Wydawca: MASTERLAB
169
Ebook

Podróż po rzece Orinoko

Aleksander Humboldt

Dnia 16 lipca 1799 roku stanęliśmy o świcie nad zielonem, malowniczem wybrzeżem. Widnokrąg od strony południowej zamykały góry Nowej Andaluzji, (czyli Wenezueli), a były napoły przysłonięte mgłą. Pośród grup palm kokosowych widniało w dali miasto Kumana, z wyniosłym zamkiem swoim. O godzinie dziewiątej, w czterdzieści jeden dni od wyjazdu z Korunny w Hiszpanji zarzuciliśmy w porcie kotwicę. Chorzy na febrę wyszli z trudem na pokład, radując się widokiem lądu, gdzie cierpienia ich miały wreszcie dobiec końca. Dnia 18 listopada rozpięliśmy żagle udając się wzdłuż wybrzeża do portu Guayra. Dwa miesiące spędziliśmy w mieście głównym, Karakas, a 27 marca dotarliśmy do San Fernando nad Apure, gdzie się miała rozpocząć podróż nasza po Orinoku. (...) Przez cały ciąg jazdy z San Fernando do San Carlos, potem po Rio Negro i stamtąd do Angostury zapisywałem dzień w dzień starannie, siedząc w kanoi lub też przy ognisku obozowem, wszystko co mi się wydało godnem uwagi. Zapiski te przerywały często nawalne deszcze, albo uniemożliwiały roje moskitów, ale uzupełniałem je w dni kilka potem. Zamieszczam tu ciekawe wyjątki z tego pamiętnika. (Fragment)

170
Ebook

Oko proroka

Władysław Łoziński

Akcja toczy się w południowo-wschodniej Rzeczypospolitej w I połowie XVII wieku. Po klęsce pod Cecorą ziemie te są regularnie najeżdżane przez hordy turecko-tatarskie. Głównym bohaterem jest Hanusz Bystry, syn kupca. Kiedy jego ojciec ginie bez wieści w czasie wyprawy kupieckiej na ziemie tureckie, Hanusz postanawia udać się tam i go odszukać. W tym samym czasie w jego ręce trafia cenny przedmiot – diament o nazwie Oko proroka, który powierzył mu kozak Semen Bedryszko. Podczas wędrówki, chłopca tropią złoczyńcy, pragnący wykraść mu cenny klejnot.

171
Ebook

Przestrogi dla Polski

Stanisław Staszic

Jaki szereg nieszczęść Polski suwa się przed mojemi oczami! Król cnoty i obyczajów kazicielem. Największy krajowy złoczyńca najwięcej z kraju bogaci się. Łakomstwo ustawiczną ułudą cały wiek sposobi obywatela do zbrodni. Wojna między królem i ludem. Powstają i utrzymują się wielcy panowie. Prawa bez wykonania narzędziem ucisku. Czołga się szlachcic, do nikczemności na dworach przemożnych wzwyczajony. Podłość niszczy w nim wyobrażenie sprawiedliwości. Charakter narodu wygubiony. Sejmiki placem gwałtu. Sejmy albo nie dochodzą, albo miejscem publicznego łupiestwa Ojczyzny bywają. Sąd Grodzki w ręku poddańczucha, ekonoma albo huczka. Trybunały targowiskiem sprawiedliwości, albo wolą pana. Rzeczpospolita bez obrony, wojsko zniszczone. Za własne kraju starostwa Dwór Petersburski cały kraj kupuje. Niewola, wzgarda i pośmiewisko w Europie z Narodu Polskiego zrobione. (Fragment)

172
Ebook

Ostatni Mohikanin

James Cooper

Ostatni Mohikanin (ang. The Last of the Mohicans) powieść przygodowo-historyczna autorstwa amerykańskiego pisarza Jamesa Fenimorea Coopera opublikowana w roku 1826. Stanowi drugi, najbardziej znany tom z cyklu pt. Pięcioksiąg przygód Sokolego Oka. W Polsce po raz pierwszy powieść została wydana w 1830 roku pod tytułem Sokole Oko, czyli przyjaciel Delawarów. Tagi: klasyka, bestseller, indianie, western, przygodowa,

173
Ebook

W małym dworku

Stanisław Witkiewicz (Witkacy)

W małym dworku dramat Stanisława Ignacego Witkiewicza z 1921 roku (ostatnia scena dopisana w 1925 roku). Po raz pierwszy na scenie wystawiono go w 1923 roku w Toruniu. Pierwodruk ukazał się dopiero po wojnie w 1948 roku wraz z wydaniem Szewców w opracowaniu Władysława Józefa Dobrowolskiego w serii Biblioteki Dramatycznej Nowy Teatr. Dramat jest krytyką konwencji realistycznej w sztuce (powstał w odpowiedzi na W małym domku Rittnera). (Wikipedia)

174
Ebook

Poglądy księdza Hieronima Coignarda

Anatol France

Jeśli z jednej strony cenić należy wolność umysłu księdza Coignarda, nie skażonego pospolitymi błędami, jako też to, że namiętności nasze i obawy nie miały doń przystępu, to z drugiej strony należy podnieść, że ten znakomity człowiek posiadał niezwykłe, oryginalne poglądy na przyrodę i społeczeństwo i mógłby był niewątpliwie zachwycić wszystkich wspaniałą, ogarniającą całokształt rzeczy konstrukcją myślową, gdyby mu jeno nie brakło zręczności czy woli nasypania do luk widniejących pomiędzy różnymi prawdami całej masy świętych sofizmatów, co by całość spoiło w jedną bryłę. W ten to jeno sposób buduje się wielkie systematy filozoficzne, gdzie jedynym lepiszczem jest zawsze sofistyka. Brakło mu zmysłu twórczości systematycznej lub też, powiedzmy, znajomości sztuki symetrycznej architektury i brak ten sprawia, że okazuje się tym, czym jest w rzeczywistości, to znaczy: najmędrszym z moralistów, czymś w rodzaju równoczesnego kontynuatora Epikura i św. Franciszka z Asyżu. (Fragment)

175
Ebook

Zemsta

Aleksander Fredro

-- Bardzo proszę... mocium panie... / Mocium panie... me wezwanie... / Mocium panie, wziąć w sposobie, / Mocium panie... wziąć w sposobie, / Jako ufność ku osobie... / Mocium panie, waszmość pana; / Która, lubo mało znana... / Która, lubo mało znana... / (...) Niech cię czarci chwycą / Z taką pustą mózgownicą! / Mocium panie - cymbał pisze! (Fragment)

176
Ebook

Kubuś fatalista i jego pan

Denis Diderot

Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży? Co mówili? Pan nic, Kubuś zaś, iż jego kapitan mawiał, że wszystko, co nas spotyka na świecie dobrego i złego zapisane jest w górze. (Fragment)