Publisher: MASTERLAB
97
Ebook

Biedny młynarczyk i kotek

Wilhelm Grimm

Trzeci z tych uczniów był najmłodszy, a dwaj starsi mieli go za głupca i twierdzili, że się do młyna nie nadaje; on też go nie chciał później! Wyszli tedy wszyscy trzej razem, a gdy się znaleźli już za wsią, dwaj starsi mówią do głupiego Bartka: - Ty możesz tu zostać, bo póki życia żadnej szkapy nie zdobędziesz. (Fragment)

98
Ebook

Palę Paryż

Bruno Jasieński

Futuryzm pojmowany przez Jasieńskiego nie miał służyć jedynie prowokacji, odrzuceniu tradycji czy zmianie konwencji sztuki. Dla niego miał on wymiar społeczny, stanowił pierwszy krok do budowy zbiorowości ludzkiej nowego typu. Należy on do wąskiego grona poetów, którzy ściśle wiązali słowo z czynem. Działał aktywnie nie tylko na płaszczyźnie artystycznej, ale był też aktywistą. Poprzez sztukę chciał on oddziaływać na trzy zasadnicze, według niego, elementy kształtujące życie społeczne: demokrację, maszynę i tłum. (klp.pl)

99
Ebook

Skąpiec

Molier

Skąpiec (fr. L'Avare) prozatorska komedia Moliera, wystawiona na deskach teatru po raz pierwszy 9 września 1668 roku. W roli głównego bohatera, Harpagona wystąpił sam autor. Sztuka zyskała uznanie w kręgach literackich. Cenił ją przede wszystkim Boileau, krytyk cieszący się w tamtym czasie autorytetem. Przez publiczność Skąpiec początkowo nie był doceniany sztukę wystawiono siedem razy; dopiero po dłuższej przerwie została włączona w stały repertuar Comédie-Française. (Wikipedia)

100
Ebook

Opowiadania na tydzień, cz.2

Różni autorzy

5 opowiadań klasyków gatunku. Do czytania na każdy dzień tygodnia. Bjoernson, Prus, Wells, Grabiński, Wilde. " Muszę się tego pozbyć rzekł człowiek, siedzący w kącie przedziału kolei żelaznej, przerywając nagle milczenie. Pan Hincliff podniósł głowę, nie dobrze rozumiejąc o co idzie. Dotychczas był pogrążony w kontemplacji swego płaszcza studenckiego, który związany rzemieniem, leżał z boku walizy, a był to znak zewnętrzny jego świeżo uzyskanej pozycji pedagogicznej; rozkoszował się w myśli tym płaszczem i przewidywał miłe wrażenia z jego powodu. Gdyż p. Hincliff świeżo zapisał się do uniwersytetu londyńskiego i jechał właśnie, by objąć posadę podnauczyciela w szkole przygotowawczej w Holmwood. Stanowisko godne zazdrości! Ze zdumieniem spojrzał na towarzysza podróży w drugim kącie przedziału." (fragment, H.G.Wells, Jabłko) Tagi: klasyka,

101
Ebook

Groźny cień

Artur Conan Doyle

My, żołnierze, chlubiliśmy się niby tworzeniem wyszydzających go piosenek, w pułkach krążyły ośmieszające go rysunki, zabawne anegdotki, i każdy z nas przezywał go najchętniej szarlatanem, ale nie mógłbym zaprzeczyć, że przerażenie, jakie wzbudzał ten, upośledzonego wzrostu, człowiek, przesnuwało niby mgłą czarną, niby złowrogim cieniem całą bez wyjątku Europę, ani że był kiedyś czas, w którym błysk płomienia, buchającego nagle nocą na wybrzeżu, wszystkie kobiety nasze rzucał na kolana i kładł karabiny w ręce wszystkich mężczyzn, zdolnych władać bronią. Zwał się niezwyciężonym i zwyciężał zawsze: oto straszny talizman, który towarzyszył tej dumnej postaci. (Fragment)

102
Ebook

Ozimina

Wacław Berent

Lodowy połysk czarnej tafli fortepianu i mocne lśnienie posadzki rzucały mu na salę jakby pył powietrzny i ogromne zmatowanie barw w głębi. W tym dla oka oddaleniu tonowała się jaskrawa rozmaitość kobiecych strojów w kilka plam zamglonych pod czarnym wirem mężczyzn. Tylko na krześle najbliższym odsadą barw mocnych widniała jakaś bluzka o wodnej zieleni, twarz otwarta, jasna i włos ciemny, rozjaśniany w ciepłe połyski, zda się, kontrastem do tej hebanowej czerni fortepianu, sponad której padały oczy jego. Stał jak wyczekujący rybak tej czarnej łodzi, przerzucając białe karty nut rozłożonych na hebanie. A dziewczyna przyglądała mu się przez zmrużone rzęsy pozornie nigdzie nie patrzących oczu. (Fragment)

103
Ebook

Omyłka

Bolesław Prus

Dom mojej matki stał na brzegu miasteczka, przy ulicy obwodowej, wzdłuż której mieściły się budynki gospodarskie, sad i ogród warzywny. Za domem ciągnęły się nasze grunta, zawarte między drogą boczną i pocztowym gościńcem. Ze strychu, gdzie znajdował się pokoik brata, w zwykłym czasie napełniony rupieciami, można było widzieć z jednej strony kościół, rynek, żydowskie sklepiki i starą kapliczkę św. Jana, z drugiej nasze pola, potem olszynę, dalej głębokie wąwozy zarośnięte krzakami, wreszcie samotną chatę, o której ludzie wspominali z niechęcią, a niekiedy z przekleństwem. (Fragment)

104
Ebook

Guzik z kamei

Rodrigues Ottolengui

Jack Barnes nie chybi nigdy. Możesz się pan założyć wysoko. - Hm hm o włos, to stałoby się! - zauważył konduktor wagonu pulmanowskiego, pomagając Barnesowi wsiąść, gdy wskakiwał w biegu do ekspresu, wychodzącego z Bostonu o północy. - Radziłbym panu jednak nie wskakiwać zbyt często do jadących już pociągów. (Fragment)