Видавець: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
153
Eлектронна книга

Księga Wyjścia

Mikołaj Grynberg

Książka wydana we współpracy z Muzeum Historii Żydów Polskich Polin oraz Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny Z posłowiem Piotra Osęki Wydarzenia, o których opowiadają moi bohaterowie, miały miejsce, gdy miałem dwa, trzy lata. Nie ominęły również mojego rodzinnego domu. Dzisiaj umiem nazwać emocje, które już na zawsze zostaną powiązane z liczbą sześćdziesiąt osiem. To poczucie odrzucenia, żal i samotność. Postanowiłem zrozumieć, dlaczego tak wielu Żydów wyjechało z Polski po wydarzeniach Marca sześćdziesiątego ósmego i dlaczego tylu zostało. Na przełomie 2016 i 2017 roku odbyłem prawie osiemdziesiąt spotkań z tymi, którzy po wojnie sześciodniowej w Izraelu oraz po Marcu podejmowali decyzje o pozostaniu w Polsce lub jej opuszczeniu. Zadawałem im pytania w swoim imieniu oraz, mam wielką nadzieję, że i w Twoim Drogi Czytelniku. Dzisiaj wiem więcej, ale dalej nie rozumiem wielu rzeczy. Jedno z pytań, z którym pewnie pozostanę na zawsze, brzmi: dlaczego opuszczający Polskę Żydzi widzieli tak mało rąk wyciągniętych do nich w geście pożegnania? To są wydarzenia, które miały miejsce pięćdziesiąt lat temu, dwadzieścia trzy lata po drugiej wojnie światowej. Mikołaj Grynberg

154
Eлектронна книга

Kapłony i szczeżuje. Opowieść o zapomnianej kuchni polskiej

Magdalena Kasprzyk-Chevriaux, Jarosław Dumanowski

Kapłony i szczeżuje to opowieść o kuchni tak dawnej, że już zapomnianej. Kapłon, czyli wykastrowany i tuczony kogut, był najpopularniejszym składnikiem potraw w pierwszej polskiej książce kucharskiej, szczeżuje były desperacką próbą urozmaicenia diety biedaków. Kuchnia to jednak nie tylko przepisy i dania, to także wiedza o przyrodzie, smaku i świecie dopiero na tej podstawie decydujemy, co jest, a co nie jest jedzeniem. Staropolska sztuka kulinarna przez wieki była pod przemożnym wpływem religii: post nie oznaczał tylko jedzenia ryby w piątek, kuchnia koszerna wpływała na zwyczaje żywieniowe chrześcijan, a kulinarne przemyślenia świętych Piotra i Pawła przez stulecia kształtowały naszą żywieniową wyobraźnię. Kuchnia polska, którą znamy, to twór stosunkowo nowy. Więc gdy szefowie kuchni prześcigają się w poszukiwaniu czegoś jeszcze bardziej zaskakującego, możemy sięgnąć do zapomnianej przeszłości. Możemy ku pokrzepieniu serc przypomnieć sobie oszołamiającą karierę znanego kiedyś w całej Europie szczupaka po polsku. Możemy cofnąć się do czasów, gdy barszcz oznaczał zupę z barszczu, gdy pasternak albo rzepa nie były tylko słowami ze staroświeckich przysłów, gdy kucharze i smakosze wiedzieli, jak się przyrządza żółtonosy czy sielankę. Do tej, zdawałoby się, przebrzmiałej, a jednak fascynującej wiedzy możemy sięgać także ku pokrzepieniu żołądków.

155
Eлектронна книга

Dzieci nie płakały. Historia mojego wuja Alfreda Trzebinskiego, lekarza SS

Natalia Budzyńska

Dla nas, mieszkańców Mühlberga, jest niezrozumiałe, jak taki człowiek może być zbrodniarzem napisali jego byli pacjenci do trybunału wojskowego w Hamburgu. Bo to przecież on, ich dobrodziej ludzkości, lekarz, który potrafił spędzić noc przy łóżku chorego, który fundował lekarstwa biednym, wspierał ich finansowo. Lekarz intelektualista, czytający Goethego i Schillera, kochający sztukę, pasjonujący się ezoteryką. Człowiek bez skazy. Doktor Alfred Trzebinski był rasy przeważająco nordyckiej. Przekonany o wyjątkowości krwi niemieckiej w 1932 roku wstąpił do SS, a rok później został członkiem NSDAP, zapominając o polskim pochodzeniu swojego ojca. W 1941 roku został lekarzem w Auschwitz, potem na Majdanku, w końcu w Neuengamme. W 1946 roku skazano go na karę śmierci przez powieszenie. Trybunałem najbardziej wstrząsnął udział Trzebinskiego w egzekucji dwadzieściorga żydowskich dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Dzieci mogły przeżyć, ale powieszono je tuż przed wyzwoleniem obozu, by ukryć, że przez ostatnie miesiące poddawano je okrutnym eksperymentom medycznym. Natalia Budzyńska w opowieści o Alfredzie Trzebinskim mierzy się z rodzinną tajemnicą. Czytając pamiętnik wuja esesmana, próbuje też zrozumieć, jak to możliwe, że współczujący lekarz robił karierę w kolejnych obozach koncentracyjnych. Autorka w tej trudnej i emocjonalnej podróży pyta o rolę dobrych ludzi w czasach zła, o wolność wyboru i łatwość, z jaką z niej rezygnujemy. Przede wszystkim jednak przywraca pamięć o zamordowanych dzieciach, niemych, niemal zapomnianych ofiarach.

156
Eлектронна книга

Kroniki beskidzkie i światowe

Andrzej Stasiuk

Wybór felietonów i krótkich próz z Tygodnika Powszechnego. Coś tam czasem się zatliło z jednej albo drugiej, ale znikomo, jak błędny ognik. O północy byliśmy na miejscu, na zielonym rynku. Jechało się w kółko, wśród drzew, jak duktem. W gęstwinie jakieś złote światełka pełgały. I było zupełnie cicho, bo wszyscy poszli spać pewni, że już nic się nie wydarzy. Bo co miałoby się wydarzyć o północy na końcu kraju? Andrzej Stasiuk

157
Eлектронна книга

Porządek światowy

Henry Kissinger

Nigdy nie było żadnego prawdziwie globalnego porządku światowego twierdzi Henry Kissinger. Jeden z czołowych współczesnych polityków, dyplomata, doradca prezydentów od lat analizuje wyzwania, przed którymi staje świat w XXI wieku. Odmienne perspektywy historyczne, trwające konflikty, błyskawicznie rozwijana i coraz szerzej dostępna technologia, a przede wszystkim narastające ekstremizmy ideologiczne coraz bardziej dzielą świat. Dlatego wspólnego porządku nie było i być nie mogło. Każdy region, cywilizacja czy imperium tworzyły i wcielały w życie własne koncepcje, gdzie indziej umiejscawiały centrum świata i swoich barbarzyńców. Czym innym był ład dla Chińczyków, a czym innym dla Europejczyków. Na innych fundamentach oparty jest ustrój Stanów Zjednoczonych, a na innych państw, w których główną ideologią jest islam. Kissinger z właściwą sobie przenikliwością analizuje bieżącą sytuację polityczną przez pryzmat historii oraz wydarzeń, w których uczestniczył i które współtworzył. ""Porządek światowy" to Kissinger w całej swojej klasie, łączący ostrość postrzegania świata z szerokim spojrzeniem na współczesność." Hillary Clinton, The Washington Post "Trudno o bardziej współczesną książkę. Kissinger przedstawia problemy dzisiejszego świata i rolę Stanów Zjednoczonych w coraz bardziej rozdartej rzeczywistości." Michiko Kakutani, The New York Times "Przemyślenia Kissingera dotyczące porządku współczesnego świata powinny być lekturą obowiązkową wszystkich kandydatów startujących w najbliższych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych." The Financial Times "Jeżeli uważasz, że współczesne Stany Zjednoczone nie mają problemów, nie sięgaj po tę książkę. Jeżeli jednak dostrzegasz rozpad niegdysiejszego porządku, najnowsze dzieło Kissingera jest właśnie dla ciebie." John Micklethwait, The New York Times Book Review

158
Eлектронна книга

Nieradość

Paweł Sołtys

Wszystko się tu pomieszało i bardziej przypomina majaczenie chorego, pijacki sen niż pamięć. Ale jest pamięcią, jest przeszłością, jest tu i teraz. Jak gdyby patrzeć jednocześnie przez okulary do bliży i do dali. Śmierć i dzieciństwo idą ramię w ramię. Zgarbiony Bułat Okudżawa z marną rosyjską gitarą, siekierkowski Izajasz, pisarz w drodze, Grażyna, której ciała nie starcza do tego, by ją nazywać Grażyną, pijany listonosz, kulawy Bartek, kot i dziadek, pan Gerber, który uczy historii i robi zdjęcia nagim kobietom, Daniił Charms, który umarł z głodu, Buła, który się powiesił, samotny stary mężczyzna bez oszczędności. Wszyscy wirują w zawrotnym danse macabre tańcu śmierci, który jest korowodem życia. Na Grochowie, w Brnie, na Saskiej Kępie, w galicyjskim miasteczku, w którym języki były dłuższe od ulic, a szepty głośniejsze niż bicie dzwonów w kościele, w Pińsku, w Kijowie, w Europie środkowo-wschodniej. A czas się sfilcował i już niczego nie da się uporządkować. Po co to zresztą porządkować? Och, gdybyśmy wszyscy umieli nie zostawać w bocznych, zapomnianych alejkach opowieści. Jakże byłoby wygodnie żyć tylko tu i teraz. Nie stać bezradnie na marginesie czyjejś albo własnej historii, bezradnie próbując się wydostać z godziny dawnego rozstania, z dnia okropnego błędu. Skończyłem czytać i przypomniało mi się, co jakiś czytelnik napisał do pana Hrabala: Nie mam już spokoju, wciąż mnie męczy i prześladuje niewymowne piękno, subtelność, dowcip, ból, mądrość, o Boże, niech to diabli. Przepisałbym te słowa i wysłał do pana Sołtysa, bo w jego długich zdaniach są ludzie i rzeczy, i miasto, i książki, i Charms, i wszystko inne, o Boże, do diabła. Marcin Wicha

159
Eлектронна книга

Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii

Małgorzata Rejmer

Błoto słodsze niż miód to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, dyktatora, który po zerwaniu sojuszy z Jugosławią, Związkiem Radzieckim i Chinami uwierzył, że Albania może stać się samowystarczalną twierdzą komunizmu. O ludziach z dnia na dzień skazywanych na zesłanie, tylko dlatego że urodzili się w niewłaściwej rodzinie lub szeptem w czterech ścianach próbowali samodzielnie myśleć. O krwawych buntach w obozach pracy, tragicznych ucieczkach z kraju zamienionego w bunkier, o życiorysach ofiarowanych na ołtarzu ideologicznego raju i o tych, którzy je miażdżyli, nie bacząc na konsekwencje. Układając opowieści swoich bohaterów w chór przejmujących głosów, autorka odsłania fragment najczarniejszego okresu w historii Albanii i zapisuje kolejną kartę w księdze upadku wartości humanistycznych XX wieku.

160
Eлектронна книга

Pożytki z katorgi

Wojciech Lada

Syberia miejsce zsyłki tysięcy Polaków, którzy w XIX wieku trafiali tam między innymi po nieudanych powstaniach. Kraina, której obraz utrwalili na swych dziełach tacy malarze jak Malczewski czy Grottger, nieodłącznie kojarzy się z katorgą. Wojciech Lada zrywa z tą martyrologiczną, wzniosłą tradycją. W jego książce zesłanie to nie tylko kajdany, kibitki i recytacje poezji wieszczów, ale też smród jurty, komary i potworna nuda. Autor zwraca uwagę, że carska niewola stała się dla wielu młodych skazańców swoistym uniwersytetem i furtką do kariery. Jan Czerski trafił do karnego garnizonu w Omsku, nie mając pojęcia o naukach przyrodniczych, a po kilku latach nie tylko postawił na głowie dotychczasową teorię geologiczną regionu, ale stał się jednym z najnowocześniejszych i najwszechstronniejszych badaczy. Zanim Wacław Sieroszewski znalazł się w Wierchojańsku, był ślusarzem. Gdy wrócił ze zsyłki do kraju, był już wybitnym jakutologiem, cytowanym do dziś znawcą szamanizmu. Bronisław Piłsudski przypłynął na Sachalin jako student prawa, opuścił go zaś jako człowiek, który ocalił od zapomnienia archaiczne języki lokalnych plemion. Sieroszewski, Piłsudski, Dybowski, Czekanowski, Czerski, Kon to tylko kilku z wielu Polaków zasłużonych dla Syberii i dla nauki w ogóle. Wojciech Lada z pasją śledzi ich losy i pokazuje, jak wielki mieli wpływ na poznanie dalekiej Północy. I przekonuje, że nawet z katorgi może być pożytek.