniem uniwersalnym, pożywienie i smaki nie są statyczne; raczej zmieniają się w czasie, odzwierciedlając dynamikę zmian społecznych. Drugim kryterium wyboru opowiadań do niniejszego tomu była przestrzeń - adaptacja ludzi do zmiany otoczenia i adaptacja przestrzeni do zmiennych wyznaczonych przez ewolucję społeczeństwa. Współczesna literatura tajwańska oferuje zniuansowane i wieloaspektowe portrety tożsamości w erze nowożytnej, celnie identyfikując wyzwania, sprzeczności i bogactwo tajwańskiego doświadczenia. Maciej Gaca

30
Eлектронна книга

Ulisses

James Joyce

Przełożył Maciej Świerkocki Posłowiem opatrzył Piotr Paziński Od premiery najważniejszego dokonania Joyce’a mija w 2022 roku sto lat. Jak przystało na arcydzieło, „Ulisses” obrósł w tym czasie wielką legendą. Mówi się o nim, że to majstersztyk literackiego modernizmu, najdoskonalsza artystycznie powieść, jaką kiedykolwiek napisano, najtrudniejsza w lekturze (i przekładzie) książka świata, księga ksiąg, zawierająca całą wiedzę ludzkości, powieść z kluczem albo powieść szyfr, kryjąca tajemne treści. Niektórzy komentatorzy twierdzą nawet, że literatura przed tym utworem i po nim to dwa odrębne światy.  „Ulissesa” ustawiono więc na piedestale i koturnach, do wtóru łatwo wpadających w ucho opinii o jego elitaryzmie, dlatego wciąż otacza go sława utworu wybitnie nieprzystępnego językowo i erudycyjnie. Owszem, niesie on i takie filozoficzno-dyskursywne cechy czy wartości, jest jednak dziełem otwartym, wielowarstwowym, które da się odbierać również jako realistyczną, tragikomiczną opowieść o zwykłym ludzkim losie, zrozumiałą pod każdą szerokością geograficzną. Lektura dublińskiej epopei to porywająca przygoda – intelektualna, choć jednocześnie ludyczna, podobna do tej, jaką okazało się jej tłumaczenie, gdyż powieść tę można czytać również dla rozkoszy czysto estetycznych i emocjonalnych, płynących z obcowania z giętkim, pasjonującym, proteuszowym Słowem, na każdej stronie ustanawiającym własny, zaskakujący, a przez to przyjemny w epistemologicznym kontakcie kosmos elementów znaczących i znaczonych.  Drugi polski przekład „Ulissesa” próbuje zwrócić uwagę i na tę jego epikurejską właściwość – w nadziei, że będzie odtąd czytany bardziej jako nadal żywa arcymistrzowska powieść, mniej zaś niczym legenda, dostępna jedynie dla wtajemniczonych.    Maciej Świerkocki

31
Eлектронна книга

Uwięziona

Marcel Proust

Czytelnicy zaznajomieni z poprzednim tomem cyklu W poszukiwaniu utraconego czasu, czyli z Sodomą i Gomorą, z pewnością dziwili się nierównowadze między obiema "stronami": zajmujący całą (choć krótką) pierwszą część tomu esej o Sodomie przelewa się na część drugą, pozostawiając Gomorze stosunkowo niewiele miejsca. Jej czas bowiem nadchodzi dopiero teraz. Tytuł Uwięziona pojawia się zresztą w Proustowskich zapiskach naprzemiennie z innym: Sodoma i Gomora III (obejmującym skądinąd również kolejny tom). W owych zapiskach znajdziemy też planowane tytuły trzech rozdziałów Uwięzionej, będące jej zwięzłym i trafnym streszczeniem: "Wspólne życie z Albertyną", "Verdurinowie poróżnieni z panem de Charlusem" - i jeszcze jeden, którego tu nie podamy, żeby nie psuć przyjemności z lektury. Powiemy za to, że to właśnie w Uwięzionej bohater doznaje artystycznego objawienia, słuchając septetu Vinteuila, to tutaj rozprawia o sukniach od Fortuny'ego, o Wenecji i Dostojewskim, i to tutaj pojawia się imię "Marcel". Przede wszystkim jednak - patrzy na śpiącą Albertynę, więzi ją, a tym samym samego siebie, i oddaje się swojej największej pasji: zazdrości. Tekst niniejszego tomu opiera się na nowej edycji powieści, uwzględniającej Proustowskie poprawki i potknięcia usuwane przez pierwszych wydawców. Podajemy go, oczywiście, w nowym przekładzie.

32
Eлектронна книга

Cudze moje. Wiersze (wybór przekładów poezji z lat 1968-2020)

Krystyna Rodowska

Proponuję czytelnikom poezji książkę szczególną. Nie jest to tylko układanka wierszy czy próz poetyckich, urodzonych w rozmaitych „obcych” językach, z innych doświadczeń egzystencjalnych i cywilizacyjnych. Prezentuję zbiór światów, uzbieranych w ciągu wielu lat, wielu poetyckich podróży; te światy żyją tu i teraz, ożywione dzięki mojemu przylgnięciu do nich, a następnie zaproszeniu ich do polszczyzny. Dzielę się więc rezultatem przedziwnej fascynacji czy zaintrygowania, zwieńczonego ostatecznie wyborem ‒ tekstów, doborem – słów, w niekończącym się pościgu za sensem i brzmieniem tamtych, oryginalnych, który sprawił, że ewidentnie cudze wiersze przeobraziły się w moje, zachowując jednak to coś do końca kulturowo nieoswojonego, co stanowi o ich atrakcyjności.  W ciągu przeszło półwiecza utwory te pojawiały się na różnych łamach gościnnych, najczęściej „Literatury na świecie”, ale także „Odry”, „Twórczości”, i od lat już – otwartego na wartościową poezję, także „obcą” – „Kwartalnika Artystycznego”. Dla prezentowanej antologii wybrałam formę ronda: zaczyna się ona od przypomnienia prekortezjańskich „Hymnów” króla-poety Netzahualcoyotla i kończy prezentacją wierszy poetów, tworzących w rdzennych językach latynoskich narodów, których rozpoznawalna, zanurzona w mitologicznym odczuwaniu świata, w ścisłej więzi z przyrodą poezja upomina się o prawo do obecności i oddziaływania na wrażliwość współczesnego czytelnika.   Krystyna Rodowska