Wydawca: Oficyna Naukowa
Oficyna Naukowa – wydawnictwo powstałe w 1992 w Warszawie. Jego założycielkami były Elżbieta Nowakowska-Sołtan i Ewa Pajestka-Kojder. Obie założycielki miały za sobą długoletnią praktykę w Państwowym Wydawnictwie Naukowym i dziś starają się kultywować dawne tradycje tego wydawnictwa naukowego. Wydawnictwo specjalizuje się publikacjach naukowych, głównie z dziedziny socjologii, filozofii, kulturoznawstwa, antropologii społecznej, prawa, historii, wydaje liczne przekłady dzieł niemiecko-, angielsko-, rosyjsko-, i francuskojęzycznych.
57
Ebook

Opowieści o miłości. Między modelem a tajemnicą Analiza i interpretacja monologów par o swoich związkach

Dariusz Kuncewicz

Opowieści o miłości. Między modelem a tajemnicą Analiza i interpretacja monologów par o swoich związkach Przy rosnącej współcześnie liczbie rozwodów, związków bezdzietnych i rodzin rekonstruowanych wydawałoby się, że zaprezentowany model historii długoletniej miłości jest już nieaktualny. To asekuracyjne stwierdzenie - być może lepiej nie przywiązywać się do marzeń o dozgonnej miłości, aby uniknąć rozczarowania, lub ją zdewaluować, aby usprawiedliwić rozpad własnego związku. Widok dwojga starszych ludzi wolno spacerujących, trzymających się za ręce wciąż jednak wzrusza i przypomina, że miłość na całe życie się zdarza i że tak naprawdę też byśmy tak chcieli. Wspólne pięćdziesiąt lat zmagań ze sobą i światem wplata historię miłości w większą część historii życia, przez co staje się ona jej centralnym wątkiem. Ta jedna bliska relacja tworzy wyjątkową, właśnie przez jej jedyność i długość, okazję życiową do podejmowania wielu przełomowych i codziennych wyborów, dzięki którym kształtują się cnoty wierności, miłości, opiekuńczości, mądrości i generalnie człowieczeństwo. To wyjątkowa wartość, dar, którego nie da się całkowicie zastąpić innym. Dlatego - pozwolę sobie na podsumowującą dygresję - wbrew mitom o "dopasowaniu połówek" czy "niezgodności charakterów" warto zaryzykować i o ten dar od losu zawalczyć.

58
Ebook

Język - kultura - technologia. Rozwój polskiej i francuskiej terminologii biomedycznej

Kaja Gostkowska

Książka wpisuje się w nurt prac poświęconych terminologiom różnych dziedzin. Przedmiotem badań są wybrane działy polskiej i francuskiej terminologii inżynierii biomedycznej. Przyjmując szeroką perspektywę badań, autorka analizuje terminologię biomedyczną z różnych punktów widzenia: słowotwórczego, terminologicznego i ontologicznego, semantycznego, kognitywnego, analizy tekstu oraz socjoterminologicznego. Ukazuje, jakie mechanizmy terminotwórcze są wykorzystywane - w sposób świadomy lub nie - przez użytkowników danego języka specjalistycznego, i porównuje tendencje panujące w językach należących do dwóch odmiennych obszarów kulturowych i cywilizacyjnych. Analiza zgromadzonych terminów pozwoliła również autorce na ukazanie pewnych nowych i ciekawych zjawisk językowych zachodzących we współczesnej nauce, związanych m.in. z interdyscyplinarnością inżynierii biomedycznej. Kaja Gostkowska - absolwentka Instytutu Filologii Romańskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, doktor nauk humanistycznych, pracuje w Zakładzie Translatologii na wrocławskiej Romanistyce. Jej zainteresowania naukowe obejmują terminologię pojmowaną jako odrębna dyscyplina naukowa oraz terminologie różnych dziedzin nauki.

59
Ebook

Śledztwa i spiski. seria- MUTACJE KAPITALIZMU

Luc Boltanski

Luc Boltanski Śledztwa i spiski przełożyła Katarzyna Marczewska, redakcja naukowa Małgorzata Jacyno   Gdzie naprawdę znajduje się władza i do kogo w rzeczywistości należy? Czy rządzą nami ludzie, którzy pełnią funkcje państwowe, czy też ci, którzy pozostają w cieniu – bankierzy, komuniści, anarchiści, tajne organizacje, elity światowe? Zadając sobie to pytanie, zakładamy, że istnieją dwie rzeczywistości ‒ rzeczywistość jawna, widoczna, oficjalna, ale pozorna oraz rzeczywistość ukryta, nieformalna, złowroga, ale o wiele bardziej realna i mająca faktyczny wpływ na nasze życie. -------------- Przedmiotem badania Luca Boltanskiego są powieści detektywistyczne i szpiegowskie jako przejaw nowoczesnej wyobraźni politycznej. Autor pokazuje, że powieść kryminalna i szpiegowska, teorie spiskowe, diagnoza paranoi oraz socjologia pojawiły się w dziewiętnastowiecznym państwie narodowym, którego stabilność jest zagrożona przez zewnętrznych i wewnętrznych wrogów. Książka analizuje kwestie związane ze sferą publiczną, zaufaniem do instytucji państwowych i kryzysem demokracji.

60
Ebook

Anegdoty, limeryki, epifanie o socjologii i socjologach

Andrzej Kojder

Znaczna część zamieszczonych w tym tomiku tekstów ukazywała się w ostatnich latach w biuletynie Polskiego Towarzystwa Socjologicznego "Informacja Bieżąca", najczęściej pod kryptonimem Ankor. Najżywszy odzew wywołały limeryki. Niektórzy socjologowie, a nawet ich spadkobiercy, poczuli się bardzo urażeni, autor zaś wzywany był do publicznych przeprosin. Nie uczynił tego, musiałby bowiem przyznać, że imiona Jana, Piotra czy Stefana oznaczają konkretne osoby, a tak nie jest. Wszelako w sytuacji, jaka zaistniała, autor czuje się w powinności, aby stwierdzić, że jakiekolwiek podobieństwo postaci i sytuacji tutaj przywołanych do żyjących i nieżyjących socjologów (a także przedstawicieli innych zawodów) jest najzupełniej przypadkowe. Co się tyczy anegdot, które Merriam Webster's Dictionary and Theasaurus definiuje jako short narrative of interesting, amusing, or biographical incident, to spotkały się z zarzutem, że ten czy ów socjolog (zwłaszcza rodzimy socjolog!) nie mógł powiedzieć lub zrobić tego lub owego, kłóciłoby się to bowiem z jego wizerunkiem, jego charakterem, temperamentem, poczuciem humoru lub innymi znanymi(?) jego przymiotami. Według tej opinii jeden z nadzwyczaj sympatycznych profesorów (notabene promotor doktoratu autora tych słów, a także, notabene, mąż kilku żon), nie mógł porównać wykładanego przez siebie przedmiotu do kostiumu bikini, bo to jakoby nie licowało z jego z sylwetką i stylem bycia... Niedorzeczną pretensją jest oczekiwanie, że każda anegdota będzie opatrzona stemplem autentyczności. Do anegdotycznej narracji nie stosuje się bowiem kryterium prawdy i fałszu, co najwyżej prawdopodobieństwa. Nie ma więc sensu dociekać, czy opisana w anegdocie sytuacja na pewno się wydarzyła i czy jej bohaterem była ta właśnie, a nie inna osoba. Zapewne sporną jest kwestią, czy powtarzane z pokolenia na pokolenie anegdoty, złote myśli, aforyzmy, maksymy, sentencje, facecje, dykteryjki, powiastki, dewizy, kalambury i fabulacje należą do dóbr (kanonu) kultury, czy też powinno się im przyznać znacznie niższą rangę. Zdaje się natomiast nie ulegać wątpliwości (choć nie jest to oczywiste dla wszystkich socjologów), że owe drobne, ulotne w większości utwory, mniej lub bardziej udane lub zupełnie chybione, są nośnikiem nie tyle treści poznawczych, choć i takie w nich się znajdzie, ile emocjonalnych pobudzeń i nastrojów raczej żartobliwych niż poważnych.

61
Ebook

Po śladach. Doświadczenie modlitewne w ujęciu filozofii kultury

Zofia Rosińska

Książka nie ma charakteru konfesyjnego, nie koncentruje się na modlitwie związanej z jakimkolwiek konkretnym wyznaniem religijnym, traktuje modlitwę jako fenomen występujący w wielu wyznaniach religijnych, a także poza religią. Wstęp Metoda, postawa i cel (fragmenty) Dwie główne tezy stanowią fundament, na którym opiera się konstrukcja całej książki. Są to następujące przekonania: po pierwsze doświadczenie modlitewne jest metafizycznym odruchem człowieka i po drugie że jest to doświadczenie syntezujące. Doświadczenie modlitewne łączy w sobie elementy innych doświadczeń: estetycznego, metafizycznego, a także patologicznego i terapeutycznego. Jednocześnie nie pozwala się zredukować do żadnego z nich. Przekracza je. W tym sensie jest to doświadczenie najpełniej ludzkie, to znaczy takie, które usiłuje przezwyciężyć ograniczenia społeczno-psychiczno-somatyczne, które determinują naszą egzystencję. Kiedy Jacques Derrida zwierza się, mówiąc, że gdy się modli, doświadcza czegoś dziwnego, wtedy rozumiem, że doświadcza tej syntezy, która nie pozwala się określić i ujednoznacznić. Usiłowanie przezwyciężenia ograniczeń nie oznacza izolacji od ludzkiego doświadczenia, ale przeciwnie, oznacza doświadczenie zakorzenienia i trud wyrywania się z tego doświadczenia. [...] Na temat modlitwy jest wiele opracowań - zarówno teologicznych, jak i filozoficznych; zarówno poważnych, o głębszej refleksji, jak i spopularyzowanych. Odnosi się wrażenie, że o modlitwie wszyscy wiedzą wszystko. Trudno sobie wyobrazić możliwość dodatkowej myśli. Ogromna liczba prac jest uzasadniona wagą tematu i zainteresowaniem, które on budzi. Tych wypowiedzi nie tylko jest wiele, ale też charakteryzuje je duża różnorodność. Koncentrują się wokół podstawowych pytań: czym jest modlitwa, jak należy się modlić, czy każdy może się modlić i czy można się modlić za każdego i wreszcie czy Bóg wysłuchuje modlitw. Podczas analizy tych najbardziej ogólnych pytań ujawniają się nowe, bardziej szczegółowe pytania i nowe odpowiedzi. Wszystkie krążą wokół fundamentalnego problemu: komu potrzebna jest modlitwa? Choć rzadko jest on stawiany wprost i nie uzyskuje bezpośredniej odpowiedzi, przenika wszystkie znane mi rozważania o modlitwie. Można się w nich dopatrzeć przekonania, że modlitwa jest potrzebna człowiekowi. Nie jest potrzebna Bogu. Jak pisać o doświadczeniu modlitewnym? Kogo to interesuje, jeśli to jest sprawa prywatna, intymna? Ta prywatna i intymna sprawa ma jednak charakter powszechny. Powszechny to znaczy doświadczany nie tylko przeze mnie, ale także przez innych, a ponadto obecny nie tylko w jednej kulturze, ale niemal we wszystkich kulturach. Znajdujemy w nich ślady doświadczenia modlitewnego. Nie mamy dostępu do doświadczenia. Mamy dostęp do śladu i jego warstw. Pisząc o śladach, piszemy o doświadczeniu, ale nie jest ono dostępne bezpośrednio, lecz kulturowo zapośredniczone. Zapośredniczone przez język, malarstwo, muzykę, refleksję filozoficzną, liturgię kościelną.

62
Ebook

Macedonia 1: Giaurowie Macedonii. Opis magii i religii pasterzy z Porecza na tle zbiorowego życia ich wsi

Józef Obrębski

I część Macedonii Józefa Obrębskiego zawiera materiały do monografii Giaurowie Macedonii. Opis magii i religii pasterzy z Porecza na tle zbiorowego życia ich wsi. Książka ta, przygotowana do druku, uległa zniszczeniu w czasie powstania warszawskiego. Redaktorzy tomu opracowali zachowane w spuściźnie archiwalnej uczonego rozdziały, fragmenty i warianty tekstu, a także macedońskie notatki terenowe, które zaopatrzyli w polski przekład. Publikowane ponad 80 lat po badaniach terenowych Obrębskiego na macedońskim Poreczu jego pisma i materiały okazują się antropologicznym odkryciem. Odrzuceni na krańce cywilizacji europejskiej, od niedawna [...] włączeni w terytorialny obszar narodowej wspólnoty jugosłowiańskiej, po ostatnie nieomal lata wiodąc żywot swój według wzorów zostawionych im przez ich dziadów i pradziadów, Poreczanie - z całą swoją archaiczną kulturą ludową i tradycyjnym tokiem życia - znajdowali się poza nawiasem współczesnej historii, poza nurtem wielkich przemian i wydarzeń dziejowych współczesności.

63
Ebook

Dziecko - in vitro - społeczeństwo. Ujęcie interdyscyplinarne

Anna Krawczak, Ewa Maciejewska-Mroczek, Magdalena Radkowska-Walkowicz, redakcja naukowa

Redakcja naukowa Anna Krawczak, Ewa Maciejewska-Mroczek, Magdalena Radkowska-Walkowicz Co to znaczy być "dzieckiem z in vitro"? Jak to jest nim być we współczesnej Polsce? Czy taki sposób poczęcia ma znaczenie? Autorki tekstów udzieliły głosu najbardziej zainteresowanym - dzieciom urodzonym dzięki in vitro, ich rodzinom, osobom niepłodnym, osobom starającym się o dziecko (kobietom i mężczyznom). Osobom, które jednocześnie mogą czuć się najbardziej poszkodowane przez toczącą się w ostatnich latach w polskiej przestrzeni publicznej dyskusję dotyczącą wspomaganej reprodukcji. Na książkę składają się nie tylko artykuły stricte naukowe, opisujące wyniki badań czy sytuację prawną, lecz także wzruszająca autoetnografia pierwszego polskiego dziecka poczętego in vitro czy zapis dyskusji o tym, jaką rolę w życiu rodziny mogą odgrywać różne stanowiska wobec tej technologii. Książka jest modelowym przykładem antropologii zaangażowanej, otwartej na potrzeby tych, których najbardziej dotyczy. Autorki stosowały nowatorskie i upodmiotawiające metody badań, w tym związane z działalnością artystyczną i zabawą. Z recenzji dr hab. Agnieszki Kościańskiej

64
Ebook

Dzieci z nie-miejsc. Kiedy doświadczenie staje się opowieścią. T-1 i 2

Anna Witeska-Młynarczyk, Ewa Maciejewska-Mroczek, Anna Krawczak

Książka ta jest wynikiem spotkania praktyków i akademiczek. Wybrali oni formę autoetnograficznej opowieści, aby przybliżyć współczesne doświadczenia opieki nad dziećmi wychowującymi się poza rodzinami, w których się urodziły. Choć każda z przedstawionych w książce historii jest inna i bardzo osobista, wszystkie są częścią szerszej rzeczywistości kulturowej - tej dotyczącej współczesnego systemu pomocy w Polsce i tego, jak funkcjonuje on względem dzieci. Teksty te można więc traktować jako komentarz, który narusza hegemoniczne wyobrażenia o "cudzie adopcji" czy mit kulturowy zapewniający nas, że "matka jest tylko jedna". Czytanie tych opowieści pomaga uchwycić wielowymiarowość i nieoczywistość takich słów, jak rodzina, miłość, praca opiekuńcza, państwo, dobro dziecka, adopcja czy matka. Książka została napisana z myślą nie tylko o odbiorcach akademickich, lecz także o praktykach - pracownikach systemu i innych osobach zaangażowanych w pomoc dzieciom. W końcu zakładanymi odbiorcami książki są także dzieci, dla których powstał tom drugi. Uwaga! Tom drugi dostępny jest do pobrania jako materiał dodatkowy z półki klienta, który dokonał zakupu części pierwszej. FRAGMENT Kiedy myślimy o rodzinie, przed naszymi oczami może się pojawić obrazek miłych ludzi, kobiety i mężczyzny, z uśmiechniętymi, ładnie ubranymi dziećmi. Wszyscy się kochają, szanują, są w stosunku do siebie uprzejmi. Jesteśmy przyzwyczajani do takiej wizji rodziny. Kiedy jednak przyjrzymy się wielu prawdziwym rodzinom, nie tym z obrazka, zobaczymy, że pod warstwą lukru, który w naszych wyobrażeniach przykrywał rzeczywistość, może być dużo smutku, niemiłości, przemocy. Wtedy powinni zareagować dorośli ludzie i instytucje, które zajmują się ochroną dzieci, takie jak policja, sąd, pomoc społeczna. Autorzy tekstów zgromadzonych w tej książce opisują doświadczenie dzieci, które w takich smutnych rodzinach żyły, i dorosłych, którzy teraz chcą tym dzieciom pomóc i stworzyć dla nich bezpieczny i przyjazny dom. Książka powstała w efekcie badań naukowych dotyczących rodzin adopcyjnych i zastępczych. W takich rodzinach wychowują się dzieci, które nie mogą mieszkać ze swoimi pierwszymi, biologicznymi rodzinami; tymi, w których przyszły na świat. W takich przypadkach dziećmi muszą się zaopiekować inni dorośli. Mogą przyjąć je do swoich rodzin: zaadoptować lub stworzyć dla nich tak zwaną rodzinę zastępczą. Adopcja z reguły jest na zawsze. W rodzinie zastępczej z założenia dziecko pozostaje jakiś czas, a potem może być adoptowane, trafić do domu dziecka bądź wrócić do swoich pierwszych rodziców. Ale w praktyce nie zawsze ten podział jest wyraźny.