Видавець: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
289
Eлектронна книга

Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia

Aneta Prymaka-Oniszk

Doświadczenia mniejszości często nie mieszczą się w oficjalnej historii. W północno-wschodniej Polsce także niewiele wspominano o tutejszej białorusko-prawosławnej społeczności: bieżeństwie, powojennych przesiedleniach i zbrodniach, a zwłaszcza o napięciach międzywyznaniowych i etnicznych. Aneta Prymaka-Oniszk przełamuje to milczenie. Jeździ po podlaskich wsiach, rozmawia z mieszkańcami i historykami, czyta archiwalne dokumenty, a zdobytą wiedzę konfrontuje z mitami o stosunkach polsko-białoruskich. Pokazuje, co uformowało prawosławną mniejszość w okolicach Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Siemiatycz, Sokółki. Robi to, by zrozumieć historię swojej rodziny oraz to, jak przeszłość kształtuje nas współczesnych mieszkańców Polski.   O tym, że mój dziadek został zastrzelony w maju 1945 roku w swoim domu pod Kuźnicą, wiedziałam od zawsze. Przez bandę, dodawano ściszonym głosem. Nie kazano o tym milczeć, ale rozumiałam, że tak trzeba. Kiedy po latach postanowiłam poznać lepiej tę historię, długo kluczyłam obok. Nie rozdrapuj starych ran, słyszałam. Jednocześnie obserwowałam, że przeszłość coraz częściej służy do rozgrywania teraźniejszości, że rozdaje się na jej podstawie etykiety bohaterów i zdrajców, a za dowód winy wystarcza nieraz fakt, że ktoś został zabity. Zaczęłam wsłuchiwać się uważniej w rodzinną opowieść, zaglądałam do archiwów, wertowałam książki, przyglądałam się okolicznym pomnikom. Poszłam też do sąsiadów z drugiej strony pogranicznych podziałów, tą reporterską zasadą łamiąc tutejszy zwyczaj przemilczania trudnej przeszłości. Powstała historia o pogranicznym sąsiedztwie i o wspólnym życiu. O tym, że jedni występują czasem przeciwko drugim, a potem wciąż żyją obok, w pozornej niepamięci. Dzieci siedzą razem w szkolnych ławkach i dzielą się na przerwach kanapką. Tylko ciocia Luda drży ze strachu, by nikt nie odkrył, że wśród nocnych napastników rozpoznała brata koleżanki. Nie chodziło mi o rzucanie oskarżeń. Raczej o zrozumienie, co stało się osiemdziesiąt lat temu oraz jakie znaczenie nadaje się tamtym wydarzeniom dziś. Myślisz, że ta opowieść coś zmieni? słyszałam często. Nie wiem. Trudno jest zmienić świat. Ale by proces mógł ruszyć, warto usłyszeć innych, a może przede wszystkim siebie i własną historię. Autorka

290
Eлектронна книга

Powrót do Brideshead

Evelyn Waugh

Powrót do Brideshead to jedna z najsłynniejszych brytyjskich powieści, a Evelyn Waugh to klasyk uznawany ze jednego z najznakomitszych literackich stylistów XX wieku. Choć opisuje świat, którego już nie ma zniknął bezpowrotnie wraz z wybuchem II wojny światowej to snuje przede wszystkim ponadczasową opowieść o ludziach wplątanych w wielką machinę losu i dylematy wiary. To historia przesiąknięta tęsknotą za splendorem i beztroską przeszłości: za światem wiejskich posiadłości, wspólnego ucztowania, polowań, balów debiutantek, klubów dla dżentelmenów, debat o filozofii, literaturze i religii. Autorowi nie brakuje jednak ironicznego dystansu, z jakim opisuje swoich bohaterów, ekscentrycznych i pełnych słabości. Wyjątkowo odważna jak na swoje czasy powieść pozostaje aktualna do dziś: Waugh stworzył wyraziste postacie kobiet, które same decydują o swoim życiu, opisał dwuznaczne przyjaźnie między mężczyznami i swoisty trójkąt miłosny, w który uwikłani są bohaterowie. Powrót do Brideshead stanowi zapis szalonej młodości, a także niepokojów przypadających na burzliwe lata dwudzieste i trzydzieste XX wieku, które dla bohaterów okazały się czasem utraconej niewinności.   To przewrotna, słodko-gorzka opowieść o młodzieńcu, który w latach trzydziestych wyjeżdża do Oksfordu i zakochuje się w ekscentrycznych właścicielach starego domu zwanego Brideshead. Powieść Waugh oddaje ducha epoki, która zakończyła się gwałtownie wraz z nadejściem mrocznych dni II wojny światowej. Powrót do Brideshead to prawdziwe literackie arcydzieło. Time Barwna i sugestywna powieść opowiadająca zarazem o możliwości głębokich zmian, jak i niezłomności ludzkiego ducha. The Times Powrót do Brideshead ma ciężar i głębię, które cechują pisarza u szczytu świetności. Tę niezwykle wciągającą historię opowiada, poruszając i ożywiając wyobraźnię czytelników. Ta książka to największe literackie osiągnięcie Waugh. The New York Times Niezależnie od tego, co myślimy o bohaterach tej książki, ich świecie i religijności, Powrót do Brideshead pozostaje prawdziwą ucztą. The Guardian To książka wielowymiarowa, w dodatku pięknie napisana przez jednego z najlepszych prozaików naszych czasów. Newsweek [...] rozumienie ludzkiego doświadczenia jest u Waugh ponadczasowe. W Powrocie do Brideshead po mistrzowsku uchwycił siłę tęsknoty i przebaczenia. National Review

291
Eлектронна книга

Jutro przypłynie królowa

Maciej Wasielewski

Pitcairn to skrawek lądu na Oceanie Spokojnym leżący piętnaście tysięcy kilometrów na południowy wschód od Londynu. W 1790 roku do brzegów wyspy przybił brytyjski okręt Bounty. Buntownicy zeszli na ląd. Obecnie żyje tam kilkadziesiąt osób. Sześć razy do roku w pobliże wyspy podpływa statek, czasem zawija jacht, a mieszkańcy z tajemniczych powodów niechętnie patrzą na obcych. Angielski dziennikarz został deportowany, zanim zdążył zejść z pokładu. To samo spotkało francuskiego autora książek podróżniczych. Pewna reporterka usłyszała: Powiesimy cię, jeśli o nas źle napiszesz. Korespondentka australijskiego The Independent była zastraszana. Na forum internetowym zamieszczono post: Kathy Marks powinna być zastrzelona. Maciej Wasielewski dostał się na wyspę, podając się za antropologa badającego żeglarskie sagi. To, co odkrył, okazało się jeszcze bardziej skomplikowane, niż przeczuwał "To nie jest książka o małej wysepce gdzieś na krańcu świata. To jest książka o tym, czego każdy z nas się boi. Maciej Wasielewski dotknął czegoś przerażającego i potrafił to opisać. Użył do tego dokładnie tylu słów, ilu trzeba, i ani jednego więcej. Wiedział, że to, co najgorsze, można opowiedzieć milczeniem. Ta książka dotyka zła w taki sposób, że po jej przeczytaniu człowiek koniecznie i natychmiast chce zrobić coś dobrego, by zmyć z siebie to, czego doświadczył. Przeżycie, które daje czytelnikowi Wasielewski, nie jest ani łatwe, ani przyjemne. Jest za to konieczne." Filip Springer "Pitcairn to tylko pozornie mała wyspa zagubiona na wielkim oceanie. W książce Wasielewskiego Pitcairn to metafora całego świata, piekła, które my, ludzie, tworzymy sobie nawzajem. Piekła oblepionego miodem." Witold Szabłowski

292
Eлектронна книга

Respect. Życie Arethy Franklin

David Ritz

Monumentalna, nieocenzurowana biografia Arethy Franklin stworzona przez jednego z najbardziej znanych biografów świata muzyki. David Ritz przygotowywał się do napisana tej książki niemal czterdzieści lat. Prowadził długie rozmowy z gwiazdą, jej rodzeństwem i współpracownikami. Dzięki temu powstała jedyna pełna, a przede wszystkim odbrązowiona opowieść o królowej soulu. Za maską diwy XX wieku dostrzegamy opuszczoną córkę, nastoletnią matkę, kobietę zmagającą się z uzależnieniami i zmianami nastroju oraz piosenkarkę ponad wszystko pragnącą sławy, raz za razem uparcie i mimo kłopotów odnajdującą drogę do zwycięstwa. To także obraz środowiska gospel, soulu czy RnB, o którym opowiadają między innymi Smokey Robinson, Ray Charles, Luther Vandross, Jerry Wexler, BB King. Respect została uznana za jedną z najlepszych książek muzycznych 2014 roku przez magazyn Rolling Stone. "Ta książka przewyższa klasyczne już dzieło Davida Ritza o Marvinie Gayeu. "Respect" będą czytały następne pokolenia pragnące zrozumieć naszą kulturę muzyczną. Ritz zasługuje na nagrodę za całokształt swojej pracy najpełniejszą soulową kronikę muzyki amerykańskiej." Charles Keil "Monumentalna biografia największej soulowej wokalistki napisana przez wielkiego Davida Ritza, powiernika całego pokolenia gwiazd soulu. [...] To jest gość. A to jest TA książka." Joel Selvin "Ritz opowiada historię geniuszu, niedostosowania i ślepej ambicji, opisuje świat triumfów i tragedii o niemal mitycznych rozmiarach. Doskonale czyta się tę naprawdę heroiczną biografię szczerą, czułą, pozbawioną tematów tabu." Ben Sidran ""Respect" będzie uważana za jedno z największych osiągnięć Ritza." Nate Chinen, The New York Times "Niezwykle złożony obraz muzyki i burzliwego życia Arethy Franklin." Rolling Stone "Ritz przygotowywał się całe życie, by napisać tę książkę [...]. Poznanie szczegółów skomplikowanego i czasami bolesnego życia Arethy Franklin pomaga lepiej zrozumieć ból i namiętność wypełniające jej muzykę." Gavin Edwards, Rolling Stone "Szczery i pełny szacunku portret prawdziwej diwy, stworzony przez pisarza, który czuje moc jej sztuki." Kirkus Reviews "Odkrywczy i najbardziej wyczerpujący portret Królowej." Jim Farber, New York Daily News "Uczciwe, nieugrzecznione spojrzenie na niewiarygodnie utalentowaną, ale wymagającą diwę." People

293
Eлектронна книга

Matka wynalazku. Jak uprzedzenia hamują postęp

Katrine Marçal

Jak to możliwe, że walizkę na kółkach wynaleziono później, niż wysłano człowieka w kosmos? Dlaczego samochody elektryczne były przeznaczone dla kobiet? I co sprawiło, że dzierganie pończoch przeistoczyło się z ważnego męskiego zajęcia w nisko płatną pracę dla kobiet, a programowanie awansowało z nieistotnego kobiecego zadania w najważniejszą męską profesję w Dolinie Krzemowej? Historia techniki z definicji jest historią męskich wynalazków. Źródłem problemów z nowymi technologiami jest nasze wyobrażenie o płci i podziale na umysł i ciało ten pierwszy męski, to drugie kobiece. Czas to zmienić. Szwedzka dziennikarka Katrine Marçal błyskotliwie i ze swadą rozkłada na czynniki pierwsze stulecia ignorowania kobiet w dziedzinie technologii i udowadnia, że przyszłość techniki należy właśnie do nich. Bo przecież kiedy funkcjonuje się w świecie skonstruowanym dla kogoś innego, to dużo bardziej prawdopodobne, że wpadnie się na pomysł, jak go ulepszyć. W końcu potrzeba jest matką wynalazku. Tą potrzebą jest kobieta.

294
Eлектронна книга

Wczesne życie. Małgorzata Nocuń

Małgorzata Nocuń

W Polsce co dziesiąty noworodek przychodzi na świat przedwcześnie. Dzięki postępowi neonatologii przeżywają dzieci, których jeszcze dekadę temu nie można było uratować urodzone w dwudziestym drugim czy dwudziestym czwartym tygodniu ciąży (próg przeżycia). Jeśli dzięki rehabilitacji rozwijają się prawidłowo, mówi się o cudzie. Jeśli ciężko chorują, ich życie zamienia się w uporczywą terapię. Nikt w chwili narodzin nie wie, jak będzie. To, czego doświadczają matki wcześniaków, można porównać ze stresem bojowym. Są słabe, bezsilne, pełne poczucia winy, dręczone wątpliwościami. Muszą szybko zapomnieć o sobie, by pomóc dziecku, które zaczyna najcięższą walkę o życie. Na Oddziale Intensywnej Terapii Noworodka wcześniaki spędzają nieraz wiele tygodni, a nawet miesięcy. Najgorsze są poranki i wieczory. Poranki bo trzeba wejść na oddział i dowiedzieć się, czy przez noc nie stało się nic złego. Wieczory bo zostawia się dziecko. Rodzicom każdego dnia towarzyszą niepewność i poczucie zagrożenia. Jedno i drugie może już nigdy ich nie opuścić.

295
Eлектронна книга

Rumun goni za happy endem

Bogumił Luft

Rumunia i Mołdawia dwa kraje na marginesie Europy. Postsowieckie dziedzictwo, walka z kompleksami, wielonarodowa tradycja i skomplikowane stosunki z sąsiadami oraz raczej nieodwzajemniona sympatia do Polski. Rumun goni za happy endem to wielowątkowa opowieść o spotkaniu dwóch dużych narodów Polski i Rumunii oraz próbującej ich dogonić Mołdawii. Ponad trzydzieści lat osobistych przeżyć, spotkań i doświadczeń, które stały się udziałem autora dziennikarza, publicysty i dyplomaty, ambasadora RP w Rumunii i Mołdawii zaowocowały piękną, bardzo osobistą opowieścią o krajach wciąż mało w Polsce znanych. Reportaż przeplata się tu ze wspomnieniami, a esej historyczny z analizą polityczną sytuacji na rumuńskim pograniczu Europy. To także zawiła, często dramatyczna historia Republiki Mołdawii, która nie może sobie poradzić z postsowieckim dziedzictwem, zapatrzonej w wielką siostrę Rumunię, która z kolei wciąż walczy o historyczny sukces. "Polacy albo bezkrytycznie podziwiają Rumunię, głównie za jej przyrodę, albo się jej obawiają. O tym, by ten kraj zrozumieć, raczej nie myślimy. Z Mołdawią bywa podobnie z tą różnicą, że zainteresowanie nią jest dużo mniejsze. Bogumił Luft oba te kraje lubi, ale przede wszystkim zna je i rozumie. W książce, którą napisał, jednocześnie bardzo osobistej i pozbawionej ckliwości, dzieli się swoją wiedzą w sposób budzący szacunek. Nakreślony przez autora portret paralelny współczesnych Rumunów i Mołdawian, mieszkających po obu stronach Prutu, składa się z miniportretów, zwięzłych analiz politycznych, osobistych wspomnień i smakowitych scen obyczajowych. Wyłania się z nich skomplikowany i intrygujący obraz społeczeństwa żyjącego okrakiem pomiędzy Bałkanami i Europą Środkową i od ponad wieku poddawanego nieustannemu procesowi modernizacji nie wiadomo tak naprawdę, na ile udanej, ale na pewno wciąż niezakończonej. Z mozaikowego opowiadania powstał swoisty niezbędnik intelektualny. Autor dokonał selekcji materiału faktograficznego i wybrał sposób narracji, który pomaga zrozumieć złożoną materię świata rumuńskiego: od problemu genealogii poczynając, na kwestiach spuścizny komunistycznej i powikłanych relacji rumuńsko-mołdawskich kończąc. Książka rzetelna i dowcipna, dająca do myślenia." dr hab. Kazimierz Jurczak, kierownik Zakładu Rumunistyki UJ

296
Eлектронна книга

Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady

Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski

Pobocze drogi jest lustrem, w którym odbijają się przemierzane przeze mnie kraje pisze Arkadiusz Winiatorski, który wyruszył w pieszą podróż z Panamy do Kanady. Po przejściu Kostaryki, Nikaragui, Hondurasu, Salwadoru i Gwatemali poznał Olę Synowiec. Zakochani w sobie, przez Meksyk i Stany Zjednoczone idą już razem. On pokonuje niemal dwanaście tysięcy kilometrów, ona ponad siedem. Wszystko w niespiesznym tempie kilku kilometrów na godzinę. Maszerują przez najbardziej malownicze zakątki świata, ale bardziej niż krajobrazów ciekawi są ludzi i ich historii. Rozmawiają z mieszkańcami mijanych wsi, lokalnymi działaczami i ekscentrykami, z rolnikami i artystami, duchownymi i przemytnikami. Poznają migrantów, którzy podążają tym samym szlakiem co oni, w stronę amerykańskiej granicy wielu z nich jednak nigdy nie dotrze do celu. Synowiec i Winiatorski są wrażliwymi i wnikliwymi obserwatorami. Z perspektywy pobocza dostrzegają to, co zwykle umyka uwadze mediów. Towarzysząc im w podróży, lepiej zrozumiemy tę odległą część globu. Wyprawa została uznana za podróż roku przez National Geographic Traveler, uhonorowana Nagrodą im. Tonyego Halika, a także pierwszą nagrodą i nagrodą publiczności na Festiwalu Podróżniczym Śladami Marzeń.

297
Eлектронна книга

Zaraza. Mitologia dżumy, cholery i AIDS

Monika Sznajderman

Dzisiaj urodzaj spektakli, filmów, koncertów na Facebooku, kiedyś karnawałowa maskarada na ulicach średniowiecznego miasta lub rozpasane uczty w starożytnym Rzymie, dzisiaj zamknięte plaże, lasy i góry, kiedyś oborywane wsie i ryglowane miasta pod spodem drzemią jednak te same lęki. Bo epidemia nie mówiąc o pandemii to wydarzenie graniczne, wykraczające poza nasze codzienne doświadczenie. Przychodzi nagle, znienacka, dotyka każdego, bez względu na bogactwo, status i płeć, znosi zatem wszystkie społeczne i materialne podziały, unieważnia to, na co wielu z nas pracowało całe życie w złudnym przekonaniu, że uczyni nas bezpiecznymi. I niesie niepewność jutra. Wznowienie wydanej po raz pierwszy 26 lat temu książki o mitologii plagi, wnikliwego antropologicznego studium jej głębokich rytualnych korzeni i kulturowych przeobrażeń, pozwala zrozumieć, że najgłębszy, sakralny wymiar zarazy jest w istocie od wieków niezmienny. Zaraza drwiła sobie z medycyny, śmierć szalała w każdym kącie pisze o dżumie w siedemnastowiecznym Londynie Daniel Defoe, a przecież te słowa są aktualne także dziś.

298
Eлектронна книга

Podziemny Muranów

Jacek Leociak

Z fotografiami Artura Żmijewskiego Historia Muranowa zatoczyła łuk: od rajskich krajobrazów XVIII wieku do piekła Umschlagplatzu. Było tu tak pięknie, zrobiło się ponuro i strasznie. Boże, gdzie jest Gęsia? pytał Joseph Tenenbaum, wypatrując wśród ruin getta śladów swojej ulicy. Jak wiele osób po wojnie na próżno szukał punktów orientacyjnych, które oznaczałyby miejsce wyburzonego życia. Jak dziś wyobrazić sobie dawny Muranów? Jacek Leociak odczytuje ten szczególnego rodzaju palimpsest w miejscu-po-getcie zmieniła się przecież siatka ulic, ich nazwy, zbudowano nowe domy. Przywołuje tętniące kiedyś życiem targowiska przy Gęsiej i Świętojerskiej, tłoczne kamienice Nalewek, dawny plac Broni. Szczególnie skupia się na tym, co pod ziemią. Opisuje życie w getcie podczas powstania: przygotowywanie skrytek, schowków, schronów w piwnicach, wreszcie budowę podziemnych bunkrów. Przytacza historie niemych świadków Zagłady przechowanych w ruinach: błahych przedmiotów codziennego użytku, garnków, kluczy, zbutwiałego i nadpalonego dziennika. Ślad ma zostać ciśnięty pod koło historii, żeby je zahamować czytamy w relacji znalezionej w bańce na mleko zakopanej w piwnicy przy Nowolipkach 68. Jacek Leociak jak archeolog zbiera te ślady i nakłada obraz dawnego Muranowa na dzielnicę, która dziś tętni życiem, po to, by upamiętnić coś, co wymyka się wyobraźni.

299
Eлектронна книга

Instrukcja dla pań sprzątających

Lucia Berlin

Pod redakcją i ze wstępem Stephena Emersona Z przedmową Lydii Davis W pełnych niespodzianek opowiadaniach Lucii Berlin naprawdę się dzieje. Nauczycielka w znoszonym swetrze zostaje zwolniona za to, że jest komunistką, stary człowiek umiera w domku na szczycie góry pośród swoich zwierząt, małą dziewczynkę wyrzucają ze szkoły za uderzenie zakonnicy, komuś wyrywa się wszystkie zęby na raz. Jednocześnie Berlin nie pozwala zapomnieć o powodach, by nieustannie zachwycać się światem krowy stojące po kolana w czerwonych kwiatach, pola łubinu, różowy wieczornik rosnący w zaułku za szpitalem, podróż autobusem. Sekretnym składnikiem jej prozy jest tempo nieustanne zmiany nadają tekstom żywotność. To znak firmowy jej sztuki. Jeden z synów Berlin powiedział po jej śmierci: Pisała prawdziwe historie, niekoniecznie autobiograficzne, ale niewiele brakowało. Wystarczy jedno zdanie, by dać się porwać Instrukcji dla pań sprzątających zakochać w nieoczekiwanych zestawieniach słów, uwierzyć w zwroty fabuły. By mieć pewność, że Lucia Berlin jest jedną z najbardziej charakterystycznych amerykańskich pisarek. Opowiadania Lucii Berlin są niczym impuls elektryczny, iskrzące i trzaskające przewody pod napięciem, kiedy się stykają. W odpowiedzi również umysł czytelnika, złapany w sieć i oczarowany, budzi się do życia, aż strzelają synapsy. Tak lubimy się czuć, kiedy czytamy pracuje nasz mózg, bije serce. Z przedmowy Lydii Davis W Instrukcji dla pań sprzątających obserwujemy narodziny ważnej amerykańskiej prozaiczki, którą w jej epoce przeważnie pomijano. Opowiadania Berlin wprawiają w zachwyt nad przypadkowością naszej egzystencji. To prawdziwa pisarka i uważna obserwatorka tego, co dzieje się w miastach, w ludzkich uczuciach i umysłach. The New York Times Część autorów opowiadań jak Czechow, Alice Munro czy William Trevor podchodzi do czytelnika i delikatnie klepie go po ramieniu: Proszę usiąść, posłuchać, co mam do powiedzenia. Lucia Berlin szarpie czytelnikiem, przewraca i wciska jego twarz w ziemię. Wysłuchasz mnie, choćbym miała cię przymusić warczą jej teksty. The New York Times Book Review Cudowna, piękna, wartka proza Berlin tworzy nieprzewidywalne kształty, które opowiadają o rozległych wiejskich i miejskich krajobrazach zachodu i południa USA. Pełna humoru, czułości i empatycznego wdzięku. Tych, którzy nie mieli jeszcze szczęścia zetknąć się z pisarstwem Lucii Berlin, czeka ogromna przyjemność. The Washington Post Opowiadania Berlin [] przechodzą między światłem a mrokiem tak płynnie i niespodziewanie, że ledwo opadną jedne emocje, już czujemy coś zupełnie innego. W rezultacie powstaje fikcyjny świat o ogromnej sile oddziaływania, potężna gra światłocienia, którym udaje się objąć pełne spektrum ludzkich doświadczeń. [Berlin] zasługuje na to, by stanąć obok Alice Munro, Raymonda Carvera i Antona Czechowa. The Boston Globe Berlin za życia pozostawała niedoceniana zmarła w 2004 roku w wieku sześćdziesięciu ośmiu lat ale zbiór Instrukcja dla pań sprzątających powinien to naprawić. Czterdzieści trzy opowiadania [] ukazują brutalny świat, w którym pracownice w różowych kołnierzykach starają się o nielegalną aborcję, znoszą niechciane zaczepki nieznajomych mężczyzn i zbierają drobne na swoje uzależnienia []. Te wzruszające historie, przepełnione bezlitosnym humorem i pragnieniem samopoznania, bawią się przeczuciami nadchodzącej zguby. Time Życie (i długa walka z alkoholem) uniemożliwiły jej regularne publikowanie, ale wszystko to znalazło się tutaj, w czterdziestu trzech autobiograficznych opowiadaniach, które czyta się niczym jedną długą, fascynującą opowieść pełną zwrotów akcji i olśnień. Każdy oddział odwykowy, obskurna pralnia i skąpana w słońcu meksykańska palapa rozlewają się w tej prozie w zdaniach tak jasnych, zadziornych i pełnych szalonych barw, że nie możesz oprzeć się chęci przewracania stron tylko po to, by zobaczyć, jak ona to robi. A potem wracasz i czytasz jeszcze raz. Entertainment Weekly

300
Eлектронна книга

Zapraszamy do nieba. O nawróconych zbrodniarzach

Jacek Leociak

Rudolf Höss, komendant Auschwitz-Birkenau powracający na łono Kościoła katolickiego, skruszony, przystępujący do spowiedzi i na kolanach przyjmujący w celi więzienia w Wadowicach komunię świętą nie tylko może, ale wręcz musi być zbawiony. Jeśli chrześcijańskie orędzie ma mieć sens, jeśli miłosierny Bóg jest naprawdę miłosierny, nie odrzuca nikogo i bezgranicznie kocha wszystkich ludzi Höss jest zbawiony. Poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie Pan Jezus oczyścił każdego człowieka (również Hössa) z wszelkiego grzechu i otworzył mu drogę do zbawienia. Bez nawróconego i zbawionego Hössa chrześcijaństwo rozpada się w proch. Na szali wagi, którą trzyma Pan Jezus, jeden nawrócony Rudolf Höss jest więcej wart niż milion sto tysięcy wymordowanych pod jego nadzorem ofiar. Jeśli ktoś wzbrania się przed zaakceptowaniem takiej logiki miłosierdzia, jeśli w kimś tlą się wątpliwości, jeśli coś przeszkadza mu w przyjęciu tej Tajemnicy nie jest dobrym chrześcijaninem. Nie można być bowiem chrześcijaninem trochę. Alboalbo. Autor

301
Aудіокнига

Masz się łasić. Mobbing w Polsce

Katarzyna Bednarczykówna

Nie ma żadnych wiarygodnych danych, które mogłyby pokazać prawdziwą skalę mobbingu w Polsce. Jeśli zdać się na statystyki wymiaru sprawiedliwości, można by uznać, że temat nie istnieje. Jesteśmy krajem szczęśliwych, szanujących się ludzi. Warszawa? Kraków? Wieś pod Kaliszem? To bez znaczenia. Ta przemoc jest wszędzie. W korporacjach, rodzinnych biznesach i instytucjach państwowych, w mediach, urzędach, szkołach, samorządach, fundacjach, sądach, wojsku, fabrykach, szpitalach, sklepach. Ma jedynie różne oblicza. Katarzyna Bednarczykówna wczytuje się w badania i rozmawia z ekspertami prawnikami, psychologami, osobami, które walką z mobbingiem zajmują się zawodowo. Chce zrozumieć jego mechanizmy, sprawdza, co siedzi w głowach mobbera i ofiary, drąży, skąd bierze się mobber, jak wybiera swój cel i czy można się przed nim ochronić. Masz się łasić to także zbiór rozmów z osobami, które doświadczyły mobbingu, a ich historie skończyły się załamaniem kariery, wycofaniem z życia społecznego, pobytem w szpitalu psychiatrycznym. Autorka udowadnia, że wyzyskowi i pogardzie sprzyjają sam kapitalizm, sytuacja na rynku pracy, dyskryminacja ze względu na płeć lub wiek, a także postpańszczyźniana, folwarczna mentalność.

302
Aудіокнига

Tragedia na Przełęczy Diatłowa. Historia bez końca

Alice Lugen

Pod koniec stycznia 1959 roku grupa turystów, głównie studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej, postanowiła uczcić kolejny zjazd KPZR zdobyciem góry Otorten w Uralu Północnym. Wyprawa zakończyła się tragicznie i w wyjątkowo zdumiewających okolicznościach. Obozujący na zboczu turyści rozcięli swój namiot, wybiegli w uralską noc, rozpalili ognisko. Nikt nie przeżył nocy niektórzy zmarli z powodu hipotermii, u innych znaleziono liczne urazy, ślady krwotoku z nosa, sporych rozmiarów sińce na twarzy, złamania. Do dziś nikt nie wyjaśnił tej sprawy, a samo śledztwo z 1959 roku było równie zagadkowe, jak tragedia. Prokurator zamknął je nagle, a w sprawozdaniu napisał, że przyczyną śmierci turystów była potężna siła. Dziś w Rosji badaniem tej sprawy zajmuje się kilkanaście tysięcy osób, w tym Fundacja Pamięci Grupy Diatłowa. Napisano na ten temat kilkanaście książek, nakręcono filmy dokumentalne, opublikowano tysiące artykułów. Co roku w rocznicę wydarzenia na Uniwersytecie Uralskim odbywa się konferencja poświęcona pamięci ofiar. Tajemnicza śmierć dziewięciorga turystów i niespodziewanie zakończone dochodzenie to idealny punkt wyjścia do snucia teorii spiskowych. Ale Alice Lugen poszła w zupełnie inną stronę. Historia wyprawy służy jej do opowiedzenia o biurokratycznym chaosie, zimnowojennej histerii i zakulisowych politycznych rozgrywkach. Zamiast horroru z paranormalnym tłem dostajemy biurokratyczny thriller, który nie przypadkiem przywołuje na myśl głośny serial o tragedii w Czarnobylu.

303
Aудіокнига

Pałace na wodzie. Tropem polskich bobrów

Adam Robiński

Oto Polska B jak bóbr. Po II wojnie światowej jej mieszkańców dało się policzyć na palcach. Kiedy Aleksander Ford kręcił filmową adaptację Krzyżaków, zwierzę do słynnej sceny polowania znalazł dopiero w gdańskim rezerwacie. Ale to już przeszłość. Dziś trudno o jakiekolwiek rachuby, a największe europejskie gryzonie żyją od Bałtyku po Tatry. Historia polskiej populacji bobra w XX wieku jest opowieścią o spektakularnym powrocie gatunku jeszcze niedawno zagrożonego wymarciem. Pałace na wodzie to zapis krajoznawczego śledztwa prowadzonego w Gdańsku i Poznaniu, na Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, Mazowszu oraz w Bieszczadach w poszukiwaniu historycznych korzeni kraju bobrów i źródeł jego obecnej potęgi. To również przewodnik po z pozoru niewidzialnym świecie tych zwierząt. A także zachęta do nawiązania dobrosąsiedzkich stosunków. Bo metropolie bobrów to przeciwieństwo miast ludzkich: pełne wody i bujnej zieleni, samoistnie filtrujące zanieczyszczenia, buchające gatunkową różnorodnością.

304
Eлектронна книга

Beze mnie jesteś nikim. Przemoc w polskich domach

Jacek Hołub

W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trzydzieści procent czyli ponad dziewięć milionów dorosłych Polaków potwierdziło, że było sprawcami przemocy w rodzinie. Siedemnaście procent skrzywdziło bliskich kilka razy, a trzy procent wielokrotnie. Mężczyźni katują żony i dzieci. Bici synowie dorastają i znęcają się nad swoimi partnerkami i dziećmi. Krzywdzone dziewczynki wpadają w szpony toksycznych mężów. Dorosłe dzieci dręczą zniedołężniałych rodziców. Silniejsi terroryzują słabszych, zdrowi niepełnosprawnych, ci, którzy mają władzę, kontrolują i ranią swoich podopiecznych. Przez nasze domy płynie rzeka agresji, bólu, cierpienia i nienawiści. Oficjalne statystyki to wierzchołek góry lodowej. Napisałem tę książkę, by pokazać, co kryje się pod spodem jak wygląda prawdziwe oblicze przemocy domowej. Jacek Hołub

305
Eлектронна книга

Cień Jedwabnego szlaku

Colin Thubron

Jedwabny Szlak. Już sama nazwa podsuwa wyobraźni romantyczno-awanturnicze obrazy. Droga, którą wędrowali dawni kupcy, wioząc drogie materie i przyprawy, a wraz z nimi wędrowały idee i wynalazki. Trasa wiodąca przez kilkanaście krajów marzenie chyba każdego podróżnika. A na pewno Colina Thubrona, gdyż Jedwabny Szlak biegnie przez tereny szczególnie mu bliskie: Bliski i Daleki Wschód, Rosję, dawne republiki radzieckie. Podróż zaczyna się w Xian, sercu Chin, gdzie spoczywa Żółty Cesarz, protoplasta Chińczyków, wynalazca pisma, muzyki, matematyki i jedwabiu. Dalej prowadzi przez góry środkowej Azji, północny Afganistan, Iran, aż do tureckiego portu w Antiochii. Łącznie to ponad jedenaście tysięcy kilometrów przebytych w ciągu ośmiu miesięcy autostopem, autobusami, ciężarówkami, a nawet na wielbłądzie. Ale Cień Jedwabnego Szlaku to nie tylko opis podróży, fascynujące krajobrazy, interesujące rozmowy to również niezwykle wnikliwe obserwacje zmian zachodzących w dzisiejszej Azji. To opowieść o rewolucji ekonomicznej w Chinach, o rozpadzie tożsamości, o zepchniętych na margines mniejszościach. To piękna i ważna relacja ze współczesnej podróży tym starożytnym szlakiem.

306
Eлектронна книга

U nas każdy jest prorokiem. O Tatarach w Polsce

Bartosz Panek

Wielbiciele Podlasia dobrze znają Kruszyniany i Bohoniki. Miłośnicy Sienkiewicza z pewnością pamiętają Lipków. Ale nawet ci, którzy słyszeli o polskich Tatarach, zaliczają ich raczej do barwnej, egzotycznej przeszłości. Przybyli na Litwę pod koniec XIV wieku, kiedy książę Witold rekrutował wojska przeciwko Krzyżakom. W zamian płacił ziemią w bezludnej głuszy. Zostali. Walczyli pod Grunwaldem, a potem w kolejnych wojnach i powstaniach. Legionista Aleksander Sulkiewicz był przyjacielem Piłsudskiego. Mufti Szynkiewicz szedł za trumną Marszałka ramię w ramię z imamami wileńskim i warszawskim. Kilkanaście pokoleń wydało majorów, chorążych, tłumaczy królewskich, sędziów, rotmistrzów. Chociaż żyli otoczeni ludnością chrześcijańską, potrafili zachować odrębność narodową i wiarę muzułmańską. Pod koniec lat trzydziestych XX wieku mieszkało ich w Polsce niecałe sześć tysięcy. Po II wojnie światowej Tatarów nie uwzględniała żadna z umów o repatriacji zawartych między Moskwą a Warszawą. Władze sowieckie traktowały ich jako Tatarów radzieckich, chociaż oni sami czuli się pełnoprawnymi obywatelami Rzeczypospolitej. Ci, którym udało się opuścić Kresy, próbowali zacząć nowe życie w nowych miejscach. Dziś oficjalnie pozostało ich niespełna dwa tysiące. Bartosz Panek zebrał, co ocalało. W fascynujących życiorysach swoich bohaterów przypomina, że kultura tatarska była i jest nieodłączną częścią naszego wspólnego dziedzictwa i choć dzisiaj społeczność tatarska jest nieliczna i podzielona, pamięć o niej musi przetrwać.

307
Eлектронна книга

Izrael już nie frunie

Paweł Smoleński

Pasjonująca opowieść o państwie Izrael. W dwudziestu kilku znakomitych reportażach Paweł Smoleński prowadzi nas po zaułkach izraelskich miast, po miasteczkach i kibucach, po plażach, knajpach i świątyniach. Wszędzie, gdzie się da, w salonach i na bazarach, rozmawia z ludźmi. Słucha ich opowieści. I pisze: o Fatimie i innych kobietach ze stowarzyszenia Sziruk jadących z misją do kobiet izraelskich, o życiu osadników w Strefie Gazy i o likwidacji żydowskich osiedli, o chorobie zwanej syndromem Jerozolimy, o rozpaczy i nadziei, o kibucu Beverly Hills na pustyni Negew, o murze oddzielającym Izrael od terytoriów palestyńskich i powszednim życiu po obu jego stronach, o rabinach i sprzedawcach marihuany, o chasydach i tych, którzy przyjechali budować nowe państwo, o wierze i odchodzeniu od wiary, o polityce i codziennym życiu, o lęku i jego przełamywaniu, o konfliktach i podziałach, o Izraelu Amosa Oza i Etgara Kereta, o zapachach i kolorach, o Żydach z Polski, Maroka, Rumunii, Jemenu, Ukrainy, Etiopii, o tym niezwykłym, unikatowym tyglu kultur, religii, czasów, obyczajów. Pisze o "idei, która była najpierw" i o ziemi, na której przyszło ją urzeczywistnić. "Paweł Smoleński ma oko reportera, umysł naukowca i serce poety. Ta specyficzna anatomia rodzi wyjątkowe teksty, które wykraczają daleko poza dziennikarstwo". Etgar Keret "Smoleński nie pisze o zmyślonym Izraelu z pierwszych stron gazet, w którym tylko terroryzm i okupacja. Nie pisze też o wyobrażonym Izraelu politycznych ideologów, wcieleniu prawicowej czy lewicowej utopii. Pisze o Izraelu ze straganu z falafelem. Z nocnej rozmowy. Z przystanku autobusu. Bo przecież tylko taki Izrael istnieje". Konstanty Gebert "W 1983 roku Amos Oz napisał 'Na ziemi Izraela' - świetny zbiór reportaży o ówczesnym Izraelu. Książka Pawła Smoleńskiego w zadziwiający sposób przypomina dzieło Oza. Dwadzieścia trzy reportaże, eseje i rozmowy Smoleńskiego, jakże bystrego obserwatora, to kwintesencja współczesnego Izraela. Intifada, konflikt między religijnym a świeckim, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Izraela, syndrom świętych miejsc... Jerozolima, Tel Awiw, Aszdod, Gaza, Ramallah, kibuce są areną akcji tej jakże pięknej i mądrej książki". Michał Sobelman "Reportaże autora 'pokolenia kryzysu' powstały z miłości do Jerozolimy, Tel Awiwu, z podziwu dla determinacji Izraelczyków, żeby urzeczywistnić mit. Martin Pollack, austriacki eseista, który przygotował i przełożył na niemiecki antologię polskiego reportażu, podkreśla, że Polacy mają najlepszy reportaż na świecie. Ta książka tylko to potwierdza". Agnieszka Wolny-Hamkało

308
Eлектронна книга

Usługa czysto platoniczna. Jak z samotności robi się biznes

Oktawia Kromer

Co biznes ma wspólnego z miłością? Gdy spojrzeć na to na chłodno, można stwierdzić, że niewiele. Ale chłodne spojrzenie to ostatnia rzecz, na której zależy temu, kto pragnie coś sprzedać. Bohaterami tej książki są ludzie gotowi zapłacić za erzac bliskości. Emeryci zadłużający się na produkty mające dać im ciepło macierzyńskiej miłości, studentka psychologii, która za zaskórniaki kupuje w pakietach przyjacielski dotyk, akceptację i obecność, nieśmiały uczeń trenera podrywu gotowy na polecenie swojego guru rzucić się w centrum handlowym z pocałunkami na przypadkową dziewczynę. Oktawia Kromer podąża szlakiem firm, które oferują klientom takie i inne zadziwiające towary i usługi. Rozmawia też z samymi przedsiębiorcami: przytulaczami, sprzedawcami ze sklepu wysyłkowego dla więźniów, swatkami, agentkami biur matrymonialnych, towarzyszką w żałobie... Wiele z tych biznesów wzbudza niesmak. Czuć w nich cynizm, żerowanie na samotności klientów. Część przedsiębiorców ma jednak dobre intencje. A niektórzy sami są samotni. Szewc bez butów chodzi? Tak bywa i ze sprzedawcami usługi czysto platonicznej.

309
Eлектронна книга

Karbala. Raport z obrony City Hall

Ppłk Grzegorz Kaliciak

W kwietniu 2004 roku w środkowym Iraku, w świętym mieście Karbala polscy żołnierze stoczyli krwawą bitwę z radykalnymi bojownikami Muktady as-Sadra. Otoczeni przez wrogów, w nieprzyjaznym mieście, przez kilka dni bez wsparcia z powietrza bronili dwupiętrowego budynku City Hall. Rebelianci mieli wielokrotną przewagę liczebną. Co chwila ponawiali szaleńcze ataki. Mieli moździerze, RPG, granatniki Pallad i diektariewy, których pociski potrafią przebić pancerz BRDM-a. Nie przejmowali się prawem wojennym i byli gotowi umrzeć za swoją sprawę.  To historia dowódcy żołnierzy z City Hall. Relacja z pierwszej ręki, bez retuszu opowieść o odwadze i okrucieństwach wojny.

310
Eлектронна книга

Polska według Ryszarda Kai

Beata Szady

Lubił powtarzać, że wychował się w domu pełnym kolorów. Palił dużo i gdzie popadnie. Miał w zwyczaju maczać zabrudzony pędzel w kawie, gdy malował. Uwielbiał kiczowate przedmioty, ale także tradycyjne chińskie meble. Czuł żal do systemu i prawa, że nie mógł adoptować dzieci. Nigdy nie nazywał siebie plakacistą, zawsze malarzem. A przecież to seria Polska sto sześćdziesiąt trzy plakaty powstałe w siedem lat jest najbardziej znanym dziełem Ryszarda Kai. Została wymyślona jako prywatne opowiadanie artysty o kraju, który kochał, choć równocześnie się z nim zmagał. Beacie Szady udało się stworzyć portret podwójny. Łączy sylwetkę Ryszarda Kai ze zbiorem reportaży inspirowanych serią Polska. Znajdziemy tu zwierzęta biorące udział w corocznej procesji, najbardziej polskie owoce, zagubione śledzie od namiotu, przydrożne groby i pasażerów uciekających przed kontrolerami biletów. Wszystkie teksty krążą wokół bliskiemu Kai słowu: banał. Za jego pomocą autorka opowiada o Polsce: z humorem, dociekliwie, angażująco. I podobnie jak słynnemu artyście, także Beacie Szady udaje się zachwycić odbiorców zwyczajnością, która nas otacza.

311
Aудіокнига

Kroniki zakopiańskie

Maciej Krupa

Partner wydania: Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem Kroniki zakopiańskie to zbiór opowieści o ludziach i zdarzeniach z historii Zakopanego, Tatr i Podtatrza, reportaże z przeszłości wioski, a potem miasteczka, które powstało u stóp Tatr. Prywatna historia Zakopanego subiektywna i emocjonalna, odległa od akademickiej dyscypliny, ale prawdziwa. Autor chętniej wybiera włóczęgów niż sportowców, chętniej pisze o wizjonerach niż o statecznych obywatelach, o górskich wycieczkach niż o akademiach ku czci. Idzie tropem myśli Rafała Malczewskiego, który w 1935 roku notował: Wraz z torem kolejowym kończy się i Polska, i Europa, i cały wielki świat ot zaczyna się Zakopane, miejscowość przedziwna i urocza, jedyna na podhalańskiej ziemi, a może i na całym globie. Jakaż bowiem wioska podgórska potrafiła przez szereg lat skupiać wszystko to, co miał naród najlepszego? Były okresy, gdy promieniowała na całą Polskę natężonym życiem kulturalnym przybyszów najświetniejszych umysłów i najbardziej gorejących serc. Pisze historię miejsca symbolu, fenomenu z pogranicza jawy i mitu. "Opowieści? Szkice historyczne? Gawędy? Eseje? Nie wiem, jak nazwać ten gatunek, lecz wiem, że Kroniki zakopiańskie, choć wyładowane po brzegi faktami, są lekkie, dowcipne, potoczyste. Po tę książkę sięgnie zarówno stary górołaz, jak początkujący łazik, zakopiański wyga i przejezdny gość. Maciej Krupa umie zaciekawić czytelnika i ma mu wiele do powiedzenia. Przeczytałem z dużą przyjemnością!" Antoni Kroh

312
Aудіокнига

Niedziela, która zdarzyła się w środę

Mariusz Szczygieł

"Szczygieł łapie czas jak nikt inny nasycając swoje teksty choćby marzeniem bohaterki, by za odprawę z pracy kupić synowi 'kurtkę z koca'. Słucha wszystkich, jeżeli kogoś zawstydza, to tylko czytelnika, bo każe myśleć i mieć oczy szerzej otwarte. Jeżeli w przyszłości historycy będą chcieli się dowiedzieć czegoś o Polsce lat dziewięćdziesiątych, współczesna literatura piękna nie da im za dużo, książka Szczygła bardzo wiele". Paweł Dunin-Wąsowicz, "Machina" (1997) Przyszłość już nadeszła, owe kilka lat minęło dawno. (Niedziela, która zdarzyła się w środę wyszła pod koniec 1996 roku). Uznaliśmy, że dziś jest to już książka historyczna. "Miałem szczęście być świadkiem, kiedy pewnym ludziom w środę przydarzyła się niedziela. To moja pierwsza reporterska książka. Z czasów, kiedy uwielbiałem pisać o Polsce, kiedy nie prowadziłem jeszcze talk-show w telewizji i kiedy nie miałem pojęcia, że pojadę w jakimkolwiek celu do Czech. Są to reportaże o przeciętności, bo sam pochodzę z przeciętnego miasteczka i, jak mówi mój tata Jerzy Szczygieł, to piękne być przeciętnym. Nowa Polska po upadku komuny postawiła przed przeciętnymi nieprzeciętne zadanie. Dlatego proszę potraktować tę książkę jako relację z zawodów w utrzymywaniu się na powierzchni". Mariusz Szczygieł (2011) Tekstom reportera towarzyszą zdjęcia Witolda Krassowskiego, który w tym samym czasie co Mariusz Szczygieł, między rokiem 1989 a 1997, rejestrował życie nowej Polski. Były to lata bardzo fotogeniczne, bo ludzkie twarze zmieniały się jak nigdy dotąd. Do tego Witold Krassowski zarejestrował je na prawdziwych negatywach, bo była to epoka sprzed fotografii cyfrowej.