Publisher: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
633
Ebook

Instrukcja dla pań sprzątających

Lucia Berlin

Pod redakcją i ze wstępem Stephena Emersona Z przedmową Lydii Davis W pełnych niespodzianek opowiadaniach Lucii Berlin naprawdę się dzieje. Nauczycielka w znoszonym swetrze zostaje zwolniona za to, że jest komunistką, stary człowiek umiera w domku na szczycie góry pośród swoich zwierząt, małą dziewczynkę wyrzucają ze szkoły za uderzenie zakonnicy, komuś wyrywa się wszystkie zęby na raz. Jednocześnie Berlin nie pozwala zapomnieć o powodach, by nieustannie zachwycać się światem krowy stojące po kolana w czerwonych kwiatach, pola łubinu, różowy wieczornik rosnący w zaułku za szpitalem, podróż autobusem. Sekretnym składnikiem jej prozy jest tempo nieustanne zmiany nadają tekstom żywotność. To znak firmowy jej sztuki. Jeden z synów Berlin powiedział po jej śmierci: Pisała prawdziwe historie, niekoniecznie autobiograficzne, ale niewiele brakowało. Wystarczy jedno zdanie, by dać się porwać Instrukcji dla pań sprzątających zakochać w nieoczekiwanych zestawieniach słów, uwierzyć w zwroty fabuły. By mieć pewność, że Lucia Berlin jest jedną z najbardziej charakterystycznych amerykańskich pisarek. Opowiadania Lucii Berlin są niczym impuls elektryczny, iskrzące i trzaskające przewody pod napięciem, kiedy się stykają. W odpowiedzi również umysł czytelnika, złapany w sieć i oczarowany, budzi się do życia, aż strzelają synapsy. Tak lubimy się czuć, kiedy czytamy pracuje nasz mózg, bije serce. Z przedmowy Lydii Davis W Instrukcji dla pań sprzątających obserwujemy narodziny ważnej amerykańskiej prozaiczki, którą w jej epoce przeważnie pomijano. Opowiadania Berlin wprawiają w zachwyt nad przypadkowością naszej egzystencji. To prawdziwa pisarka i uważna obserwatorka tego, co dzieje się w miastach, w ludzkich uczuciach i umysłach. The New York Times Część autorów opowiadań jak Czechow, Alice Munro czy William Trevor podchodzi do czytelnika i delikatnie klepie go po ramieniu: Proszę usiąść, posłuchać, co mam do powiedzenia. Lucia Berlin szarpie czytelnikiem, przewraca i wciska jego twarz w ziemię. Wysłuchasz mnie, choćbym miała cię przymusić warczą jej teksty. The New York Times Book Review Cudowna, piękna, wartka proza Berlin tworzy nieprzewidywalne kształty, które opowiadają o rozległych wiejskich i miejskich krajobrazach zachodu i południa USA. Pełna humoru, czułości i empatycznego wdzięku. Tych, którzy nie mieli jeszcze szczęścia zetknąć się z pisarstwem Lucii Berlin, czeka ogromna przyjemność. The Washington Post Opowiadania Berlin [] przechodzą między światłem a mrokiem tak płynnie i niespodziewanie, że ledwo opadną jedne emocje, już czujemy coś zupełnie innego. W rezultacie powstaje fikcyjny świat o ogromnej sile oddziaływania, potężna gra światłocienia, którym udaje się objąć pełne spektrum ludzkich doświadczeń. [Berlin] zasługuje na to, by stanąć obok Alice Munro, Raymonda Carvera i Antona Czechowa. The Boston Globe Berlin za życia pozostawała niedoceniana zmarła w 2004 roku w wieku sześćdziesięciu ośmiu lat ale zbiór Instrukcja dla pań sprzątających powinien to naprawić. Czterdzieści trzy opowiadania [] ukazują brutalny świat, w którym pracownice w różowych kołnierzykach starają się o nielegalną aborcję, znoszą niechciane zaczepki nieznajomych mężczyzn i zbierają drobne na swoje uzależnienia []. Te wzruszające historie, przepełnione bezlitosnym humorem i pragnieniem samopoznania, bawią się przeczuciami nadchodzącej zguby. Time Życie (i długa walka z alkoholem) uniemożliwiły jej regularne publikowanie, ale wszystko to znalazło się tutaj, w czterdziestu trzech autobiograficznych opowiadaniach, które czyta się niczym jedną długą, fascynującą opowieść pełną zwrotów akcji i olśnień. Każdy oddział odwykowy, obskurna pralnia i skąpana w słońcu meksykańska palapa rozlewają się w tej prozie w zdaniach tak jasnych, zadziornych i pełnych szalonych barw, że nie możesz oprzeć się chęci przewracania stron tylko po to, by zobaczyć, jak ona to robi. A potem wracasz i czytasz jeszcze raz. Entertainment Weekly

634
Ebook

Czystka

Katarzyna Surmiak-Domańska

Każdy ma prawo zapomnieć lub chociaż milczeć o doznanych krzywdach i żyć nowym życiem. Tak jak ojciec autorki. Ale życie bez korzeni jest bardzo trudne bo każdy ma prawo wiedzieć, kim jest, z kogo się wywodzi i jakie traumy odziedziczył. Katarzyna Surmiak-Domańska chce wiedzieć. Chce także odzyskać babcię Franciszkę, która w jej życiu nie istniała. Ta książka jest zapisem odbudowywania pamięci jednej kobiecie przywraca w niej miejsce, drugiej pozwala zrozumieć, jak przeszłość wpływa na wszystkich żyjących członków rodziny. Czystka to pisana z reporterską wnikliwością rodzinna saga, śledztwo genealogiczne prowadzone z dystansem niepozbawionym czułości, badanie historii rodziny na podstawie skrawków i analogii. Z zachowanych listów, zamazanych wspomnień, ale także przemilczeń i niedopowiedzeń wyłania się stopniowo obraz wiejskiego życia na Kresach od pozornej idylli przedwojennej wielokulturowości, przez grozę wojny i horror rzezi wołyńsko-galicyjskiej, po zagładę tamtego świata, wysiedlenia, zajmowanie domów po Niemcach i próby budowania wszystkiego od początku. Nie brakuje tu postaci drugoplanowych poza najbliższą rodziną pojawiają się także ciotka pracująca jako służąca we Francji, wuj z Ameryki i liczni krewni. Ich obecność to tło barwne i nieodzowne, by obraz stał się kompletny, a przeszłość odzyskana. Na pierwszym planie książka jest próbą zrekonstruowania życiorysu mojej babci Franki. Nie znałam jej. Zmarła w szpitalu psychiatrycznym, zanim się urodziłam. Ona, mój ojciec i jego młodsze rodzeństwo byli ocaleńcami z czystki etnicznej, której podwójna fala przetoczyła się w latach czterdziestych przez Wołyń i Galicję Wschodnią. W moim domu o tamtych wydarzeniach się nie mówiło. Postać babci była nieobecna, podobnie jak inne rodzinne wspomnienia. Można powiedzieć, że rosłam bez samoświadomości. Myślę, że takich osób jak ja jest w Polsce więcej. Nasi rodzice przyszli na świat w ubogich domach chłopskich, boleśnie doświadczyli wojny, a po niej stali się beneficjentami przemian społecznych o niespotykanej wcześniej skali. Zdobyli wykształcenie, wyprowadzili się do dużych miast. Odcięli się od rodzinnych wzorców, a swoje dzieci postanowili wychowywać bez wiedzy o przeszłości, uznając zapewne, że będzie je ona ciągnąć w dół. Czystka to również opowieść o międzypokoleniowym przekazywaniu traum. O tym, jak skutecznie można je przenosić na bliskich także poprzez milczenie." Katarzyna Surmiak-Domańska

635
Ebook

Ostatnie lato w mieście

Gianfranco Calligarich

Pory roku zmieniają się w ciągu jednej nocy, pinie i platany rzucają coraz dłuższe cienie, a gorące powietrze z każdym dniem gęstnieje. Między Piazza del Popolo a Piazza Navona krąży trzydziestoletni mediolańczyk Leo Gazzarra. Niespełniony pisarz, melancholijny lekkoduch pogrążony w smutku i ciągłym zawieszeniu między alkoholowym upojeniem a wykańczającym delirium. Mistrz w dwóch sztukach milczenia i dostosowywania się do sytuacji. Jest też ona, Arianna. Eteryczna, krucha i nieuchwytna. Próżna i znerwicowana. I choć wydaje się, że jako jedyna rozumie Leo, odpycha i przyciąga go jednocześnie. Trzecim bohaterem jest Rzym końca lat sześćdziesiątych pozornie niegościnny, wypełniony turystami i obojętnością, dający mimo wszystko schronienie niejednemu wygnańcowi. Burzliwa relacja trojga bohaterów zostawia nas z pytaniem: czy od samotności można uciec? Ostatnie lato w mieście, wydane po raz pierwszy w 1973 roku, to gorzka opowieść o rozczarowaniu życiem i niechęci do zadowalania się jego resztkami. Calligarich, jak Moravia czy Pavese, przeplata nostalgię z ironią, a apatię traktuje jako nieusuwalną cechę współczesnego człowieka. Barwnie opisuje włoskie struktury klasowe, stosunek Włochów do obcokrajowców i relacje między człowiekiem a miastem. Powieść Calligaricha to wyznanie miłości do nieznośnej lekkości rzymskiego bytu. Ta powieść z rozpaczliwą wyrazistością ukazuje relację między człowiekiem a miastem, między tłumem a samotnością. Natalia Ginzburg Kapsuła czasu, w której Calligarich zamknął miłość i egzystencjalną wędrówkę po nieistniejącym już Rzymie [] jest gotowa do ponownego odkrycia. The New York Times Book Review Ta książka, jednocześnie pełna cierpienia i ironii, to prawdziwa perła. La Repubblica Smutne, uwodzicielskie wyznanie miłości do Rzymu. Il Messaggero Opowieść o straconym pokoleniu rzymian w latach siedemdziesiątych [] jest kroniką rodziny i całej generacji. Kirkus Urocze, dekadenckie i bezlitosne emocjonalnie[]. Pół na pół Fitzgerald i Antonioni []. To cudowne, że ten wspaniały klejnot został ponownie wydany na świat. Andrew Martin Calligarch wyczarowuje włoskie place, przyjęcia, plaże i bary w nastroju przywodzącym na myśl Ruchome święto []. Publishers Weekly W wydaniu Calligaricha la dolce vita zmienia się w coś w rodzaju Obcego Camusa w niemal współczesnych dekoracjach wielkiego miasta. Vogue

636
Ebook

Czytać, dużo czytać

Rzecz, która nie przestaje zachwycać, to skromne piękno zadrukowanej strony. Książka wydaje się najbardziej ubogą ze sztuk. Fotografia, film, malarstwo, muzyka dysponują nieskończenie bardziej sugestywnymi środkami przedstawiania świata. A literatura? Czarne znaczki na papierze. Ale kiedy wpuścić je w nasze umysły, potrafią tam dokonać cudów. Pracują w naszych głowach najskuteczniej i najciekawiej ze wszystkich znaków, jakimi opisujemy świat przekonuje w nowym tomie esejów Ryszard Koziołek. Odkrywa w nim przed czytelnikami transformującą moc literatury, która pozwala nam budować i wzbogacać nie tylko nasz własny świat, ale też kształtować mądre, dojrzałe społeczeństwo. Ta polityczna moc literatury budowanie wspólnoty, otwieranie przestrzeni dyskusji, łączenie doświadczeń jest dla niego równie ważna, jak jej działanie na wyobraźnię. Na nowo więc opowiada nam o tym, na czym polega kunszt powieściowy Tokarczuk i Pilcha, dlaczego Harry Potter pozwala nam wrócić do dzieciństwa i napełnić świat zasadami moralnymi, a wreszcie jak za pomocą literatury rozmawiać o tym, co politycznie niepoprawne.

637
Ebook

Smocza. Biografia żydowskiej ulicy w Warszawie

Benny Mer

W epoce między dwiema wojnami światowymi Smocza nie była na pewno ani najważniejszą, ani najpiękniejszą ulicą w Warszawie. Stanowiła za to mikrokosmos pełen życia gwaru jidysz, sklepików, kiosków, fabryczek, zakładów szewskich i krawieckich, teatrów i domów publicznych. Mieszkali tu ortodoksi, bundyści, syjoniści, komuniści i wielka rzesza zwyczajnych ludzi. Choć ulica wciąż istnieje i przebiega z grubsza tak samo jak przed wojną, nic nie jest na niej takie jak przed 1945 rokiem. Większość mieszkańców Smoczej zginęła w warszawskim getcie lub w Treblince. Nie ma po nich śladu ani w archiwach, ani w zbiorowej pamięci. Czy aby na pewno? Benny Mer uważa, że tych, którzy przepadli, należy szukać. Sięga po wiersze i opowiadania pisarzy jidysz: Icchoka Baszewisa Singera, Szolema Alejchema, Abrahama Rajzena czy Moszego Binema Justmana. Zagląda do roczników starych żydowskich gazet, przywołuje wspomnienia dzisiejszych dziewięćdziesięciolatków, którzy wychowali się w okolicach Smoczej, i drobiazgowo analizuje dawne fotografie. Zaprasza czytelników do literackiego spaceru od domu do domu, ale przede wszystkim do podróży po utraconym czasie. Smocza jest tak bardzo zapomniana, że w zupełności starczy, jeśli zdołam ją wskrzesić we wspomnieniach, ze wszystkim, co było w niej dobre i złe. Jeśli zdołamy wyciągnąć stąd jakąś naukę na teraz i na przyszłość będzie to wartość dodana. Ja pragnę, by świat usłyszał opowieść o Smoczej, tak jak chciałbym słuchać opowieści o każdej innej społeczności i ulicy w Bagdadzie czy na Dżerbie. Fragment książki

638
Ebook

Zakaz gry w piłkę. Jak Polacy nienawidzą dzieci

Michał R. Wiśniewski

Dzieci, ich miejsce w społeczeństwie i przestrzeni publicznej, metody wychowawcze, rola i odpowiedzialność rodziców każdy ma ten temat coś do powiedzenia. Wystarczy spojrzeć, ile komentarzy pojawia się pod dowolnym postem czy artykułem o rodzicielstwie.   Zakaz gry w piłkę to mocna, polemiczna książka o przedmiotowym traktowaniu dzieci, które często stają się zakładnikami nie tylko domowych, ale także politycznych sporów. Michał R. Wiśniewski przekopuje internet, czyta bajki, ogląda kreskówki, analizuje popkulturowe wzorce i rozbraja szkodliwe hasła, którymi posługują się rodzice i autorytety: bezstresowe wychowanie, mały terrorysta, bunt dwulatka, madka, bachor. Przygląda się brutalnym żartom używanym jako wentyl bezpieczeństwa nie tylko przez zmęczonych rodziców. Pomstuje na antydziecięcą infrastrukturę i brak zrozumienia dla potrzeb najmłodszych, bezbronnych członków społeczeństwa. I choć pomysł na książkę zaczął się od hasła: Polacy nienawidzą dzieci, Wiśniewski nie traci nadziei, że ZAKAZ zmieni się w ZAPROSZENIE: do rozmowy, wspólnej zabawy i wzajemnego zrozumienia.  

639
Ebook

Przesłonięty uśmiech. O kobietach w Korei Południowej

Anna Sawińska

Jihye mnóstwo czasu i pieniędzy poświęca na to, by dopasować się do kanonu koreańskiego piękna. Jiyoung wiele lat zajęło zrozumienie, że nie musi spełniać oczekiwań mężczyzn. Yoona trafiła w tryby brutalnego świata usług seksualnych. Eunju po dzieciństwie spędzonym na emigracji miała problem z dostosowaniem się do rygorystycznych wymogów rodzimej kultury. Singielka Haesoo realizuje się w branży producentów gier VR. Anna Sawińska, która przez kilkanaście lat mieszkała w Seulu, poznała świat koreańskich kobiet od podszewki. To świat, który zmienia się zaskakująco powoli, jest pełen nierówności i szowinizmu, przemilczanej przemocy domowej i presji, by dostawać się do sztywnych struktur rodzinnych i społecznych. Bywa zaskakujący, z daleka wydaje się też bardzo odmienny od naszego. Jednak jak mówi autorka na poziomie tego, co prawdziwie istotne, jest to książka o o kobietach, bez względu na to, gdzie się urodziły i jakim językiem mówią. Korea Południowa należy do krajów o największym rozwarstwieniu społecznym na świecie. Anna Sawińska chce zrozumieć, dlaczego kobiety na tej drabinie zawsze stoją o kilka szczebli niżej od mężczyzn. Zbiera więc historie Koreanek, w których polskim czytelniczkom mimo różnic kulturowych łatwo ujrzeć losy swoich matek, sąsiadek czy przyjaciółek. Nie pamiętam, kiedy poczułam się tak blisko z bohaterkami książki. Anna Piekutowska

640
Ebook

Gorsze dzieci Republiki. O Algierczykach we Francji

Ludwika Włodek

Karim, urodzony w Paryżu syn Algierczyka i Francuzki, zapewnia, że Francja to jego kraj, w Algierii czuje się obco. Daniele, rodowita Francuzka, która w Algierii spędziła pierwsze czterdzieści parę lat życia, wciąż o niej śni, choć wyjechała w 1970 roku, i mówi, że to tam czuje się najlepiej. Lila uciekła z Algierii przed islamem, Mungi przed rządem, który zwalczał islamskich radykałów. Sarah udawała przed przyjaciółmi ze szkoły, że jest Francuzką, i zmyślała historie o tym, jak jeździ z rodzicami na narty. Algierskie korzenie mają Kylian Mbappé i Zinédine Zidane, ale także sprawcy zamachu na redakcję Charlie Hebdo. Połowa algierskiej reprezentacji w piłce nożnej ma oprócz algierskiego obywatelstwa także francuskie. W Algierii mieszkali Albert Camus i Pierre Bourdieu, który od badań algierskich Berberów zaczął karierę naukową. Algierską flagę państwową zaprojektowała i uszyła Francuzka Émilie Busquant, partnerka życiowa ojca algierskiego nacjonalizmu Messalego al-Hadżdża, z którym nigdy nie wzięła ślubu, bo oboje byli przeciwni mieszczańskiemu przesądom. Losy Francuzów i Algierczyków są ze sobą nierozerwalnie związane. Nie da się opowiedzieć o współczesnej Francji bez pokazania skomplikowanych relacji algiersko-francuskich. Ludwika Włodek z empatią, ale i dociekliwością odtwarza splątane rodzinne i polityczne losy. Pomaga zrozumieć i odkłamać pełną stereotypów historię Algierczyków we Francji, która jest też historią Francji. Żywą, zajmującą, ale niejednoznaczną.