Publisher: Estymator
513
Ebook

Gaz 303. Detektyw Rafał Królik na tropie

Antoni Marczyński

Komedia kryminalno-sensacyjna z udziałem słynnego detektywa-amatora, Rafała Królika. Na terenie Związku Radzieckiego znajduje się tajemnicze miasto, a w nim fabryka produkująca gaz 303 – groźną broń chemiczną, którą Sowieci chcą użyć, by ogarnąć komunistyczną rewolucją cały świat. Główny inżynier zakładu, profesor Fiodor Rusanow, ulega zatruciu i udaje się na kurację za granicę. Wywiady kilku państw organizują akcję przechwycenia profesora, a wśród poszukiwaczy znajduje się polski detektyw-amator Rafał Królik, który przeżywa mrożące krew w żyłach przygody i choć nieraz śmierć zagląda mu w oczy, zawsze udaje mu się wyjść z opresji cało raczej dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności niż jego przezorności, bo tą „mały detektyw” nie grzeszy. Sensacyjna konwencja powieści sprawia, że jej akcja obfituje w ucieczki, pościgi, tajemnicze porwania i różne mistyfikacje, a humorystyczny styl „Gazu 303” czyni z tej książki lekturę lekką, którą się czyta jednym tchem. Czas akcji: lata 20-te XX wieku. Miejsce: Polska, Francja, Niemcy, Związek Radziecki. Książka ta stanowi 5. tom serii „Kryminał z myszką” wydawnictwa Estymator. Projekt okładki: Pola Augustynowicz.

514
Ebook

Dziewczyna znikąd

Helena Sekuła

Klasyczny kryminał milicyjny rozgrywający się w latach 60-tych XX wieku w Warszawie. Wartka i zaskakująca akcja, nieszablonowe postacie, interesujące obserwacje obyczajowe oraz PRL-owskie realia. GRZEGORZ CIELECKI (Klub Mord): Piękna Zuzanna w świecie ponurych chłopców. Na rozmaitych przyjęciach, wernisażach i rautach, gdzie spotka się śmietanka intelektualna Warszawy oraz zagraniczni goście, dochodzi do zuchwałych kradzieży kieszonkowych. Giną nie tylko portfele, ale również zegarki i biżuteria. Pułkownik Lis i major Korosz (główny bohater wielu powieści Heleny Sekuły) stawiają na nogi całą stołeczną i krajową milicję. Sprawdzeni zostają wszyscy znani kieszonkowcy. I nic. Wniosek jest oczywisty. Musiała pojawić się jakaś nowa, niezwykle zdolna grupa doliniarzy, działająca w wyższych sferach. Intrygująca jest w powieści Warszawa początku lat 60. Wielki świat Warszawy ucieleśniają wizyty w lokalach hotelu „Warszawa”, „Domu Chłopa”, „Bristolu”, „Europejskiego”. (...) Na antypodach wielkiego świata mamy meliny w rejonie Powązek i na Czerniakowie, gdzie działa mityczny Hrabia Siekierek. Łącznikiem (by użyć tego niezbyt pięknego ale właściwego słowa) między światem dobra i zła, pięknej i niepięknej Warszawy pozostaje główna postać powieści – Zuzanna. Dla miłośników powieści milicyjnej lektura obowiązkowa. [Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji dostępnej w całości tutaj: www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2009/sekula-helena-dziewczyna-znikad-30-2009/] IZA DESPERAK (Klub Mord): „Dziewczyna znikąd” zawiera portret tytułowej bohaterki, nazywanej „wirażką”, czyli mniej więcej kobietą na zakręcie. To młoda dziewczyna, która zaczyna karierę w środowisku z lekka przestępczym, specjalizuje się w ustawianym pokerze i odgrywaniu cudzych ról, która to kariera prowadzi ją na krawędź samobójstwa, gdy próbuje postawić się, zachować autonomię, zerwać z kolesiami, stworzyć się od nowa. [Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji dostępnej w całości tutaj: www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2009/sekula-helena-dziewczyna-znikad-33-2009/] HELENA SEKUŁA (1927–2020), to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej, przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki.

515
Ebook

Telefonował morderca

Jan Bernard

Mroczny kryminał milicyjny z kultowej serii „Ewa wzywa 07” (rok wyd. 1969, zeszyt nr 7, nakład: 100 tys. egz.). Pojawia się w nim po raz pierwszy niebanalny oficer milicji – Kapitan Stefan Bula, który swą walkę z przestępcami będzie kontynuować w kolejnych dwóch powieściach tego autora. Intryga, która wydaje się początkowo prosta (przestępcy masowo fałszują wpisy w książeczkach oszczędnościowych), stopniowo się komplikuje, przy czym jedną z głównych ról odgrywają tu tytułowe telefony. Ma też miejsce morderstwo. Rzecz świetnie, pod względem literackim, napisana, co nie powinno dziwić, bowiem Jan Bernard to pseudonim literacki Bohdana Peteckiego – autora kilkunastu kultowych powieści science fiction oraz wielu artykułów prasowych i audycji radiowych. IWONA MEJZA (KlubMOrd.com): Jeżeli ktoś ma ochotę na ciekawą lekturę to polecam. W tym tekście jest zbrodnia, jest namiętność i jest chciwość. Jest także miłość czysta i miłość zbrodnicza. Czytając zastanawiałam się jak często ludzie przekraczają granice dla pieniędzy, bo przecież wszystkie te wymienione przeze mnie uczucia spotykamy stale w życiu. Kochamy, nienawidzimy, jesteśmy zachłanni – to jest życie.  Ale czasem kochamy za bardzo, jesteśmy chciwi też za bardzo. Morderca  korzysta z telefonu kilka razy, telefon jest jego „narzędziem pracy”, za jego pomocą realizuje precyzyjny plan. Zagadkę kradzieży a potem morderstwa rozwiązuje sympatyczny kapitan milicji Stefan Bula  z pomocą sierżanta Tadeusza Środy i doktora Andrzeja Kulskiego. Ta jakże miła trójka nie daje się wywieść w pole przebiegłemu przestępcy a w zasadzie przestępcom. Kapitan czuje, że coś jest nie tak, ma intuicję, nie daje się nabierać na pozory. ANNA LEWANDOWSKA (KlubMOrd.com): Atmosfera jest tu dosyć mroczna – autor bardzo plastycznie opisuje Śląsk, brudne zaułki i walące się rudery. Pogoda też jest fatalna, chociaż to grudzień i zbliżają się święta – zamiast radosnej, świątecznej atmosfery mamy pluchę, błoto i ponure śledztwo prowadzone w ogarniających wszystko wcześnie zapadających ciemnościach. Bohaterowie są prymitywni – choć niektórzy nawet wykształceni i z pozoru inteligentni, zachowują się prostacko, ich sposób wysławiania się nie świadczy o zbyt wysokim poziomie. Nawet nazwiska też mają niezbyt ładne: Płata, Rybak, Habera, Smaczyk. A przestępcy, których w końcu dopada kapitan Bula, to zwykłe prymitywy, bez żadnych uczuć wyższych i skłonności do refleksji. Są zainteresowani wyłącznie zdobyciem kasy i forsują przeszkody bez skrupułów. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 21. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Pola Augustynowicz.

516
Ebook

Powiem wam, jak zginął

Joe Alex

Joe Alex, detektyw a zarazem autor poczytnych powieści, angażuje się w sprawę anonimowych gróźb wysyłanych do jego przyjaciela z młodości, znanego chemika. Gróźb, jak się okazuje, śmiertelnie poważnych. Mamy więc zbrodnię, starą rodową posiadłość i gości, wśród których ukrywa się morderca. Alex musi rozwikłać niezwykle skomplikowaną intrygę, a rozwiązanie, jak można się spodziewać, będzie zaskakujące. AGA (lubimyczytac.pl): Klasyczny kryminał z klimatyczną, angielską posiadłością, zamkniętą grupą ludzi i do tego z nawiązaniem do antycznej tragedii Ajschylosa, czyli coś co lubię. Serdecznie polecam! SUMMERW_84 (lubimyczytac.pl): Zaletą tej książki jest niezwykłe połączenie fikcji z książkową rzeczywistością oraz dopracowana, intrygująca i złożona zagadka zbrodni. Ale to nie jedyne zalety tej powieści. Jej mocną stroną są też ciekawe obserwacje obyczajowe, zderzenie przeciwstawnych charakterów czy też wykreowanie wyrazistych postaci, które nie są jedynie tłem dla prowadzonego dochodzenia, lecz istotną częścią przedstawionej historii. DOROTA SAMBORSKA (lubimyczytac.pl): W powieść tą wpisana jest antyczna intryga, zasygnalizowana już w motcie. Upodobanie Słomczyńskiego do rozpinania powieści na antycznych czy szekspirowskich rusztowaniach gatunkowych lub tematycznych ma zasadniczy cel – uniwersalizację człowieczych spraw i nieprzemijalność wielkich namiętności. Talent pisarski i erudycja dopomaga autorowi skroić odpowiedni współczesny kostium dla pokazania ponawiających się bezustannie odwiecznych dylematów i emocji. I tak powstają kryminały obnażające nie tyle zwyczajne morderstwa, ile zbrodnie popełniane wskutek odnawiającego się w człowieku pierwotnego zła. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Książka ta jest jedną z ośmiu klasycznych powieści kryminalnych, których bohaterem jest Joe Alex – detektyw-amator, a przy tym stuprocentowy angielski gentelman. W rozwiązywaniu kryminalnych zagadek pomaga mu Beniamin Parker, przyjaciel Alexa z czasów wojny, obecnie oficer Scotland Yardu, oraz archeolog Karolina Beacon, przyjaciółka i muza pisarza. Wszystkie te świetne powieści cechuje precyzyjnie nakreślona, trzymająca w napięciu akcja, chłodna logika kryminalnej zagadki, którą tytułowy bohater rozwiązuje posługując się jedynie dedukcją, oraz tytuł i motto zaczerpnięte z literatury starożytnej lub z angielskiej klasyki. Ich wielką zaletą jest też to, że są doskonale napisane – jest to po prostu dobra, ponadczasowa literatura, uwodząca czytelnika wartką narracją, świetnymi dialogami, niebanalnymi obserwacjami obyczajowymi i ciekawymi dygresjami. Wszystko to sprawia, że powieści z Joe Alexem w roli głównej ciszą się niesłabnącym powodzeniem wśród kolejnych pokoleń czytelników. O AUTORZE. Joe Alex napisał osiem powieści kryminalnych ze sobą w roli głównej, Były to, kolejno: (1) Powiem wam jak zginał, (2) Śmierć mówi w moim imieniu, (3) Jesteś tylko diabłem, (4) Cichym ścigałam go lotem, (5) Zmącony spokój Pani Labiryntu, (6) Gdzie przykazań brak dziesięciu, (7) Piekło jest we mnie, (8) Cicha jak ostatnie tchnienie. Książki te przetłumaczono na kilkanaście języków, a ich łączny nakład wyniósł około sześciu milionów egzemplarzy. Joe Alex, to pseudonim literacki polskiego pisarza i tłumacza literatury angielskiej Macieja Słomczyńskiego (1922-1998). Był on też autorem dziesięciu innych powieści sensacyjnych, scenariuszy do trzech filmów kryminalnych („Zbrodniarz i panna”, „Ostatni kurs”, „Gdzie jest trzeci król?”) i 18 spektakli telewizyjnych Teatru Sensacji. Projekt okładki: Olga Bołdok.

517
Ebook

Szmaragdowy krucyfiks

Albert Wojt

Powieść kryminalna rozgrywająca się pod koniec lat 80., a więc w schyłkowym okresie PRL-u. Jego głównym bohaterem nie jest jednak, jak zwykle u Wojta, milicjant, ale prywatny detektyw rodem z USA. Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się w rekordowym nakładzie blisko ćwierć miliona egzemplarzy – którego łączna waga to ponad 35 ton. Czy warto było zadrukowywać taką gigantyczną masę papieru? Przekonaj się o tym czytając nasze, elektroniczne wydanie, które nie zużyło ani grama tego cennego surowca. GALFRYD (lubimyczytac.pl): W USA wynajęty zostaje przez zbiegłego z PRL bonza partyjnego (zbiegł, bo kradł i jego koniec w PRL był bliski) detektyw polskiego pochodzenia. Ma on wrócić do Polski i przywieść stanowiący własność klienta Szmaragdowy Krucyfiks. Na miejscu, w Warszawie, detektyw trafia w prawdziwy tłum ludzi szukających krucyfiksu. Krucyfiks jest tak wartościowy, ze trup zaczyna słać się gęsto, a równolegle do Amerykanina śledztwo prowadzi nasza SB, ze stałymi bohaterami Wojta – kapitanami Grzelakiem i Jodeckim. ATHOUALIA (lubimyczytac.pl): Dlaczego w większości książek główny bohater detektyw, musi być stereotypowy? „Szmaragdowy krucyfiks”, to pozycja zdecydowanie lepsza niż „Srebrny dzwoneczek” Tima Osbourne'a, chociaż początkowo zapowiadała się tak samo, z takim samym „Jackiem Orlando od siedmiu boleści” w tle. Podobał mi się styl literacki Wojta, klimat PRL-u, dowiedziałam się kilku nowych rzeczy m.in. co to jest ził. Szybka lektura. Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1986) w serii „Labirynt”, w nakładzie 240 000 + 280 egz. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 31. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

518
Ebook

Czarownica z Zielonej Góry

Eugeniusz Paukszta

Pasjonująca lektura i lekcja historii. Zbiór 25 opowiadań rozgrywających się na naszych Ziemiach Zachodnich, których akcja obejmuje okres od wczesnego średniowiecza do końca II Wojny Światowej. Spis treści: I. OD AUTORA II. WIELECI III. W MIĘDZYRZECKIM EREMIE IV. GDY GNIEW SIĘ ROZPALAŁ V. SZCZURY KSIĘCIA BOLESŁAWA VI. KRÓLEWSKI POPIELEC VII. WIELMOŻA WINCENTY VIII. ZBÓJECKA WAROWNIA IX. MISJA JOHANNA VON ELING X. KRWAWA SUKCESJA XI. BUNT U SUKIENNIKÓW XII. GORZOWSKIE SWARY XIII. ESKAPADA NAMIESTNIKA PROKOPA XIV. PARTYZANT XV. JAKO PAN PASEK Z DRUHAMI ZA ODRĘ MASZEROWAŁ XVI. CZAROWNICA Z ZIELONEJ GÓRY XVII. TADDEO POLACCO XVIII. BRANDENBURSKA VICTORIA XIX. CHŁOPSKIE BOJE XX. JAK CHŁOP Z POŁUPINA PRZECHYTRZYŁ FRYDERYKA WIELKIEGO XXI. RANEK ŚLEPEGO BIBLIOTEKARZA XXII. OSTATNI ŻOŁNIERZ RZECZYPOSPOLITEJ XXIII. PRUSKIE RUGI XXIV. POD KARGOWĄ XXV. POLENKÖNIG

519
Ebook

Pokolenie dłużników

Anna Kłodzińska

Nie jest to powieść kryminalna, ale – przedstawiona w zbeletryzowanej formie – autobiografia popularnej pisarki powieści milicyjnych. TEKST POCHODZĄCY OD WYDAWCY (umieszczony skrzydełku książki): Anna Kłodzińska – dziennikarka „Życia Warszawy” i autorka wielu powieści sensacyjnych – tym razem prezentuje nam książkę zupełnie różną od reszty swego dorobku. W „Pokoleniu dłużników” próbuje ukazać proces dochodzenia do akceptacji socjalistycznej drogi rozwoju przez ludzi dawniej niechętnych, a nawet wrogich wobec zachodzących w powojennej Polsce przemian. Bohaterka książki, wychowana w tradycji szlachecko-burżuazyjnej, ze wszystkimi odrębnościami i kompleksami właściwymi ludziom jej sfery – ma do tej akceptacji drogę szczególnie trudną. Przez jednych już odtrącona, przez innych jeszcze nie przyjęta i nie rozumiana, stosunkowo szybko potrafiła jednak nie tylko znaleźć dla siebie miejsce w nowej rzeczywistości, ale rzeczywistość tę aktywnie współtworzyć. MARIOOSH (biblionetka.pl): Akcja książki zaczyna się na chwilę przed wybuchem II wojny światowej – Krystyna Stogniewska, dziedziczka majątku ziemskiego „wychowana w atmosferze poznańskiego ziemiaństwa”, studentka Szkoły Nauk Politycznych w Warszawie [prywatna szkoła wyższa działająca w latach 1917–1939], jest wieczną buntowniczką o niesprecyzowanych poglądach. Po kapitulacji Warszawy przenosi się do rodziny mieszkającej w dworze pod Sanokiem na wsi zamieszkałej przez Polaków i Ukraińców. Po wyzwoleniu Krystyna nie ma pomysłu na życie i sąsiad sugeruje jej start do szkoły oficerskiej; tam jednak ze względu na pochodzenie nie ma żadnych szans się dostać. Po tym niepowodzeniu zatrudnia się (kolejno) jako buchalterka, praktykantka rolna i pomoc w gospodarstwie u stryjecznego brata. W końcu zostaje dziennikarką „Wieczoru Warszawy”, popołudniówki „Życia Warszawy”. Akcja książki kończy się w 1953 roku, kiedy Krystyna pisze reportaż o pracy hutników. Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1973) w nakładzie 10338 egzemplarzy. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 69. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.

520
Ebook

Maruta

Kazimierz Korkozowicz

Kryminał, ale dość nietypowy, gdyż jego akcja toczy się w Warszawie w czasie Powstania Warszawskiego. Przez miasto przedziera się oddział powstańców, dążąc do wyznaczonej kwatery. Są już prawie u celu, gdy nagle słychać strzał i jeden z nich pada martwy. Szok, żal, rozgoryczenie, wściekłość – oto jakie uczucia miotają żołnierzami przez tę śmierć nie w walce, a z ręki snajpera, o krok od bezpiecznego schronienia. Toteż nie należy się dziwić, że dowódca grupy, Bitny, podejmuje decyzję, by wytropić „gołębiarza”. Po dotarciu na kwaterę i odpoczynku zabiera się do pracy, ma na to czas, gdyż czeka na rozkazy od dowództwa. Zabiera się do rozwiązania zagadki jak detektyw czy policjant: najpierw wizja lokalna, czyli przeszukanie ruin, skąd padł strzał, potem poznanie lokatorów kamienicy, gdzie się zatrzymali – gdyż wiele wskazuje na to, że sprawca kryje się wśród nich... Nie tylko zagadka zabójstwa zaprząta głowę Bitnego, okazuje się bowiem, że w kamienicy mieszka Maruta, dziewczyna, którą znał i kochał przed wojną, a potem, kierowany mało zrozumiałymi pobudkami, porzucił. Teraz chciałby naprawić swój błąd, gdyż, jak to mówią, stara miłość nie rdzewieje. Towarzyszymy Bitnemu, gdy prowadzi śledztwo, widzimy, jak próbuje odzyskać dziewczynę, wzdrygamy się, kiedy padają kolejne strzały i kolejne osoby zostają zamordowane. W tle mamy zrujnowaną Warszawę, bitwy i potyczki, naloty bombowe, zejścia do schronów, wędrówki piwnicami czy też kanałami. Powieść ma budowę szkatułkową. Istnieje osoba narratora, a wszystkie zdarzenia opisane były w notatniku znalezionym przez narratora na podłodze w piwnicy domu w Warszawie. Zabrał go, przeczytał i przedstawił nam, czytelnikom. Istnieje też zakończenie tej historii, narrator bowiem po latach widzi na Mazurach żaglówkę nazwaną „Maruta”. To nietypowe imię, nic więc dziwnego, że postanawia spotkać się z właścicielem łodzi i porozmawiać z nim. Spotkanie okazuje się bardzo owocne, ponieważ właściciel jest jedną z osób biorących udział w opisanych w notatniku wydarzeniach. Wyjaśnia to, co pozostało niedopowiedziane, narratorowi, a przede wszystkim nam. Moim zdaniem to świetny kryminał, gorąco polecam. [McAgnes, biblionetka.pl] Wrzesień 1944 roku. Warszawa. Podchorąży Bitny wraz z pozostałymi przy życiu członkami swego plutonu przemierzają ulice zniszczonego miasta. Ich celem jest kamienica nr 32. Tam mają znaleźć bezpieczną kwaterę i odpocząć przed powrotem na front. Kiedy znajdują się prawie u celu ginie Surma, przyjaciel Bitnego od chłopięcych czasów. Podchorąży zamierza znaleźć zabójcę. Zaczynają się poszukiwania. Czas nagli, chłopcy w każdej chwili mogą zostać wezwani na linię. Węszą, zastawiają sidła, planują, wypytują, dedukują. Padają oskarżenie i kolejne trupy. Drużyna kurczy się o jeszcze jednego żołnierza. Na tle powstania warszawskiego i zabójstw, przewija się również wątek romansowy. W drzwiach Bitnego staje tytułowa Maruta, śliczna łączniczka, która zgłosiła kwaterę dla oddziału podchorążego. Łączy ich wspólna przeszłość – byli kiedyś parą, ale Bitny spanikował i porzucił dziewczynę. Nigdy jednak o niej nie zapomniał i teraz zapragnął ją odzyskać, skoro los dał mu kolejną szansę. Całej historii dowiadujemy się z dziennika, który prowadził Bitny, a który został odnaleziony kilka lat po powstaniu. Jednak prawda jest bardziej skomplikowana, a wyjaśnia ją wiele lat później spotkany przez znalazcę uczestnik owych wydarzeń, kiedyś będący głównym podejrzanym o owe zabójstwa – Łoza. Świetne opisy miasta pozwalają wyobraźni dosłownie zobaczyć zniszczoną wojną Warszawę, poczuć dławiący dym i usłyszeć świst bomb i kul. Czyta się dobrze i z pewnością nie wieje nudą. Cieszę się trafiłam na tę pozycję. [Agnieszka Sapigórska] Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem KAW (Warszawa 1976) w nakładzie 100 000 egz. Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 44. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.