Wydawca: Estymator
257
Audiobook

W cieniu przekleństwa

Kazimierz Korkozowicz

Atmosfera narastającej grozy, niewytłumaczalne wydarzenia i brutalne morderstwa w cieniu złowieszczej, szatańskiej klątwy. Klasyczny, świetnie napisany kryminał w stylu Agathy Christie. Przedstawiamy nigdy wcześniej nie publikowaną powieść Kazimierza Korkozowicza (1907-1996) - znanego i cenionego autora powieści kryminalnych, którą odnalazł w domowym archiwum jego syn, Tomasz Korkozowicz. Książka ta została ukończona w roku 1990 i była ostatnią w dorobku autora. Poniżej publikujemy, nieco skrócone, trzy interesujące recenzje, które byli uprzejmi przed-premierowo napisać: Iwona Mejza, Cezary Malewicz i Grzegorz Musiałowicz. Dwie kobiety, matka i córka, i wisząca nad nimi klątwa. Spokojne dni w pensjonacie prowadzonym przez Laurę kończą się, gdy przychodzi wiadomość o okrutnych zbrodniach dokonanych na młodych dziewczętach. Kobieta wie, że to nie przypadek. Czuje, że to sygnał, iż złe jest coraz bliżej. Sprawę komplikują barwni goście "Złotego żurawia", m.in. tajemniczy magik, wścibski dziennikarz, intrygujący etnolog specjalizujący się w zagadnieniach z obszaru czarnej magii, czy starsze małżeństwo przywodzące na myśl staruszków Castevet z "Dziecka Rosemary" Iry Levina. Czy klątwa się dopełni, czy rozwiązanie zagadki zatamuje lawinę dramatycznych zdarzeń? Czy zło przychodzi z zewnątrz, czy siedzi przy jednym stole i czeka na właściwy moment? Korkozowicz zaprasza czytelnika do świata, gdzie nic nie jest oczywiste. [Cezary Malewicz] Mówi się, że stare grzechy rzucają długi cień i jest to dość wygodne wytłumaczenie zjawisk, których w pewnych okolicznościach nie da racjonalnie wyjaśnić. Zwłaszcza, jeżeli przez lata żyje się w przekonaniu, że zło, które się wydarza jest konsekwencją klątwy rzuconej przez umierającego starca. W takich okolicznościach potrzebny jest człowiek z zewnątrz i racjonalne podejście do wydarzeń, które zachwiały w miarę poukładanym światem stałych i czasowych mieszkańców pensjonatu "Złoty Żuraw". Właścicielką pensjonatu jest Laura Halska, która odziedziczyła nieruchomość po zmarłym jakiś czas temu mężu. Pensjonat został wybudowany na wzniesieniu położonym nad pięknym jeziorem. Dodatkową atrakcję stanowią tunele i ruiny będące pozostałością po średniowiecznym zamku. Razem z Laurą mieszka jej matka pani Boguszowa oraz zatrudnieni w pensjonacie pracownicy. Razem z gośćmi stanowią ciekawą mieszaninę indywidualności, wśród których, być może, przyczaił się morderca. Bo skoro kryminał, to i niejedno morderstwo, zgodnie z wymogami gatunku. Pobliskim miasteczkiem i oczywiście mieszkańcami pensjonatu, wstrząsa wiadomość o odkryciu kolejnej ofiary. Wszyscy obawiają się, że nie ostatniej. Narasta atmosfera grozy, którą podkręca księgowy, Ksawery Domowicz, zafascynowany działalnością Szatana. I to Szatan gra tu główne skrzypce. Szatan wcielony w... Nigdy nie publikowany kryminał Kazimierza Korkozowicza to bardzo ciekawa opowieść o życiu w cieniu klątwy. O zręcznej manipulacji ułatwionej wyrzutami sumienia, które nie chce zapomnieć. [Iwona Mejza, KlubMOrd.com] Każdy ma swoje odciski, które go pieką. "W cieniu przekleństwa", to nigdy wcześniej nie publikowany kryminał Kazimierza Korkozowicza, autora trzech niejako epok. Debiutował bowiem przed wojną "Domem grozy", pisał intensywnie w epoce PRL-u, a tu objawia się nam w nowym ustroju na początku lat 90. "W cieniu przekleństwa" to odnaleziona trzy dekady później, sprawnie napisana, choć operująca wytartymi kliszami i wędrująca po znanych dobrze koleinach, klasyczna opowieść sensacyjna zdradzająca przedwojenny życiorys autora. Akcja toczy się w ośrodku wypoczynkowym. Tenże ośrodek staje się areną tajemniczych zdarzeń, ingerencji ciemnych mocy, aż wreszcie padających trupem bohaterów. Krótko zarysowany początek historii to wydarzenia sprzed wojny. Autor "przelatuje" więc całe swe dorosłe życie, lądując z akcją w czasach sobie współczesnych, gdy znienawidzoną milicję ledwo co przemalowano na raczkującą policję. Ta odzwierciedla swoje czasy - jest przeciętna i bezbarwna. Za to w treści można sobie pozwolić na wulgaryzmy. Oraz odrobinę erotyki, jednak jedno i drugie z umiarem. Autor nie domyka paru wątków, przez co zostaje nam lekkie uczucie niedosytu. Zapewne twórca, zdając sobie sprawę z niedoskonałości powieści, nie zdecydował się na ich publikację. Gdyby tak postępowali autorzy niektórych kryminałków, oszczędziliby nam czas i nerwy. Ale Korkozowicza akurat to nie dotyczy. To autor sprawny, doświadczony i na mielizny rzadko mu się zdarza trafiać. Nie pożałujemy więc czasu poświęconego na lekturę. Poziom bowiem książka trzyma. Doświadczony nestor polskiej powieści pod sam koniec zostawia nam w treści pewien drobny testament. Bo świat nasz jest linearny, płynny, jedne pokolenia przemijają, nastają kolejne i trzeba im przecież zostawić wytyczne. Miejmy tylko nadzieję, że kolejne pokolenia zechcą ten testament wypełnić. [Grzegorz Musiałowicz, KlubMOrd.com] Książka opublikowana w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką - Tom 130.

258
Ebook

Sennik współczesny

Tadeusz Konwicki

Sugestywna, psychologiczna proza o różnorodnej narracji, z precyzyjną szkatułkową konstrukcją. Utwór pełen niepokojących wizji i retrospekcji. Gęsta i ciężka opowieść o powojennych losach ludzi pokiereszowanych przez zawieruchę wojenną. Tych, którzy walczyli, a teraz nie potrafią odnaleźć się w realiach pokoju. Tych, którzy przesiedleni wciąż odczuwają lęk przed utratą stabilizacji. Realia miasteczka, którego przyszłość jest niepewna, gdzie każdy ukrywa swoją przeszłość – ze wstydu, ze strachu, z dumy. Gdzie miejscowi nienawidzą obcych, a obcy są właściwie wszyscy. Los bohatera to próbka zmagań wrażliwego człowieka z codziennością sprowadzającą sens życia do form i min, do codzienności i fizjologii. Wszystko to ujęte piórem świetnego obserwatora i analityka ludzkich zachowań. To trudna i niewygodna książka, ale właśnie dlatego warto. [Ewa Buszac-Piątkowska, lubimyczytac.pl] Paweł, główny bohater powieści, przyjeżdża nad rzekę Sołę do małej miejscowości zamieszkanej głównie przez przesiedleńców. Na co dzień pracuje jako robotnik na kolei. Większość osób, z którymi się styka, nie ma do niego zaufania. Jest we wsi obcy. Stale konfrontuje się z wydarzeniami, które wywołują w nim dziesiątki wspomnień. Powracają do niego obrazy z akcji na niemieckich okupantów, samowoli w szeregach partyzantów, złożenia samokrytyki na zebraniu partyjnym. Autor snuje w ten sposób opowieść, jakby nawlekał na nitkę kolejne koraliki. Kiedy Paweł wraca do doliny Soły – Konwicki cofa się myślami do swojej małej ojczyzny, Kolonii Wileńskiej. „Sennik współczesny” w swoim obecnym wydaniu jest pierwszą edycją tej powieści, do której dodano fragmenty usunięte przez PRL-owską cenzurę – m.in. opis metod postępowania oficerów radzieckich z dowódcami wileńskiej partyzantki oraz wątki poruszające problematykę żydowską. Powieść zdobyła Nagrodę im. Kościelskich. [Agora 2010] Polski krajobraz ludzi pogrążony w półśnie po wojennej traumie. Nawet przyroda buntuje się, potrzebuje oczyszczenia. Wszyscy bohaterowie go potrzebują, jednak ono nie jest w stanie nadejść bo kolejny system niszczy to co udało się odbudować. Książka o szukaniu ukojenia, przebaczenia. [lavender_mist, lubimczytac.pl] Akcja powieści składa się z wydarzeń teraźniejszych dla bohatera i dziewięciu epizodów z przeszłości, które przypomina sobie główny bohater. Dla kompozycji powieści istotny jest motyw snu. Wskazuje na to już tytuł nawiązujący do książek zawierających interpretacje marzeń sennych. Tytuł nie oznacza jednak próby interpretacji współczesnych marzeń, ale wskazuje na współczesność jako na specyficzny czas „senności” [Wikipedia] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Olga Bołdok.

259
Ebook

Strefy zerowe

Bohdan Petecki

Historia napotkania w kosmosie obcej, inteligentnej rasy, z którą jednak nie można nawiązać kontaktu. Kolejne wyprawy naukowców wysłane w ich kierunku milkną. W końcu zapada decyzja, by wysłać dobrze uzbrojoną i przeszkoloną grupę wojskowych, ludzi przygotowanych do obrony Ziemi przed niebezpieczeństwem z kosmosu. Powieść „Strefy zerowe” Bohdana Peteckiego – klasyka polskiej literatury science fiction – jest uważana przez wielu za jedną z najlepszych w jego dorobku. Znakomita fantastyka. Twarde i naprawdę dobrze napisane SF. Bardzo zgrabnie i ciekawie jest ta historia opisana. Językiem nieskomplikowanym, żywym, przyjemnym w odbiorze, niebanalnym, klasycznym. Bardzo dobre, ciekawe opisy obcej cywilizacji zasługują na uznanie i wysokie noty. To książka, którą przeczytać trzeba wręcz obowiązkowo. Bo jak dla mnie, to po prostu rewelacja! [VATTGHERN76, lubimyczytac.pl] Ludzkość przebrnęła przez wieki błędów i wypaczeń. Wszystkim jest dobrze i to tak, że z nudów wyruszyli w kosmos. Tym co nie wyruszyli czasem odbija, a żeby nikomu krzywda się nie stała, powstał inforpol. Do Korpusu nie można wstąpić ani się zaciągnąć. Agenci nie są powoływani, są produkowani. Efekt inżynierii genetycznej i bioinżynierii. Nie odczuwają bólu ani strachu. Są wobec siebie w pełni kompatybilni. Ostatni tysiąc „ludzi”, których celem życia jest walka. Korpus powstał z myślą o problemach wewnętrznych, ale przewidziano też, że może się przydać w przypadku zagrożenia zewnętrznego. I stało się, wyprawa do innego układu słonecznego zamilkła. Trzeba więc wyruszyć im z pomocą, a tym zielonym z czułkami wytłumaczyć, że ludziom kuku robić nie należy. Zbudowano nawet uniwersalny translator w tym celu, z dużym przyciskiem, na którym napisano „anihilacja”. To wszystkim i wszystko wytłumaczy. Ale najpierw trzeba tam dolecieć i odnaleźć ocalałych. To co, lecimy? Pierwszoosobowa narracja – tak, jesteśmy agentem i to dowodzącym. Wartka akcja. Trochę szkoda, że tak tylko popatrzeć dali na obcą cywilizację, ale nie można mieć wszystkiego. Wystarczająco sobie postrzelacie do automatów granicznych i pomanewrujecie wśród satelitów. A i jakiś księżyc rozstrzelać wam będzie dane. Takoż nie marudzić ino czytać, bo fajne. [FPREFECT, niepamietnikfprefecta.blogspot.com] Fantastyka naukowa, trzymająca w napięciu, proponująca przygodę bez nadęcia i zbędnych komentarzy. Jej fabularna spójność i typowe dla Peteckiego elementy, ocierające się o jakiś „kosmiczny” Dziki Zachód – oto przepis na doskonałą rozrywkę dla miłośników klasycznych rozwiązań w prozie science-fiction. Wyprawy ratunkowe stanowią dość pokaźną ilość wśród motywów wykorzystywanych w przygodowej science-fiction. A że Petecki uważany jest za głównego przedstawiciela tego nurtu w polskiej fantastyce naukowej, to i w kolejnej jego książce pojawia się ów atrakcyjny temat. [EncyklopediaFantastyki.pl, CC BY-SA 3.0] Ciekawa wizja świata, w którym nie ma przemocy, a bezpieczeństwa ludzi strzeże 1000 wyselekcjonowanych mężczyzn, przygotowywanych do walki już w łonie matki. Z oczywistych względów nikt ich nie lubi, dopóki cywilizacji nie zacznie zagrażać niebezpieczeństwo. [ANONIM, lubimyczytac.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Bartek Biedrzycki.

260
Ebook

Mag i diabeł

Katarzyna Gacek, Agnieszka Szczepańska

W łazience jednego z warszawskich hoteli znalezione zostają zwłoki przystojnego studenta historii sztuki. Komisarz Krzysztof Sołecki rozpoczyna śledztwo. Przy ciele mężczyzny znajduje plecak i dokumenty młodej dziewczyny, Karoliny, która w naturalny sposób staje się pierwszą podejrzaną. Okazuje się, że w tym samym czasie zaginęła jej przyjaciółka Ewa. Co łączy obie sprawy? Czy oprócz morderstwa w grę wchodzi również porwanie? Czy któraś z dziewcząt mogła dokonać zbrodni? Jaki związek ze sprawą ma tajemniczy naszyjnik, który Ewa dostała od ukochanego, a który wydaje się przedmiotem pożądania przynajmniej jeszcze jednej osoby? Sołecki nie ma łatwego zadania. W dodatku na prośbę ojca zaginionej do sprawy włącza się... wróżka, Małgorzata Trzaskoma. Małgorzata Trzaskoma, to rzeczywista postać - parapsycholog, wróżka, jasnowidz. Interesuje się tarotem, astrologią i numerologią. Ukończyła wiele kursów w tej dziedzinie, a swoją wiedzę wykorzystuje, pomagając ludziom poznać własną osobowość, skrystalizować pomysły i podjąć decyzje w trudnych sprawach. Wspiera także swoją przyjaciółkę, komisarz Annę Sarnowicz, w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. Wróżenie jest jej pasją, a świadomość, że może pomóc ludziom, sprawia jej olbrzymią satysfakcję. Występowała, grając samą siebie, w serialu Polsatu "Przeznaczenie" - hybrydy międzygatunkowej, zawierającej w sobie kryminał, dokument i mystery crime - którego 13 odcinków wyemitowano w latach 2008-2009. Niniejsza powieść powstała na kanwie jednego z kolejnych odcinków "Przeznaczenia", które nie zostały sfilmowane. Wartka akcja, dobrze napisane dialogi, przemyślany tok postępowania sprawiają, że powieść czyta się ekspresowo. Wręcz pochłania się każde zdanie, każdy akapit. [Sylwia Szymkiewicz-Borowska, lubimyczytac.pl] "Mag i diabeł" to niesamowicie wciągający kryminał, od którego nie można się oderwać. Duet pisarski pani Katarzyny Gacek i Agnieszki Szczepańskiej nie zawiódł mnie, ale za to sprawił, że powieść trzymała mnie w napięciu do ostatniej kropki. A historia skończyła się tak, że nie mogę doczekać się jej dalszego ciągu. Ośmielę się tę pozycję polecić pasjonatom kryminałów, osobom, które lubią kiedy akcja toczy się szybko, a czytelnik przy ani jednym zdaniu się nie nudzi. Zapraszam do lektury. [Pohleczka, sztukater.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tekst: Funky Books, Sopot 2010. Projekt okładki: Ewa Hajduk.

261
Audiobook

Wszyscy byli odwróceni

Marek Hłasko

We "Wszyscy byli odwróceni" mamy do czynienia z bohaterem pełnym sprzecznych emocji, bawiącym się z jednej strony ludźmi, a z drugiej cierpiącym z samotności. Nie jest to życie proste i nie jest piękne, ale jest prawdziwe, dzięki czemu możemy znaleźć w tej historii coś z własnego doświadczenia. Ból i strach, który wyzwala to opowieść w pewnym sensie oczyszcza, bo uświadamiamy sobie, że nikt nie ma życia czystego, że każdy się wcześniej czy później pobrudzi. [portretyswiata.blogspot.com] Opowieść o ludziach, którzy szukają i nie mogą znaleźć sobie miejsca w obrębie historii, geografii i stosunków społecznych. [teatralny.pl] Emigracyjny okres życia Hłaski, okres pełen niepowodzeń i zmierzania w kierunku autodestrukcji zaowocował powstaniem dzieł doskonałych. Moralność, dwoistość natury ludzkiej, próba tuszowania samotności, czasami bezmyślne okrucieństwo. A jednocześnie pragnienie zdobycia pieniędzy w ilości zapewniającej względnie wygodne życie lub choćby gwarantujące jakieś życiowe minimum. Bo przecież, jak dowodzi sam Autor, wystarczy kąt do spania, poranna kawa, papieros, łyk alkoholu i posiłek. [Adam Kraszewski, natemat.pl] Wyśmienita, wciągająca książka. Myślę, że w obecnych czasach niewielu odważyłoby się napisać taką opowieść. Jeśli chodzi o Marka Hłaskę to po lekturze "Wszyscy byli odwróceni" na pewno sięgnę jeszcze po jego następne książki. [losterlock, lubimyczytac.pl] Niemal natychmiast po ukończeniu prac nad "Brudnymi czynami" Hłasko zaczął myśleć o kontynuacji, rozwijającej zasygnalizowany wcześniej wątek trójkąta miłosnego, a także pogłębiającej eschatologiczne zainteresowania pisarza. "Wszyscy byli odwróceni" to powieść zderzająca religijność z cynizmem, ukazująca wątłość biblijnych słów w konfrontacji z realnym doświadczeniem. Hłasko sięga po figurę srogiego, bezlitosnego starotestamentowego Boga, podporządkowując świat dychotomii winy i kary. W wykreowanym przez Hłaskę świecie wszystko jest umowne - uczucia, związki, sprawiedliwość. Ben Dov to człowiek okrutnie samotny, żyjący przeszłością i pogrążony w autodestrukcji, upajający się własnym cierpieniem, z perwersją krzywdzący innych. Rozgoryczenie i abnegacja tworzą bardzo wątłe podstawy istnienia, a trwanie przy złudzeniach, budowanie złudnych relacji, odrealnia Ben Dova na kształt raczej ducha niż silnego, postawnego mężczyzny. Obrazując ludzi przegranych, którzy z różnych przyczyn znaleźli się na marginesie życia i w żaden sposób nie potrafią sobie pomóc, kreuje Hłasko wizję Izraela jako miejsca nieprzyjaznego, pozbawionego praw i obowiązków, przypominającego raczej pandemonium niż Ziemię Obiecaną. [Radosław Młynarczyk, ze wstępu, Iskry 2021] SPEKTAKL TEATRALNY: Data premiery: 18 lipca 2013. Reżyseria: Michał Zadara. Spektakl zrealizowany w koprodukcji z krakowską Agencją Artystyczną GAP, Muzeum Historii Żydów Polskich i Teatrem Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. TŁUMACZENIA: Marek Hłasko to jeden z najbardziej znanych polskich pisarzy w skali światowej. Jego książki zostały przetłumaczone m.in. na angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, holenderski, włoski, duński, węgierski, hebrajski, fiński, koreański i esperanto. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Tekst: Iskry, Warszawa 2021. Projekt okładki: Olga Bołdok.

262
Audiobook

Mała apokalipsa

Tadeusz Konwicki

Powieść-legenda przetłumaczona na kilkanaście języków, a w 1993 r. na jej motywach Costa Gavras nakręcił film "La petite apocalypse" z Jirzim Menzlem w roli głównej. Dwudziestowieczne arcydzieło literatury polskiej, które łączy w sobie wszelkie atuty opowieści właściwie skrojonej, opowieści uniwersalnej, uderzającej z wielką siłą w samo sedno. Czytałem kilka razy z nieustającym zachwytem. Mamy tu w zasadzie nie tylko opowieść o reżimie, o PRL-u, ale o każdym dowolnym systemie, strukturze, układzie, który nie dostrzega człowieka. Mamy tu także apokaliptyczny klimat, warstwę futurologiczną i piękno słowa. A także samotność głównego bohatera, jego bunt i trwogę oraz pytania. Konwicki daje nam opowieść zagmatwaną, pełną symboliki i wielce ciekawych zwrotów akcji. Narracja nadaje całości napęd. Niby nic nie jest przesądzone, ale wszystko dąży ku tragedii. Wędrujemy z głównym bohaterem doznając wielu uczuć, emocji, zniewag, niezrozumienia. Jesteśmy jakby we śnie, w transie. Lecimy z bohaterem ku światłu świecy jak ćma. Wybitne! [Stach, lubimyczytac.pl] Najgłośniejsza książka opublikowana w latach PRL w drugim obiegu, zaciekle konfiskowana przez bezpiekę i wielki bestseller czytelniczy wolnej Polski. "Mała apokalipsa" wywołała zażarte dyskusje zarówno w obozie komunistycznej władzy, jak i wśród dysydentów. Konwicki ukazał w niej nie tylko groteskowo przerysowane realia PRL-u, ale sportretował również środowisko opozycji. Bohater, starzejący się pisarz, swego czasu piewca realizmu socjalistycznego, dziś stojący po stronie dysydentów, otrzymuje od konspiratorów propozycję samobójstwa przez samospalenie w proteście przeciwko przyłączeniu Polski do Związku Sowieckiego. Dostaje kanister z benzyną i w poszukiwaniu zapałek przemierza Warszawę świętującą kolejną rocznicę powstania PRL. Spotyka przedstawicieli różnych grup i środowisk i jego obłąkańcza, jednodniowa włóczęga układa się w panoramę rozbitego i zdezorientowanego społeczeństwa. Honor czy godność nie są już wartościami, świat się dewaluuje, ludzie pochłonięci są małymi sprawami, więc i apokalipsa skrojona jest na taką miarę - jest mała. [lubimyczytac.pl] W latach 70. książka była wielkim wydarzeniem, do dzisiaj niewiele się zestarzała, deczko oniryczny obraz Warszawy w okowach rozwiniętego socjalizmu robi wciąż olbrzymie wrażenie; no i ten wspaniały styl Konwickiego. Dla mnie to jego najlepsza książka. [idaredalma, lubimyczytac.pl] Temat powieści dotyka wielkiego politycznego tabu. Tak jasne wskazanie Związku Radzieckiego jako prześladowcy narodu polskiego jeszcze w latach 80. wydawało się czynem jeśli nie brawurowym, to na pewno bardzo ryzykownym. Głównym bohaterem i narratorem "Małej Apokalipsy" jest literat Tadeusz K., ucieleśnienie samego autora. Postrzega on rzeczywistość przez pryzmat literatury. Jego udręką są obsesyjne myśli o śmierci i pogłębiająca się coraz bardziej depresja. Tadeusz K. ma świadomość, że życie w świecie bez wartości pozbawione jest sensu. Podsumowuje więc swój dorobek pisarski i pozostawia testament na miarę czasów, w których przyszło mu żyć. Akcja "Małej Apokalipsy" rozpoczyna się od przybycia przedstawicieli opozycji do mieszkania Tadeusza K. Proponują mu samospalenie się w proteście przeciw planom przyłączenia Polski do ZSRR. Uchwycony w kleszcze moralnego szantażu, bohater wychodzi na ulice Warszawy, którymi wędruje aż do finalnego wieczoru. Spotyka po drodze dziwacznych osobników, zakochuje się w Rosjance Nadzieżdzie (Nadziei). W swojej wędrówce po mieście widzi wyłącznie objawy rozpadania się systemu, który coraz bardziej przypomina groteskową karykaturę wyobrażeń o ustroju komunistycznym. Polska ukazana w "Małej Apokalipsie" to kraj w stanie agonalnym. Utwór staje się jednak nie tylko obrazem całkowitego rozkładu PRL-u. Jest też gorzkim rozrachunkiem z opozycją, podobną w istocie do reżimu, z którym sama walczy. [Agora, 2010] Bestseller czytelniczy czasów PRLu. W przestrzeni peerelowskiej nie ma bezpiecznych stref, wszędzie czuwa wszechobecny system. Anonimowy pisarz chodzi po ulicach Warszawy, został wyznaczony do manifestacyjnego samospalenia w akcie protestu przeciw przyłączeniu Polski do Związku Radzieckiego. Z kanistrem w ręce wędruje przez wynaturzoną i groteskową Warszawę w poszukiwaniu zapałek, próbując jednocześnie zrozumieć sens swojej ofiary. Oczami bohatera obserwujemy świat, w którym nie obowiązują żadne wartości, a napotykani ludzie to żałosna i odrażająca pulpa, w pełni akceptująca otaczającą rzeczywistość i system, który rządzi. Dzieło mądre i niezapomniane. [Audioteka] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Olga Bołdok.

263
Audiobook

Moc. Książeczka do pierwszej mocy

Bartosz M. Wrona

Jak osiągnąć szczęście? Jak poczuć MOC, aby zmienić na lepsze swoje życie? Jak poradzić sobie z depresją, chorobą afektywną dwubiegunową, perwersjami seksualnymi, uzależnieniami, hazardem i pracoholizmem; natręctwami, obsesjami i fobiami; zaburzeniami jedzenia, zaburzeniami osobowości, narcyzmem, poczuciem winy i poczuciem krzywdy, psychozami, z myślami samobójczymi i z samookaleczeniami? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tej niezwykłej książce. I na wiele innych pytań. Niniejsza książka jest trzecią (ostatnią) częścią trylogii psychoterapeutycznej Nadzwyczajna Zwyczajność, na którą składają się: (I) Jest dobrze. Książeczka do psychoterapii (II) Zmiana radykalna. Książeczka do autorefleksji zorientowanej na nieśmiertelność (III) Moc. Książeczka do pierwszej mocy NOTA O AUTORZE. Bartosz M. Wrona - psychoterapeuta, lekarz-psychiatra, optymistyk. Jako psychoterapeuta stosuje zarówno "klasyczne" metody terapii jak i uznane, choć mniej popularne, techniki mające swoje korzenie w naukach wschodu (joga w tym zen, afirmacje, medytacje). Człowiek o szerokich, nowych horyzontach i niezwykłym poczuciu humoru, korzystający w swej praktyce z nauk takich mistrzów jak Osho, De Mello, Tolle. Trylogia Nadzwyczajna Zwyczajność stanowi podsumowanie kilkunastu lat Jego pracy w tej dziedzinie. Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w roku 2013 nakładem Wydawnictwa Nowy Horyzont. Nasz e-book w formacie pdf jest identyczny (oprócz okładki) z tym papierowym wydaniem, którego layout opracowała Magdalena Stefańczuk. Projekt okładki: Karolina Lubaszko.

264
Audiobook

Coaching marki osobistej czyli Kariera lidera

Sergiusz Trzeciak

Autor w swojej najnowszej publikacji przedstawia, czym jest marka osobista i jakie są zasady jej budowania. Podkreśla, jak ważna jest komunikacja z odbiorcami i wyznaczanie sobie jasno określonych celów. Książka opisuje rolę marki osobistej w poszczególnych grupach zawodowych. Prezentuje wskazówki dotyczące tego jak zarządzać sobą jako marką, aby wypaść wiarygodnie w oczach potencjalnych wyborców, klientów czy odbiorców. Dlaczego budowanie swojej marki jest dziś ważne? Jak dobrze wypracowana marka może pozytywnie wpłynąć na rozwój kariery? Czym marka osobista różni się od wizerunku? Z pojęciem marki osobistej spotykamy się współcześnie coraz częściej. Jej znaczenie podkreśla się już nie tylko na gruncie politycznym i medialnym, ale także w życiu zawodowym. Zarówno politycy, jak i menedżerowie czy prawnicy chcą być postrzegani przede wszystkim jako osoby godne zaufania, z którymi warto rozmawiać, negocjować czy prowadzić biznes. Sergiusz Trzeciak wielokrotnie podkreśla, że najważniejsza w budowaniu marki osobistej jest wiarygodność. Opierając się na własnych doświadczeniach i zdobytej wiedzy, opisuje najskuteczniejsze strategie budowania marki osobistej. Jego książka jest niezwykle praktyczna – zawiera przydatne ćwiczenia, które pomogą nam przeprowadzić analizę swojej sytuacji, abyśmy potem mogli zastosować najbardziej odpowiednie działania służące rozwijaniu i wzmacnianiu własnej marki. Projekt okładki: Tomasz Sobiak.