Wydawca: MASTERLAB
97
Ebook

Kolekcja Verne'a

Jules Verne

5 najlepszych ebooków mistrza powieści przygodowej i prekursora fantastyki. 20.000 mil podmorskiej żeglugi, Tajemnicza wyspa, W 80 dni dookoła świata, Podróż do wnętrza Ziemi, Łowcy meteorów. Dla młodzieży i dorosłych. Koniecznie!

98
Ebook

Człowiek, który mógł robić cuda

Herbert George Wells

Nie jest pewne, czy ten dar był mu wrodzony. Co do mnie, to sądzę, że zjawił mu się niespodzianie. Trzeba dodać, że do trzydziestego roku życia był on sceptykiem i nie wierzył w potęgi cudowne. Tu muszę powiedzieć, że był to człowiek małego wzrostu, oczy miał czarne, świecące, czuprynę rudą, szczotkowatą, wąsy duże i piegi na twarzy. Nazywał się George Mac Fothering nazwisko, które żadną miarą myśli o cudach nie podsuwa i był urzędnikiem w firmie Gomshott. Nader wyrobiony w argumentacji słownej, właśnie w chwili, gdy dowodził niemożliwości cudów, otrzymał pierwszą wskazówkę o swej mocy nadzwyczajnej. (Fragment)

99
Ebook

Przygoda trzech Garridebów

Arthur Conan Doyle

Mogłoby to być komedią, mogłoby też być tragedią. Jeden człowiek przepłacił to rozumem, ja przepłaciłem upustem krwi, a inny znów jegomość przepłacił kryminałem. Zawsze jednak było w tym coś z komedii. Zresztą osądźcie sami. Tagi: kryminał, sherlock, holmes, opowiadanie, klasyka, bestseller

100
Ebook

Podróże Gulliwera

Jonathan Swift

Podróże Guliwera (ang. Gulliver’s Travels) – powieść Jonathana Swifta napisana w 1726 roku, stanowiąca połączenie satyry na ludzką naturę z parodią popularnych w tamtym okresie „powieści podróżniczych”. Stanowi najbardziej znaną pracę Swifta, jest jednocześnie zaliczana do klasyki literatury angielskiej. George Orwell powiedział, że gdyby miał wybrać sześć książek, które miałyby ocaleć, podczas gdy wszystkie inne uległyby zniszczeniu, Podróże Guliwera z pewnością znalazłby się wśród nich. Ebook w formacie EPUB - dostosowuje tekst i czcionkę do wielkości ekranu.

101
Ebook

Jądro ciemności

Joseph Conrad

Jądro ciemności (tytuł oryginalny Heart of Darkness) opowiadanie Josepha Conrada po raz pierwszy opublikowane w 1899 roku w Blackwood's Magazine w trzech odcinkach. W formie książkowej pojawiło się w roku 1902. Jest powszechnie uważane za znaczące dzieło dla angielskiej literatury i część kanonu kultury zachodniej. Ta niewielkich rozmiarów książka jest uważana za jedno z najważniejszych dzieł (obok Lorda Jima i Nostromo) w dorobku pisarza. Doczekała się adaptacji filmowej i stała się inspiracją dla innych twórców. Jądro ciemności powstało pod wrażeniem ponurych aspektów kolonializmu, których Joseph Conrad doświadczył sam, odwiedzając Wolne Kongo w ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku. Treść nawiązuje do tragedii Wolnego Państwa Kongo, prywatnej własności belgijskiego króla Leopolda II w latach 1885-1908. (Wikipedia) Tagi:

102
Ebook

Old Shatterhand

Karol May

"Niedaleko na zachód od miejsca, gdzie stykają się granice trzech północnoamerykańskich stanów Dakota, Nebraska i Wyoming, jechali któregoś dnia dwaj jeźdźcy, których wygląd w każdym innym zakątku świata budziłby niezawodnie sensację. / Postacie różniły się znacznie. Figura jednego, wybujała ponad dwa metry, była przeraźliwie wychudzona, natomiast drugi był znacznie niższy, ale za to tak gruby, że kształtem niewiele się różnił od kuli. / Mimo to, oblicza obu myśliwych wypadały mniej więcej na jednym poziomie. Fakt ten, na pozór niepojęty, tłumaczy się tym, że mały dosiadał wysokiego, silnego kłusaka, wysoki zaś siedział na mule niskim, wątłym na pozór. Stąd też rzemienie, które małemu grubasowi zastępowały strzemiona, nie sięgały nawet do brzucha rumaka, podczas gdy długi obywał się bez strzemion, albowiem nogi jego wisiały tak nisko, że mogły dosięgnąć ziemi, choć jeździec nie schodził z siodła." (fragment) Tagi: klasyka, western, dziki zachód, indianie,

103
Ebook

Frania

Gabriela Zapolska

- Ty byś chętnie serce moje wziął i tak na sztuki nożem pokrajał... Znam cię, ptaszku!... Marulka podniósł na żonę swe wielkie zamglone źrenice, nad którymi sterczały krzaki brwi od siwizny białych. - Co ty gadasz, Franiu... - wyszeptał, wzruszając ramionami. Lecz Frania w spojrzeniu tym znalazła nowy powód do gniewu. - O!... jak to patrzy! Jak to patrzy spode łba... jak zbój!... Uderzyła drobną pięścią w stół. (Fragment)

104
Ebook

Ozimina

Wacław Berent

Lodowy połysk czarnej tafli fortepianu i mocne lśnienie posadzki rzucały mu na salę jakby pył powietrzny i ogromne zmatowanie barw w głębi. W tym dla oka oddaleniu tonowała się jaskrawa rozmaitość kobiecych strojów w kilka plam zamglonych pod czarnym wirem mężczyzn. Tylko na krześle najbliższym odsadą barw mocnych widniała jakaś bluzka o wodnej zieleni, twarz otwarta, jasna i włos ciemny, rozjaśniany w ciepłe połyski, zda się, kontrastem do tej hebanowej czerni fortepianu, sponad której padały oczy jego. Stał jak wyczekujący rybak tej czarnej łodzi, przerzucając białe karty nut rozłożonych na hebanie. A dziewczyna przyglądała mu się przez zmrużone rzęsy pozornie nigdzie nie patrzących oczu. (Fragment)