Verleger: Armoryka
Wydawnictwo ARMORYKA specjalizuje się w wydawaniu książek, e-booków i audiobooków obejmujących szeroko pojętą tematykę historyczną i religioznawczą wydając sagi, mity, eposy, legendy, teksty źródłowe, opracowania naukowe i popularne z zakresu historii i religii oraz eschatologii - rzeczy ostatecznych człowieka i świata, a także literaturę piękną. Opublikowaliśmy między innymi polskie przekłady takich dzieł jak: „Kebra nagast - chwała królów”, „Awesta”, „Mabinogion”, „Beowulf”, „Tajemna księga katarów”, „Arda Wiraz namag”, „Manichejskie teksty sakralne”.

Większość książek wydajemy w seriach: Święte Księgi, Święte Teksty, Biblioteka Tradycji Europejskiej, Biblioteka Celtycka, Sagi Islandzkie, Biblioteka Tradycji Słowiańskiej, Wierzenie i Tradycje Narodów Świata, Biblioteczka Poetycka i inne.
1593
E-book

O wieczerzy Zborów Luterskich, Pikardskich, Zwingliańskich, Kalwińskich i Nowochrzczeńskich

Stanisław Karnkowski

Nie masz żadnego artykułu wiary Chrześcijańskiej, na któryby się duszny nieprzyjaciel diabeł, przez naczynia swe heretyki tych czasów, swawolniej rozpuścił i srodzej oborzył, jako jest przenajdostojniejsza tajemnica ciała i krwi Pana Zbawiciela naszego pod osobą chleba i wina. O którą, acz się sami między sobą zgodzić żadną miarą nie mogą; ale się, już to od ośmdziesiąt lat niemal, jako się z nową Ewangielią swoją na świat ukazali, jadowicie o to swarzą, i uszczypliwymi skrypty, częstym łajaniem, srogimi klątwami, sromotnie lżą i heretykują: wszakże na to się wszyscy, jakoby sprzysiągłszy, usadzili; aby naukę prawdziwą Kościoła powszechnego o tej tajemnicy z gruntu wywrócili, zatłumili i zniszczyli. Przeto najświętszą ofiarą ciała i krwi Pańskiej pod postacią chleba i wina, wszyscy się, jako rzeczą najsprośniejszą brzydzą: a ciało Pańskie w Sakramencie, niektórzy, jako Luteranowie Augsburskiej Konfesji, z chlebem albo w chlebie być powiadają: niektórzy, jako Sakramentarze, to jest, Zwinglianowie Szwajcarskiej Konfesji, i Kalwinistowie, a z nimi Pikarci i Nowochrzczeńcy, znaki tylko ciała i krwi Pańskiej, to jest, prosty chleb i wino, w tym Sakramencie ukazują; a rzeczy same wyznaczone w niebie być twierdzą i tam ich wiarą szukać rozkazują.

1594
E-book

Życie Hieronima Savonaroli. Epizod z dziejów Florencji

Piotr Klemens Kantecki

Książka opowiada o życiu jednego z najbardziej znanych przeciwników zła i brudu w Kościele Zachodnim. Jeśli Savonarola nie był heretykiem, ani schizmatykiem, to kim był właściwie? Można go chyba nazwać reformatorem, co poróżniło go z papiestwem do tego stopnia, iż musiał stracić życie... Hieronim (Girolamo) Savonarola urodził się 21 września 1452 roku. Wychowaniem chłopaka, najmłodszego spośród rodzeństwa, zajął się dziadek lekarz nadworny książąt D'Este z Ferrary. Mniemał, iż jeśli zapewni wnukowi gruntowne wykształcenie i towarzyską ogładę, uczyni go tym samym szczęśliwym. Tu wszakże się pomylił. Hieronim bowiem nie był w niczym podobny do swoich rówieśników. Skryty, zamknięty w sobie, nadzwyczaj nieśmiały, pogardzający światem poeta... Gdyby go było stać na więcej odwagi, pewnie zaakceptowałby ów świat, w którym żyć mu wypadło takim, jakim był. Ale skoro go nie było stać, pozostawało jedno schronienie się w czymś wyimaginowanym, własnym i bezpiecznym.

1595
E-book

Krwawe znamię

Józef Ignacy Kraszewski

Akcja powieści toczy się w XVIII w., w Lubelskiem. Mielsztyniec to gniazdo rodowe w dawnych czasach nader wpływowego rodu Spytków Leliwitów. Senior rodu, hrabia Spytko, wraz ze swą małżonką Elizą mieszka w owym majątku. Mieszkają sami (nie licząc służby oczywiście), albowiem ich syn Eugeniusz wyjechał za granicę na studia. Z Melsztyńcem związane są przerażające legendy i opowieści, głoszące jakoby ów starożytny ród był obciążony pokoleniowym przekleństwem, a na domiar w dworze pojawiają się duchy i upiory, między innymi babka hrabiego, która tak jak i inne widma zmarłych kobiet, ma krwawą szramę na szyi. Jaki jest powód owych nieprawdopodobnie przerażających zdarzeń? Czemu tak się dzieje. Jaka jest tajemnica i rodu i pałacu? Próby ich rozwikłania podjął się dziedzic sąsiedniego majątku, pan Nikodem Repeszko. Pod rozmaitymi pozorami próbował się on zbliżyć do rodziny Spytków, aby poznać ich sekrety. Lecz nie było to proste bowiem Spytkowie unikali kontaktu z innymi. Czy mu się udało? Jaka była ta straszliwa tajemnica? Tego czytelnik dowie się po lekturze całej książki. I ręczymy, że się nie zawiedzie...

1596
E-book

Fileb. Dialog o rozkoszy

Platon

Dialog Platona, napisany około roku 350 przed Chrystusem. Zaliczany do dialogów późnych. Rozmówcy spierają się o to, czy najwyższe Dobro polega na przyjemności, czy na mądrości. Zamiarem Platona było wykazać, że zarówno przyjemność sama w sobie, jak i wiedza sama w sobie nie może być dobra, a zatem dobre życie musi być mieszaniną przyjemności i wiedzy (poznania). A więc pojawiają się pytania, który element ma dominować, i który ma stanowić ograniczenie dla drugiego. Sokrates twierdzi, że to wiedza ma być granicą dla przyjemności (tzn, dozwolone są te przyjemności, które sprzyjają pełnemu rozwojowi umysłowemu). Dialog zawiera psychologiczne i etyczne analizy przyjemności i mądrości oraz klasyfikacje pierwszych zasad i przyczyn, przyjemności i rodzajów wiedzy. (za Wikipedią). Tłumaczył Bronisław Kąsinowski.

1597
E-book

Awesta

Nieznany

Awesta (Avesta), natchniona księga zaratusztrianizmu, została zredagowana w bardzo starożytnym języku zwanym awestyjskim, a zawiera przekazy przez niektórych datowane na niezwykle zamierzchłą przeszłość, bo aż na II tysiąclecie przed naszą erą. Tekst Awesty prawdopodobnie został ostatecznie zredagowany w VI wieku p.n.e., ale gdy Aleksander Wielki podbił imperium perskie, nakazał tę świętą księgę zniszczyć. Została ona odtwarzana przez bardzo długi czas, by ostateczną redakcję uzyskać dopiero za panowania szacha Szapura II (309-379) z dynastii Sasanidów. Istniejąca obecnie Awesta składa się z dwudziestu jeden ksiąg (nasków) i dzieli się na kilka części. Oferowana księga zawiera całość świętego tekstu: Wendidad, Sîrôzahy, Yasty, Nyâyisy, Yasna, Visparad, Âfrînagân, Gâhs i pozostałe fragmenty.

1598
E-book

Goworek herbu Rawicz, wojewoda sandomierski powieść z widoku we śnie

Franciszek Salezy Jezierski

Powieść historyczno-polityczna dotycząca wybitnej postaci polskiego średniowiecza - wojewody sandomierskiego Goworka. Franciszek Salezy Jezierski (1740-1791) ksiądz, powieściopisarz i publicysta polityczny, działacz społeczno-oświatowy okresu Oświecenia. Pochodził z rodziny drobnej szlachty z ziemi łukowskiej. Doktor teologii i filozofii w Akademii Krakowskiej. Należy go uważać za współtwórcę reformy szkolnictwa podjętej przez Komisję Edukacji Narodowej. Był najbliższym współpracownikiem i przyjacielem Hugona Kołłątaja, należał do Kuźnicy Kołlątajowskiej. Odegrał dużą rolę w obradach Sejmu Czteroletniego. Dążył do wzmocnienia władzy państwowej.

1599
E-book

Rys historyczny oświecenia Słowian

Aleksander Tyszyński

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu REPRINT. Mimo iż Słowianie są najliczniejsi pośród ludów, zamieszkujących Europę to ich kulturą i umysłowością wiele się nie zajmowano. Raczej odwrotnie od ponad dwustu lat usiłuje się wyrobić fałszywy obraz Słowian jako podludzi, którzy od reszty ludów w sensie negatywnym drastycznie odstawali, którzy niczego nie wymyślili, nie wytworzyli, a byli wyłącznie konsumentami, a w najlepszym razie lichymi naśladowcami swych mądrzejszych sąsiadów z zachodu i południa. Jest to wszakże fałsz. Autor w swoim dziele klarownie prezentuje, że tak nie było, a jeśli tak, to Słowianie zasługują na szacunek i podziw. Dokonana w książce analiza oświecenia Słowian w rozbiciu na ludy i okresy jasno tego dowodzi.

1600
E-book

Tajemniczy dwór. La Grande Breteche

Honore de Balzac

"Honoré de Balzac: Tajemniczy dwór. La Grande Bretche. Książka w dwóch wersjach językowych: polskiej i francuskiej. Version bilingue: polonaise et française. Trzymająca w napięciu opowieść genialnego francuskiego autora. Fragment: O jakie sto kroków od Vendôme, nad brzegami rzeki Loir rzekł znajduje się stary, ciemny dom z wysokim dachem, a tak zupełnie samotny, że nie ma w pobliżu ani cuchnącej garbarni, ani lichej oberży, jaką widuje się prawie pod każdym miasteczkiem. Przy domu jest ogród dochodzący do rzeki, w którym dawne szpalery rosną obecnie dziko. Wierzby, kąpiące się korzeniami w rzece, wyrosły szybko niby żywopłot i zasłaniają prawie zupełnie dom. Bujne chwasty stroją wody. Drzewa owocowe, zaniedbane od dziesięciu lat, przestały dawać owoce, a dziczki ich tworzą zarośla. Podobnie wyglądają szpalery. Ścieżki, niegdyś gracowane, zarosły zielskiem; po prawdzie nie ma już ani śladu ścieżek. Z góry, na której sterczą ruiny starego zamku książąt Vendôme, jedynego miejsca, skąd oko może jeszcze zajrzeć w tę posiadłość, widzi się, że w epoce którą trudno jest oznaczyć zakątek ów tworzył mały raik jakiegoś posiadacza zajętego różami, tulipanami, ogrodnika, ale zwłaszcza lubującego się w owocach. Widać też altankę, a raczej jej szczątki, a wśród nich stół, któremu czas nie dał jeszcze rady. Z ruin tego ogrodu, którego już nie ma, odgaduje się leniwe rozkosze prowincji, tak jak zgaduje się życie poczciwego kupca czytając napis na jego grobie. Jakby dla dopełnienia smutnych i cichych myśli, które ogarniają duszę, na jednej ze ścian znajduje się kompas ozdobiony tym zbożnym napisem: Ultima Cogita. Dach na tym domu jest straszliwie pozapadany, żaluzje zawsze spuszczone, balkony pokryte gniazdami jaskółek, drzwi stale zamknięte. Bujna trawa znaczy zielonymi liniami szczeliny w kamiennych schodach, żelazne poręcze pordzewiały. Księżyc, słońce, zima, lato, śnieg wyżłobiły drzewo, spaczyły deski, zżarły malowania. Głuchą ciszę, która tam panuje, mącą jedynie ptaki, koty, kuny, szczury i myszy, mogące tam swobodnie uganiać, bić się, zjadać się wzajem. Niewidzialna ręka wypisała wszędzie to słowo: Tajemnica. une centaine de pas environ de Vendôme, sur les bords du Loir, dit-il, il se trouve une vieille maison brune, surmontée de toits trs élevés, et si compltement isolée quil nexiste lentour ni tannerie puante ni méchante auberge, comme vous en voyez aux abords de presque toutes les petites villes. Devant ce logis est un jardin donnant sur la rivire, et o les buis, autrefois ras qui dessinaient les allées, croissent maintenant leur fantaisie. Quelques saules, nés dans le Loir, ont rapidement poussé comme la haie de clôture, et cachent demi la maison. Les plantes que nous appelons mauvaises décorent de leur belle végétation le talus de la rive. Les arbres fruitiers, négligés depuis dix ans, ne produisent plus de récolte, et leurs rejetons forment des taillis. Les espaliers ressemblent des charmilles. Les sentiers, sablés jadis, sont remplis de pourpier; mais, ai vrai dire, il ny a plus trace de sentier. Du haut de la montagne sur laquelle pendent les ruines du vieux château des ducs de Vendôme, le seul endroit do lil puisse plonger sur cet enclos, on se dit que, dans un temps quil est difficile de déterminer, ce coin de terre fit les délices de quelque gentilhomme occupé de roses, de tulipiers, dhorticulture en un mot, mais surtout gourmand de bons fruits. On aperçoit une tonnelle, ou plutôt les débris dune tonnelle sous laquelle est encore une table que le temps na pas entirement dévorée. A laspect de ce jardin qui nest plus, les joies négatives de la vie paisible dont on jouit en province se devinent, comme on devine lexistence dun bon négociant en lisant lépitaphe de sa tombe. Pour compléter les idées tristes et douces qui saisissent lâme, un des murs offre un cadran solaire orné de cette inscription bourgeoisement chrétienne: ULTIMAM COGITA!"