Categories
Ebooks
-
Business and economy
- Bitcoin
- Businesswoman
- Coaching
- Controlling
- E-business
- Economy
- Finances
- Stocks and investments
- Personal competence
- Computer in the office
- Communication and negotiation
- Small company
- Marketing
- Motivation
- Multimedia trainings
- Real estate
- Persuasion and NLP
- Taxes
- Social policy
- Guides
- Presentations
- Leadership
- Public Relation
- Reports, analyses
- Secret
- Social Media
- Sales
- Start-up
- Your career
- Management
- Project management
- Human Resources
-
For children
-
For youth
-
Education
-
Encyclopedias, dictionaries
-
E-press
- Architektura i wnętrza
- Biznes i Ekonomia
- Home and garden
- E-business
- Finances
- Personal finance
- Business
- Photography
- Computer science
- HR & Payroll
- Computers, Excel
- Accounts
- Culture and literature
- Scientific and academic
- Environmental protection
- Opinion-forming
- Education
- Taxes
- Travelling
- Psychology
- Religion
- Agriculture
- Book and press market
- Transport and Spedition
- Healthand beauty
-
History
-
Computer science
- Office applications
- Data bases
- Bioinformatics
- IT business
- CAD/CAM
- Digital Lifestyle
- DTP
- Electronics
- Digital photography
- Computer graphics
- Games
- Hacking
- Hardware
- IT w ekonomii
- Scientific software package
- School textbooks
- Computer basics
- Programming
- Mobile programming
- Internet servers
- Computer networks
- Start-up
- Operational systems
- Artificial intelligence
- Technology for children
- Webmastering
-
Other
-
Foreign languages
-
Culture and art
-
School reading books
-
Literature
- Antology
- Ballade
- Biographies and autobiographies
- For adults
- Dramas
- Diaries, memoirs, letters
- Epic, epopee
- Essay
- Fantasy and science fiction
- Feuilletons
- Work of fiction
- Humour and satire
- Other
- Classical
- Crime fiction
- Non-fiction
- Fiction
- Mity i legendy
- Nobelists
- Novellas
- Moral
- Okultyzm i magia
- Short stories
- Memoirs
- Travelling
- Narrative poetry
- Poetry
- Politics
- Popular science
- Novel
- Historical novel
- Prose
- Adventure
- Journalism, publicism
- Reportage novels
- Romans i literatura obyczajowa
- Sensational
- Thriller, Horror
- Interviews and memoirs
-
Natural sciences
-
Social sciences
-
School textbooks
-
Popular science and academic
- Archeology
- Bibliotekoznawstwo
- Cinema studies
- Philology
- Polish philology
- Philosophy
- Finanse i bankowość
- Geography
- Economy
- Trade. World economy
- History and archeology
- History of art and architecture
- Cultural studies
- Linguistics
- Literary studies
- Logistics
- Maths
- Medicine
- Humanities
- Pedagogy
- Educational aids
- Popular science
- Other
- Psychology
- Sociology
- Theatre studies
- Theology
- Economic theories and teachings
- Transport i spedycja
- Physical education
- Zarządzanie i marketing
-
Guides
-
Game guides
-
Professional and specialist guides
-
Law
- Health and Safety
- History
- Road Code. Driving license
- Law studies
- Healthcare
- General. Compendium of knowledge
- Academic textbooks
- Other
- Construction and local law
- Civil law
- Financial law
- Economic law
- Economic and trade law
- Criminal law
- Criminal law. Criminal offenses. Criminology
- International law
- International law
- Health care law
- Educational law
- Tax law
- Labor and social security law
- Public, constitutional and administrative law
- Family and Guardianship Code
- agricultural law
- Social law, labour law
- European Union law
- Industry
- Agricultural and environmental
- Dictionaries and encyclopedia
- Public procurement
- Management
-
Tourist guides and travel
- Africa
- Albums
- Southern America
- North and Central America
- Australia, New Zealand, Oceania
- Austria
- Asia
- Balkans
- Middle East
- Bulgary
- China
- Croatia
- The Czech Republic
- Denmark
- Egipt
- Estonia
- Europe
- France
- Mountains
- Greece
- Spain
- Holand
- Iceland
- Lithuania
- Latvia
- Mapy, Plany miast, Atlasy
- Mini travel guides
- Germany
- Norway
- Active travelling
- Poland
- Portugal
- Other
- Russia
- Romania
- Slovakia
- Slovenia
- Switzerland
- Sweden
- World
- Turkey
- Ukraine
- Hungary
- Great Britain
- Italy
-
Psychology
- Philosophy of life
- Kompetencje psychospołeczne
- Interpersonal communication
- Mindfulness
- General
- Persuasion and NLP
- Academic psychology
- Psychology of soul and mind
- Work psychology
- Relacje i związki
- Parenting and children psychology
- Problem solving
- Intellectual growth
- Secret
- Sexapeal
- Seduction
- Appearance and image
- Philosophy of life
-
Religion
-
Sport, fitness, diets
-
Technology and mechanics
Audiobooks
-
Business and economy
- Bitcoin
- Businesswoman
- Coaching
- Controlling
- E-business
- Economy
- Finances
- Stocks and investments
- Personal competence
- Communication and negotiation
- Small company
- Marketing
- Motivation
- Real estate
- Persuasion and NLP
- Taxes
- Guides
- Presentations
- Leadership
- Public Relation
- Secret
- Social Media
- Sales
- Start-up
- Your career
- Management
- Project management
- Human Resources
-
For children
-
For youth
-
Education
-
Encyclopedias, dictionaries
-
History
-
Computer science
-
Other
-
Foreign languages
-
Culture and art
-
School reading books
-
Literature
- Antology
- Ballade
- Biographies and autobiographies
- For adults
- Dramas
- Diaries, memoirs, letters
- Epic, epopee
- Essay
- Fantasy and science fiction
- Feuilletons
- Work of fiction
- Humour and satire
- Other
- Classical
- Crime fiction
- Non-fiction
- Fiction
- Mity i legendy
- Nobelists
- Novellas
- Moral
- Okultyzm i magia
- Short stories
- Memoirs
- Travelling
- Poetry
- Politics
- Popular science
- Novel
- Historical novel
- Prose
- Adventure
- Journalism, publicism
- Reportage novels
- Romans i literatura obyczajowa
- Sensational
- Thriller, Horror
- Interviews and memoirs
-
Natural sciences
-
Social sciences
-
Popular science and academic
-
Guides
-
Professional and specialist guides
-
Law
-
Tourist guides and travel
-
Psychology
- Philosophy of life
- Interpersonal communication
- Mindfulness
- General
- Persuasion and NLP
- Academic psychology
- Psychology of soul and mind
- Work psychology
- Relacje i związki
- Parenting and children psychology
- Problem solving
- Intellectual growth
- Secret
- Sexapeal
- Seduction
- Appearance and image
- Philosophy of life
-
Religion
-
Sport, fitness, diets
-
Technology and mechanics
Videocourses
-
Data bases
-
Big Data
-
Biznes, ekonomia i marketing
-
Cybersecurity
-
Data Science
-
DevOps
-
For children
-
Electronics
-
Graphics/Video/CAX
-
Games
-
Microsoft Office
-
Development tools
-
Programming
-
Personal growth
-
Computer networks
-
Operational systems
-
Software testing
-
Mobile devices
-
UX/UI
-
Web development
-
Management
Podcasts
Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.
Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
Mołdawia. Państwo niekonieczne
Dla wielu mieszkańców Mołdawii i niemałej grupy rządzących nią polityków uzyskana w 1991 roku niepodległość miała być tylko przystankiem na drodze do zjednoczenia z rumuńską macierzą. Jednak nie wszyscy obywatele młodej republiki podzielali tę wizję. W Bukareszcie też nie pałano do niej entuzjazmem. W rezultacie sen o zjednoczeniu zakończył się tak szybko, jak się zaczął, a niewielki kraj dosłownie rozpadł się na trzy części. Nagle stało się jasne, że Mołdawię która nigdy wcześniej nie miała okazji cieszyć się państwowością trzeba będzie wymyślić, wymarzyć na nowo. Sprawić, by w oczach swoich obywateli i świata stała się państwem koniecznym, napełnionym treścią, leżącym w konkretnym miejscu na mapie. Zdanie to okazało się jednak bardzo trudne. Jak bowiem tworzyć państwo, gdy jedna czwarta obywateli opowiada się za jego likwidacją, a co trzeci posiada więcej niż jeden paszport? Jak znaleźć ideę jednoczącą naród, gdy jego przedstawiciele nie potrafią dojść do porozumienia nawet w sprawie nazwy używanego na co dzień języka? Jak przekonać ludzi, że warto poświęcić coś dla kraju, który jest młodszy od połowy jego mieszkańców i który nie potrafi zagwarantować swoim obywatelom zaspokojenia podstawowych potrzeb? Książka Kamila Całusa opowiada o kraju zrodzonym z niespełnionych marzeń i o ludziach, którzy próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, co to znaczy być Mołdawianinem.
Czas odnaleziony. Podróże z moją matką
Halina Rubin urodziła się w przededniu II wojny światowej. Z dzieciństwa pamięta dramatyczną ucieczkę w głąb Związku Radzieckiego i leśne życie wśród partyzantów. Zdołała przetrwać dzięki odwadze i zaradności swej matki, która dokonywała cudów, żeby chronić nie tylko córkę, ale i rannych żołnierzy będących pod jej opieką. Po wojnie rodzina zamieszkała w Warszawie, jednak w 1968 roku zmuszona była wyruszyć w kolejną podróż, by w dalekich krajach zaczynać życie od nowa. Po śmierci rodziców Halina przez wiele lat nie dotykała dwóch zakurzonych pudeł z ich listami, dokumentami, zdjęciami i notatkami. Dopiero za namową córki zajrzała do nich i zaczęła odkrywać szczegóły traumatycznej historii rodzinnej. Żeby dowiedzieć się więcej, wyruszyła w intymną podróż do dawno zapomnianych miejsc, śladami swojej niezwykłej matki.
Daleko. Buddyjskie Królestwo Mustangu
Tybetańskie Królestwo Lo, czyli po nepalsku Mustang, przez wieki pozostawało niedostępne dla obcych. Ukryte w najgłębszej dolinie świata, za ośmiotysięcznikami Annapurną i Dhaulagiri, strzegło swoich tajemnic i rytuałów. Docierali tam jedynie pielgrzymi i kupcy prowadzący obładowane solą karawany. Jego historia toczyła się niespiesznie z dala od reszty świata. W końcu jednak musiało otworzyć swoje granice. Magdalena Gołębiowska trafia do tej krainy w XXI wieku. Daje się uwieść urokowi starych wiosek, ich mieszkańców i mistycznemu pięknu surowego krajobrazu. Odwiedza księżniczkę należącą do rodziny od wieków rządzącej Mustangiem, opowiada o Khampach, znanych ze swej odwagi partyzantach walczących o niepodległość Tybetu, podziwia piętnastowieczny klasztor Thubczen, który Tiziano Terzani nazwał jedną z kaplic Sykstyńskich buddyzmu, i rozmawia z włoskim konserwatorem sztuki ratującym tamtejsze świątynie za dolary od amerykańskich filantropów. Patrzy również, jak nieskażona dotąd przyroda ginie pod kołami chińskich ciężarówek. A usłyszane historie i zobaczone obrazy układają się w opowieść o tym, co się dzieje, gdy zatrzymany czas nagle zaczyna przyspieszać.
Pewnego dnia usłyszałem, że w Tanzanii poluje się na albinosów. Z części ich ciał czarownicy mieli robić amulety i eliksiry przynoszące szczęście. Wszystko brzmiało jak straszna opowieść z dalekiego świata, ale z czasem te same historie zaczęły wypełniać szpalty gazet i akta kolejnych spraw. Odcięte ramiona, odrąbane nogi, wybite zęby. Palce, dłonie, stopy, uszy, serca, jelita, wątroby, penisy i łechtaczki cenny był każdy, nawet najmniejszy kawałek. Przez lata słuchałem o kraju zanurzonym w czarach, o porzuconych dzieciach, kolejnych atakach, morderstwach i rozkopanych grobach. W końcu stwierdziłem, że polecę do Dar es Salaam, by spróbować zrozumieć to, co przeraża. Byłem pewien, że na miejscu będę rozmawiać o polowaniach i wierze w magiczną moc ciał albinosów. Szybko jednak okazało się, że w tych rozmowach strach przed okaleczeniem czy śmiercią praktycznie się nie pojawia. Filip Skrońc
Dziewięćdziesiąt lat temu zauroczeni swoim morzem Polacy zamarzyli o kurorcie z prawdziwego zdarzenia. Jurata natychmiast stała się ulubionym miejscem wakacyjnych pobytów ówczesnych elit. Można tu było spotkać Wojciecha Kossaka, zajeżdżającego przed swój dom lśniącym automobilem. Plażą przechadzał się prezydent Mościcki, a w luksusowych pensjonatach zatrzymywały największe gwiazdy z Bodo, Smosarską i Kiepurą na czele. Krótka przedwojenna historia zakończyła się we wrześniu 1939 roku. Letnicy wyjechali, a Niemcy skwapliwie korzystali z jurackiej infrastruktury. Odpoczywali tu lotnicy Luftwaffe i młodzież z Hitlerjugend. Po wojnie władza ludowa usiłowała zmienić elitarny charakter kurortu na egalitarny. W najbardziej atrakcyjnych miejscach wzniesiono ośrodki FWP, wyburzano przedwojenne wille i wycinano sosny. Ale nawet pod nowymi rządami Jurata zachowała swój swobodny styl przechowywany we wspomnieniach i anegdotach. W XXI wieku w miejscu dawnej Juraty wyrasta nowa, ze szkła, betonu i stali. Historia toczy się dalej. Anna Tomiak opowiada o nadmorskim kurorcie od jego początków w 1928 roku, przez zmianę w centrum wczasów pracowniczych, aż po powrót do elitarności w latach 90. i czasy współczesne.
Martin Pollack zabiera czytelników w pełną nostalgii wędrówkę po świecie, którego centrum były Przemyśl i Drohobycz, powietrze było pyszne i świeże, na głównym placu miejskim mieszały się dziesiątki języków, a w lokalnej prasie opryszków traktowało się jak bohaterów. Jednocześnie to świat nierówności społecznych, biednych i brudnych sztetli, korupcji oraz wyzysku robotników z drohobyckich pól naftowych. Po Galicji to niezwykła podróż w czasie do epoki minionej, opowieść o tęsknocie za lepszym i dostatniejszym życiem. Książka Martina Pollacka pokazuje, jak wielkie możliwości artystyczne i poznawcze zawiera ten rodzaj pisarstwa, który Clifford Geertz określa mianem gatunków zmąconych. Bo Po Galicji jest i nie jest reportażem literackim, jest i nie jest esejem historycznym, jest i nie jest książką z antropologii kulturowej. Nie jest, ale zarazem jest tym wszystkim jednocześnie. I to na sposób nowatorski i znakomity. Ryszard Kapuściński
Z ilustracjami Gosi Herby Pisarzom z kotami do twarzy. [...] Od razu przyjemnie znaleźć się w prestiżowym towarzystwie: Hemingway, Colette, Bukowski, Burroughs, wszyscy przyznawali się wszak do kociarstwa, zostawili na dowód cytaty i strofy. Obserwacjami i anegdotami dzielą się wybitni kociarze: Stefan Chwin, Olga Drenda, Piotr Paziński, Małgorzata Rejmer, Piotr Siemion i Paweł Sołtys. Każdy z nich w charakterystycznym dla siebie stylu, a wszyscy z niezwykłą wrażliwością, zabierają czytelnika do świata, w którym rządzą koty. Polecamy także tom opowiadań O psach.
Dreamland. Opiatowa epidemia w USA
W 2008 roku w USA liczba zgonów w wyniku przedawkowania opiatów przewyższała liczbę ofiar wypadków samochodowych. Osób uzależnionych od leków z roku na rok jest coraz więcej, a rynek farmaceutyczny rośnie w siłę. Jak to możliwe, że legalnie dopuszczona do sprzedaży tabletka przeciwbólowa może doprowadzić do epidemii uzależnień? Sam Quinones drobiazgowo rekonstruuje dzieje tej opiatowej katastrofy. Z jednej strony rzetelnie przedstawia kolejne etapy wprowadzania niebezpiecznych leków do regularnej sprzedaży i pokazuje przeraźliwie krótką drogę od ukojenia bólu do nałogu, z drugiej zaś wprowadza nas w świat meksykańskich sprzedawców czarnej smoły, którzy korzystając z plagi uzależnień od opiatów, zajęli się sprzedażą heroiny, dostarczając ją pod drzwi narkomanów niczym dostawcy pizzy. Szefowie koncernów farmaceutycznych, dilerzy, policjanci, narkomani, rodzice tych, którzy przegrali z nałogiem. Bohaterów Dreamland jest wielu i to ich historie składają się na wstrząsająca opowieść o problemie, wobec którego Ameryka okazuje się bezradna. Książka nagrodzona Amerykańską Nagrodą Krytyków Literackich. Quinones opowiada niesamowitą historię, której bohaterami są narkomani, przemytnicy, dilerzy, policjanci, prawnicy i dziesiątki rodzin dotkniętych problemem narkotykowym. Z wielką wnikliwością łączy i opisuje społeczny, polityczny i ekonomiczny wymiar uzależnienia, które zniszczyło środkowe Stany Zjednoczone, a co gorsza rozprzestrzenia się dalej. Booklist Quinones jest doświadczonym reporterem i doskonałym przewodnikiem po amerykańsko-meksykańskim pograniczu []. Dreamland to skrupulatne dziennikarstwo śledcze i zajmująca opowieść nie tylko o epidemii uzależnień od opiatów w USA, ale również o negatywnej symbiozie między Stanami Zjednoczonymi a ich południowym sąsiadem. New York Journal of Books Od losów ćpunów w Portland, przez nielegalne fabryki recept w Appalachach, aż po życiorysy przemytników heroiny z małego meksykańskiego miasteczka Quinones opisuje katastrofalną synergię i nieuchronny łańcuch wydarzeń, gdy niewinne przepisanie leku przeciwbólowego prowadzi do uzależnienia od opiatów, a to często kończy się uzależnieniem od tańszej i paradoksalnie lepiej dostępnej heroiny. Jedna z najlepszych książek tego roku. Boston Globe
Prawdziwa wojna. Wietnam w ogniu
Ben Suc położone kilkadziesiąt kilometrów od Sajgonu stało się celem ataku w ramach operacji Cedar Falls największej akcji wojsk amerykańskich w czasie wojny w Wietnamie. Schell był naocznym świadkiem przebiegu i skutków tej interwencji, najpierw obserwując wydarzenia z pokładu wojskowego helikoptera, potem słuchając opowieści jeńców, wreszcie oglądając zniszczenia, które pozostawiły amerykańskie bomby i czołgi. Schell napisał tę książkę wiele lat po wojnie, ale spotkała się ona z żywymi reakcjami i weszła do kanonu światowej literatury faktu. Autor nie tylko opowiada o konkretnych wydarzeniach, lecz stara się również znaleźć odpowiedzi na pytania, dlaczego Stany Zjednoczone rozpoczęły wojnę w Wietnamie i dlaczego ją przegrały. Jego relacja jest jednym z najbardziej przejmujących świadectw o tej wojnie i o wojnie w ogóle. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wojna w Wietnamie była to wojna najbardziej dzieląca naród amerykański ze wszystkich dotychczasowych wojen prowadzonych poza granicami Stanów Zjednoczonych tak pisał Richard Nixon w książce "Nigdy więcej Wietnamu", w której objaśniał sens własnej polityki. Jonathan Schell, znakomity amerykański pisarz polityczny i eseista, podzielał ten pogląd, choć inaczej niż Nixon był krytykiem polityki amerykańskiej w Wietnamie. Po książkach Nixona i Podhoretza "Dlaczego byliśmy w Wietnamie?, obrońców polityki wojennej, otrzymujemy oto przejmujące świadectwo przeciwnika tej wojny. Za swoją książkę Schell był brutalnie atakowany. Oskarżano go o brak patriotyzmu, tymczasem Schell, człowiek antytotalitarnej lewicy, a więc zarówno antykomunistycznej, jak i antyfaszystowskiej, po prostu inaczej pojmował patriotyzm. Obwiniano go o autonienawiść, która nakazuje, wbrew wszelkim dowodom i zdrowemu rozsądkowi, przypisywać USA wszystko, co najgorsze, a to, co najlepsze najgorszym wrogom. Tymczasem Schell nie miał złudzeń co do natury reżymu komunistycznego w Hanoi. W swojej książce opowiedział o tym, co widział jako reporter. I o tym, jak rozumie źródła amerykańskiej klęski w Wietnamie. Obrońcy Nixona powtarzali: komunistyczny pokój odbiera życie znacznie większej liczbie ludzi niż antykomunistyczna wojna. Schell odpowiadał: tej wojny nie można było wygrać, a jej rezultatem są tylko cierpienia tysięcy ludzi. W ten sposób zderzyły się z sobą dwa modele amerykańskiego patriotyzmu. Wobec reżymów dyktatorskich ani przemoc, ani dyplomacja nie są skutecznymi receptami na każdą okazję. Świetna książka Schella to ważny głos we wciąż trwającym sporze w Stanach Zjednoczonych. Ale może w sprawie Wietnamu między skorumpowanym reżymem w Sajgonie a totalitarnym reżymem w Hanoi nikt nie miał skutecznej recepty? Tę książkę naprawdę bardzo warto przeczytać. Adam Michnik Książka Schella to ważny i godny zaufania głos w dyskusji na temat wojny w Wietnamie. Relacjonując swoje doświadczenia z wizyty w kraju ogarniętym konfliktem, autor stworzył książkę fascynującą zarówno dla akademików, jak i czytelników zainteresowanych historią najnowszą. Library Journal Jeżeli za sto lat Amerykanie będą chcieli przeczytać książkę dotyczącą wojny w Wietnamie, muszą sięgnąć po publikację Schella. Tam znajdą odpowiedź na każde pytanie związane z tym konfliktem. Gloria Emerson
Dzieciństwo spędził w Katowicach. Mieszkał w domu opuszczonym przez Niemców. W przestronnych i jasnych pokojach stały meble w stylu Biedermeier. Przymocowane były do nich tabliczki z ciemnego metalu z napisem własność Trzeciej Rzeszy i swastyką. Swastyki stały się codziennością, oswojoną częścią jego dziecięcego imaginarium. Jako mały chłopiec bawił się z kolegami w Auschwitz. Włodek Goldkorn Żyd, Polak, ceniony włoski publicysta podobnie jak wiele innych dzieci osób ocalałych z Holocaustu całe życie spędził w cieniu Szoa, wśród strzępków opowieści, fragmentów wspomnień. Jego ciocia Nachcia poszła do komory gazowej z córeczką na rękach. To nie jest świat godzien tego, żeby na nim żyć powiedziała, choć mogła oddać dziecko i uniknąć śmierci. Jego ciocia Chajtełe, uciekając przed Niemcami, porzuciła niemowlę w śniegu. Przeżyła. Tego, kto przetrwał Zagładę, nie można sądzić ludzką miarą, pisze Goldkorn. Prawda o Zagładzie leży w wielości narracji, w niepewności wspomnień, w niedomówieniach. Jest opowieścią świadków, ale też katów. Dziecko w śniegu to traktat o pamięci, o prawdzie, o doświadczeniu zła, o przetrwaniu. Trzeba i należy opowiadać niewypowiedziane. [] Szoah mówi Goldkorn jest tylko pustką. Próby wypełniania jej rzekomymi pozytywnymi znaczeniami czy przesłaniem nadziei są gorsze od udręki: to brak zrozumienia, jak bardzo Zło zakorzenione jest w każdym z nas. Opowieść o tym, co się wydarzyło, jest nie tylko świadectwem, wymierzonym przeciwko tym, którzy chcieliby ukryć i wymazać zbrodnie, ale również bolesną próbą ukazania wywrotowej natury Zła, w nadziei, jak mówił Primo Levi, że nauczymy się je rozpoznawać, kiedy znów się pojawi. Goldkorn bez litości pracuje nad pamięcią, z wielkim trudem wydobywając ją z siebie, walcząc z nią, ale ostatecznie sprawiając, że ożywa. Odwołuje się do pamięci, która pod wieloma względami jest wyobrażeniem. Francesco M. Cataluccio Czym jest pamięć? Czym jest przeszłość? Co pozostaje po życiu i śmierci tych, których kochaliśmy, a którzy żyli przed nami? Ponadczasowe przemyślenia, które stają się przejmujące dlatego, że odnoszą się do przeszłości Żyda-Polaka i komunisty, dorastającego w ojczyźnie, która następnie się go wyparła. La Repubblica Goldkorn przez długi czas był redaktorem działu kultury LEspresso. Opowiadał o innych, w tej książce mówi o sobie. Jest to przykład na to, jak osobiste doświadczenie przepuszczone przez pryzmat literatury może nabrać uniwersalnej wartości. Romana Petri, La Nuova Sardegna Ofiary Szoah to nie tylko zamordowani w komorach gazowych: to całe pokolenie, pierwsze po Apokalipsie, które żyje pomiędzy pamięcią i tym, co po, które wciąż zadaje sobie pytanie, czym jest przeszłość. LAdige To jedna z tych książek, które porywają i zostają z czytelnikiem na zawsze. Anna Foa, Avvenire
Afronauci. Z Zambii na Księżyc
Spójrz na to drzewo. Ponieważ je widzę, mogę do niego dojść. Tak samo jest z Księżycem zwykł mawiać Edward Mukuka Nkoloso. Ponoć wieczorami można go było zobaczyć, jak stoi sam na wzgórzu Chingwele Hill, niczym średniowieczny astronom, który właśnie doszedł do krańców świata i nieśmiało wystawia głowę poza niebiańskie sklepienie. Ludzie mówią, że czasami unosił włócznię i celował ostrzem w srebrny glob. A potem brał zamach i z całych sił ciskał nią w Księżyc. Pod koniec 1964 roku do Zambii zaczęli zjeżdżać amerykańscy dziennikarze. Jednak nie po to, by pisać o nowym afrykańskim państwie. Szukali pewnego człowieka, który rzucił wyzwanie światowym mocarstwom i uparcie twierdził, że to Zambijczyk, a nie Amerykanin czy Rosjanin będzie pierwszym człowiekiem na Księżycu. Oto historia zambijskiej Narodowej Akademii Nauki, Badań Kosmicznych i Filozofii oraz szaleńczego marzenia o wolności i podboju kosmosu. Afronauci to frapująca opowieść o Edwardzie Mukuce Nkoloso, twórcy Zambijskiej Akademii Kosmicznej, i jego planie wystrzelenia rakiety na Księżyc. Tragikomiczna historia Nkoloso doskonale unaocznia paradoksy epoki postkolonialnej, bolesny dialog tradycji z nowoczesnością. To przede wszystkim opowieść o pasji poznawczej, determinacji w pokonywaniu granic cywilizacyjnych, ale także podważenia hegemonii Zachodu. Sabela z benedyktyńskim zacięciem rekonstruuje dzieje Nkoloso. Pieczołowicie składa puzzle historii, odwiedza archiwa w Lusace, wertuje lokalną prasę, szuka świadków wydarzeń sprzed półwiecza. Wyśmienity reportaż i kapitalna praca o wykuwaniu się współczesnej tożsamości politycznej w świecie pozaeuropejskim. Z pewnością jedna z najoryginalniejszych książek o Afryce ostatnich lat! Błażej Popławski
Książka wydana we współpracy z Muzeum Historii Żydów Polskich Polin oraz Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny Z posłowiem Piotra Osęki Wydarzenia, o których opowiadają moi bohaterowie, miały miejsce, gdy miałem dwa, trzy lata. Nie ominęły również mojego rodzinnego domu. Dzisiaj umiem nazwać emocje, które już na zawsze zostaną powiązane z liczbą sześćdziesiąt osiem. To poczucie odrzucenia, żal i samotność. Postanowiłem zrozumieć, dlaczego tak wielu Żydów wyjechało z Polski po wydarzeniach Marca sześćdziesiątego ósmego i dlaczego tylu zostało. Na przełomie 2016 i 2017 roku odbyłem prawie osiemdziesiąt spotkań z tymi, którzy po wojnie sześciodniowej w Izraelu oraz po Marcu podejmowali decyzje o pozostaniu w Polsce lub jej opuszczeniu. Zadawałem im pytania w swoim imieniu oraz, mam wielką nadzieję, że i w Twoim Drogi Czytelniku. Dzisiaj wiem więcej, ale dalej nie rozumiem wielu rzeczy. Jedno z pytań, z którym pewnie pozostanę na zawsze, brzmi: dlaczego opuszczający Polskę Żydzi widzieli tak mało rąk wyciągniętych do nich w geście pożegnania? To są wydarzenia, które miały miejsce pięćdziesiąt lat temu, dwadzieścia trzy lata po drugiej wojnie światowej. Mikołaj Grynberg
Instruktaż nadmierny. Historia pewnej przygody seksualnej
Wiesław Sokoluk, Agnieszka Kościańska
W 1987 roku w polskich szkołach pojawił się podręcznik do edukacji seksualnej. O seksie mówił bez ogródek, radził, jak podjąć decyzję, jak się kochać, by było przyjemnie, jak nie zajść w ciążę. Związki homoseksualne prezentował jako nieróżniące się od heteroseksualnych. Nie straszył seksem w pojedynkę. W szkołach utrzymał się tylko dwa miesiące. Konserwatyści okrzyknęli go podręcznikiem masturbacji i defloracji. Postępowcy w zasadzie go nie bronili, uznając za zbyt progresywny. Protestowała tylko młodzież, bo wreszcie ktoś odpowiedział na pytania, które zadawała w szkole i stawiała w listach do seksuologów. Wiesław Sokoluk, pomysłodawca i główny autor podręcznika, opowiada Agnieszce Kościańskiej, jak to się stało, że to właśnie on go stworzył. Jaką drogę intelektualną i życiową przeszedł? Co chcieli wiedzieć młodzi ludzie, którzy pisali do niego listy, z czym przychodzili do poradni, jakie tematy drążyli na lekcjach? Skąd wiedział, jak pisać, by trafić do serc nastolatków? I co stało się później?
Anemia sierpowata, hemofilia, wodogłowie normotensyjne, pląsawica Huntingtona, mukowiscydoza oraz cały szereg innych chorób skłoniły autora laureata Nagrody Pulitzera za Cesarza wszech chorób do zadania pytania, co otrzymaliśmy w spadku od przodków. Bo jeśli spojrzymy na ludzi z punktu widzenia genetyki, to okaże się, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednej matki mitochondrialnej Ewy. Dlaczego więc, będąc tak podobni, tak bardzo się różnimy? Problem zajmował już starożytnych. Nie wiedząc o istnieniu genów, próbowali wyjaśnić, dlaczego dzieci są podobne do rodziców. Wiele wieków później Darwin szukał mechanizmów odpowiedzialnych za podobieństwa i różnice w ramach gatunków. W 1864 roku Gregor Mendel, łuskając w przyklasztornym ogrodzie kolejne korce grochu, odkrył gen, który zaraz potem został zapomniany. Minęły lata, zanim powstał termin genetyka od greckiej génesis. Ludzkość wykonała milowy krok w wykrywaniu przyczyn wielu chorób, ale odkryła także eugenikę. Na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych zakładano zamknięte kolonie, gdzie poddawano pacjentów przymusowej sterylizacji, a europejscy higieniści patrzyli na to z zazdrością. W końcu genetyka znalazła makabryczne zastosowanie także na starym kontynencie. W Niemczech w latach trzydziestych i czterdziestych koncepcja eugeniki dostarczyła uzasadnienia dla brutalnych eksperymentów, wyłączania jednostek ze społeczeństwa, przymusowej sterylizacji, eutanazji i masowych zbrodni. Naziści uznali genetykę za użyteczną w kreowaniu nowego społeczeństwa, a Sowieci za burżuazyjny wymysł uzasadniający różnice klasowe. W obu przypadkach teoria dziedziczności posłużyła władzy do stworzenia wypaczonej wizji ludzkiej tożsamości i manipulacji obywatelami. Przejście od wyjaśnienia do manipulowania sprawiło, że genetyka odbija się echem daleko poza granicami nauki. Zrozumienie, jak geny wpływają na ludzką tożsamość, seksualność czy charakter to jedno. Czym innym są próby ich zmiany. Pierwszym zajmują się uczeni. Drugie powinno interesować nas wszystkich. Niniejsza książka to opowieść o narodzinach, rozwoju i perspektywach jednej z najpotężniejszych i najniebezpieczniejszych idei w dziejach nauki. Książka została nominowana do nagrody Baillie Gifford Prize (znanej wcześniej jako Nagroda im. Samuela Johnsona) najbardziej prestiżowej brytyjskiej nagrody przyznawanej w dziedzinie literatury faktu. Jest również finalistką nagrody Królewskiego Towarzystwa Naukowego, Nagrody Wellcome Trust oraz Nagrody im. E.O. Wilsona pryzynawanej przez American PEN Center dla najlepszej książki naukowej. Bestseller ,,New York Timesa, najlepsza książka 2016 roku według ,,The Washington Post, ,,San Francisco Chronicle, ,,The Guardian, ,,The Economist, ,,The Week, ,,The Globe and Mail, ,,The Seattle Times, Amazon.com, National Public Radio, ,,Kirkus, ,,Library Journal i portalu czytelniczego Goodreads. Już po pierwszym zdaniu wiadomo, że książka zasługuje na wszystkie zdobyte nagrody. Gen wyznacza nowe standardy w pisaniu o medycynie i jej historii []. Doktor Mukherjee zaczarował czytelników swoją poprzednią książką, za którą został uhonorowany Nagrodą Pulitzera, "Cesarzem wszech chorób". Teraz już wiemy, że było to wspaniałe preludium do "Genu", w którym nauka, historia i ludzkie losy łączą się, tworząc wielkie dzieło. Dzięki tej wyjątkowej książce czytelnik rusza w podróż po meandrach nauki i może w pełni zrozumieć moralne wątpliwości wynikające z manipulacji genetycznych. Abigail Zuger, "The New York Times Science Section" Najważniejszą lekcją, jaka płynie z książki Mukherjeego, jest zrozumienie, że manipulacje genetyczne są zarówno wielką szansą, jak i ogromnym zagrożeniem. The Economist To prawdopodobnie najlepsza historia detektywistyczna na świecie wieki poszukiwań, setki śledczych, od Arystotelesa przez Gregora Mendela po Francisa Collinsa, i cała masa pytań, na które przez lata nie udało się znaleźć odpowiedzi. Tak jak Cesarz wszech chorób Gen jest książką imponującą, przekrojową, niezwykle ważną, a przede wszystkim wybitną i wykraczającą poza ramy pisania o nauce. Anthony Doerr Olśniewająca, rzetelna i przebogata książka ogromnie utalentowanego autora, który wyjaśnia, jak głęboko trzeba spojrzeć, aby zrozumieć ludzką naturę i jej przeznaczenie. Kirkus Mukherjee z niezwykłą wprawą łączy spojrzenie naukowe z podejściem socjologicznym, a wiedzę akademicką z tym, co powszechnie wiadome, ukazując, jak wiele jeszcze pytań pozostaje bez odpowiedzi. Publishers Weekly Mukherjee z suchego akademickiego zagadnienia, jakim jest genetyka, czyni fascynującą historię, która pochłania czytelnika []. Połączenie architektonicznej precyzji i pociągającej narracji, wnikliwy, ale niepozbawiony poczucia humoru opis najtrudniejszych zagadnień genetyki, a także geniusz przedstawiania ludzkich losów w chemicznych wzorach sprawiają, że jest to książka doskonała. Dzięki niej jest tak, jakbyś skończył studia, na które bałeś się zapisać, a jednak okazało się, że wciągnęły cię bez reszty. Andrew Solomon, The Washington Post O genetyce powstało już wiele książek, ale dopiero Siddhartha Mukherjee ukazał ją w całościowym i niezwykle świeżym ujęciu. Jego podwójne spojrzenie naukowca i pisarza opowiadającego o historiach prawdziwych ludzi czyni z tej książki niezwykłe dzieło. James Gleick, New York Times Book Review Gen to niezwykła synteza nauk o człowieku, książka konfrontująca esencję wiedzy naukowej z filozoficznymi pytaniami, które rodzi koncepcja ludzkiej egzystencji. Paul Berg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii
Ponad półtora miliona ludzi pracujących w Polsce żyje w ubóstwie. Przeciętny Polak przepracowuje w roku niemal dwa tysiące godzin, co daje nam drugie miejsce w rankingu najbardziej zapracowanych krajów w Unii Europejskiej. Choć spędzamy w pracy prawie jedną trzecią swojego życia, wciąż niewiele wiemy o mechanizmach rynku pracy i nierównościach panujących wśród zatrudnionych w innych branżach. Pracownik fabryki, ochroniarz na osiedlu nowych bloków, właściciel budki z zapiekankami, szefowa związku zawodowego w sieci hipermarketów, kierownik call center i wielu innych to właśnie oni, niewidzialni pracownicy, choć wciąż słyszą zapewnienia o perspektywie poprawy swojego losu, nie czują się beneficjentami systemu, w którym przyszło im żyć. Bo jak powiedział jeden z bohaterów: jesteśmy tylko trybikami. Zbiór reportaży Urobieni ujawnia niewygodną prawdę o polskim rynku pracy. Opowiada historie zarówno tych, którzy w 1989 zostali siłą wtłoczeni w nowy model gospodarczy, jak i tych, których ukształtował dziki, nadwiślański kapitalizm lat dziewięćdziesiątych. Niepewność jutra, spychający w ubóstwo wyzysk, pogarda dla słabszych i rosnąca frustracja tworzą gorzką opowieść o codzienności milionów Polaków.
Księżyc z peweksu. O luksusie w PRL
W kraju, w którym ludzie gnieździli się z maleńkich mieszkaniach, a z roku na rok półki sklepowe robiły się coraz bardziej puste, słowo luksus nabrało specyficznego znaczenia. Ale nawet ten luksus nie był dla wszystkich. Bo był to także kraj równych i równiejszych. Sprytnych i sprytniejszych. Aleksandra Boćkowska tropiła niczym detektyw, podążała śladem tego, co w PRL-u uchodziło za luksusowe. Szukała kontaktów. Luksus w PRL to jest bardzo smutna opowieść mówili jedni, a drudzy dorzucali: Luksus w PRL? To brzmi jak ironia. Bo z luksusem w PRL jest trochę jak z przynależnością do partii: wszyscy kogoś znali, ale sami nie mieli nic wspólnego. Dziesiątki rozmów z marynarzami i ich rodzinami, dyrektorami i bywalcami hoteli, prywaciarzami, sekretarzami partii, słowem, ludźmi, którzy jeśli nie mieli, to przynajmniej mogli więcej pozwoliły przybliżyć definicję ówczesnego luksusu. Nie tylko materialnego. Luksusem mogła być polędwica, szwedzkie gwoździe albo dżinsy kupowane w peweksie za dolary zdobywane na czarnym rynku. Albo telefon na doprowadzenie linii czekało się latami. Zegarki, wille, zachodnie samochody oczywiście. Ale także wolność i poczucie bezpieczeństwa. Z rozmów, lektur i podróży po całej Polsce powstał pasjonujący reportaż o tym, o czym kiedyś większość Polaków mogła tylko pomarzyć. I fascynująca historia bardzo ważnej części życia Polaków przed 89 rokiem.
Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze
Zdawałoby się, że dostęp do wiedzy jest dziś nieograniczony i łatwy. Jednak czasy, w których żyjemy, przynoszą więcej pytań niż odpowiedzi z gąszczu komentarzy i linków trudno wyłuskać rzetelne informacje, samozwańczy eksperci prześcigają się w dobrych radach, a najnowsze badania stały się zaklęciem sankcjonującym każdą teorię. Czujemy, że wiedza coraz bardziej nas zawodzi, jednocześnie nie wiedząc, kiedy możemy zaufać naukowej prawdzie. Dziennikarz naukowy Łukasz Lamża brawurowo prowadzi nas przez krainę szarlatanerii, meandry pseudonauki i szczyty teorii spiskowych. Wiedza i dociekliwość autora oraz próba zrozumienia oponentów składają się na fascynujący alfabet pseudonauki, a zmierzenie się z najbardziej gorącymi zagadnieniami to świetny sposób na poznanie obiektywnej, naukowej prawdy.
Buszujący w barszczu. Kontrkultura w Rosji sto lat po rewolucji
Od egzystencjalnej garażowej nuty przez hip-hop aż po fotogeniczną i ironiczną traszkulturę Buszujący w barszczu to mapa nowej rosyjskiej kontrkultury w plastikowo-szklanej erze oligarchicznego kapitalizmu. Autor bierze pod lupę współczesne zjawiska muzyczne, kładąc szczególny nacisk na osiedlowy rap i jego przesłanie. Opisuje, co stało się z dziedzictwem kultury punk i nowej fali czasów pierestrojki, która inspiruje dziś młode pokolenie artystów. Pokazuje barwną mozaikę nawiązań do tradycji awangardy początku XX wieku, radzieckiej fantastyki, kosmicznej analogowej elektroniki, syberyjskiego szamanizmu i szemranej błatnej kultury. Tęsknota za duchem radzieckiego humanizmu, frustracje mieszkańców bloków z wielkiej płyty, postironia nowej dresiarskiej mody, teoria korzeni i narodziny dyskursu feministycznego Konstanty Usenko, wytrawny stalker z zakazanej Strefy i niestrudzony przewodnik, przedziera się przez gęstwiny Barszczu niczym przez rzeczywistość, w której żyją jego bohaterowie. Łodygi muzycznych i kulturowych mutantów są ze sobą mocno splątane. Gdy Usenko pisze o muzyce, o Rosji, o przestrzeni poradzieckiej, to mogę tylko pić z zawiści wódkę za wódką, walić kreskę za kreską, kompulsywnie i łakomie czytać, co napisał, zachwycać się do łez i ryczeć z wściekłości, że nie ja to napisałem. Ziemowit Szczerek
Wszystko się tu pomieszało i bardziej przypomina majaczenie chorego, pijacki sen niż pamięć. Ale jest pamięcią, jest przeszłością, jest tu i teraz. Jak gdyby patrzeć jednocześnie przez okulary do bliży i do dali. Śmierć i dzieciństwo idą ramię w ramię. Zgarbiony Bułat Okudżawa z marną rosyjską gitarą, siekierkowski Izajasz, pisarz w drodze, Grażyna, której ciała nie starcza do tego, by ją nazywać Grażyną, pijany listonosz, kulawy Bartek, kot i dziadek, pan Gerber, który uczy historii i robi zdjęcia nagim kobietom, Daniił Charms, który umarł z głodu, Buła, który się powiesił, samotny stary mężczyzna bez oszczędności. Wszyscy wirują w zawrotnym danse macabre tańcu śmierci, który jest korowodem życia. Na Grochowie, w Brnie, na Saskiej Kępie, w galicyjskim miasteczku, w którym języki były dłuższe od ulic, a szepty głośniejsze niż bicie dzwonów w kościele, w Pińsku, w Kijowie, w Europie środkowo-wschodniej. A czas się sfilcował i już niczego nie da się uporządkować. Po co to zresztą porządkować? Och, gdybyśmy wszyscy umieli nie zostawać w bocznych, zapomnianych alejkach opowieści. Jakże byłoby wygodnie żyć tylko tu i teraz. Nie stać bezradnie na marginesie czyjejś albo własnej historii, bezradnie próbując się wydostać z godziny dawnego rozstania, z dnia okropnego błędu. Skończyłem czytać i przypomniało mi się, co jakiś czytelnik napisał do pana Hrabala: Nie mam już spokoju, wciąż mnie męczy i prześladuje niewymowne piękno, subtelność, dowcip, ból, mądrość, o Boże, niech to diabli. Przepisałbym te słowa i wysłał do pana Sołtysa, bo w jego długich zdaniach są ludzie i rzeczy, i miasto, i książki, i Charms, i wszystko inne, o Boże, do diabła. Marcin Wicha
Chciałbym, żeby wypowiedzi ludzi, z którymi rozmawiałem, były nie tylko świadectwem, ale również przeciwwagą dla wielu tekstów naukowych dotyczących Zagłady. Nie neguję potrzeby naukowych opracowań, uważam jednak, że nic nie ma większej siły niż bezpośredni przekaz. Dla mnie, wychowanego wśród Ocalonych, jest on ponad wszystko. Zbliża się moment, kiedy nie będziemy już mogli porozmawiać ze Świadkami. Na spotkania z częścią osób, z którymi byłem umówiony, już nie zdążyłem. Część z tych, którzy mnie przyjęli, namawiała mnie do pośpiechu: Jak sobie wybrałeś takie stare obiekty, to się teraz spiesz. Spieszyłem się i zdążyłem, ale bardzo dobrze wiem, że pamięć, której do teraz strzegli oni, przechodzi pod naszą opiekę. Autor Piękny debiut fotografa portrecisty Mikołaja Grynberga w roli reportera. Piękny choć przynosi opowieści, o których niekoniecznie chce się wiedzieć []. Cierpimy na niedostatek wiedzy i refleksji nad tym, co Polska i Polacy wyrządzili Żydom czy Polakom żydowskiego pochodzenia (odwieczny kłopot z definicją). Nie dlatego że wiedza ta jest niedostępna, lecz dlatego że większość się przed nią broni. Może rozmowy takie jak Ocaleni z XX wieku coś zmienią? Artur Domosławski
Początek piekielnie gorącego lata 2019. 15 dni spędzonych w drodze, 4872 kilometry na liczniku. Setki miasteczek, wsi, wiosek i przysiółków. Drogi, ale częściej bezdroża. Wykładowca UJ i bywalec literackich knajp pewnego dnia znika z Krakowa. Omijając duże miasta, zabytki, kościoły, muzea, jedzie przez krainy kebabów, pizzerii i nieczynnych barów. Przemierza Polskę powiatową, gubiąc się na leśnych żwirówkach i polnych szutrówkach. Z premedytacją nie używa GPS-u, przez co błądzi i nierzadko wraca do miejscowości, w których już był. Zapisuje, co widzi, relacjonuje spotkania z mieszkańcami. Fotografuje przydrożne atrakcje: szyldy, małą gastronomię, geesy, cepeeny, ogródkowe instalacje z opon samochodowych. O tej Polsce opowiada w rozmowach telefonicznych swojej narzeczonej, która razem z kotami została w Krakowie. Skwar leje się z nieba i nic się nie dzieje. Tylko na Instagramie pojawia się #on_the_road, ale zamiast Route 66 jest w najlepszym razie droga 816. Śledziłem Twoją podróż po Polsce na Facebooku, najbardziej podobały mi się komentarze pod zdjęciami. A w tej opinii na okładkę książki to sobie napisz, co tam sobie życzysz. Pan Piotr z Pogwizdowa Przeczytałem 6 stron Twojej książki i przygotowuję trzy opinie. To sobie jedną wybierzesz. Ale muszę mieć więcej czasu. Pan Stefan ze Święcan Jechołeś przez Szerzyny i żeś do nos nie wstompił? No wiysz co! No jak to tak? Pani Maria z Szerzyn Od czasu Białoszewskiego nic mi takiej radości czytania nie dało. Przecież to jest lepsze niż Białoszewski połączony z reportażem typu byliśmy głupi. Piotr Marecki pojechał w Polskę w ramach wieczoru kawalerskiego, zniknął, wrócił po dwóch tygodniach i napisał najważniejszą książkę o Polsce od dawna. Czytam i czytam, i nie mogę się oderwać. I super zdjęcia też. To będzie hit. Ziemowit Szczerek
Oblicza Wielkiej Brytanii. Skąd wziął się brexit i inne historie o wyspiarzach
Do czego Brytyjczykom służy dom? Dlaczego gdy jeden Anglik otwiera usta, drugi już nim pogardza albo go nienawidzi? Czy brexit jest przejawem racjonalności Brytyjczyków, czy największym aktem kolektywnej głupoty w historii tego narodu? Dariusz Rosiak, znakomity reporter i obserwator świata, tym razem opisuje zjawiska, które w ciągu ostatnich trzech dekad kształtowały Wielką Brytanię. Czy rewolucja taczerowska i rządy Tonyego Blaira leżą u podstaw brexitu? Skąd bierze się coraz większy strach Brytyjczyków przed pedofilią, przemocą na ulicach, utratą domu, zdolności kredytowej i wchłonięciem przez Europę? Oblicza Wielkiej Brytanii to zbiór opowieści o wyspiarzach i zaproszenie do podróży przez współczesną Wielką Brytanię wystosowane z rozwagą Elżbiety II i ironią Monty Pythona.
Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy
Lato 1915 roku. Armia rosyjska pod naporem wroga wycofuje się z Królestwa Polskiego i zachodnich krańców Imperium. Niemiec będzie babom cycki obcinał niesie się po wsiach. Spod Lublina, Chełma, Łomży, Ostrołęki, a nawet Warszawy obładowane wozy ruszają w głąb Rosji. Z obszarów na wschód od Białegostoku wyjeżdża nawet osiemdziesiąt procent mieszkańców. Wędrują w skwarze, bez wody i jedzenia. Niemieckie samoloty bombardują wojsko, nie szczędząc uciekinierów. Przy drogach zostają mogiły, część ciał leży niepogrzebana. Wybuchają epidemie. Masowo umierają dzieci. Bieżeńcy tak po rosyjsku nazywają uciekinierów carskie władze są rozwożeni po całej Rosji. Gdy we wsiach gdzieś na Syberii czy nad Donem z trudem budują nowe życie, wybucha rewolucja, niszcząc pozostałe filary odwiecznego porządku: carską władzę i religię. Bieżeńcy znowu ruszają w drogę, teraz w drugą stronę, do odrodzonego Państwa Polskiego. Powrót przynosi kolejne końce świata. Z terenu Polski wyjechać mogły ponad dwa miliony osób, ale o bieżeństwie milczą podręczniki. Opowieść ocalają potomkowie bieżeńców. To historia, którą można opowiadać z wielu perspektyw: ludzi postawionych w ekstremalnej sytuacji, chłopów, których świat ginie na ich oczach, wreszcie uchodźców, uciekinierów, ofiar kolejnych wojen. "To znakomite opracowanie losów poszczególnych ludzi i całej zbiorowości doświadczonych kataklizmem wojny i towarzyszącej jej polityki." prof. dr hab. Eugeniusz Mironowicz "Szli dzień i noc Na wschód. Katolicy, prawosławni, Żydzi, panowie, służba, chłopi, kobiety, dzieci, konie, bydło i psy; zdumiewający exodus wyparty z pamięci następnych pokoleń przez inne nieszczęścia XX wieku. Aneta Prymaka-Oniszk postanowiła, że nie zostawi tych uciekinierów. Jej książka to rzetelny dokument historyczny, piękna opowieść, dowód współczującej pamięci." Małgorzata Szejnert
Stawałem przy drzwiach i patrzyłem, jak podnosi kolejne kęsy, żuje, połyka, drapiąc się lewą dłonią po brzuchu, albo przewracając strony najgłupszej gazety. A potem odsuwała talerz, uwalniała jedną nogę z czarnych rajstop, stawiała stopę na krawędzi krzesła, sięgała po małe zakrzywione nożyczk i obcinała paznokcie. Pozbywała się cienkich, szarawych półksiężyców i mogłem wtedy uklęknąć i patrzeć, jak fragment jej ciała oddziela się, spada i przestaje być nią. Bezbarwna materia o obojętnej temperaturze znikała w cieniu krzesła, w cieniu pochylonej postaci. Przypadałem do podłogi, by odnaleźć te okruchy istnienia, już martwe, więc moje. Tak się umówiliśmy. Wśród okruchów i węzełków dywanu wymacywałem drobniuteńkie ostrza i zbierałem. Jej twarz nigdy nie była piękniejsza. Fragment książki Granica poznania, wyznaczana przez nicość, to chyba najtrudniejszy, ale i najbardziej fascynujący wątek tej książki, łączący tom Przez rzekę z wcześniejszymi Opowieściami galicyjskimi [...]. Dotknąć istnienia to właśnie dotknąć formy, która w pustce zostaje po istnieniu... prof. Przemysław Czapliński