Publisher: E-bookowo
Wydawnictwo e-bookowo rozpoczęło działalność w październiku 2008 roku. Jak dotąd ukazało się ponad dwieście publikacji elektronicznych, które obecnie dostępne są w niemal wszystkich księgarniach internetowych. E-bookowo stawia przede wszystkim na debiutantów, którym niezwykle trudno jest zaistnieć na rynku wydawnictw papierowych, pomimo mnogiej ilości wydawców. Przez cały czas kieruje się zasadą, że Autor jest najważniejszy. Wydaje prace naukowe, teksty publicystyczne, prozatorskie, a także poezję, poradniki i… utwory muzyczne. Dzięki portalowi literackiemu strefaautora.pl, drukowi na życzenie i organizowaniu spotkań autorskich - jest jednym z najbardziej obiecujących wydawnictw internetowych w kraju.
689
Ebook

Mrok we krwi. I tom trylogii Mitrys. Kroniki Dwuświata

Paweł Kopijer

Powieść "Mrok we krwi" to pierwsza część serii KRONIKI DWUŚWIATA. Ukazuje dwie różne historie bohaterów, którzy w wykreowanym uniwersum magii i miecza mierzą się z przeznaczeniem. Losy młodej szamanki i skażonego mrokiem zabójcy są tylko wątkiem na tle zmagań potężnych sił żądnych władzy absolutnej. Przygoda wprowadza Czytelnika w szerszy kontekst nakładających się knowań, intryg i pułapek. Królewskie rody, mocarni wojownicy, mityczne stworzenia, potężni magowie, manipulujące ludźmi bóstwa.

690
Ebook

W matni. Cztery dni we Frankfurcie nad Menem

Victor Ast

Wybitny amerykański fizyk David Fastman, profesor słynnego uniwersytetu w Princeton przyjeżdża na zaproszenie profesora uniwersytetu we Frankfurcie nad Menem Alberta von Riddagshausena do Niemiec. Najnowsze wyniki badań Fastmana dotyczące nadprzewodności w wysokich temperaturach stanowią rewolucję w możliwości przesyłania energii. Państwo mające możliwość wykorzystania tych wyników mogłoby panować nad całym światem. Brytyjska MI 6 próbuje szantażować profesora von Riddagshausena i wymuszać na nim zdobycie wyników badań Fastmana. Radzieckie KGB robi to samo. Profesor von Riddagshausen jest osaczony. Amerykańskie CIA po uzyskaniu informacji, że Fastman poleciał do Niemiec zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie mu grozi ze strony MI 6 oraz KGB podejmuje decyzję wysłania za nim swoich agentów w celu jego ochrony. Jest nawet decyzja ewentualnej likwidacji Fastmana w przypadku gdyby jednak nie udało się go uchronić. Fastman nie jest świadom niebezpieczeństwa, jakie mu grozi. Jeden z agentów CIA, wysłanych do Niemiec, Danny Korowsky nie zgadza się z ewentualnością zlikwidowania Fastmana i postanawia działać na własną rękę uzyskując cichą zgodę swego szefa, generała Lane. Nawiązuje kontakt z Fastmanem. Obaj udają jakoby byli starymi przyjaciółmi ze studiów i Korowsky wprowadza się do domu gościnnego niemieckiego profesora, w którym zamieszkuje Fastman. Victor Ast jest z pochodzenia Polakiem. Urodził się w 1945 roku w Barnaule na Syberii, dokąd zostali zesłani jego rodzice po wkroczeniu armii czerwonej do Polski. W 1946 roku wrócił z rodzicami do Polski. W 1971 roku ukończył studia na politechnice wrocławskiej, uzyskując dyplom magistra inżyniera budownictwa lądowego. Od 1979 roku mieszka w republice Federalnej Niemiec. W swoim dorobku konstruktora ma na swoim koncie kilka sporych mostów w Polsce, współpracę przy projektowaniu estakady szybkiej kolei magnetycznej w Szanghaju, a także 42 pietrowego budynku niemieckiej poczty w Bonn oraz wielu innych budynków. Pisać zaczął jeszcze podczas pobytu w Polsce. Perypetie związane z wczesnymi próbami literackimi opisuje w jednej ze swoich późniejszych książek.

691
Ebook

Leśni przyjaciele

Waldemar Maziński

Bajeczka o pomysłowym Bobrze, który ratuje leśny świat zwierząt w potrzebie.

692
Ebook

Tajlandia. Pojechałam po miłość

Joanna Morea

To historia oparta na prawdziwych wydarzeniach z życia autorki. Jej samotna podróż do Tajlandii ma stać się rodzajem terapii po nieudanym związku oraz czasem, w którym bohaterka w samotności ma odnaleźć w sobie moc do realizacji swoich zawodowych jak i życiowych marzeń. Autorka w niezwykle zgrabny sposób maluje nowoczesną, wrażliwą, podejmującą odważne decyzje polską kobietę, która zderza się często z małomiasteczkową mentalnością otoczenia, a która jednocześnie w sposób nietuzinkowy lub nawet kontrowersyjny stara się osiągnąć równowagę życiową. Czy samotna podróż do Tajlandii to klucz do osiągnięcia tejże równowagi życiowej?   PATRONAT MEDIALNY:   radio wnet, Businesswoman & life, kobietapuszysta.pl, walbrzyszek.pl, kobiety-lodz.pl RECENZJE: Wyruszając w podróż dookoła świata wydaje nam się, że jest ona spełnieniem naszych marzeń, zwłaszcza, gdy pragniemy dotykać tego świata z najbliższą naszemu sercu osobą. Rzeczywistość weryfikuje zarówno nasze marzenia, jak i poddaje próbom uczucia. Historia opowiedziana w tej powieści jest konfrontacją poezji naszych wyobrażeń z prozą dnia codziennego - jednak podaną nam w niezwykle piękny sposób - jak w kalejdoskopie oglądamy kolorowe światy, poznajemy niezwykłych ludzi, bywamy w miejscach, które znamy jedynie z telewizyjnych relacji. Barwność i różnorodność tych opowieści przekazana plastycznym językiem - wręcz malowana obrazami - sprawia, że odbywamy tę podróż razem z Autorką, która doprawiła całość swoimi emocjami, co z kolei sprawia, że powieść zostawia w nas ślad - a my mamy wrażenie, że odciskamy ślad swoich stóp w opisanej Tajlandii. Bo to nie tylko podróż po dalekich zakątkach Ziemi, ale przede wszystkim podróż po zakątkach serc - dwojga serc, które spotykają się, zaczynają bić w tym samym rytmie by w końcu... Ale o tym dowiecie się Państwo sami, gdy otwierając pierwszą stronę książki otworzycie drzwi do innego świata, w którym czeka na Was to, co najlepsze. Czas podarowany tej książce nie będzie czasem straconym.   Monika M Sawicka Joanna Morea muzyk, wokalistka, flecistka, saksofonistka, autorka tekstów, kompozytorka, aranżerka, absolwentka Królewskiego Konserwatorium w Brukseli na wydziale jazzu i muzyki rozrywkowej. Podróżniczka. Zwiedziła ponad sześćdziesiąt krajów na niemal wszystkich kontynentach, jak również odbyła dwuletnią podróż dookoła świata czego efektem jest pierwsza książka autorki „Bezdroża, lodowce i rum” (2011) Zarówno muzyka jak i zwiedzanie świata są jej wielką fascynacją. Muzyką dzieli się ze sceny zaś podglądaniem świata i ludzie w opowieściach i książkach.

693
Ebook

A po burzy błękitne niebo

Ewa Gudrymowicz-Shiller

Julia wraz z siedmioma koleżankami bierze udział w przyjęciu-niespodziance dla przyjaciółki, która właśnie obchodzi czterdzieste urodziny.  Ten wieczór zmieni życie jej i jej rodziny. Ewa Gudrymowicz –Schiller urodziła się i wychowała w Warszawie. Przez łata pracowała w „Składnicy Księgarskiej”, ekspediując książki w różne strony świata, wszędzie tam, gdzie znajdowała się choćby najmniejsza, spragniona ojczystego słowa, Polonia. Ewa jest matką dwojga, dorosłych już w tej chwili dzieci. Książki towarzyszyły jej zawsze, w rodzinnym domu czytali wszyscy, rodzice i sporo starsi od Ewy brat i siostra, ale to ojciec, który z racji zawodu (był zecerem), miał do czynienia z książkami na przez całe życie, nauczył ją miłości i szacunku do książek, miłości do poezji. To z jego ust mała Ewa poznawała pierwsze wiersze Mickiewicza, Słowackiego i innych poetów. Poniosła to potem w swoje dorosłe życie wdzięczna rodzicom za ten dar. Pisaniem wierszy parał się od dawna ojciec Ewy, nigdy jednak nie publikował, a część jego zapisków zginęła w zawierusze wojennej, długo przed urodzeniem Ewy. Nieliczne wiersz ojca, które ocalały, Ewa przechowuje jak największy skarb. Córka tak jak i ojciec zaczęła próbować swoich sił w pisaniu. Najpierw były to wiersze, krótkie nowelki, opowiadania, lecz prace jej tez trafiały do szuflady. Pierwszy swój wiersz napisała w wieku 13 lat. W połowie lat osiemdziesiątych opuściła wraz z dziećmi Polskę i osiadła na stałe w Kanadzie w mieście Kitchener. Po kursach języka angielskiego i zdobyciu odpowiednich kwalifikacji, przez wiele lat pracowała w służbie zdrowia. Już będąc w Kanadzie, bierze udział w konkursie literackim, miesięcznika „Ewa”, gdzie zdobywa nagrodę. W międzyczasie pisze i wydaje pierwszą książkę Pt. „Boczna Uliczka”, której pomysł w sercu nosiła od dawna. Powieść spotyka się z gorącym przyjęciem Polonii kanadyjskiej. Czytelnicy dopominają się o kontynuacje losów Anny Ewa jednak pisze i wydaje druga książkę zatytułowaną „Do widzenia, profesorze”, która jednocześnie jest drukowana w tygodniku „Goniec”, dostępnym w całej Kanadzie. Pisze również cykl nowelek pod wspólnym tytułem „Portrety Kobiece”, które drukowane są w odcinkach w miesięczniku „Kalejdoskop”, wydawanym w Ontario i w „Biuletynie Polonijnym”, ukazującym się w Quebek. Bierze udział w kilku polonijnych programach, radiowych i telewizyjnych. Jest również jurorka w polonijnych konkursach recytatorskich dla dzieci i młodzieży szkolnej Zarówno w powieściach jak i każdej z nowelek zawarte jest życie innej kobiety, ścieżki, na które kieruje ją los, decyzje, które podejmuje lub, których się boi podjąć. Marzenia i rozczarowania, problemy i radości dnia codziennego. Kobiety, które kreuje Ewa Gudrymowicz- Schiller, nie zaczynają swojego dnia od wizyty u kosmetyczki, a kończą na raucie, nie są ubrane w suknie od Armaniego lub Diora to nie gwiazdy, na które czatują fotoreporterzy. To kobiety takie jak my wszystkie. Swój dzień zaczynają w pośpiechu, uruchamiają niezliczone ilości, małych i wielkich spraw w ciągu doby, są matkami, żonami, kochankami. Kochają i są kochane! Czasami płacą za to gorzko, czasami są szczęśliwe, czasami przygniatają się pod ciężarem niełaskawego losu, a czasami po prostu wystarczy jeden promień słońca, żeby znów się podnieść i podążać dalej i dalej… W swojej wędrówce przez życie, Ewa przygląda się światu, słucha ludzi, obserwuje zdarzenie, odbiera i doświadcza różnorodnych odczuć, ale też odczytuje ludzkie emocje i mechanizmy działań. Koduje te skarby w jakimś zakamarku umysłu, żeby użyć ich potem do budowania kolejnej fabuły. Ewa jest osobą otwartą, spontaniczną, impulsywną, ciekawa świata i ludzi. Kocha zwierzęta. W jej domu zawsze jest jakiś podopieczny, pies, ptak, lub chomik. Teraz pod jej dachem mieszka urocza kotka imieniem „Kicia” i miniaturowa suczka rasy Yorki -„Gusia”. Miłość do zwierząt a szczególnie do psów ma swój wyraz w pisaniu jej każdej opowieści pojawia się jakiś czworonożny przyjaciel.

694
Ebook

Opowieści Starego Dębu

Mercedes Morales

AutorkiNasza przygoda z baśniami zaczęła się kilka miesięcy temu, kiedy moja bratanica Laura musiała napisać opowiadanie do szkoły pod tytułem Historia mojej rodziny w postaci baśni.Tak powstała baśń Laury Mój prapradziadek Maciej.Żeby Nikolka nie czuła się pokrzywdzona, dla niej napisałam baśń pod tytułem Zagubiony Łoś.Mam nadzieję, że czytanie baśni przyniesie Wam tyle samo radości, ile mnie dało wymyślanie ich specjalnie dla Was."Opowieści starego dębu" to pięknie ilustrowana książka, która zachwyci nie jednego młodego czytelnika.Spis opowieści:Od Autorki 6Mój prapradziadek Maciej 7Zagubiony Łoś 26Anuszka i sześć chusteczek 67Popychadło 105Truskaweczki 133

695
Ebook

Terroryści też ludzie! A bankier to też człowiek

Jan Kochańczyk

Terroryści - też ludzie! Cykl opowiadań satyrycznych, ukazujących w krzywym zwierciadle dole oraz niedole Europy w epoce "multi-kulti", poprawności politycznej i "gender". Głównym bohaterem jest bogaty polski bankier, obracający się w kręgach celebrytów dużego kalibru. Znają go i cenią bywalcy salonów Brukseli, Berlina, Moskwy, Pekinu.... i nie tylko! Jego pieniądze kochają wszyscy - partyjni i bezpartyjni, wierzący i niewierzący; bardzo starzy - i bardzo młodzi. Bohater naszych czasów!

696
Ebook

Wszystko już zblakło, spłowiało

Andrzej Janczewski

Czy zwykłe życie może być niezwykłe? Problemy i wybory życiowe pokolenia marca 68 na przełomie PRL i III Rzeczypospolitej. Brak konformizmu połączony z niechęcią do uczestnictwa w awangardzie – zarówno tej dawnej jak i nowej skazuje bohatera tej opowieści na egzystencję bez perspektyw, co ostatecznie skłania go do podjęcia decyzji o emigracji. Andrzej Janczewski Urodziłem się pod sam koniec wojny. Potem normalne dzieciństwo w niezbyt normalnych czasach i barwna młodość w szarej rzeczywistości. Dalej studia i lata zawodowo związane z elektroniką: pierwsze telewizory kolorowe, pierwszy internet szerokopasmowy. Niedawno przekazałem pałeczkę młodszym. A poza tym proste, zwyczajne życie: żona, dzieci, dom i domownicy mniejsi. Co lubię? Cztery pory roku, lasy, rzeki, zwierzęta. Coś tam pisałem zawsze – niegdyś artykuły w czasopismach branżowych, teraz czas na prozę i trochę wierszy.