Publisher: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
129
Ebook

Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej

Barbara Demick

Wyobraź sobie koszmar rodem z Roku 1984 Orwella wcielony w życie. Wyobraź sobie, że mieszkasz w kraju, w którym radia odbierają tylko jedną, państwową stację. Wyobraź sobie szary świat, w którym kolor wprowadzają tylko czerwone hasła propagandy. Wyobraź sobie, że na ścianie pokoju musisz powiesić portret przywódcy i kłaniać się mu we wszystkie święta. Wyobraź sobie miejsce, w którym seks służy jedynie płodzeniu kolejnych obywateli, a służby bezpieczeństwa, niczym Orwellowska Policja Myśli, bacznie obserwują twoją twarz podczas wieców, by upewnić się, że szczere są nie tylko twoje słowa, ale też twoje myśli. To miejsce istnieje naprawdę nazywa się Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna. Reżim rządzący Koreą Północną od 1945 jest prawdopodobnie najbardziej totalitarnym systemem we współczesnym świecie. Wielokrotnie nagradzana książka Barbary Demick Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej pozwala zobaczyć rzeczywistość, o której większość z nas nie ma pojęcia. Książka obejmuje chaotyczny czas po śmierci Kim Ir Sena, gdy do władzy doszedł jego syn Kim Dzong Il, a w kraju zapanował głód, w wyniku którego zginęła jedna piąta mieszkańców i gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych uciekinierów z komunistycznego raju. Poprzez losy kilkorga uchodźców autorka opisuje dramat tysięcy mieszkańców Korei Północnej głód, represje, narastający strach. Ci, którym udało się wydostać, opowiadają o trudach ucieczki, o wewnętrznej drodze do wolności, naznaczonej walką z poczuciem winy, o rozstaniu z rodzinami i nieumiejętności przystosowania się do życia w nowym świecie. Jedna z tych cennych lektur, które zmieniają nasze widzenie rzeczywistości. Joanna Hosaniak, dyrektor ds. kampanii międzynarodowej Citizens Alliance for North Korean Human Rights To książka, która ukazuje bogatą wiedzę autorki na temat Korei Północnej, a jednocześnie pozostaje w całości skupiona na ludzkim wymiarze historii. The New York Times Wspaniałe, świetnie napisane dzieło literatury faktu. Przywraca człowieczeństwo ludziom uciskanym i cierpiącym, o których życiu, nadziejach i marzeniach tak niewiele wie zachodni świat. San Francisco Chronicle Fascynujące, na wskroś osobiste spojrzenie na życie sześciorga uciekinierów z totalitarnej Korei Północnej. Demick odtwarza ich losy i przyczyny ucieczki, umiejętnie splatając prywatne historie z historią kraju pogrążającego się w chaosie. Publishers Weekly

130
Ebook

Księżycowy pył. W poszukiwaniu ludzi, którzy spadli na Ziemię

Andrew Smith

Program amerykańskich lotów kosmicznych Apollo powstał w czasach, kiedy wydawało się, że ludzkość jest o krok od kolonizacji kosmosu, i trwał szaleńczy wyścig o pierwszeństwo we wszechświecie. W ciągu trzech lat, między 1969 a 1972 rokiem, dwudziestu czterech mężczyzn wyruszyło w najdłuższą, najniebezpieczniejszą i najbardziej niezwykłą podróż w dziejach: poza orbitę Ziemi. Dwunastu z nich postawiło stopę na Księżycu. Kosmiczni kowboje, bohaterowie pierwszego naprawdę globalnego wydarzenia medialnego, śledzonego na żywo przez setki milionów widzów na całym świecie. Od niemal pół wieku nikt nie powtórzył ich wyczynu. Smith postanowił dowiedzieć się, jak potoczyły się losy zdobywców Księżyca. Czy udało się im wrócić na Ziemię, czy już na zawsze zostali z głową z chmurach? Czy poznali odpowiedzi na palące pytania ludzkości, czy może przywieźli z kosmosu tysiące nowych wątpliwości? I co robić, jeśli najważniejsze wydarzenie w swoim życiu można już tylko oglądać we wstecznym lusterku? Zapomnijcie o flower power, Beatlesach i Beach Boysach. Zapomnijcie o prezydencie Kennedym, napadzie stulecia, swingującym Londynie i wojnie w Wietnamie. To, co naprawdę sprawiło, że lata 60. były wyjątkowe, to lądowanie człowieka na Księżycu. Gdy Andrew Smith zaczął pracę nad swoją książką, trzech spośród dwunastu mężczyzn, którzy brali udział w tej misji, już nie żyło. Postanowił więc spotkać się z pozostałą dziewiątką, by zdążyć oddać im głos. Dzięki temu powstała poruszająca książka o niezwykłym amerykańskim akcie optymizmu, jakim była wyprawa na Księżyc. The Guardian Smith doskonale łączy zapis rozmów z astronautami z politycznym i kulturowym kontekstem odbytych przez nich misji. A robi to z wdziękiem i lekkością jego wciągająca opowieść pełna jest wspaniałych historii, a niemal każdy akapit książki zachwyca błyskotliwością. Christopher Sylvester, The Sunday Times Misją Smitha doskonale zrealizowaną w tej intrygującej książce było opisanie życia ludzi, którzy jako jedni z pierwszych wyprawili się w kosmos. Wspaniała zbiorowa biografia napisana z talentem, pasją i poczuciem humoru. The Observer Dziś lądowania na Księżycu nie wzbudzają w nas już tylu emocji co kiedyś. Dzięki tej książce uda ci się jednak choć na chwilę poczuć to, co czuli świadkowie tamtych przełomowych wydarzeń sprzed kilku dekad. W swej wciągającej opowieści Smith oddaje głos dziewięciu mężczyznom, którzy jako pierwsi stąpali po Księżycu []. Autor słucha ich uważnie i ze zrozumieniem, ale nie popada w sentymentalizm. Zaraża nas także swoją fascynacją dla tego okresu w historii []. Intrygująca, zaskakująca, zabawna i niezwykle poruszająca książka. Sinclair McKay, Daily Telegraph Smith jest doskonałym narratorem czujnym, niepozbawionym czułości dla opisywanego tematu, mającym dostatecznie dużo wiedzy, by szczegółowo opisać program Apollo, ale nie znużyć czytelnika. David Honigmann, The Financial Times Uwielbiam Księżycowy pył. To nie tylko rewelacyjna opowieść o mężczyznach, którzy stąpali po Księżycu, lecz także o całej szalonej koncepcji wysłania człowieka w kosmos. Wspaniała! William Leith, Evening Standard Books of the Year Fascynująca, wspaniała książka. David Bowie

131
Ebook

Dziwniejsza historia

Remigiusz Ryziński

Kiedy płonęło getto, Hubert spoglądał na niebo w płomieniach z okna rodzinnego mieszkania na warszawskiej Ochocie. Michał w tym samym czasie ukrywał się przed Niemcami w kopcu kartofli. Jeden i drugi od początku wiedzieli, że inność potrafi być zagrożeniem, a homofobię i antysemityzm łączy więcej, niż mogłoby się wydawać. Wiedzieli też, że sami są inni, a wyjście z szafy oznaczałoby narażenie się na ostracyzm. Bohaterów u Ryzińskiego jest więcej: Jurek z międzywojennej Podkowy Leśnej, który chłopaków pojechał szukać do Warszawy, Lulla najstarsza polska drag queen, Iza lesbijka, córka wiedeńskiej Żydówki. Łączy ich wykluczenie ze względu na orientację seksualną i silna potrzeba walki o swoje człowieczeństwo. Dziwniejsza historia to poruszająca opowieść o obcości i samotności. To także podróż po warszawskich ulicach lat wojny i PRL-u, które pod pozorem szarego życia kryły zaskakująco tęczową wolność.

132
Ebook

Borderline. Dwanaście podróży do Birmy

Grzegorz Stern

Grzegorz Stern w latach 20062018 dwanaście razy podróżował do Birmy. Rozmawiał z buddyjskimi mnichami, więźniami politycznymi, oficerami rządowego wojska. Wędrował przez góry z oddziałami partyzanckich armii, przez rok mieszkał w domach uchodźców na pograniczu tajsko-birmańskim, był świadkiem najważniejszych wydarzeń w kraju: ustanowienia nowej stolicy przez rządzących Birmą generałów, śmiertelnego cyklonu Nargis, pierwszych od dwudziestu pięciu lat demokratycznych wyborów. Poznał ludzi zniewolonych strachem, którzy nauczyli się, że każde nieszczęście trzeba wydrwić, wykpić i tym samym odebrać mu złą moc. Borderline to uniwersalna opowieść o rozpaczliwej walce ze złem, końcu systemu totalitarnego i pierwszych latach wolności, aktualna wszędzie tam, gdzie skończyła się dyktatura. Żywa, osobista opowieść o niemożności wydostania się z niewoli. Wojciech Jagielski

133
Ebook

Internat

Serhij Żadan

U Żadana koniec znanego świata okazuje się wstępem do naprawdę długiego koszmaru. Pasza trzydziestopięcioletni nauczyciel, mruk, idealista - musi odebrać z internatu siostrzeńca i wrócić z nim do domu. Byłoby to może łatwe, gdyby nie wojna. Jakoś rok temu przywieźli ją ze sobą ci dziwni ludzie, od których czuć prochem, tytoniem i smarem. Mówią w tym samym języku, w którym mówi Pasza, ale też w państwowym, którego Pasza uczy. Najpierw widywano ich w telewizji, później na ulicach. Potem kraj został znienacka anulowany, a na jego miejsce podstawiono zrujnowane industrialne przedmieścia, opustoszałe wioski i miasto widmo, w którym grasują okupanci, płoną bloki i trwa kanonada. Z tej pułapki można się wymknąć tylko cudem lub za cenę ogromnego upokorzenia. Albo w trumnie. Wyobraźcie sobie Drogę Cormaca McCarthyego, tyle że osadzoną w zimowym wojennym Donbasie. To jest właśnie Internat.

134
Ebook

Gomułka. Władzy nie oddamy

Piotr Lipiński

Czołowy komunista o przedwojennym rodowodzie. Sowieckich czystek uniknął dzięki temu, że siedział w więzieniu. Nie po raz ostatni. Po wojnie znowu trafił za kratki. Tym razem posadzili go towarzysze. Po paru latach nieobecności wrócił i stał się nową twarzą socjalizmu. Cieszył się niezwykłym poparciem społeczeństwa, które widziało w nim nadzieję na zmiany. Szybko je zniweczył i zamiast stać się drugim Nagyem czy Dubčekiem, został symbolem dyktatury ciemniaków. Zasłynął także ze skąpstwa. Dzielił każdego papierosa na pół, a Polakom doradzał, by zamiast cytryn jedli kiszoną kapustę. Jednocześnie jeździł ekskluzywnym mercedesem, a garnitury zamawiał u najdroższego warszawskiego krawca. Reportaż historyczny Piotra Lipińskiego przybliża Gomułkę, który ukrył się gdzieś pomiędzy tymi dwiema postaciami.

135
Ebook

Legenda żeglujących gór

Paolo Rumiz

To podróż, której początek i koniec tkwi w morzu, a trasa wędrówki, wynurzywszy się z głębin, unosi się w górę nad wyłaniającym się archipelagiem. Paolo Rumiz przemierzył tysiące kilometrów wzdłuż górskiego garbu Włoch wieloryba. Droga wiodła przez Alpy i Apeniny, od zatoki Kvarner aż do Capo Sud, najbardziej wysuniętego na południe punktu półwyspu. Wędrował przez doliny, w których żyły muflony. Mijał domy dróżników, przemierzał słynne górskie serpentyny. Biwakował w jaskiniach, chroniąc się przed ulewnym deszczem, odwiedzał sanktuaria, gdzie pogańskie bóstwa wciąż pojawiają się za plecami świętych. Spotykał kłusowników, strażników legendarnych schronisk, muzyków, którzy w tej niezwykłej krainie poszukują swoich korzeni. Rumiz przedstawia Włochy, których zazwyczaj się nie dostrzega i do których nie docierają turyści. Przy okazji poszukuje odpowiedzi na pytanie, jakie tajemnice kryją w sobie włoskie góry.

136
Ebook

Drżące kadry. Rozmowy o życiu filmowym w PRL-u

Piotr Czerkawski

Lata PRL-u nie były łaskawe dla twórców filmowych. Reżyserzy, niczym członkowie sekcji gimnastycznej, musieli nauczyć się wielu akrobatycznych figur, by uniknąć starcia z władzą. Jednocześnie to właśnie w tych trudnych czasach powstały największe polskie dzieła fabularne i dokumentalne, rodzime filmy były popularne za granicą, a gwiazdy kina Polski Ludowej do dziś świecą najjaśniejszym blaskiem. Krytyk filmowy i dziennikarz Piotr Czerkawski rozmawia z reżyserami, którzy na stałe wpisali się w historię polskiej kinematografii. Jerzy Hoffman, Kazimierz Kutz, Marek Piwowski, Jerzy Antczak, Jerzy Gruza, Marek Piestrak, Wojciech Marczewski, Janusz Kondratiuk, Agnieszka Holland, Krzysztof Zanussi, Magdalena Łazarkiewicz, Maria Zmarz-Koczanowicz i Janusz Zaorski przedstawiają strategie przetrwania w niezbyt przyjaznym czasie i przeprowadzają nas przed trudny okres transformacji. Drżące kadry to dowcipna i barwna opowieść o życiu i duchu tej pozornie szarej epoki. Zwycięstwo filmowców tworzących w PRL-u polegało na tym, że flirtowali z rzeczywistością, jednocześnie ją odrzucając. Wygrali z systemem, bo mieli talent. Wygrali, ponieważ wiedzieli, o czym chcą opowiedzieć i kto będzie ich widzem. Podczas lektury Drżących kadrów marszczyłem czoło, dziwiłem się, najczęściej jednak uśmiechałem: książka Piotra Czerkawskiego ujawnia bowiem jeszcze jedną, rzadką przypominaną cechę twórców polskiego kina ich poczucie humoru. To cecha nieobca również autorowi tych fascynujących rozmów. Łukasz Maciejewski

137
Ebook

Wieża Eiffla nad Piną. Kresowe marzenia II RP

Anna Smółka, Agnieszka Rybak

Kresy to wbrew nazwie aż połowa odrodzonej w 1918 roku Rzeczypospolitej. Zniszczony pierwszą wojną światową i wojną polsko-bolszewicką kraj rozpoczyna wielką odbudowę. Także Kresów. Miało być tak jak na Zachodzie, tylko jeszcze piękniej. Wystartował program budowy domów dla urzędników państwowych. W Wilnie ruszyła nowa radiostacja podniecony dyrektor Hulewicz spoglądał na chmury i rozstawiał nad Wilią mikrofony do eksperymentalnego słuchowiska w plenerze. W Pińsku zalśnił stalą port marynarki wojennej, a dowódca kazał budować nowoczesne bezzałogowce. Bracia Konopaccy postawili pod Grodnem wielką fabrykę sklejki, z której powstawały najlepsze polskie i nie tylko samoloty. W Janowej Dolinie na Wołyniu wśród ukraińskich wsi wyrosła przy kopalni bazaltu wzorcowa osada robotnicza. A doktor Parymończyk w Zaleszczykach leczył tak dobrze, że miejscowi przemienili zapyziałą miejscowość w polską Riwierę. Autorki przypominają historie zapomniane i zamiast opowieści o dworkach kreślą obraz Kresów nowoczesnych. A potem sprawdzają, co dziś z tej nowoczesności zostało. O Kresach bez zadęcia i historycznych pretensji, za to z czułością, poczuciem humoru i zachwytem. Królik zmienia się w fabrykę sklejki, okręty polskiej marynarki walczą z bolszewikami na Polesiu, odbiornik radiowy wyprodukowany przez trzech Żydów z Wilna podbija świat. Baśń o Polsce, w której wszystko jest możliwe. Opowieść o kraju, którego nie ma, a nam wolno wierzyć, że kiedyś istniał. Dariusz Rosiak

138
Ebook

Umysł kruka. Badania i przygody w świecie wilczych ptaków

Bernd Heinrich

Kruk wciąż nie cieszy się zbyt wielką popularnością. Przez wieki w powszechnym mniemaniu wraz z czarnym kotem był symbolem zła i towarzyszem czarownic. Tymczasem kruk to stworzenie wyjątkowe. Nie tylko ze względu na ważną rolę, jaką pełni w ekosystemie, ale także z powodu niebywałej inteligencji. Kruk ma charakter! Bernd Heinrich dowodzi tego w swojej najnowszej książce. Argumentów mu nie brakuje, bo spędził lata na obserwacjach. Przesiedział miesiące w czatowniach, opiekował się młodymi krukami, odwiedzał udomowione ptaki i ich właścicieli, szukając praw, jakimi rządzi się ten gatunek, ale również odkrywając, że każdy kruczy osobnik jest indywidualistą. A my, ludzie, mamy z nimi więcej wspólnego, niż nam się wydaje. W swojej najnowszej książce Heinrich skupia się na fascynujących zachowaniach kruków ptaków, które cechuje wyjątkowa inteligencja. Skrzętnie spisuje swoje obserwacje, wyniki eksperymentów i przeżyć (w tym wychowywania młodych kruków i przygotowywanie ich do dorosłości). To nie jest zwykła książka o przyrodzie to hołd oddany tym opierzonym, niezwykłym stworzeniom. George Cohen, Booklist Heinrich ma rzadko spotykaną zdolność łączenia naukowych faktów z subtelnym, lekkim i wciągającym pisarstwem. David Quammen, New York Times Book Review Heinrich przywraca do życia romantyzm, o którym zapomniano już w badaniach terenowych. Doskonała lektura. Library Journal

139
Ebook

Syrop z piołunu. Wygnani w akcji "Wisła"

Paweł Smoleński

Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińców. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosną 1947 roku władze postanowiły rozwiązać ostatecznie problem ukraiński. Rozpoczęto deportacje, które objęły wszystkich podejrzanych o ukraińskość, włączając Łemków i mieszane rodziny polsko-ukraińskie. Zmasowana akcja trwała trzy miesiące. Niektórzy badacze przyjmują, że zakończyła się na przełomie września i października 1947 roku, ale mniej systematyczne wywózki ciągnęły się jeszcze przez wiele lat. W sumie wywieziono około 140150 tysięcy osób. W wielu wsiach w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Lubelszczyźnie i Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zamieszkali kilkaset kilometrów dalej, w okolicach Olsztyna, Morąga, Giżycka, Węgorzewa, w Zielonogórskiem, na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim. Odtąd towarzyszył im strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Każdy naród ma w swojej przeszłości takie wydarzenia, o których woli nie pamiętać. W historii narodu ukraińskiego to pamiętny dla Polaków Wołyń. W historii Polaków to pamiętna dla narodu ukraińskiego akcja Wisła. O tej akcji i jej przebiegu przez dziesięciolecia milczano lub opowiadano w sposób propagandowo kłamliwy. Paweł Smoleński podążając drogą odważnych i uczciwych historyków kreśli obraz akcji piórem delikatnym i bezkompromisowym. To przerażający obraz gehenny Ukraińców i Łemków, obywateli państwa polskiego, na których wyrok wydała totalitarna dyktatura, a wsparł tę zbrodnię ciemny polski szowinizm. I oto powstało doniosłe świadectwo polskiego pisarza, który pojmuje swój polski patriotyzm jako obowiązek mówienia prawdy w oczy własnemu narodowi. To znak, że potrafimy być uczciwi wobec siebie. Przejmująca lektura. Adam Michnik

140
Ebook

Lud. Z grenlandzkiej wyspy

Ilona Wiśniewska

U północno-zachodnich wybrzeży największej wyspy świata leży skalista wysepka o powierzchni dwunastu kilometrów kwadratowych, zamieszkana przez tysiąc trzysta osób. To tutaj znajduje się najstarszy w Grenlandii dom dziecka, w którym Ilona Wiśniewska pracowała jako wolontariuszka przez trzy miesiące wiosną 2017 roku. Pisząc kolejny reportaż z Północy, chciała na coś się przydać tym, których historii przyjechała wysłuchać. Grenlandczycy opowiadali jej o swoim kraju podczas łowienia ryb spod lodu, w trakcie kursowania taksówką z jednej wyspy na drugą po zamarzniętym morzu, w czasie mycia podłóg i gotowania obiadów dla kilkudziesięciorga stołowników. Nigdy wcześniej nie spotkała ludzi tak dumnych ze swojego pochodzenia, ale w sposób nieodbierający dumy innym. Nigdy wcześniej też nikt tak często się z niej nie śmiał, a też ona nigdy wcześniej tak często nie śmiała się z samej siebie. Uummat to po grenlandzku serce. Uummannaq tam, gdzie leży serce. Lud to książka o sercu Grenlandii, które najmocniej bije w Uummannaq.

141
Ebook

Sendlerowa. W ukryciu

Anna Bikont

W 2001 roku przyjechała do Polski grupa amerykańskich uczennic, które napisały sztukę o Polce ratującej w czasie wojny żydowskie dzieci. Z dnia na dzień po latach zapomnienia Irena Sendlerowa stała się bohaterką mediów i symbolem wszystkich tych, którzy mieli odwagę sprzeciwić się złu. Do zorganizowania pomocy potrzebny był sprawnie działający system, pieniądze i siatka zaangażowanych osób, gotowych zaryzykować życie. Jak wspominał profesor Bartoszewski, łatwiej było znaleźć mieszkanie do przechowania skrzyni broni niż dla jednego Żyda. Irena Sendlerowa, kobieta, która niewątpliwie robiła rzeczy wielkie, zasługujące na podziw, i to w najtrudniejszych czasach, wyłania się w tej książce powoli spośród grona ludzi, których złączył wspólny los ratujących i ratowanych. Tych, którzy udzielali schronienia, i tych, którzy schronienia szukali. To opowieść o niezwykłych Polkach i uratowanych przez nie setkach dzieci. Wyjątkowa, mądra, ważna książka napisana z ogromnym szacunkiem dla prawdy historycznej i z wielką wyrozumiałością dla ludzi. Barbara Engelking Anna Bikont opowiedziała kilkanaście skrupulatnie udokumentowanych historii osób, głównie kobiet, dla których od lata 1942 roku do końca okupacji nie było sprawy ważniejszej niż to, aby przed nieuchronną śmiercią ocalić choćby garstkę kilkaset? kilka tysięcy? dzieci z warszawskiego getta. W tym gronie Sprawiedliwych, co dzień narażających życie swoje i swoich bliskich, energią i talentem organizacyjnym wyróżniła się Irena Sendlerowa, i to z jej imieniem zrosła się nasza wiara w człowieka, w ludzką prawość i zdolność do poświęcenia. Wszelako w tych opowieściach jest jeszcze drugi plan, zwykle bezimienny, ale nie mniej przez to wiarygodny. To relacje o ludziach, którzy robili wszystko, aby zniszczyć to dzieło poświęcenia i aby dzieci, ich polskich opiekunów i ich kryjówki zdradzić gestapowcom czy niemieckim żandarmom, wydać na śmierć za pieniądze, ze strachu albo z czystej, bezinteresownej nienawiści, a nawet dla zabawy. Oni to zasiali w nas i utrwalili pogardę dla człowieka, przekonanie o ludzkiej zdolności do czynów okrutnych i podłych. Jerzy Jedlicki

142
Ebook

Chleb prawie że powszedni. Kronika jednego życia

Zofia Stryjeńska

W opracowaniu Angeliki Kuźniak i Magdaleny Budzińskiej Z przedmową Angeliki Kuźniak Jądro ciemności, czyli życie artystki, zapis spraw małych i wielkich, zmagania z szarą codziennością, wieczna walka o pieniądze, rozterki i dylematy dotyczące własnej twórczości, ale i spraw tego świata, na którym Stryjeńska pojawiła się, jak sama zanotowała, przez przypadkowy zbieg okoliczności podstępnie zareżyserowany przez bożka Kupidyna z łukiem. Była jednym z sześciorga dzieci państwa Lubańskich. Jej dzieciństwo było chyba najszczęśliwszym okresem w życiu. Od wczesnych lat rysowała. Kształciła się w Monachium. Przebrana za chłopaka wyjechała na tamtejszą akademię. I tak rozpoczęła się droga (i męka) twórcza artystki. Jej dzieła są jednym z symboli dwudziestolecia międzywojennego. Tworzyła dużo, a jednak ciągle zmagała się z brakiem pieniędzy. Dlatego wątek ten jak mantra przewija się przez całe pamiętniki, aż do ostatnich stron. Sytuacja z dnia na dzień staje się już kompletnie niemożliwa, bo nie gonię z obrazem pod pachą, aby zdobyć grosze na najbardziej szarą marę egzystencji w stubarwnej centrali świata. O ironio! Nikczemny, deklasujący, ustawiczny i przymusowy wysiłek mózgu: skąd wyrwać forsy, nie da odpocząć nawet w chorobie! Koszmar jakiś! Cóż to za pamiętniki?, ktoś może zapytać. Na pierwszy rzut oka zwyczajne. Są w nich imiona, nazwiska, adresy. Pojawiają się Witkacy, Karol Szymanowski, Jarosław Iwaszkiewicz, rodzina Mortkowiczów, Malczewscy, Jadwiga Beckowa, Ignacy Mościcki, Jan Lechoń, Olga Boznańska, Jan Kiepura, Loda Halama, Józef Czapski. Długo można by wyliczać. Są kopie listów []. Do tego stare bilety, zdjęcia, dokumenty. Pisma od komornika, dowody spłaty długów. Dowody, że zaciąga nowe. Tytuły obejrzanych spektakli, daty wizyty u lekarza. Do jednej z kopert, którą zrobiła z czystej kartki papieru, Stryjeńska włoży pukiel swoich włosów. Tu i tam pojawiają się wycinki z gazet. Są też całe artykuły []. Część pamiętników musiała powstać jeszcze w Krakowie, gdzie mieszkała podczas wojny. Część dotyczącą pobytu poza krajem Zofia Stryjeńska napisała zapewne w Genewie i w Paryżu. Pamiętniki kończą się w 1950 roku. Dwadzieścia sześć lat przed jej śmiercią. [] Tu wszystko skrzy się humorem, celnymi puentami, zdaniami, które natychmiast chce się wynotować. Stryjeńska mawiała, że były czasy, gdy cechowało [ją] nieomylne chlaśnięcie pędzlem, psiakref. Trzeba dodać jeszcze: i językiem. Czytajcie więc Państwo. Czytajcie, psiakref! Angelika Kuźniak, fragment wstępu Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

143
Ebook

Hen. Na północy Norwegii

Ilona Wiśniewska

Północ Norwegii to surowy klimat, garstka ludzi, tysiące reniferów, lodowate morze i wicher, który mąci świadomość. Dla bohaterów tej książki Finnmark, region przez wieki utożsamiany z ultima Thule, to centrum świata i niekończąca się opowieść. Najdalszą północ Europy Ilona Wiśniewska ogląda matowymi oczami umierającego starca, wsłuchuje się w nią razem z Mari Boine najsłynniejszą na świecie saamską wokalistką, godzi się na nią z tymi, którzy nie mają dokąd wyjechać, albo stara się ją uchronić od zniknięcia wraz z tymi, którzy malują murale na opuszczonych budynkach. Finnmark to kraniec. Nie ma znaczenia, skąd się patrzy, bo to nadal będzie albo daleko, albo hen daleko. Słowo hen w norweskim odnosi się do odległości, tyle że równie dobrze może znaczyć po drugiej stronie globu, jak i tuż za rogiem. Hen to równocześnie daleko i blisko. Ten norweski koniec świata staje się częścią naszej historii, opowieścią o nas.

144
Ebook

Siwy dym. albo pięć cywilizowanych plemion

Ziemowit Szczerek

Europa, połowa XXI wieku. Mniej więcej. Polski, jaką znamy, już nie ma. Jest kilka Polsk, a każda inna. Unia Europejska przeszła do historii, a w jej miejscu powstała nowa, radykalna organizacja. Inne kraje regionu dryfują ku własnemu, często dość przerażającemu przeznaczeniu. Po Europie Wschodniej krąży tajemniczy Siwy Dym, którego zagadkowość przyciąga naukowców i zblazowanych slawskłaczy. To wszystko próbuje opisać, rozgryźć i przeżyć Marcin Szreniawa, dziennikarz wojenny, agent i cyngiel z bożej łaski, przejawiający nieodpartą skłonność do silnych kobiet i mocnych używek. Los rzuca go od Bałkanów po Rosję, a on z każdej misji wraca z kolejnymi duszami na sumieniu. W Siwym Dymie Ziemowit Szczerek stworzył futurystyczną wizję Europy, która popada w coraz większy chaos. Ojcami chrzestnymi tej powieści mogliby być Philip K. Dick i Witold Gombrowicz. Jeden podarował narkotykową wizyjność i bezkres wyobraźni, drugi wyczulenie na absurdy polskości.